Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Harpagan 42

Harpagan 42

Data: 2011-10-18 22:42:41
Autor: Wojtek Paszkowski
Harpagan 42

"Wilk" <m-wolff@wp.pl> wrote in message news:8acddcaa-89ee-4671-8652-0e3a9e8f3c16v15g2000vbm.googlegroups.com...

Hamulce Shimano M445, a zależy mi na długim życiu klocka i
sensownym hamowaniu na mokro, najlepiej bez piszczenia. Czy np.
KoolStopy D620 to propozycja warta swojej ceny?

kulstop założony przed samym Harpem wygl±dał wczoraj tak:

https://picasaweb.google.com/lh/photo/lILe4eA0AaCVhwVtYd3VNA?feat=directlink

Podejrzewam lepkie błoto przy PK9 jako głównego winowajcę. Dolna goleń amortyzatora też nieĽle wytarta. Gdyby takiego g..na było więcej, to pewnie amor czy ramę można byłoby sobie skasować.

Co do klocków - po parudziesięciu zużytych egzemplarzach nie widzę za bardzo różnicy, czy s± żywiczne, czy metaliczne. I jedne i drugie będ± chodziły do u.¶. w normalnych warunkach, a jak trafi się syf jak na Harpie czy deszcz w górach - to posypi± się w jeden dzień (albo i szybciej). Moim zdaniem, jesieni± nie ma sensu inwestować w drogie klocki - lepiej zaopatrzyć się w większ± ilo¶ć tanich - byle takich, coby jako-tako hamowały.

Wycia tarczówek na mokro raczej ciężko unikn±ć przy skuteczniejszych okładzinach.

pozdr

Data: 2011-10-19 03:11:39
Autor: Wilk
Harpagan 42
On 18 PaĽ, 22:42, "Wojtek Paszkowski" <wo...@pocztanawirtualnej.pl>
wrote:

Podejrzewam lepkie błoto przy PK9 jako głównego winowajcę. Dolna goleń
amortyzatora też nieĽle wytarta. Gdyby takiego g..na było więcej, to pewnie
amor czy ramę można byłoby sobie skasować.

No wła¶nie - też mi się wydaje, że s± takie warunki (przede wszystkim
takie błota), gdzie każde klocki padn± błyskawicznie; niemniej
generalnie jak widzę z opinii klocki metaliczne żyj± przeciętnie sporo
dłużej.

Natomiast jestem ciekaw czy używał kto¶ tarcz dedykowanych tylko do
klocków żywicznych (takie mam) z klockami metalicznymi? Czy to tylko
wybieg Shimano, by wydawać więcej na mniej żywotne klocki, czy też
rzeczywi¶cie nie powinno się tego ze sob± mieszać?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-10-19 14:13:54
Autor: ...::QRT::...
Harpagan 42
Dnia Wed, 19 Oct 2011 03:11:39 -0700 (PDT), Wilk napisał(a):

On 18 PaĽ, 22:42, "Wojtek Paszkowski" <wo...@pocztanawirtualnej.pl>
wrote:

Podejrzewam lepkie błoto przy PK9 jako głównego winowajcę. Dolna goleń
amortyzatora też nieĽle wytarta. Gdyby takiego g..na było więcej, to pewnie
amor czy ramę można byłoby sobie skasować.

No wła¶nie - też mi się wydaje, że s± takie warunki (przede wszystkim
takie błota), gdzie każde klocki padn± błyskawicznie; niemniej
generalnie jak widzę z opinii klocki metaliczne żyj± przeciętnie sporo
dłużej.

Natomiast jestem ciekaw czy używał kto¶ tarcz dedykowanych tylko do
klocków żywicznych (takie mam) z klockami metalicznymi? Czy to tylko
wybieg Shimano, by wydawać więcej na mniej żywotne klocki, czy też
rzeczywi¶cie nie powinno się tego ze sob± mieszać?

ponoć tarcza do zywicznych jest bardziej miękka wtedy faktycznie może się
szybciej zużywać; kto¶ kiedy¶ tutaj pisał ze widać na krawędziach jakie¶
farfocle metalu.
 Swego czasu miałem tarcze do klocków metalicznych ale jak mi sie pogieła
(gruby kij sie w ni± wkręcił - na szczescie z tyłu:) to zast±piłem
najtańsz± shimanowsk±. Jedziałem tak troche i jako¶ nie widze by w na
dystansie powiedzmy 5-10ty¶ km były jakie¶ niepokoj±ce objawy zużycia.

Data: 2011-10-19 09:56:30
Autor: ...::QRT::...
Harpagan 42
Dnia Tue, 18 Oct 2011 22:42:41 +0200, Wojtek Paszkowski napisał(a):

Co do klocków - po parudziesięciu zużytych egzemplarzach nie widzę za bardzo różnicy, czy s± żywiczne, czy metaliczne. I jedne i drugie będ± chodziły do u.¶. w normalnych warunkach, a jak trafi się syf jak na Harpie czy deszcz w górach - to posypi± się w jeden dzień (albo i szybciej).

moim zdaniem różnica jest zasadnicza. Owszem jak jest syf to wszystkie do¶ć
szybko sie zużywaj± ale w syfie metaliki i tak IMHO ciagn± kilka razy
dłużej niż żywiczne.

Data: 2011-10-20 00:47:39
Autor: Wojtek Paszkowski
Harpagan 42
"...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> wrote in message
news:1t9olzq1fc999$.x08zt7u4h1y1.dlg40tude.net...

moim zdaniem różnica jest zasadnicza. Owszem jak jest syf to wszystkie
do¶ć
szybko sie zużywaj± ale w syfie metaliki i tak IMHO ciagn± kilka razy
dłużej niż żywiczne.

"kilka razy" to zdecydowana przesada (osobi¶cie najszybciej zdarzyło mi się
załatwić wła¶nie okładziny metaliczne). Przecież tak czy inaczej opiłki s±
zatopione w "żywicy". My¶lę, że różnicę bardziej można odczuć w sile
hamowania na mokrym niż żywotno¶ci.

Ale aby to dokładnie stwierdzić, pozostaje tylko eksperyment - czyli wzi±ć
koło z dynamopiast±, podł±czyć Ľródło pr±du, zacisn±ć gumk± klamkę hamulca,
polewać wod± z odpowiedni± mieszank± mineraln± symuluj±c± żuławskie błoto -
i sprawdzać, kiedy się skończ± okładziny ;)

pzodr

Data: 2011-10-20 15:52:31
Autor: ...::QRT::...
Harpagan 42
Dnia Thu, 20 Oct 2011 00:47:39 +0200, Wojtek Paszkowski napisał(a):

"...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> wrote in message
news:1t9olzq1fc999$.x08zt7u4h1y1.dlg40tude.net...

moim zdaniem różnica jest zasadnicza. Owszem jak jest syf to wszystkie
dość
szybko sie zuĹĽywajÄ… ale w syfie metaliki i tak IMHO ciagnÄ… kilka razy
dłużej niż żywiczne.

"kilka razy" to zdecydowana przesada (osobiście najszybciej zdarzyło mi się
załatwić właśnie okładziny metaliczne).

Nie wiem o jakich klockach mówimy ale używałem szimano. I zasadniczo było
to tak iż swego czasu jeździłem do pracy przez „góry i lasy”, na okrągłao
przez cały rok a trwało to jakieś 5 lat. Wówczas to poczyniłem swoje
najcenniejsze obserwacje dotyczące trwałości sprzętu i jakości jego pracy w
trudnych warunkach :)

I tak na jesieni w ziemie i wiosnÄ… kiedy syf jest najwiekszy klocki
żywiczne kończyły mi sie gdzieś tak po tygodniu (jakiejs 100km).
Metaliki ciągnęły naprawdę dużo dłużej - zmieniałem je mniej więcej tak 2x
na rok.  
Przecież tak czy inaczej opiłki są
zatopione w "żywicy". Myślę, że różnicę bardziej można odczuć w sile
hamowania na mokrym niż żywotności.

Nie jestem przekonany - poczas wypalania klocków w ogniu (gdy sie zasyfiły
olejem czy inną tłustą substancją) klocki żywiczne poprostu zaczynają
okrutnie śmierdzieć, a z matalikami nic takiego sie nie dzieje. Nagrzewają
sie bardzo mocno - ale ĹĽadnej podejrzanej woni nie wydzielajÄ….

Harpagan 42

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona