"karwanjestkretynem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> wrote in message news:hqm53r$mlh$1inews.gazeta.pl...
Prezydent Lech Kaczyński od 10 kwietnia nie żyje. Powoływanie się na jego wolę przez jakąkolwiek grupę wybrańców jest nieprzyzwoitością. A uważanie się za depozytariusza czyjejś woli -nadużyciem lub pychą
Przedstawiciele środowisk naukowych zaapelowali w niedzielę o "spełnienie woli prezydenta Lecha Kaczyńskiego" i zawetowanie ustawy o IPN - donosi "Rzeczpospolita".
Prezydent Lech Kaczyński od 10 kwietnia nie żyje. Powoływanie się na jego wolę przez jakąkolwiek grupę wybrańców jest nieprzyzwoitością. A uważanie się za depozytariusza czyjejś woli -nadużyciem lub pychą. Równie dobrze zwolennicy przyjętej przez Sejm nowelizacji mogliby się powołać na lojalność wobec jej twórcy -Arkadiusza Rybickiego, posła PO. Nie tylko prezydent zginął w katastrofie pod Smoleńskiem, Aram Rybicki też.
Nie wiem, jak w sprawie ustawy o IPN postąpi Bronisław Komorowski. Ma pełne prawo i obowiązek podjęcia takiej decyzji, jaką uważa za słuszną dla państwa. Szantażowanie polityków "koniecznością wypełniania czyjegoś testamentu" jest dla życia publicznego zabójstwem.
Polityka jest dziedziną żywych, nie zmarłych. Każdy w niej działa na swój rachunek. Racjonalna rozmowa kończy się jednak tam, gdzie argumentem i tarczą staje się czyjaś trumna.
http://wyborcza.pl/1,75968,7795957,Trumna_nie_moze_byc_argumentem.html
Przemysław Warzywny
--
"Benedykt XVI, który w Wielki Piątek w 2005 r. jeszcze jako kardynał wyznał "przerażenie brudem Kościoła", zmaga się dziś z największym kryzysem swego pontyfikatu sprowokowanym próbami oczyszczenia Kościoła z grzechów pedofilii."
|