Data: 2009-12-02 17:12:49 | |
Autor: Roger Perejro | |
He, he, he, he !!! | |
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał > Nie rozumiem dlaczego rzecznikowi wyrwalo sie o "zamieszaniu " Diwisza > w Uderz w stół, a nożyce się odezwą, wówi przysłowie. Rzecznik wie co mówi, tylko nie wie co może mówic. Jak się szef z wiecznym ślinotokiem połapie, to rzecznik będzie robił za wikarego. Przemek -- "Przepraszam Ludwika Dorna za wypowiedź w dzienniku "Polska" z dnia 30.09.2008 r., w której zawarłem sugestię, iż Ludwik Dorn nie wywiązuje się z obowiązków alimentacyjnych wobec swoich dzieci. Wypowiedź ta naruszyła dobre imię, cześć Ludwika Dorna oraz szacunek do jego osoby jako człowieka, polityka i parlamentarzysty" - tak brzmi treść oświadczenia Jarosława Kaczyńskiego opublikowana na stronie szóstej dziennika." |
|
Data: 2009-12-02 17:43:11 | |
Autor: cyc | |
He, he, he, he !!! | |
Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hf63m4$k3o$1news.onet.pl...
Jego szef nie jest przykladem najwyzszego lotu inteligencji i sie nie polapie . Zreszta tak jakos sie sklada , ze w tym towarzystwie niewielu , mimo doktoratow o piekle lub diablach , cokolwiek wie a jeszcze mniej rozumie , czyli cechuje ich taka "inteligencja" wybiorcza , taka w najwezszym jaki tylko moze byc zakresie . cyc |
|