Data: 2011-05-17 23:28:13 | |
Autor: garym | |
Hebie Chainglider - łańcuch po 7 zimowych miesiącach non-stop | |
W dniu 2011-05-07 21:50, Marcin Hyła pisze:
Wczoraj mi coś Hebie zaczął szurać, z ciekawości otwarłem go po 7 to ja mam jakiegoś pechowego tego Hebie, bo mi się cały rozpina sam. Do tego stopnia, że tylną część już zgubiłem. Czy te wasze osłony też tak słabo się trzymają? |
|
Data: 2011-05-17 22:15:12 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Hebie Chainglider - łańcuch po 7 zimowych miesiącach non-stop | |
garym <garym&do_wyciecia&@gazeta.pl> napisał(a):
W dniu 2011-05-07 21:50, Marcin Hyła pisze: Nie. Nawet jak mialem koncowke pod Rohloffa (ktorej nie udalo mi sie zalozyc na Nezusa, choc rozmiar niby pasowal), to nic nie spadalo. Moze cos nie tak zakladasz? Jak jestes w DC, chetnie pomoge... rmikke -- |
|
Data: 2011-05-19 22:14:44 | |
Autor: garym | |
Hebie Chainglider - łańcuch po 7 zimowych miesiącach non-stop | |
W dniu 2011-05-18 00:15, Ryszard Mikke pisze:
Nie. Nawet jak mialem koncowke pod Rohloffa (ktorej nie udalo mi sie zalozyc moja lokalizacja to wroc więc muszę liczyć na siebie :) ale dziękuję za propozycję. Jeden powód to może być trochę krzywa tarcza, przez co osłona trochę pracuje. Druga rzecz to mój Hebie jest szary. Taki mi pasował do korb, ale to błąd bo już jest cały czarny od błota i smaru. Nie idzie domyć. Jak zgubiłem tył to dokupiłem go w kolorze carnym i mam wrażenie że on jest sztywniejszy. Teraz tył mi się nie odpina. Poczekam może w rowerach stylowych jakaś promocja będzie to sobie przód też dokupię pozdr Michał |
|