Mamy pierwszą megasancję! Do tej pory wiało nudą na mundialu, były co prawda nieoczekiwane remisy (Anglia - USA czy Włochy - Paragwaj ) ale czegoś takiego nikt sie nie spodziewał. Hiszpanie musieli totalnie zlekceważyć Szwajcarów i wreszcie były prawdziwe emocje!
Tak na marginesie to pierwsze mistrzostwa jakie pamietam  w których nie ma przewodniej piosenki mistrzostw, nie liczę tego stękania i brzdąkania gdy pojawia się animowana wstawka przed i po meczu. Szkoda bo piosenka szczególnie dobrze dobrana robi zawsze fajny klimat mundialowi...

Tak na marginesie to pierwsze mistrzostwa jakie pamietam  w ktĂłrych nie ma przewodniej piosenki mistrzostw, nie liczę tego stękania i brzdąkania gdy pojawia się animowana wstawka przed i po meczu. Szkoda bo piosenka szczegĂłlnie dobrze dobrana robi zawsze fajny klimat mundialowi...

No co Ty... Przecież piosenka jest i jest nadawana w kółko, 90
minut. Brzmi jakoś tak:

Bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Trochę inna niż poprzednie no ale jak to Blatter powiedział, każdy naród
ma swoje gusta muzyczne.

On Wed, 16 Jun 2010 18:26:37 +0200, "Shimeck" <shimeck@o2.pl> wrote:

Mamy pierwszą megasancję! Do tej pory wiało nudą na mundialu, były co prawda nieoczekiwane remisy (Anglia - USA czy Włochy - Paragwaj ) ale czegoś takiego nikt sie nie spodziewał. Hiszpanie musieli totalnie zlekceważyć Szwajcarów i wreszcie były prawdziwe emocje!

Male porownanie:

Smuda mowi: "gramy (byle) do przodu"
Trener Szwajcarow: "z Hiszpania nie mozna grac otwartej pilki"

Smuda: radosne 0:6
Szwajcarzy: szczesliwe 1:0

Tyle w kwestii szans naszej kadry na jakikolwiek pozytywny wynik przez
nastepne "smudowe" lata.

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

On 17/06/2010 7:05 AM, Danpe wrote:

Mamy pierwszą megasancję! Do tej pory wiało nudą na mundialu, były co prawda
nieoczekiwane remisy (Anglia - USA czy Włochy - Paragwaj ) ale czegoś
takiego nikt sie nie spodziewał. Hiszpanie musieli totalnie zlekceważyć
Szwajcarów i wreszcie były prawdziwe emocje!

Male porownanie:

Smuda mowi: "gramy (byle) do przodu"
Trener Szwajcarow: "z Hiszpania nie mozna grac otwartej pilki"

Smuda: radosne 0:6
Szwajcarzy: szczesliwe 1:0

Tyle w kwestii szans naszej kadry na jakikolwiek pozytywny wynik przez
nastepne "smudowe" lata.

Swiat nie jest czarnobialy.
Mysle ze taktyka Smudy na pewno bedzie lepsza na druzyny do poziomu Szwajcarii wlasnie a Hitzfelda od Portugalii wzwyz.
Wazne zeby byc elastycznym. :-)

Pozdrawiam
--
2late Outspace Communication Inc. 1999*2010 (R)
Stupidity, like virtue, is its own reward

Użytkownik "2late" <deadlog_FILTR_@wp.pl> napisał w wiadomości news:

Mysle ze taktyka Smudy na pewno bedzie lepsza na druzyny do poziomu Szwajcarii wlasnie a Hitzfelda od Portugalii wzwyz.
Wazne zeby byc elastycznym. :-)

A moim zdaniem, ważne żeby znaleźć złoty środek.
Kiedy trzeba to umieć zaatakować, a kiedy trzeba, to umieć się bronić.
Oczywiście mam tu na myśli sytuację w meczu, a nie przeciwnika, z góry zakładanie obrony Częstochowy  przez cały mecz ma bardzo krótkie nogi.
Tak już graliśmy wiele lat i żadnych efektów nie było.
Pamiętacie 6 obrońców na Wembley?

Smuda mowi: "gramy (byle) do przodu"
Trener Szwajcarow: "z Hiszpania nie mozna grac otwartej pilki"

Nie zapominajmy KTO jest trenerem SzwajcarĂłw. Hitzfeld.

Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:87mxuuma3u.fsfmekk.waw.pl...

Smuda mowi: "gramy (byle) do przodu"
Trener Szwajcarow: "z Hiszpania nie mozna grac otwartej pilki"

Nie zapominajmy KTO jest trenerem SzwajcarĂłw.

Hitzfeld.

I kto jest trenerem PolakĂłw.
Gość, który nigdy w życiu nie zrobił drużyny choćby przyzwoicie broniącej.

Użytkownik "Shimeck" <shimeck@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hvatvk$6p7$1@news.net.icm.edu.pl...

Mamy pierwszą megasancję! Do tej pory wiało nudą na mundialu, były co prawda nieoczekiwane remisy (Anglia - USA czy Włochy - Paragwaj ) ale czegoś takiego nikt sie nie spodziewał. Hiszpanie musieli totalnie zlekceważyć Szwajcarów i wreszcie były prawdziwe emocje!
Tak na marginesie to pierwsze mistrzostwa jakie pamietam  w których nie ma przewodniej piosenki mistrzostw, nie liczę tego stękania i brzdąkania gdy pojawia się animowana wstawka przed i po meczu. Szkoda bo piosenka szczególnie dobrze dobrana robi zawsze fajny klimat mundialowi...

wymienili się koszulkami z hiszpanami?

pzdr