Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Hodowla t³ustego p³atnika podatków

Hodowla t³ustego p³atnika podatków

Data: 2012-08-14 21:13:47
Autor: abc
Hodowla t³ustego p³atnika podatków
W ca³± tź reformź edukacji, któr± maltretuje siź nas od ponad dekady,
wpompowano juæ masź pieniźdzy, pokrywaj±cych m.in. koszty wdraæania setek
albo i tysiźcy szczegó³owych programów i zmian, do których przygotowania
najźto setki albo i tysi±ce specjalistów i ekspertów, drugie tyle
zatrudniaj±c do nadzoru tego wdraæania i innych akrobacji towarzysz±cych tej
zabawie.

Wg³źbianie siź w tre¶ę tych programów jest oczywi¶cie ca³kowicie zbźdne,
albowiem pomimo rozmaitych werbalnych róænic wszystkie one s³uæ± w zasadzie
dwóm nadzwyczaj prostym celom: stopniowej demoralizacji edukowanych oraz
demoralizacji edukuj±cych.

Pierwszy cel osi±ga siź najkrótsz± drog± poprzez obniæanie poziomu
przekazywanej wiedzy aæ do momentu, w którym nobilituj±ce niegdy¶ i
pozwalaj±ce tworzyę spo³eczn± hierarchiź dyplomy dostźpne stan± siź dla
ludzi, których nazwanie nierozgarniźtymi by³oby przesadn± uprzejmo¶ci±.

Argumentuje siź zazwyczaj za tym, odwo³uj±c siź do zuæytej, ale wci±æ
chwytliwej retoryki egalitarystycznej i demokratycznej - i odwo³anie to w
sumie jest w pe³ni zasadne, gdyæ je¶li komunizm za Célinem moæna okre¶lię
jako ustrój chamów na uæytek chamów, to do demokracji jak ula³ pasuje
parafraza tej lakonicznej definicji: ustrój wymy¶lony przez idiotów na
uæytek idiotów (przy czym naleæa³oby dodaę, æe w¶ród tych, którzy go idiotom
wciskaj±, przewaæaj± zazwyczaj cwaniacy).

To demokratyczne zidiocenie ma wszakæe ca³kiem racjonalne uzasadnienie:
baranami ³atwiej rz±dzię, a przede wszystkim moæna je - niczego nie
podejrzewaj±ce - systematycznie strzyc.

Kiedy w³adze Generalnej Guberni decydowa³y o tym, jaki system edukacji by³by
najlepszy dla Polaków jako podludzi, maj±cych dzielnie pracowaę na rzecz
zjednoczonej pod wodz± III Rzeszy Europy, postanowiono ograniczyę edukacjź
do tego, co pozwoli tubylcom radzię sobie w æyciu. Polak mia³ umieę liczyę
do 500, podpisaę siź, ewentualnie czytaę w zakresie umoæliwiaj±cym
zrozumienie rozporz±dzeń w³adzy; nauka historii, literatury, filozofii i tym
podobnych przedmiotów zosta³a zakazana.

Zabawne - a moæe i smutne - jest to, æe obecnie w modzie s± niezwykle
podobne, "pragmatyczne" w duchu rozwi±zania (choę jako ich patrona nie
podaje siź Himmlera, lecz Johna Deweya).

Ich najlepsz± ilustracj± jest opinia jednego z ojców edukacyjnych reform,
który stwierdzi³, æe w szkole uczeń powinien przede wszystkim nauczyę siź
wype³niaę formularz PIT.

Nic lepiej nie pokazuje prawdziwych celów wszelkich edukacyjnych reform
proponowanych przez demokratyczn± w³adzź. Chodzi wy³±cznie o hodowlź
t³ustego p³atnika podatków, który pobekuj±c rado¶nie æywi³ bździe
rozrastaj±cego siź lewiatana.

Wszystkie szczegó³owe zabiegi, wszystkie te programy i systemy, opas³e
komentarze i akty prawne s± jedynie retoryk± opakowuj±c± ten prosty pomys³,
w którego realizacji dzisiejsze w³adze s± w stanie prze¶cign±ę Generalne
Gubernatorstwo.

Temu w³a¶nie s³uæy przekszta³cenie matury w teleturniej dla szaradzistów,
zast±pienie egzaminów na studia rywalizacj± na punkty niczym w grze w kulki
oraz uniformizacja programów nauczania wszystkich szczebli wedle jakich¶
pokrźtnych kryteriów wygl±daj±cych, jakby przygotowywa³ je zespó³
pracoholików na przymusowym odwyku.

Wiźcej
http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=4205:kastracja-edukacji&catid=215:nr-7-8127-128-lipiec-sierpie-2012-r&Itemid=8

--
Nie da siź oddzielię polityki od religii. Nie da siź w cz³owieku oddzielię
katolika od obywatela. Rozdzia³ państwa od Ko¶cio³a jest sztuczny.

Data: 2012-08-15 08:41:26
Autor: Przemys³aw M.
Hodowla t³ustego p³atnika podatków
Dnia Tue, 14 Aug 2012 21:13:47 +0200, abc napisał(a):

W całą tę reformę edukacji, którą maltretuje się nas od ponad dekady,
wpompowano już masę pieniędzy, pokrywających m.in. koszty wdrażania setek
albo i tysięcy szczegółowych programów i zmian, do których przygotowania
najęto setki albo i tysiące specjalistów i ekspertów, drugie tyle
zatrudniając do nadzoru tego wdrażania i innych akrobacji towarzyszących tej
zabawie.

Wgłębianie się w treść tych programów jest oczywiście całkowicie zbędne,
albowiem pomimo rozmaitych werbalnych różnic wszystkie one służą w zasadzie
dwóm nadzwyczaj prostym celom: stopniowej demoralizacji edukowanych oraz
demoralizacji edukujących.

Pierwszy cel osiąga się najkrótszą drogą poprzez obniżanie poziomu
przekazywanej wiedzy aż do momentu, w którym nobilitujące niegdyś i
pozwalające tworzyć społeczną hierarchię dyplomy dostępne staną się dla
ludzi, których nazwanie nierozgarniętymi byłoby przesadną uprzejmością.

Argumentuje się zazwyczaj za tym, odwołując się do zużytej, ale wciąż
chwytliwej retoryki egalitarystycznej i demokratycznej - i odwołanie to w
sumie jest w pełni zasadne, gdyż jeśli komunizm za Célinem można określić
jako ustrój chamów na użytek chamów, to do demokracji jak ulał pasuje
parafraza tej lakonicznej definicji: ustrój wymyślony przez idiotów na
użytek idiotów (przy czym należałoby dodać, że wśród tych, którzy go idiotom
wciskają, przeważają zazwyczaj cwaniacy).

To demokratyczne zidiocenie ma wszakże całkiem racjonalne uzasadnienie:
baranami łatwiej rządzić, a przede wszystkim można je - niczego nie
podejrzewające - systematycznie strzyc.

Kiedy władze Generalnej Guberni decydowały o tym, jaki system edukacji byłby
najlepszy dla Polaków jako podludzi, mających dzielnie pracować na rzecz
zjednoczonej pod wodzą III Rzeszy Europy, postanowiono ograniczyć edukację
do tego, co pozwoli tubylcom radzić sobie w życiu. Polak miał umieć liczyć
do 500, podpisać się, ewentualnie czytać w zakresie umożliwiającym
zrozumienie rozporządzeń władzy; nauka historii, literatury, filozofii i tym
podobnych przedmiotów została zakazana.

Zabawne - a może i smutne - jest to, że obecnie w modzie są niezwykle
podobne, "pragmatyczne" w duchu rozwiązania (choć jako ich patrona nie
podaje się Himmlera, lecz Johna Deweya).

Ich najlepszą ilustracją jest opinia jednego z ojców edukacyjnych reform,
który stwierdził, że w szkole uczeń powinien przede wszystkim nauczyć się
wypełniać formularz PIT.

Nic lepiej nie pokazuje prawdziwych celów wszelkich edukacyjnych reform
proponowanych przez demokratyczną władzę. Chodzi wyłącznie o hodowlę
tłustego płatnika podatków, który pobekując radośnie żywił będzie
rozrastającego się lewiatana.

Wszystkie szczegółowe zabiegi, wszystkie te programy i systemy, opasłe
komentarze i akty prawne są jedynie retoryką opakowującą ten prosty pomysł,
w którego realizacji dzisiejsze władze są w stanie prześcignąć Generalne
Gubernatorstwo.

Temu właśnie służy przekształcenie matury w teleturniej dla szaradzistów,
zastąpienie egzaminów na studia rywalizacją na punkty niczym w grze w kulki
oraz uniformizacja programów nauczania wszystkich szczebli wedle jakichś
pokrętnych kryteriów wyglądających, jakby przygotowywał je zespół
pracoholików na przymusowym odwyku.

Więcej
http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=4205:kastracja-edukacji&catid=215:nr-7-8127-128-lipiec-sierpie-2012-r&Itemid=8

A jakie jest twoje zdanie w tym temacie?

--

„Musimy pamiętać, że aby zwyciężyć, trzeba pamiętać o maksymie
 Józefa Piłsudskiego  zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska, być
 zwyciężonym, a nie ulec to zwycięstwo”  - powiedział Jarosław Kaczyński.

Hodowla t³ustego p³atnika podatków

Nowy film z video.banzaj.pl wiźcej »
Redmi 9A - recenzja budæetowego smartfona