Nie rozumiem trenera Holandii, zawodnik który był największym napędem ofensywnym od początku turnieju czyli Elje siedzi na ławie, żadnych zmian... bezsens.

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i0kv97$t0d$1news.onet.pl...

Nie rozumiem trenera Holandii, zawodnik który był największym napędem ofensywnym od początku turnieju czyli Elje siedzi na ławie, żadnych zmian... bezsens.

No dobra, wcale nie aż taki bezsens ;-)

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i0kv97$t0d$1news.onet.pl...
> Nie rozumiem trenera Holandii, zawodnik który był największym napędem > ofensywnym od początku turnieju czyli Elje siedzi na ławie, żadnych > zmian... bezsens.


No dobra, wcale nie aż taki bezsens ;-)

Jednak bezsens, Elia na miejscu Huntelara strzeliłby jeszcze ze 2 bramki..

--

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i0l0e8$bb$1news.onet.pl...

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i0kv97$t0d$1news.onet.pl...

Nie rozumiem trenera Holandii, zawodnik który był największym napędem ofensywnym od początku turnieju czyli Elje siedzi na ławie, żadnych zmian... bezsens.

No dobra, wcale nie aż taki bezsens ;-)

Ano właśnie.
Zawsze lepiej poczekać do końca meczu z opiniami.

Z drugiej strony - "taktyka" dalej zabija piłkę.
Dzisiaj zabiła Brazylijczyków.
Mieli Holendrów na widelcu, tylko ze im się do przodu nie bardzo grać chciało.
No i zostali ukarani.
Do tego móżdżki jak zwykle za krótkie.

Ano właśnie.
Zawsze lepiej poczekać do końca meczu z opiniami.

Z drugiej strony - "taktyka" dalej zabija piłkę.

Tylko dlatego, że "piłka" wcześniej latami zabijała Holendrów ;-)
Brazylijczyków też ;-)
Dlatego wybrali taktykę.

Dzisiaj zabiła Brazylijczyków.
Mieli Holendrów na widelcu, tylko ze im się do przodu nie bardzo grać chciało.
No i zostali ukarani.
Do tego móżdżki jak zwykle za krótkie.

No, nie do końca tak.
Brazylijczycy przygnietli w I połowie Holendrów straszliwie, grali bardzo do przodu.

W II połówce Holendrzy zagrali jednak agresywniej a potem był już Melo-dramat ;-)

W dniu 02-07-10 19:37, Fidelio pisze:

W II po��wce Holendrzy zagrali jednak agresywniej a potem by� ju�
Melo-dramat ;-)

Szanowny kolego, wygrywa ten kto wygrywa mecz, a nie ten kto pięknie

gra. Brazylia mogła grać jak natchniona, ale do półfinałów przeszła Holandia

--
ALEX 3310 6210 6310i 3200 6650 6810 6600 2680 6220cl 5530xm 5800xm

Użytkownik "ALEX" <alex.jp2@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i0l8ls$ktk$1inews.gazeta.pl...

W dniu 02-07-10 19:37, Fidelio pisze:

W II po??wce Holendrzy zagrali jednak agresywniej a potem by? ju?
Melo-dramat ;-)

Szanowny kolego, wygrywa ten kto wygrywa mecz, a nie ten kto pięknie

gra. Brazylia mogła grać jak natchniona, ale do półfinałów przeszła Holandia

I całe szczęście, obstawiałem 1X :-)

A ja po prostu się odnosiłem do tezy, że Brazylia nie grała do przodu, a nie do tego kto przeszedł dalej.

W dniu 02-07-10 19:49, Fidelio pisze:

W II po??wce Holendrzy zagrali jednak agresywniej a potem by? ju?
Melo-dramat ;-)

Szanowny kolego, wygrywa ten kto wygrywa mecz, a nie ten kto pi�knie

gra. Brazylia mog�a gra� jak natchniona, ale do p�fina��w przesz�a
Holandia

I ca�e szcz�cie, obstawia�em 1X :-)

A ja po prostu si� odnosi�em do tezy, �e Brazylia nie gra�a do przodu, a nie
do tego kto przeszedďż˝ dalej.

Finał obstawiam na Holandia - Niemcy i zwycięstwo Niemców. Wiem że grają totalny antyfutbol, nieludzki, bezwględny i całkowicie zdechumanizowany. Niemiecka maszyna jest nie do zatrzymania. No ale musimy poczekać na mecz z Argentyną. Coś czuję że nie będzie słodko.
I znowu kolejny przedwczesny finał ehhhh.

--
ALEX 3310 6210 6310i 3200 6650 6810 6600 2680 6220cl 5530xm 5800xm

Użytkownik "ALEX" <alex.jp2@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i0lak9$s6s$1inews.gazeta.pl...

W dniu 02-07-10 19:49, Fidelio pisze:

W II po??wce Holendrzy zagrali jednak agresywniej a potem by? ju?
Melo-dramat ;-)

Szanowny kolego, wygrywa ten kto wygrywa mecz, a nie ten kto pi?knie

gra. Brazylia mog?a gra? jak natchniona, ale do p?fina??w przesz?a
Holandia

I ca?e szcz?cie, obstawia?em 1X :-)

A ja po prostu si? odnosi?em do tezy, ?e Brazylia nie gra?a do przodu, a nie
do tego kto przeszed? dalej.

Finał obstawiam na Holandia - Niemcy i zwycięstwo Niemców. Wiem że grają totalny antyfutbol, nieludzki, bezwględny i całkowicie zdechumanizowany.

Po meczu z Anglią wcale tak nie uważam, wspaniały rozmach i luz w grze połączony z dyscypliną taktyczną.

Niemiecka maszyna jest nie do zatrzymania. No ale musimy poczekać na mecz z Argentyną. Coś czuję że nie będzie słodko.
I znowu kolejny przedwczesny finał ehhhh.

Ja też tak to widzę, chociaż oczywiście w takim meczu jak Argentyna - Niemcy wszystko się może zdarzyć.
Niemniej postawię na szkopów, ewentualnie podparty remisem.

Holandia powinna wygrać z Urugwajem, Niemcy pokonują Hiszpanów i mamy kolejne starcie gigantów Holandia - Niemcy w finale.

W dniu 02-07-10 20:45, Fidelio pisze:

Użytkownik "ALEX"<alex.jp2@gazeta.pl>  napisał w wiadomości
news:i0lak9$s6s$1inews.gazeta.pl...

W dniu 02-07-10 19:49, Fidelio pisze:

W II po??wce Holendrzy zagrali jednak agresywniej a potem by? ju?
Melo-dramat ;-)

Szanowny kolego, wygrywa ten kto wygrywa mecz, a nie ten kto pi?knie

gra. Brazylia mog?a gra? jak natchniona, ale do p?fina??w przesz?a
Holandia

I ca?e szcz?cie, obstawia?em 1X :-)

A ja po prostu si? odnosi?em do tezy, ?e Brazylia nie gra?a do przodu, a
nie
do tego kto przeszed? dalej.

Finał obstawiam na Holandia - Niemcy i zwycięstwo Niemców. Wiem że grają
totalny antyfutbol, nieludzki, bezwględny i całkowicie zdechumanizowany.

Po meczu z Anglią wcale tak nie uważam, wspaniały rozmach i luz w grze
połączony z dyscypliną taktyczną.

Odniosłem wrażenie że po tym błędzie z bramką dla Anglii, Anglicy jakby trochę stracili animuszu. A Niemcy grali jakby nic się nie wydarzyło.

Niemiecka maszyna jest nie do zatrzymania. No ale musimy poczekać na mecz
z Argentyną. Coś czuję że nie będzie słodko.
I znowu kolejny przedwczesny finał ehhhh.

Ja też tak to widzę, chociaż oczywiście w takim meczu jak Argentyna - Niemcy
wszystko się może zdarzyć.
Niemniej postawię na szkopów, ewentualnie podparty remisem.

Holandia powinna wygrać z Urugwajem, Niemcy pokonują Hiszpanów i mamy
kolejne starcie gigantów Holandia - Niemcy w finale.

Co do meczu Argentyna - Niemcy to wygra ta drużyna która założy swoje podstawowe stroje. Tak jak patrzę na finały to zazwyczaj tak jest że jak drużyna zakłada rezerwowe stroje to przegrywa.

--
ALEX 3310 6210 6310i 3200 6650 6810 6600 2680 6220cl 5530xm 5800xm

On 03/07/2010 6:57 AM, ALEX wrote:

Co do meczu Argentyna - Niemcy to wygra ta drużyna która założy swoje
podstawowe stroje. Tak jak patrzę na finały to zazwyczaj tak jest że jak
drużyna zakłada rezerwowe stroje to przegrywa.

A ja cos wczoraj slyszalem ze dzis ma padac caly dzien deszcz, podobno mocny.

Pozdrawiam
--
2late Outspace Communication Inc. 1999*2010 (R)
Stupidity, like virtue, is its own reward

W dniu 03-07-10 9:30, 2late pisze:

Co do meczu Argentyna - Niemcy to wygra ta drużyna która założy swoje
podstawowe stroje. Tak jak patrzę na finały to zazwyczaj tak jest że jak
drużyna zakłada rezerwowe stroje to przegrywa.

A ja cos wczoraj slyszalem ze dzis ma padac caly dzien deszcz, podobno
mocny.

Czepiasz się. Niemcy nigdy nie zdobyli mś grając w zielono-białych. Zawsze w biało-czarnych. Ale zaczekajmy do meczu, to tylko parę godzin.


--
ALEX 3310 6210 6310i 3200 6650 6810 6600 2680 6220cl 5530xm 5800xm

On 03/07/2010 8:39 AM, ALEX wrote:

Co do meczu Argentyna - Niemcy to wygra ta drużyna która założy swoje
podstawowe stroje. Tak jak patrzę na finały to zazwyczaj tak jest że jak
drużyna zakłada rezerwowe stroje to przegrywa.

A ja cos wczoraj slyszalem ze dzis ma padac caly dzien deszcz, podobno
mocny.

Czepiasz się. Niemcy nigdy nie zdobyli mś grając w zielono-białych.
Zawsze w biało-czarnych. Ale zaczekajmy do meczu, to tylko parę godzin.

A jednak zle slyszalem, nie padalo.
;)

Pozdrawiam
--
2late Outspace Communication Inc. 1999*2010 (R)
Stupidity, like virtue, is its own reward

ALEX <alex.jp2@gazeta.pl> writes:

W dniu 02-07-10 19:37, Fidelio pisze:

W II po��wce Holendrzy zagrali jednak agresywniej a potem by� ju�
Melo-dramat ;-)

Szanowny kolego, wygrywa ten kto wygrywa mecz, a nie ten kto pięknie

gra. Brazylia mogła grać jak natchniona, ale do półfinałów przeszła Holandia

Brazylia *nie* grała jak natchniona. Socrates+Zico+Falcao nic nie
wygrali ale pamięta się ich do dzisiaj. O Kace i Fabiano zapomnimy za
miesiąc.

W dniu 02-07-10 21:48, Marcin Kasperski pisze:

ALEX<alex.jp2@gazeta.pl>  writes:

W dniu 02-07-10 19:37, Fidelio pisze:

W II po��wce Holendrzy zagrali jednak agresywniej a potem by� ju�
Melo-dramat ;-)

Szanowny kolego, wygrywa ten kto wygrywa mecz, a nie ten kto pięknie

gra. Brazylia mogła grać jak natchniona, ale do półfinałów przeszła Holandia

Brazylia *nie* grała jak natchniona. Socrates+Zico+Falcao nic nie
wygrali ale pamięta się ich do dzisiaj. O Kace i Fabiano zapomnimy za
miesiąc.

Ale zgodzisz się ze mną że to jest wojna i na tej wojnie wygrywa ten kto strzeli o gola więcej. A czy grał ładnie czy nie to po latach nikogo nie interesuje.

--
ALEX 3310 6210 6310i 3200 6650 6810 6600 2680 6220cl 5530xm 5800xm

Brazylia *nie* grała jak natchniona. Socrates+Zico+Falcao nic nie
wygrali ale pamięta się ich do dzisiaj. O Kace i Fabiano zapomnimy za
miesiąc.

Ale zgodzisz się ze mną że to jest wojna i na tej wojnie wygrywa ten
kto strzeli o gola więcej. A czy grał ładnie czy nie to po latach
nikogo nie interesuje.

Mnie tam do dziś przechodzą ciarki na myśl o Argentynie'90. Choć wygrała
srebro. I, co ciekawe, nazwiska owych dzielnych defensorów mi w pamięć
nie zapadły (poza Maradoną)

Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:87vd8xt3hy.fsfmekk.waw.pl...

Brazylia *nie* grała jak natchniona. Socrates+Zico+Falcao nic nie
wygrali ale pamięta się ich do dzisiaj. O Kace i Fabiano zapomnimy za
miesiąc.

Ale zgodzisz się ze mną że to jest wojna i na tej wojnie wygrywa ten
kto strzeli o gola więcej. A czy grał ładnie czy nie to po latach
nikogo nie interesuje.

Mnie tam do dziś przechodzą ciarki na myśl o Argentynie'90. Choć wygrała
srebro. I, co ciekawe, nazwiska owych dzielnych defensorów mi w pamięć
nie zapadły (poza Maradoną)

Może dlatego, że Maradona był ofensorem...?

--
Pozdrawiam,
Heniek
www.kihltd.eu

Mnie tam do dziś przechodzą ciarki na myśl o Argentynie'90. Choć wygrała
srebro. I, co ciekawe, nazwiska owych dzielnych defensorów mi w pamięć
nie zapadły (poza Maradoną)

Może dlatego, że Maradona był ofensorem...?

Teza jakoby ktokolwiek z Argentyny'90 był ofensorem może być trudna do
obronienia ;-) No dobra, Maradona i Caniggia trochę bywali na połowie
rywali ale znacznie mniej niĹź dzisiaj taki Lahm czy Ramos ;-)

Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:

Teza jakoby ktokolwiek z Argentyny'90 był ofensorem może być trudna do
obronienia ;-) No dobra, Maradona i Caniggia trochę bywali na połowie
rywali ale znacznie mniej niĹź dzisiaj taki Lahm czy Ramos ;-)

Ramos to na swojej nie bywa za często, więc to nic dziwnego. ;-)

Marcin Kasperski napisał:

Mnie tam do dziś przechodzą ciarki na myśl o Argentynie'90. Choć wygrała
srebro. I, co ciekawe, nazwiska owych dzielnych defensorów mi w pamięć
nie zapadły (poza Maradoną)

Jestem przekonany, że defensora nr 1, czyli bramkarza pamiętasz... ;-)

03-07-2010  o godz. 9:43 Marcin Kasperski napisał:

Brazylia *nie* grała jak natchniona. Socrates+Zico+Falcao nic nie
wygrali ale pamięta się ich do dzisiaj. O Kace i Fabiano zapomnimy za
miesiąc.

Ale zgodzisz się ze mną że to jest wojna i na tej wojnie wygrywa ten
kto strzeli o gola więcej. A czy grał ładnie czy nie to po latach
nikogo nie interesuje.

Mnie tam do dziś przechodzą ciarki na myśl o Argentynie'90. Choć wygrała
srebro. I, co ciekawe, nazwiska owych dzielnych defensorów mi w pamięć
nie zapadły (poza Maradoną)

No, weeeź... Nie zapamiętałeś Olarticoechei? :-)

--
AJK

"Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> writes:

 Nie rozumiem trenera Holandii, zawodnik ktĂłry był największym napędem ofensywnym od początku turnieju czyli Elje siedzi na ławie, Ĺźadnych zmian... bezsens.

Styl zmienił :-)

Cieszę się, Brazylia denerwuje mnie zawsze ale w tym turnieju to już szczególnie.

W dniu 02-07-10 18:32, Marcin Kasperski pisze:

"Fidelio"<tmackowiak@onet.eu>  writes:

  Nie rozumiem trenera Holandii, zawodnik ktĂłry był największym napędem
ofensywnym od początku turnieju czyli Elje siedzi na ławie, żadnych zmian...
bezsens.

Styl zmienił :-)

Cieszę się, Brazylia denerwuje mnie zawsze ale w tym turnieju to już szczególnie.

No i Brazylia popłynęła aż miło.

--
ALEX 3310 6210 6310i 3200 6650 6810 6600 2680 6220cl 5530xm 5800xm