Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Hołd ruski

Hołd ruski

Data: 2016-08-29 23:18:43
Autor: Mark Woydak
Hołd ruski



Hołd ruski, czyli najbardziej ukrywana data w historii Polski oraz
najbardziej ukrywany polski obraz. 29 października 1611 r. w Warszawie car
Rosji Wasyl IV Szujski złożył - klękając, bijąc czołem i całując królewską
dłoń - hołd siedzącemu na tronie Zygmuntowi III Wazie

https://www.youtube.com/watch?v=awzGsP3uv7E

,,Bywało siła triumfów, bywało za pradziadów naszych siła zwycięstw (...) ale
hospodara moskiewskiego tu stawić, gubernatora ziemi wszystkiej
przyprowadzić, głowę i rząd państwa moskiewskiego tego panu swemu i
Ojczyźnie oddawać, to dopiero dziwy, nowina, męstwo rycerstwa (...) sama
sława!". Tak przemawiał podkanclerz Feliks Kryski na uroczystym wspólnym
posiedzeniu Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej na Zamku Królewskim w Warszawie
400 lat temu 29 października 1611 roku - przypominał trzy lata temu prof.
Józef Szaniawski.

To był hołd ruski. Obecny był król, prymas, biskupi, wojewodowie, posłowie
i senatorowie, czołowi politycy i dowódcy wojska. Ale najważniejszy wśród
nich był wielki mąż stanu, wódz i hetman Stanisław Żółkiewski. To właśnie
on rozbił w bitwie pod Kłuszynem potężną armię rosyjską, zdobył Moskwę, a
29 października 1611 roku przywiódł do Warszawy wziętych do niewoli wrogów
Polski. Byli to car Rosji Wasyl IV, jego żona caryca Katarzyna, dowódca
armii rosyjskiej - wielki kniaź Dymitr oraz następca moskiewskiego tronu -
wielki książę Iwan. U wylotu Krakowskiego Przedmieścia na plac Zamkowy
został wybudowany łuk triumfalny.

U wylotu Krakowskiego Przedmieścia na plac Zamkowy został wybudowany łuk
triumfalny.

Na ulice wyległy tysiące warszawiaków i przyjezdnych gości z całej Polski,
aby z bliska obejrzeć wziętego do polskiej niewoli Wasyla IV, który sam
siebie tytułował carem i samowładcą całej Rosji. Pod łukiem triumfalnym
przejechał najpierw zwycięski wódz i hetman Stanisław Żółkiewski, za nim
inni dowódcy wojska polskiego, zwycięscy żołnierze, a na końcu car i jeńcy
rosyjscy. W konwoju i pod eskortą polskich dragonów przez Krakowskie
Przedmieście zostali doprowadzeni na Zamek Królewski.

Tutaj nastąpił moment kulminacyjny, oczekiwany przez wszystkich hołd ruski.
Car Rosji schylił się nisko do samej ziemi, tak że musiał prawą dłonią
dotknąć podłogi, a następnie sam pocałował środek własnej dłoni. Wasyl IV
złożył przysięgę i ukorzył się przed majestatem Rzeczypospolitej, uznał się
za pokonanego i obiecał, że Rosja nigdy już więcej na Polskę nie napadnie.
Vasili_IV_of_Russia

Dopiero po tej ceremonii król Polski Zygmunt III Waza podał klęczącemu
przed nim rosyjskiemu carowi rękę do pocałowania.

Z kolei wielki kniaź Dymitr, dowódca pobitej przez wojsko polskie pod
Kłuszynem armii rosyjskiej, upadł na twarz i uderzył czołem przed polskim
królem i Rzecząpospolitą, a następnie złożył taką samą przysięgę jak car.
Wielki kniaź Iwan też upadł na twarz i trzy razy bił czołem o posadzkę
Zamku Królewskiego, po czym złożył przysięgę, a na koniec rozpłakał się na
oczach wszystkich obecnych. W trakcie całej ceremonii hołdu ruskiego na
podłodze przed zwycięskim hetmanem, królem i obecnymi dostojnikami
Rzeczypospolitej leżały zdobyte na Kremlu rosyjskie sztandary.

W roku 1612 car Wasyl i towarzyszące mu osoby zginęli w tajemniczych
okolicznościach w Gostyninie k. Płocka, zamordowani przez rosyjską agenturę
działającą w Polsce. Dopóki żył Wasyl IV, bojarzy nie mogli wybrać nowego
cara. Jednym z inicjatorów zgładzenia Wasyla IV był założyciel nowej
carskiej dynastii Michaił I Romanow, od 1613 roku rządzący na Kremlu.
Zamek w Gostyninie koło Płocka

Takich wielkich zwycięstw jak Kłuszyn i triumfów jak hołd ruski mieliśmy w
naszej historii zaledwie kilka. Zdecydowanie więcej doświadczyliśmy
wielkich klęsk narodowych. Wszystkie przegrane powstania, tragiczny
wrzesień 1939 r., klęska Polski w II wojnie światowej, Katyń, Oświęcim,
deportacje na Syberię. Tak - rocznice tych tragicznych wydarzeń są na ogół
czczone uroczyście, są odsłaniane, a zwycięstw często jakbyśmy się
wstydzili. Dotyczy to przede wszystkim hołdu ruskiego i Kłuszyna, które są
dla Rosjan od 400 lat ważnym memento. W rosyjskiej tradycji po dziś dzień
(!) funkcjonuje charakterystyczny respekt przed Polakami oraz Polską dużo
słabszą od Rosji.

Prof. Józef Szaniawski

Hołd ruski

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona