Data: 2011-07-14 18:27:07 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Hołek i bezpieczne drogi... | |
Użytkownik Artur Maśląg napisał:
Jak wam się podoba? Będzie więcej akcji medialnych promujących Mnie się podoba, żeby włożyć kij w mrowisko powiem, że brakuje w tym spocie rowerzystów (też wbrew pozorom potrafią poprawnie zachowywać się na drodze), no ale sponsorem akcji jest Orlen, a oni na tej grupie niewiele zarabiają ;-) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2011-07-14 19:07:07 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Hołek i bezpieczne drogi... | |
W dniu 2011-07-14 18:27, Bartłomiej Zieliński pisze:
Artur Maśląg napisał: Nie, nie, rowerzyści tak szybko nie jeżdżą ;) no ale sponsorem akcji jest Orlen, a oni na tej grupie Oj, polimeryzowałbym :) Rowerzyści, motocykliści czy "puszkarze" (to takie pieszczotliwe określenie kierowców samochodów osobowych) to w większości nie są jakieś hermetyczne twory. Osobiście w zależności od sytuacji wykorzystuję każdy wymieniony środek transportu (nie wspominając o KM) i dla mnie ważna jest zasada (o czym zresztą pisałem wielokrotnie). PS - widziałem Twoje potyczki z odłamem walczących antydwupedałów :) Poczekaj jak pojawi się najazd antypuszkowców :) Pozdrawiam. |
|
Data: 2011-07-14 19:14:12 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Hołek i bezpieczne drogi... | |
Użytkownik Artur Maśląg napisał:
Nie, nie, rowerzyści tak szybko nie jeżdżą ;) Można nakręcić drugi spot w mieście, w korku... ;-) Osobiście w zależności od sytuacji wykorzystuję każdy wymieniony I ja podobnie, z tym że nie jeżdżę motocyklem. PS - widziałem Twoje potyczki z odłamem walczących antydwupedałów :) Poczekam. :) Pozdrawiam, -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2011-07-14 21:31:04 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Hołek i bezpieczne drogi... | |
W dniu 2011-07-14 19:14, Bartłomiej Zieliński pisze:
Artur Maśląg napisał: Można - wiesz jak się nasłuchałem, że normalny dzień na Puławskiej (DC) to korek, wszechobecni rowerzyści jadący chodnikami, poboczami itd., motocykliści jadący między samochodami, czy operatorzy pojazdów zwanymi skuterami? (to chyba najgorsza zaraza ;) ) i nazwałem to normalnym dniem i rozmaitością typową dla ruchu w mieście? Osobiście w zależności od sytuacji wykorzystuję każdy wymieniony Znaczy w ogóle? Nie, żebym był ortodoksem - tak pytam :) Świat wygląda trochę inaczej z każdego punktu "siedzenia" ;) U mnie "natężenie" wykorzystanie różnych środków transportu wygląda różnie - w zależności od potrzeb, okoliczności i humoru. PS - widziałem Twoje potyczki z odłamem walczących antydwupedałów :) Nie wiem czy warto, niemniej jeżeli masz zamiar dłużej tutaj zabawić to będzie to nieuniknione :) Pozdrawiam, Jak i ja też... |
|
Data: 2011-07-14 21:54:05 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Hołek i bezpieczne drogi... | |
Dnia 14-07-2011 o 21:31:04 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):
Znaczy w ogóle? Nie, żebym był ortodoksem - tak pytam :) W ogóle - nie miałem takiej potrzeby, ale nigdy nie mówię nigdy ;-) Potrafię jednak docenić motocyklistów, którzy nie dają się skusić i jadą rozsądnie. Kilka lat temu jechałem za jakąś ciężarówką 70-80 km/h (dozwolone 90), ale samochodem nie dało się jej wyprzedzić. Z tyłu pojawił się motocykl i też jechał. Zjechałem do prawej żeby pojechał szybciej - pojechał, ale na oko tych 90 nie przekroczył. Chyba nawet podziękował kierunkowskazami... Piszę to nie po to aby się chwalić, tylko dlatego, żeby nie było, że "tak to tylko w Erze", znaczy w omawianym spocie. Zasada "jedź i pozwól jechać innym" - powinna widnieć jako motto PoRD :-) Nie wiem czy warto, niemniej jeżeli masz zamiar dłużej tutaj Zaglądam tu od czasu do czasu, ale teraz wakacje, więc zobaczymy ;) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2011-07-14 22:32:44 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Hołek i bezpieczne drogi... | |
W dniu 2011-07-14 21:54, Bartłomiej Zieliński pisze:
Dnia 14-07-2011 o 21:31:04 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a): Warto spróbować, by zobaczyć różnicę. Może się nie podobać, ale doświadczenie to doświadczenie. Ja regularną jazdę tym środkiem lokomocji porzuciłem na okres wychowania potomstwa. (...) Piszę to nie po to aby się chwalić, tylko dlatego, żeby nie było, że W PoRD jest taka zasada. Niestety wiele osób tego nie zauważa. Zresztą do tego PoRD wprost nie jest potrzebny. Nie wiem czy warto, niemniej jeżeli masz zamiar dłużej tutaj Wakacje to sezon ogórkowy - ataki, o których pisałem nie wykazują specjalnej korelacji z wakacjami. |
|
Data: 2011-07-15 00:19:05 | |
Autor: to | |
Hołek i bezpieczne drogi... | |
begin Artur MaĹlÄ
g
Oj, polimeryzowaĹbym :) RowerzyĹci, motocykliĹci czy "puszkarze" (to Motocykl teĹź masz na prÄ d? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |