Holendrzy pierwsi na odtrzał dla Syjonistów
Ze strony "Globalna świadomość":
"Pracownicy służby zdrowia, którzy odmówią szczepienia się przeciwko
świńskiej grypie, powinni zostać zwolnieni z pracy w trybie
dyscyplinarnym" - powiedział w ostatnią środę, w telewizyjnym programie
Nova, ex-szef PR Holenderskiego Instytutu Szczepień - Rudy Burgmeijer.

"Oni powinni lepiej wiedzieć" - powiedział Burgmeijer. "Część personelu
medycznego w Holandii odmawia szczepienia się, mimo że należą oni do grupy
zwiększonego ryzyka. Według tego, co zaprezentowano w tym programie, wygląda
na to ze w Nowym Jorku już tak zrobiono. Tej części personelu medycznego,
która odmawia szczepień oświadczono, że mogą pakować się i iść do domu.

 Pana Burgmeijer martwi fakt, iż istnieje sprzeczność pomiędzy łagodnym
przebiegiem grypy, a alarmującymi informacjami ze strony rządu. Według niego
nie jest to jasny i spójny sygnał w stronę ludzi. Poz tym, martwi się, ze
specjaliści nie zawsze mówią tego samego, co tylko powiększa niezdecydowanie
wśród ludzi, na ulicy. Dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia i Środowiska
(RIVM) - Roel Coutinho, przyznał ze jeśli chodzi o meksykańską grypę, to
część społeczeństwa pozostaje w głębokiej nieufności, względem tych "co
sobie dobrze to przemyśleli".


Źródło: MSN Nieuws



Od redakcji:

W nawiązaniu do ww. "przemyśleń obywateli Holandii", to przedwczoraj
otrzymaliśmy znamienny e-mail od naszej czytelniczki - Polki, mieszkającej
na stałe w Holandii:


Czesc,

Wlasnie zarejestrowalam sie na waszej stronie jako *****. Mieszkam od 5 lat
w Holandii ,mam 3 dzieci i meza, a z zawodu jestem nauczycielka.


Trafilam na wasza strone poszukujac informacji o grypie. W Holandii rowniez
trwaja masowe szczepienia. Moja 15 letnia corka jako osoba z grupy ryzyka
(choruje na astme) dostala zaproszenie, a wczoraj poinformowano nas, ze beda
szczepic rowniez dzieci od 6 miesiecy do 4 lat. Moja najmlodzsz corka ma
wlasnie 4 lata.


Dzisiaj przeczytalam, ze dyrektor Nederlands Vaccin Instituut Rudy
Burgmeijer grozi pracownikom sluzby zdrowia ktorzy nie chca sie zaszczepic
zwolnieniem natychmiastowym z pracy!


Do tej pory szczepilam dzieci tak jak kazali ,nie zastanawialam sie nad tym,
a teraz mam powazne watpliwosci. Probowalam je rozwiac czytajac i sluchajac
opinii roznych osob, ale niestety tylko sie one poglebily. Pisze niestety
,bo naprawde wolalbym nie czuc tego strachu i niepewnosci -szczepic czy nie?
Ale to chyba nie jest normalne, ze takie watpliwosci sa, prawda? I tak
wlasnie czytajac i szukajac faktow , z osoby twardo stapajacej po ziemi -
realistki, przecietnej zjadaczki chleba, poslusznej obywatelki, stalam sie
tropicielem spiskow, zwolenniczka sredniowiecznej medycyny, czytelniczka
idiotycznych stron internetowych - w opinii ministerstwa zdrowia
holenderskiego naturalnie, bo tylko takich argumentow uzywaja, mowiac o
ludziach ktorzy maja watpliwosci, albo juz wiedza i nie chca sie szczepic.


Nie wiem co robic. Maz - Holender, najpierw mowil ze ci przeciw, to tylko
jacys stuknieci, a teraz, jak przyszlo do naszych dzieci - jest przeciw.
Zazdroszcze wam, naszej Kopaczowej .....
Tylko jak tak patrze i czytam co tutaj sie dzieje, to wcale sie nie zdziwie,
jesli po prostu kaza niedlugo wszystkom isc sie szczepic i bedzie to
obowiazkowe. Zadnych rozterek wiec, tak prosciej. No bo skoro strasza
publicznie personel medyczny,  ze jak sie nie zaszczepia to straca prace....
to juz we wszystko uwierze. Holandia kupila 34 miliony szczepionek. Ciekawe
po co tyle, jak wszystkich w Holandii jest 16 milionow ludzi. Cholera, jak
nigdy wczesniej - tesknie za krajem.....

pozdrawiam Monika