Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Holowanie auta na motylu

Holowanie auta na motylu

Data: 2009-09-18 16:16:49
Autor: RadekNet
Holowanie auta na motylu
Czesc!

Jaki jest komfort jazdy z samochodem na motylu w stosunku do jazdy z autem na lawecie?
Kilka razy do roku musze przewiezc auto na odleglosc max kilkudziesieciu kilometrow i sie zastanawiam czy nie lepszy swoj motyl niz pozyczana laweta?

--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2009-09-18 18:57:18
Autor: Kuba \(aka cita\)
Holowanie auta na motylu
RadekNet wydusił z siebie te słowy:

Czesc!

Jaki jest komfort jazdy z samochodem na motylu w stosunku do jazdy z
autem na lawecie?
Kilka razy do roku musze przewiezc auto na odleglosc max
kilkudziesieciu kilometrow i sie zastanawiam czy nie lepszy swoj
motyl niz pozyczana laweta?


zawsze laweta to laweta.. brak problemu ze swiatłami, soline umocowanie auta itd.
Motyl ma tą zalete, ze łątwiej go przechowywać i nadaje sie do latania po mieście na krótkich odcinkach.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-09-18 18:16:59
Autor: RadekNet
Holowanie auta na motylu
Kuba (aka cita) pisze:
Jaki jest komfort jazdy z samochodem na motylu w stosunku do jazdy z
autem na lawecie?
Kilka razy do roku musze przewiezc auto na odleglosc max
kilkudziesieciu kilometrow i sie zastanawiam czy nie lepszy swoj
motyl niz pozyczana laweta?


zawsze laweta to laweta.. brak problemu ze swiatłami, soline umocowanie auta itd.
Motyl ma tą zalete, ze łątwiej go przechowywać i nadaje sie do latania po mieście na krótkich odcinkach.

Latwiejsze przechowywanie no i laweta z wypozyczalni na 2 weekendy to motyl na wlasnosc. Wada to predkosci (30km/h w zabudowanym, 60km/h w niezabudowanym i odpadaja autostrady). Stad pytanie.

Swiatla zrobilbym na wtyczke - tzn auto holowane mialo by gniazdo pod przednim zderzakiem do podpiecia sie pod gniazdo dla przyczepy w holowniku.

Jak przebiega zaladunek? Trzeba na 2 podnosnikach uniesc samochod, najechac motylem i pouscic auto?

--
Radek

Data: 2009-09-18 19:31:58
Autor: Kuba \(aka cita\)
Holowanie auta na motylu
RadekNet wydusił z siebie te słowy:


Jak przebiega zaladunek? Trzeba na 2 podnosnikach uniesc samochod,
najechac motylem i pouscic auto?

To zależy od motyla. Ten, ktory widzialem .. upuszczał "motylki własciwe" wjeżdzało sie autem .. i za pomocą dzwigni prostej (hak motyla) podnosiło sie całość i zaczepiało do holującego.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-09-19 16:02:44
Autor: Paweł W.
Holowanie auta na motylu

Jak przebiega zaladunek? Trzeba na 2 podnosnikach uniesc samochod,
najechac motylem i pouscic auto?

To zależy od motyla. Ten, ktory widzialem .. upuszczał "motylki własciwe" wjeżdzało sie autem .. i za pomocą dzwigni prostej (hak motyla) podnosiło sie całość i zaczepiało do holującego.

Motyl to motyl, załadunek zależy raczej od wysokośći podłogi samochodu (czy tam miejsca gdzie się podnośnik podkłada, jak kto woli) od gleby. Niezbędna jest duża "żaba" i ze dwa drewniane klocki 20cmx20cm, a wtedy każą furkę się załaduje.

Pozdrawiam
p.

Data: 2009-09-18 19:04:15
Autor: Karolek
Holowanie auta na motylu

Użytkownik "RadekNet" <radeknet@rejsy-czartery.com> napisał w wiadomości news:h90891$9bs$1news.onet.pl...
Czesc!

Jaki jest komfort jazdy z samochodem na motylu w stosunku do jazdy z autem na lawecie?
Kilka razy do roku musze przewiezc auto na odleglosc max kilkudziesieciu kilometrow i sie zastanawiam czy nie lepszy swoj motyl niz pozyczana laweta?

Lepiej nie przesadzac z predkoscia, te male kolka moga nie wytrzymac.




Karolek

Data: 2009-09-18 20:20:59
Autor: J.F.
Holowanie auta na motylu
On Fri, 18 Sep 2009 19:04:15 +0200,  Karolek wrote:
Lepiej nie przesadzac z predkoscia, te male kolka moga nie wytrzymac.

Chyba nie tylko o wytrzymanie chodzi - hamulca tam chyba nie ma.

J.

Data: 2009-09-18 20:34:49
Autor: Karolek
Holowanie auta na motylu

Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:3rj7b5lm44qt3o0vhrvvkddfc9vbe52a7e4ax.com...
On Fri, 18 Sep 2009 19:04:15 +0200,  Karolek wrote:
Lepiej nie przesadzac z predkoscia, te male kolka moga nie wytrzymac.

Chyba nie tylko o wytrzymanie chodzi - hamulca tam chyba nie ma.

Hamowanie jak hamowanie, nie jest zle, ale te male kolka jak jedziesz za szybko kreca sie z taka predkoscia, ze potrafia sie przegrzac i rozpasc.
A to juz bezpieczne nie jest.





Karolek

Data: 2009-09-18 20:21:02
Autor: lublex
Holowanie auta na motylu
Ciekawostka, właściwie w temacie (aczkolwiek "motyl" na pms to cienko się kojarzy:))
Jeszcze jak turystyka handlowa masowo przemiesczała nas do Turcji, jechałem u ruskich za gościem (Polakiem) holującym FSO 125 za pomocą takiego ustrojstwa, że holowany jechał na własnych kołach. Kierowcy w holownym nie było! Ustrojstwo zaczepione do haka pojazdu holującego, a holowany był zaczepiony chyba za przednie piasty czy jakos tak. Skręcało to to jak przyczepa, a gość tym zestawem zapitalał ponad setkę. Co to takiego i jak działalo? Może jakieś fotki?

pozdr
lublex

Data: 2009-09-18 20:30:03
Autor: Kuba \(aka cita\)
Holowanie auta na motylu
lublex wydusił z siebie te słowy:

Co to takiego i jak działalo? Może jakieś fotki?



bardzo prosta sprawa.
Najczęsciej holowało sie tak wlasnie samochody typu 126p ew. 125p bo łatwo bylo odkręcić zderzaki.

Hol był sztywny trzy punktowy na sztywno przykręcony do nadwozia (najczęsciej w miejsce zderzaka) samochodu holowanego i normalnie zaczepione to coś na hak poj. holującego.

Kierowca nie jest wymagany .. bo kola same będą skręcać zgodnie z "zapotrzebowaniem". Czysta i prosta fizyka.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-09-18 20:32:23
Autor: Kuba \(aka cita\)
Holowanie auta na motylu
Kuba (aka cita) wydusił z siebie te słowy:

(..)

ps. tylko raz w życiu widzialem to w użyciu na drodze. Pamiętam, ze bylem mocno zdziwiony widząc malucha bez kierowcy ;)


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-09-18 20:41:38
Autor: lublex
Holowanie auta na motylu
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:h90jnu$f5f$1inews.gazeta.pl...
Kuba (aka cita) wydusił z siebie te słowy:
(..)
ps. tylko raz w życiu widzialem to w użyciu na drodze. Pamiętam, ze bylem mocno zdziwiony widząc malucha bez kierowcy ;)

A, to już czaję. Czyli holowany był zaczepiony, ogólnie mówiąc, za pas przedni. Jadąc z tyłu nie widziałem szczegółów rozwiązania.

Dzięki za naprowadenie. Też tylko raz widziałem.

pozdr
lublex

Data: 2009-09-18 20:44:41
Autor: Kuba \(aka cita\)
Holowanie auta na motylu
lublex wydusił z siebie te słowy:

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h90jnu$f5f$1inews.gazeta.pl...
Kuba (aka cita) wydusił z siebie te słowy:
(..)
ps. tylko raz w życiu widzialem to w użyciu na drodze. Pamiętam, ze
bylem mocno zdziwiony widząc malucha bez kierowcy ;)

A, to już czaję. Czyli holowany był zaczepiony, ogólnie mówiąc, za pas
przedni. Jadąc z tyłu nie widziałem szczegółów rozwiązania.

dokladnie to - przykręcony w dwóch miejscach na sztywno. Inaczej system nie mogłby dzialac



--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-09-18 20:54:03
Autor: lublex
Holowanie auta na motylu
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:h90kf0$i9m$1inews.gazeta.pl...
lublex wydusił z siebie te słowy:
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h90jnu$f5f$1inews.gazeta.pl...
Kuba (aka cita) wydusił z siebie te słowy:
(..)
ps. tylko raz w życiu widzialem to w użyciu na drodze. Pamiętam, ze
bylem mocno zdziwiony widząc malucha bez kierowcy ;)
A, to już czaję. Czyli holowany był zaczepiony, ogólnie mówiąc, za pas
przedni. Jadąc z tyłu nie widziałem szczegółów rozwiązania.
dokladnie to - przykręcony w dwóch miejscach na sztywno. Inaczej system
nie  mogłby dzialac

To też miałem na myśli. Ale w holowanym opony to chyba nieźle obrywały.

pozdr
lublex

Data: 2009-09-18 20:56:43
Autor: Kuba \(aka cita\)
Holowanie auta na motylu
lublex wydusił z siebie te słowy:



To też miałem na myśli. Ale w holowanym opony to chyba nieźle
obrywały.

mysle, ze nie tak specjalnie bardzo pod warunkiem jazdy w normalnych warunkach drogowych a nie na jakiś krętych serpentynach i w samochodach ze sprawnych uklładem kierowniczym bez wspomagania.

Kola przy dużej przyczepności (znaczy sie np. na suchym asfalcie) same będą dązyły do jechania zgodnie z kierunkiem jazdy, jesli więc uklad kierowniczy nie bedzie stawiał oporu .. to wg mnie oponom nic nie będzie


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-09-18 23:05:21
Autor: Borys Pogoreło
Holowanie auta na motylu
Dnia Fri, 18 Sep 2009 16:16:49 +0100, RadekNet napisał(a):

Jaki jest komfort jazdy z samochodem na motylu w stosunku do jazdy z autem na lawecie?
Kilka razy do roku musze przewiezc auto na odleglosc max kilkudziesieciu kilometrow i sie zastanawiam czy nie lepszy swoj motyl niz pozyczana laweta?

 Lepiej laweta. Motyl będzie ściągał na lewo.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2009-09-21 09:52:36
Autor: robal
Holowanie auta na motylu
Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> popełnił(a):

Dnia Fri, 18 Sep 2009 16:16:49 +0100, RadekNet napisał(a):

Jaki jest komfort jazdy z samochodem na motylu w stosunku do jazdy z
autem na lawecie?
Kilka razy do roku musze przewiezc auto na odleglosc max
kilkudziesieciu kilometrow i sie zastanawiam czy nie lepszy swoj
motyl niz pozyczana laweta?

Lepiej laweta. Motyl będzie ściągał na lewo.

:))))

--
Ford|Club|Polska - http://forum.fordclubpolska.org

Data: 2009-09-19 01:16:54
Autor: Adam Płaszczyca
Holowanie auta na motylu
Dnia Fri, 18 Sep 2009 16:16:49 +0100, RadekNet napisał(a):

Jaki jest komfort jazdy z samochodem na motylu w stosunku do jazdy z autem na lawecie?

Prędkosć.
Kilka razy do roku musze przewiezc auto na odleglosc max kilkudziesieciu kilometrow i sie zastanawiam czy nie lepszy swoj motyl niz pozyczana laweta?

Zależy. Z motylkoiem więcej niż 40km/h nie pojedziesz...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-09-20 09:31:55
Autor: wowa
Holowanie auta na motylu

Użytkownik "RadekNet" <radeknet@rejsy-czartery.com> napisał w wiadomości news:h90891$9bs$1news.onet.pl...
Czesc!

Jaki jest komfort jazdy z samochodem na motylu w stosunku do jazdy z
Znajomy mechanik mówił, że już nie wolno używać motylka. Nic więcej nie wiem.
Wojtek

--
Nie każde piwo to Żywiec!
..... Na szczęście :)

Holowanie auta na motylu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona