On 21 Mar, 22:21, "[]v[]artec" <m...@WYTNIJo2.pl> wrote:

Dla kogoś kto szuka drugiego, jako weekendową zabawkę idealne. W serii
zawstydzi niejednego współczesnego i mocnego diesla. Wystarczy kompresor
od Mercedesa C180 i niszczymy prawie wszystko co jeździ po mieście. Albo
latamy w oryginalne - zależy kto co lubi. Tak czy inaczej jak to Honda -
kręci się wysoko i sprawia dużo przyjemności z jazdy.

Cena do negocjacji.

12000 za 22 letnie auto ? to ja kupiłem yarisa z 2001 za 9000... coś
tu jest nie tak.
Mimo wszystko gratuluję. Bryka piękna - nie wiem dlaczego ale ta biel
mnie przyciąga, bardzo przyzwoicie utrzymane wizualnie. Życzę Ci,
żebyś znalazł na niego kupca.

Mateusz wrote:

On 21 Mar, 22:21, "[]v[]artec" <m...@WYTNIJo2.pl> wrote:
> Dla kogoś kto szuka drugiego, jako weekendową zabawkę idealne. W
> serii zawstydzi niejednego współczesnego i mocnego diesla.
> Wystarczy kompresor od Mercedesa C180 i niszczymy prawie wszystko
> co jeździ po mieście. Albo latamy w oryginalne - zależy kto co
> lubi. Tak czy inaczej jak to Honda - kręci się wysoko i sprawia
> dużo przyjemności z jazdy.
> > Cena do negocjacji.

12000 za 22 letnie auto ? to ja kupiłem yarisa z 2001 za 9000... coś
tu jest nie tak.
Mimo wszystko gratuluję. Bryka piękna - nie wiem dlaczego ale ta biel
mnie przyciąga, bardzo przyzwoicie utrzymane wizualnie. Życzę Ci,
żebyś znalazł na niego kupca.

12k to za dużo, ale tak z 8-9k jest warta, jeśli rzeczywiście tak
rewelacyjnie utrzymana.
Tylko... to nie jest samochód do lansu, a do ostrej jazdy ;-)

Ktoś kto taki kupi, to żeby się poganiać w jakichś KJS-ach albo coś w
tym stylu. A tak traktowane auto, bardzo szybko przestanie być takie
ładne ;-)

--
Pozdro
Massai

On 2011-03-22, Massai <tsender@wp.pl> wrote:

12k to za dużo, ale tak z 8-9k jest warta, jeśli rzeczywiście tak
rewelacyjnie utrzymana.

Z pewnością. Bez powodu by się nie chwalił książką serwisową z ostatnim
wpisem sprzed dziesięciu(!) lat.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

begin Mateusz

12000 za 22 letnie auto ? to ja kupiłem yarisa z 2001 za 9000... coś tu
jest nie tak.

A ja kupiłem skuter z 2011 za 1000 zł... coś tu jest nie tak... tylko co? Ktoś podpowie?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

A ja kupiłem skuter z 2011 za 1000 zł... coś tu jest nie tak... tylko co?
Ktoś podpowie?

Napisz jaki skuter... a samo się wyjaśni, co jest nie tak :P ;)

W dniu 2011-03-21 22:53, Mateusz pisze:

On 21 Mar, 22:21, "[]v[]artec"<m...@WYTNIJo2.pl>  wrote:

Dla kogoś kto szuka drugiego, jako weekendową zabawkę idealne. W serii
zawstydzi niejednego współczesnego i mocnego diesla. Wystarczy kompresor
od Mercedesa C180 i niszczymy prawie wszystko co jeździ po mieście. Albo
latamy w oryginalne - zależy kto co lubi. Tak czy inaczej jak to Honda -
kręci się wysoko i sprawia dużo przyjemności z jazdy.

Cena do negocjacji.

12000 za 22 letnie auto ?

Ale ze co, za malo chce?

to ja kupiłem yarisa z 2001 za 9000...

Kupiles gowno z 2001 roku.
Juz wolalbym jezdzic ta 22 letnia honda niz tym nic nie wartym yarisem.

coś
tu jest nie tak.

No wlasnie.
Nie kazdy jezdzi rocznikiem.

Mimo wszystko gratuluję. Bryka piękna - nie wiem dlaczego ale ta biel
mnie przyciąga, bardzo przyzwoicie utrzymane wizualnie. Życzę Ci,
żebyś znalazł na niego kupca.

Piekna?
IMHO niesamowita, nie przypominam sobie abym widzial w ostatnich latach taka honde w takim stanie :D

--
Karolek

On 23 Mar, 16:19, Karolek <dragNOS...@o2.pl> wrote:

Kupiles gowno z 2001 roku.
Juz wolalbym jezdzic ta 22 letnia honda niz tym nic nie wartym yarisem.

Powiem Ci, że jestem bardzo zadowolony z tego gówna. Czasami palniesz
coś przyzwoitego, ale do kurwy nędzy - na cholerę wyjeżdżasz z tekstem
o gównie?

W dniu 2011-03-23 23:45, Mateusz pisze:

On 23 Mar, 16:19, Karolek<dragNOS...@o2.pl>  wrote:

Kupiles gowno z 2001 roku.
Juz wolalbym jezdzic ta 22 letnia honda niz tym nic nie wartym yarisem.

Powiem Ci, że jestem bardzo zadowolony z tego gówna.

Mozesz byc zadowolony, ale znam to auto i jako wozek na zakupy dla kobiety to jest ok, ale nic wiecej, ot taka zwykla taczka.
Bezplciowe, tandetne auto i wcale nie takie bezawaryjne jakby sie moglo wydawac.

Czasami palniesz
coś przyzwoitego, ale do kurwy nędzy - na cholerę wyjeżdżasz z tekstem
o gównie?

OK, auto jak auto, bez zadnych emocji, a ja nie przepadam za takimi.
Ta honda jednak oferuje cos wiecej, chociaz osobiscie to za hondami tez nie przepadam.

--
Karolek

On 24 Mar, 07:32, Karolek <dragNOS...@o2.pl> wrote:

OK, auto jak auto, bez zadnych emocji, a ja nie przepadam za takimi.
Ta honda jednak oferuje cos wiecej, chociaz osobiscie to za hondami tez
nie przepadam.

Taka honda by się sprawdziła ale jako zabawka do jazdy weekendowej,
lansu itp... dla Ciebie jest to coś więcej, dla mnie już oznacza
trochę ograniczoną funkcjonalność. Inna sprawa - nie wiem jakie masz
potrzeby, ale mi wystarczy jedna bryka, którą mogę wykorzystać do
wszystkiego, do jazdy codziennej, trasy i tyle.

W dniu 2011-03-24 09:30, Mateusz pisze:

On 24 Mar, 07:32, Karolek<dragNOS...@o2.pl>  wrote:

OK, auto jak auto, bez zadnych emocji, a ja nie przepadam za takimi.
Ta honda jednak oferuje cos wiecej, chociaz osobiscie to za hondami tez
nie przepadam.

Taka honda by się sprawdziła ale jako zabawka do jazdy weekendowej,
lansu itp... dla Ciebie jest to coś więcej, dla mnie już oznacza
trochę ograniczoną funkcjonalność.

Nie, mozna ta honda jezdzic spokojnie na codzien i nie bedzie miala wcale mniejszej funkcjonalnosci niz yaris, tylko teraz juz troche szkoda tej hondy :>

Inna sprawa - nie wiem jakie masz
potrzeby, ale mi wystarczy jedna bryka, którą mogę wykorzystać do
wszystkiego, do jazdy codziennej, trasy i tyle.

Mi w sumie wystarczaja 3, jedno dla kobiety i ogolnie do miasta i jako wozek na zakupy, drugie do troche dluzszych tras i wiekszych gabarytow, czyli kombi, diesel ;> i trzecie raczej na dluzsze wyprawy, ale chyba i tak jeszcze sprawie sobie motor ;>
A inni potrzebuja jeszcze czegos w teren...
A yaris i trasy... pozostawie bez komentarza.


--
Karolek

On 24 Mar, 09:40, Karolek <dragNOS...@o2.pl> wrote:

Mi w sumie wystarczaja 3, jedno dla kobiety i ogolnie do miasta i jako
wozek na zakupy, drugie do troche dluzszych tras i wiekszych gabarytow,
czyli kombi, diesel ;> i trzecie raczej na dluzsze wyprawy, ale chyba i
tak jeszcze sprawie sobie motor ;>
A inni potrzebuja jeszcze czegos w teren...
A yaris i trasy... pozostawie bez komentarza.

U mnie kobieta aktualnie jest na etapie zdawania prawka ;) Co do
dłuższych tras i większych gabarytów - jak naprawdę potrzebuję (rowery
itp) to mam od teścia jakiegoś opla z turbo w dieslu 114KM - powiem
Ci, że jak ostatnio jechałem tym autem do Kamiennej góry (700km w
dzień w obie strony, to myślałem że mi kręgosłup będzie już do końca
napieprzać). W yarisie nie mam takich objawów - nic mnie nie boli.
Wiem, że silnik jest jaki jest i nie ma szału, ale po prostu
przyjemnie mi się nim jeździ.

W dniu 2011-03-24 10:28, Mateusz pisze:

, ale po prostu
przyjemnie mi się nim jeździ.

I to w sumie jest najwazniejsze.


--
Karolek

On 24 Mar, 10:40, Karolek <dragNOS...@o2.pl> wrote:

I to w sumie jest najwazniejsze.

No dokładnie ;) w końcu się w czymś zgodziliśmy ;)

Piekna?
IMHO niesamowita, nie przypominam sobie abym widzial w ostatnich latach taka honde w takim stanie :D

Jak cie tak podnieca, to se ja kup :D

sz.

W dniu 2011-03-23 23:31, szufla pisze:

Piekna?
IMHO niesamowita, nie przypominam sobie abym widzial w ostatnich latach
taka honde w takim stanie :D

Jak cie tak podnieca, to se ja kup :D

Nie, ogolnie to sie honda jako taka brzydze, ale ta wyglada calkiem niezle, szczegolnie na tle innych dorznietych crx-ow, ktore swego czasu wciagalem stara E34 z TDSem pod maska ;>


--
Karolek