Data: 2009-10-30 00:19:24 | |
Autor: Beniowa | |
[Bieszczady] Hotel Gorski we Wetlinie - nowe | |
Zmienił się adres internetowy Hotelu Górskiego PTTK w Wetlinie.
Powstała również zupełnie nowa strona http://www.hotelwetlina.pl Zmianie uległy zarówno treść, układ informacji oraz szata graficzna. Hotel otrzymał również nowe logo. Zmiany związane są ze zmianą dzierżawcy oraz wymianą obsady hotelu. Nowym dzierżawcą jest - gospodarzący również w Bacówce Pod Małą Rawką - Michał Klażyński. Numer telefonu stacjonarnego 13 468 46 34 pozostał ten sam. Nowy e-mail: recepcja@hotelwetlina.pl Nowa strona: http://www.hotelwetlina.pl. Co niniejszym przekazuje i pozdrawiam, Beniowa |
|
Data: 2009-10-30 07:03:15 | |
Autor: Tomasz Konik | |
[Bieszczady] Hotel Gorski we Wetlinie - nowe | |
Zmienił się adres internetowy Hotelu Górskiego PTTK w Wetlinie. Znaczy, pojawi się dobre żarełko (naleśniki) i piwo grzane z imbirem? Super;-) Pzdr;-) Konik -- |
|
Data: 2009-11-02 14:53:14 | |
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz | |
[Bieszczady] Hotel Gorski we Wetlinie - nowe | |
On Fri, 30 Oct 2009 07:03:15 +0000 (UTC), "Tomasz Konik"
<tomekq1.SKASUJ@gazeta.pl> wrote: Zmienił się adres internetowy Hotelu Górskiego PTTK w Wetlinie. A kiedyś restaurację PTTK dzierżawił oddzielnie niż resztę budynku. I o ile ona dziłała jako tako to dzierżawca budynku zmieniał się co rok. Widzę że po latach to się zmieniło. Zdrówko |
|
Data: 2009-11-02 22:34:20 | |
Autor: dziobak | |
[Bieszczady] Hotel Gorski we Wetlinie - nowe | |
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" A kiedyś restaurację PTTK dzierżawił oddzielnie niż resztę budynku. I Sugerujesz ,że dzierżawca - licząc do tyłu to chyba 2 - zmieniał się co roku? Był tam najmarniej z 7 lat, coś chyba Westmani nie byli w stanie od Piotra dotrzeć do drugiego końca Wetliny; na Rawki Działem się nie chodziło ? ;) pozdrawiam Pieszy |
|
Data: 2009-11-03 09:27:29 | |
Autor: Doczu | |
[Bieszczady] Hotel Gorski we Wetlinie - nowe | |
W dniu 2009-11-02 22:34, dziobak pisze:
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" swoją drogą Piotra miło wspominam, choć sporo osób narzeka na jego "rządy" w Krematorium i HG w Wetlinie. Jako jedyny z nielicznych przejeżdżających w styczniu na trasie UG-Wetlina, zatrzymał się na stopa, a i herbatą w HG w Wetlinie poczęstował nie biorąc za nią ani grosza. A i zawsze nie robił problemów z glebą w Krematorium, gdy pokoje byly wolne. Oczywiście miał swoje wady, ale przy bliższym poznaniu wiele zyskiwał. -- Pozdrawiam Doczu Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl |
|