Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Houston - hipoteza

Houston - hipoteza

Data: 2009-05-05 13:50:26
Autor: Tomasz Radko
Houston - hipoteza
Rockets ograli Blazers, pomimo iż zgodnym chórkiem obstawialiśmy Portland.

Rockets wygrali pierwszy mecz z Lakers, pomimo iż to Lakers byli zdecydowanymi faworytami.

Rockets jest drużyną z najbardziej rozbudowanym wydziałem statystycznym.

Wspominany artykuł NYT o Battierze podawał, że jedną z najważniejszych dziedzin, którymi zajmują się analitycy Houston, jest szukanie tendencji w indywidualnej grze przeciwników - i wyciąganie wniosków pomocnych obronie. Czyli statystyka w wersji "mikro". Być może takie poodejście więcej daje w p-o, gdy przez dwa tygodnie gra się tylko z jednym przeciwnikiem. Jest więcej czasu na analizę, więcej czasu na uczenie zawodników, no i gra z tym samym opsem sprzyja utrwalaniu lekcji.

Efekt? W dwóch ostatnich meczach LAL-Hou w RS Bryant strasznie przeszkolił Rakiety (20 pkt w 11 FGA i 37 pkt w 23 FGA). Tym razme Rakiety przeszkoliły Bryanta (32 pkt w 31 FGA).

Oczywiście hipoteza natrafia na jeden drobny problem - DefEff Rockets w p-o jest gorszy niż w RS. Ale tylko o 2 pkt. A Blazers byli w RS na 2 miejscu pod względem OffEff. Blazers w RS miało OffEff 110, w p-o, przeciw Houston, 103.

pzdr

TRad

Data: 2009-05-05 06:36:05
Autor: L'e-szczur
Houston - hipoteza
On 5 Maj, 13:50, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Wspominany artykuł NYT o Battierze podawał, że jedną z najważniejszych
dziedzin, którymi zajmują się analitycy Houston, jest szukanie tendencji
w indywidualnej grze przeciwników - i wyciąganie wniosków pomocnych
obronie. Czyli statystyka w wersji "mikro". Być może takie poodejście
więcej daje w p-o, gdy przez dwa tygodnie gra się tylko z jednym
przeciwnikiem. Jest więcej czasu na analizę, więcej czasu na uczenie
zawodników, no i gra z tym samym opsem sprzyja utrwalaniu lekcji.

Bardzo mozliwe. Tajemnica Poliszynela jest, ze te statystyki ktore
mamy w sieci takie druzyny jak Houston rozdaja dzieciom do zabawy w
przerwach miedzy odcinkami Teletubisiów (Teletubisi?) a na wlasny
uzytek maja rzeczy nieco bardziej zaawansowane.
Pytanie pozostaje takie - czemu to podejscie nie zadzialalo wczesniej.
I nawet nie mowie o sezonie zasadniczym, ale o playoffs.

Efekt? W dwóch ostatnich meczach LAL-Hou w RS Bryant strasznie
przeszkolił Rakiety (20 pkt w 11 FGA i 37 pkt w 23 FGA). Tym razme
Rakiety przeszkoliły Bryanta (32 pkt w 31 FGA).

Nie widzialem jeszcze meczu, ale wydaje mi sie, ze byc moze na razie
nie ma o czym mowic. Blazers przejechali sie na braku doswiadczenia
(glownie slabym wsparciu Roya i Aldridge'a). Lakers na razie dali sie
wziac przez zaskoczenie. Cos mi mowi, ze w G2 Rockets nie wygraja.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-05 15:48:32
Autor: lorak
Houston - hipoteza
L'e-szczur pisze:
On 5 Maj, 13:50, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Wspominany artykuł NYT o Battierze podawał, że jedną z najważniejszych
dziedzin, którymi zajmują się analitycy Houston, jest szukanie tendencji
w indywidualnej grze przeciwników - i wyciąganie wniosków pomocnych
obronie. Czyli statystyka w wersji "mikro". Być może takie poodejście
więcej daje w p-o, gdy przez dwa tygodnie gra się tylko z jednym
przeciwnikiem. Jest więcej czasu na analizę, więcej czasu na uczenie
zawodników, no i gra z tym samym opsem sprzyja utrwalaniu lekcji.

Bardzo mozliwe. Tajemnica Poliszynela jest, ze te statystyki ktore
mamy w sieci takie druzyny jak Houston rozdaja dzieciom do zabawy w
przerwach miedzy odcinkami Teletubisiów (Teletubisi?) a na wlasny
uzytek maja rzeczy nieco bardziej zaawansowane.
Pytanie pozostaje takie - czemu to podejscie nie zadzialalo wczesniej.
I nawet nie mowie o sezonie zasadniczym, ale o playoffs.

może przez te lata sprawdzali, które statsy są istotne. może też nie mieli odpowiednich ludzi na parkiecie. ot na przykład teraz Artest powiedział, że dopiero po 10 latach dojrzał do bycia team player ;)

Data: 2009-05-05 11:54:29
Autor: L'e-szczur
Houston - hipoteza
On 5 Maj, 15:48, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
może przez te lata sprawdzali, które statsy są istotne. może też nie
mieli odpowiednich ludzi na parkiecie. ot na przykład teraz Artest
powiedział, że dopiero po 10 latach dojrzał do bycia team player ;)

Nie tylko team player ale i dowcipas. Konferencja po G6 z Blazers.
Zobaczcie bo warto - zwlaszcza ten moment w ktorym Artest opowiada o
tym jak "poszedl w trybuny".
http://www.youtube.com/watch?v=aZtxQkay0ac

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-06 10:07:35
Autor: Hubertus Blues
Houston - hipoteza
L'e-szczur pisze:
On 5 Maj, 15:48, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
może przez te lata sprawdzali, które statsy są istotne. może też nie
mieli odpowiednich ludzi na parkiecie. ot na przykład teraz Artest
powiedział, że dopiero po 10 latach dojrzał do bycia team player ;)

Nie tylko team player ale i dowcipas. Konferencja po G6 z Blazers.
Zobaczcie bo warto - zwlaszcza ten moment w ktorym Artest opowiada o
tym jak "poszedl w trybuny".
http://www.youtube.com/watch?v=aZtxQkay0ac

Dobre. Chińczyk też wyluzował się ponad moje oczekiwania.
Brak TMacia bardzo im odpowiada.



--
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..."
mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?)

Data: 2009-05-06 01:13:44
Autor: L'e-szczur
Houston - hipoteza
On 6 Maj, 10:07, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 5 Maj, 15:48, lorak <jea...@gmail.com> wrote:
>> może przez te lata sprawdzali, które statsy są istotne. może też nie
>> mieli odpowiednich ludzi na parkiecie. ot na przykład teraz Artest
>> powiedział, że dopiero po 10 latach dojrzał do bycia team player ;)

> Nie tylko team player ale i dowcipas. Konferencja po G6 z Blazers.
> Zobaczcie bo warto - zwlaszcza ten moment w ktorym Artest opowiada o
> tym jak "poszedl w trybuny".
>http://www.youtube.com/watch?v=aZtxQkay0ac

Dobre. Chińczyk też wyluzował się ponad moje oczekiwania.

Moze przypalil z Joshem Howardem? ;-)

Brak TMacia bardzo im odpowiada.

Co to jest "TMacio"? ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-06 10:38:05
Autor: Hubertus Blues
Houston - hipoteza
L'e-szczur pisze:
może przez te lata sprawdzali, które statsy są istotne. może też nie
mieli odpowiednich ludzi na parkiecie. ot na przykład teraz Artest
powiedział, że dopiero po 10 latach dojrzał do bycia team player ;)
Nie tylko team player ale i dowcipas. Konferencja po G6 z Blazers.
Zobaczcie bo warto - zwlaszcza ten moment w ktorym Artest opowiada o
tym jak "poszedl w trybuny".
http://www.youtube.com/watch?v=aZtxQkay0ac
Dobre. Chińczyk też wyluzował się ponad moje oczekiwania.

Moze przypalil z Joshem Howardem? ;-)

Tradycyjne Chińska Medycyna zna pewnie lepsze środki na rozweselenie niż to co pali Howard.

Brak TMacia bardzo im odpowiada.

Co to jest "TMacio"? ;-)

Nie co (póki co) tylko kto



--
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..."
mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?)

Data: 2009-05-06 03:41:26
Autor: L'e-szczur
Houston - hipoteza
On 6 Maj, 10:38, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

>>>> może przez te lata sprawdzali, które statsy są istotne. może też nie
>>>> mieli odpowiednich ludzi na parkiecie. ot na przykład teraz Artest
>>>> powiedział, że dopiero po 10 latach dojrzał do bycia team player ;)
>>> Nie tylko team player ale i dowcipas. Konferencja po G6 z Blazers.
>>> Zobaczcie bo warto - zwlaszcza ten moment w ktorym Artest opowiada o
>>> tym jak "poszedl w trybuny".
>>>http://www.youtube.com/watch?v=aZtxQkay0ac
>> Dobre. Chińczyk też wyluzował się ponad moje oczekiwania.

> Moze przypalil z Joshem Howardem? ;-)

Tradycyjne Chińska Medycyna zna pewnie lepsze środki na rozweselenie niż
to co pali Howard.

Chinska Medycyna? To nazwa jakiejs firmy? ;-)))
Chociaz masz racje - juz predzej niz z Joshem przypalil z Artestem ;-)

>> Brak TMacia bardzo im odpowiada.

> Co to jest "TMacio"? ;-)

Nie co (póki co) tylko kto

O zwlokach mowi sie "co".

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-05 15:50:35
Autor: wiLQ
Houston - hipoteza
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Bardzo mozliwe. Tajemnica Poliszynela jest, ze te statystyki ktore
mamy w sieci takie druzyny jak Houston rozdaja dzieciom do zabawy w
przerwach miedzy odcinkami Teletubisiów (Teletubisi?) a na wlasny
uzytek maja rzeczy nieco bardziej zaawansowane.

A szkoda...

Pytanie pozostaje takie - czemu to podejscie nie zadzialalo wczesniej.
I nawet nie mowie o sezonie zasadniczym, ale o playoffs.

Moze dalo? Tzn bez tego podejscia przegrywaliby wyzej?
 
Lakers na razie dali sie
wziac przez zaskoczenie. Cos mi mowi, ze w G2 Rockets nie wygraja.

No tak, tego brakowalo by Rockets wygrali oba mecze w LA :-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-05 18:16:03
Autor: Tomasz Radko
Houston - hipoteza
wiLQ pisze:

Lakers na razie dali sie
wziac przez zaskoczenie. Cos mi mowi, ze w G2 Rockets nie wygraja.

No tak, tego brakowalo by Rockets wygrali oba mecze w LA :-)

Trzeba by zacząć wyglądać kolejnych jeźdzców Apokalipsy. Zaraza już jest.

pzdr

TRad

Data: 2009-05-06 13:22:54
Autor: wiLQ
Houston - hipoteza
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> No tak, tego brakowalo by Rockets wygrali oba mecze w LA :-)

Trzeba by zacząć wyglądać kolejnych jeźdzców Apokalipsy.

Tak mocno liczysz na sedziow? ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-05 15:55:36
Autor: s
Houston - hipoteza
L'e-szczur pisze:
(...)Cos mi mowi, ze w G2 Rockets nie wygraja.

Widze, ze zaczynasz troche bardziej bezpieczne tezy ostatnio stawiac :-)

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-05 06:58:44
Autor: L'e-szczur
Houston - hipoteza
On 5 Maj, 15:55, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> (...)Cos mi mowi, ze w G2 Rockets nie wygraja.

Widze, ze zaczynasz troche bardziej bezpieczne tezy ostatnio stawiac :-)

Bartek na urlopie wiec nie ma kogo draznic ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-05 15:11:06
Autor: wiLQ
Houston - hipoteza
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Wspominany artykuł NYT o Battierze podawał, że jedną z najważniejszych dziedzin, którymi zajmują się analitycy Houston, jest szukanie tendencji w indywidualnej grze przeciwników - i wyciąganie wniosków pomocnych obronie.

Hmm, czy nie mozna latwo sprawdzic tych wnioskow? Tzn porownac co robili
Rockets vs Blazers/Lakers w stosunku do innych druzyn...

Czyli statystyka w wersji "mikro". Być może takie poodejście więcej daje w p-o, gdy przez dwa tygodnie gra się tylko z jednym przeciwnikiem. Jest więcej czasu na analizę, więcej czasu na uczenie zawodników, no i gra z tym samym opsem sprzyja utrwalaniu lekcji.

Przeciez w tym artykule byla mowa, ze tylko Battier czytuje te raporty.
 
Oczywiście hipoteza natrafia na jeden drobny problem - DefEff Rockets w p-o jest gorszy niż w RS. Ale tylko o 2 pkt. A Blazers byli w RS na 2 miejscu pod względem OffEff. Blazers w RS miało OffEff 110, w p-o, przeciw Houston, 103.

To gdzie tu problem dla hipotezy?
Wg mnie latwiej sie czepnac "a w zeszlym sezonie to tego nie robili?".


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-05 15:17:43
Autor: s
Houston - hipoteza
Wg mnie latwiej sie czepnac "a w zeszlym sezonie to tego nie robili?".

Moze i robili, ale mieli TMaca w playoffs zamiast Minga :-)

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-05 15:31:24
Autor: wiLQ
Houston - hipoteza
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Wg mnie latwiej sie czepnac "a w zeszlym sezonie to tego nie robili?".

Moze i robili, ale mieli TMaca w playoffs zamiast Minga :-)

Tez prawda, ale z Jazz grali przeciez tyle razy, ze powinni ich miec
przeanalizowanych pod kazdym mozliwym katem.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-05 06:37:54
Autor: L'e-szczur
Houston - hipoteza
On 5 Maj, 15:31, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Wg mnie latwiej sie czepnac "a w zeszlym sezonie to tego nie robili?".

> Moze i robili, ale mieli TMaca w playoffs zamiast Minga :-)

Tez prawda, ale z Jazz grali przeciez tyle razy, ze powinni ich miec
przeanalizowanych pod kazdym mozliwym katem.

Z Jazz przegrali bo nie bylo drugiej strzelby a TMac jechal na oparach
(tylko nie pytajcie czego). As simple as that. Zadna wyrafinowana
statystyka nie pokaze Ci jak Brooksem zatrzymac Boozera. Sorry
Gregorry.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-05 15:47:44
Autor: wiLQ
Houston - hipoteza
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Zadna wyrafinowana statystyka nie pokaze Ci jak Brooksem zatrzymac Boozera. Sorry Gregorry.

Pewnie, ze wyrafinowane sa zbedne gdy wystarczy banalna "ciu-pa-ga" ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-05 15:38:09
Autor: s
Houston - hipoteza
Wg mnie latwiej sie czepnac "a w zeszlym sezonie to tego nie robili?".
Moze i robili, ale mieli TMaca w playoffs zamiast Minga :-)

Tez prawda, ale z Jazz grali przeciez tyle razy, ze powinni ich miec
przeanalizowanych pod kazdym mozliwym katem.

Aaa, i bez Artychy.

A z analiza jest jak z sercem mistrza :-D
Pomaga, ale meczu za zawodnikow nie wygra.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-05 18:11:55
Autor: Tomasz Radko
Houston - hipoteza
wiLQ pisze:

Czyli statystyka w wersji "mikro". Być może takie poodejście więcej daje w p-o, gdy przez dwa tygodnie gra się tylko z jednym przeciwnikiem. Jest więcej czasu na analizę, więcej czasu na uczenie zawodników, no i gra z tym samym opsem sprzyja utrwalaniu lekcji.

Przeciez w tym artykule byla mowa, ze tylko Battier czytuje te raporty.

Zakładając, że jest to prawda, dotyczyło to stanu sprzed jakiegoś czasu.

Oczywiście hipoteza natrafia na jeden drobny problem - DefEff Rockets w p-o jest gorszy niż w RS. Ale tylko o 2 pkt. A Blazers byli w RS na 2 miejscu pod względem OffEff. Blazers w RS miało OffEff 110, w p-o, przeciw Houston, 103.

To gdzie tu problem dla hipotezy?
Wg mnie latwiej sie czepnac "a w zeszlym sezonie to tego nie robili?".

Myślałem, że może większa była różnica SRS (znaczy: robili, ale i tak brakło). Ale nie: Utah miało 6.87 a Houston 4.84, a obecnie 7.11 do 3.73.

Nic, być może pierwszy mecz to anomalia, a sytuacja wróci do normy w drugim.

pzdr

TRad

Houston - hipoteza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona