Poprosiłem młodego znajomego by mi na chwilę pożyczył to cudeńko. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Przede wszystkim intuicyjna. Od razu połapałem co i jak. Po drugie, mimo wszystko dość bezpieczna. Sądziłem, że przy hamowaniu będę wylatywał do przodu. Przy niewielkich prędkościach, rzędu 10-15 km/h jest dobrze. Hamulec, na tył, bardzo skuteczny, ale nie blokujący. Trochę małe kółka (pompowalne), np. na kostkę brukową nie bardzo się nadaje. Ale w sumie jest OK. Do pewnych celów w sam raz. Np. do dojechania do metra czy autobusu. Kiedyś kupiłem do tego celu córce Stridę, dziś kupiłbym jej hulajnogę. :)

W dniu wtorek, 2 kwietnia 2019 23:15:01 UTC+2 użytkownik andrzej...@gmail.com napisał:

Poprosiłem młodego znajomego by mi na chwilę pożyczył to cudeńko. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Przede wszystkim intuicyjna. Od razu połapałem co i jak. Po drugie, mimo wszystko dość bezpieczna. Sądziłem, że przy hamowaniu będę wylatywał do przodu. Przy niewielkich prędkościach, rzędu 10-15 km/h jest dobrze. Hamulec, na tył, bardzo skuteczny, ale nie blokujący. Trochę małe kółka (pompowalne), np. na kostkę brukową nie bardzo się nadaje. Ale w sumie jest OK. Do pewnych celów w sam raz. Np. do dojechania do metra czy autobusu. Kiedyś kupiłem do tego celu córce Stridę, dziś kupiłbym jej hulajnogę. :)

A zobacz co napisałes w styczniu dwa lata temu (w watku o Stridzie) gdy Ignac proponował hulajnogę:

******** "O hulajnodze myślałem przez moment, ale rower wydaje się lepszy. Alternatywą byłoby kupno jakiegoś taniego "holendra" i przypinanie go przy metrze. Czyli odpadałaby jazda z metra do pracy, ale też nie trzeba by go wozić. Zobaczymy." *********

Zatem mądry Polak po szkodzie :))

Przedwczoraj stojąc na światłach rozmawiałem z gościem, który wcześniej jechał przede mna ok 30km/h na elektrycznej hulajnodze. Koszt 1500 zł, ale zasieg raczej krotki bo 16 km, w zimę pewnie mniej. Nie mozna odłączyc napedu przy rozładowaniu baterii, zatem prowadzenie odpada, trzeba dzwigac pod pachą.
No i kołeczka b. małe.
Czy są takie tzn elektryczne, które mają kółka tj. kiedyś miał Pelikan, czyli 16 cali?

-- Przedwczoraj stojąc na światłach rozmawiałem z gościem, który wcześniej jechał przede mna ok 30km/h na elektrycznej hulajnodze. Koszt 1500 zł, ale zasieg raczej krotki bo 16 km, w zimę pewnie mniej.

jaki model ? xiaomi m365 to ponad 20km zasiegu (tryb eco) ktory latwo mozna powiekszyc dodatkowym aku na 18650 choc nie wyglada to estetycznie :-) jak zrobia wymienialny battery pack to mozna sie zastanowic bo kilkugodzinne oczekiwanie na ladowanie odpada

-- Nie mozna odłączyc napedu przy rozładowaniu baterii, zatem prowadzenie odpada, trzeba dzwigac pod pachą. No i kołeczka b. małe.

masz wskaznik baterii wiec wiesz ile mozesz pojechac a jak padnie to do zbiorkomu i wio

https://www.youtube.com/watch?v=9KNrEyVCLmk

byla za 300EUR wysylka z PL teraz ceny wyzsze

W dniu 2019-04-03 o 07:39, zbrochaty@gmail.com pisze:

Nie mozna odłączyc napedu przy rozładowaniu baterii, zatem prowadzenie odpada, trzeba dzwigac pod pachą.
No i kołeczka b. małe.

Bo to hulajnoga jest. A na jednym kółku pchać się nei da? Wydziwiasz właśnie :-) 10 km dla mnie i pewnie wielu pracowników to wystarczający zasięg.

z

W samochodzie też nie patrzysz na wskaźnik paliwa? ;-)

z

To był chyba ten xiaomi m365. Sprawdzę. Zbrochaty, masz rację. Moja kulpa. Trza było iść w to. Choć te dwa lata temu hulajnogi elektryczne były droższe i mniej dopracowane. Dla mnie odpada jako rozwiązanie, z różnych powodów. M.in. dlatego, że rower, nawet ten miejski, to dla mnie nie tylko środek transportu. także okazja do rozruszania serca i poprawy przepływu płynów w organizmie. :) Ale dla córki, gdy wróci do pracy, kto wie.

Trochę martwi długi czas ładowania, ale jeszcze bardziej to, że nie da się tym pojechać normalnie, jak tradycyjna hulajnogą, po wyładowaniu baterii.

Ale ogólnie rzecz biorąc, jestem tym bardzo pozytywnie zaskoczony..

W dniu 2019-04-03 o 20:47, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

dlatego, że rower, nawet ten miejski, to dla mnie nie tylko środek transportu. także okazja do rozruszania serca i poprawy przepływu płynów w organizmie.

Bo to nie ma być zamiast ale oprócz. Często odcinek do pracy jest za długi aby się nie spocić jak mysz i pracować jak biały człowiek ;-) dobrze i wydajnie ;-)

z

On 04/04/2019 05:36 PM, z wrote:

W dniu 2019-04-03 o 20:47, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

dlatego, że rower, nawet ten miejski, to dla mnie nie tylko środek transportu. także okazja do rozruszania serca i poprawy przepływu płynów w organizmie.

Bo to nie ma być zamiast ale oprócz. Często odcinek do pracy jest za długi aby się nie spocić jak mysz i pracować jak biały człowiek ;-) dobrze i wydajnie ;-)

Czesto tez, poza dojazdem do pracy, jest malo okazji zeby sie rozruszac, zwlaszcza zima.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2019(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

W dniu 2019-04-02 o 23:14, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

Poprosiłem młodego znajomego by mi na chwilę pożyczył to cudeńko.

Chyba pamiętam dyskusję o Stridzie. Wtedy i nie tylko wtedy mówiłem że przyszłość dojazdu do pracy to hulajnoga elektryczna. Nie rower/rower elektryczny a hulajnoga elektryczna. :-)

z

PS. Porządne Xiaomi kosztowało wtedy jakieś 1500-1700 zł. Staniały?

W dniu czwartek, 4 kwietnia 2019 18:26:16 UTC+2 użytkownik z napisał:
 

PS. Porządne Xiaomi kosztowało wtedy jakieś 1500-1700 zł. Staniały?

1180 zł.

 PS. Porządne Xiaomi kosztowało wtedy jakieś 1500-1700 zł. Staniały?

1180 zł.

gdzie ?

https://www.ceneo.pl/;szukaj-xiaomi+m365;0112-0.htm

W dniu piątek, 5 kwietnia 2019 07:33:53 UTC+2 użytkownik przemek.j...@gmail.com napisał:

PS. Porządne Xiaomi kosztowało wtedy jakieś 1500-1700 zł. Staniały?
> > 1180 zł.

gdzie ?

https://www.ceneo.pl/;szukaj-xiaomi+m365;0112-0.htm

Dowiem się.

W radiu podają że na dniach Bundesrat ma klepnac ehulajnogi, jak tylko parę milionów Niemców zrozumie że może legalnie nimi śmigać to ceny pójdą w górę.

Dowiedziałem się. Pomyliłem. Nie 1200 zł a 1500 zł.. Kupiona w MediaMarkt. Podobno wkrótce ma się pojawić wersja pro za 2200 zł. Czyli najtańsza w polskiej dystrybucji kosztuje ok. 1500 zł.

W dniu 2019-04-02 o 23:14, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

Poprosiłem młodego znajomego by mi na chwilę pożyczył to cudeńko. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne.

Tyle tylko, że trzeba je ładować w schronach betonowych by dzielnicy nie zniszczyły przy eksplozji :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

https://www.pepper.pl/promocje/xiaomi-m365-z-polskiej-dystrybucji-w-proline-150866

Xiaomi rządzi przy nich te segwaye od hive czy lime wysiadają ;-)

W dniu 2019-04-07 o 09:34, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

https://www.pepper.pl/promocje/xiaomi-m365-z-polskiej-dystrybucji-w-proline-150866

Xiaomi rządzi przy nich te segwaye od hive czy lime wysiadają ;-)

Tak na szybko:
https://www.liveleak.com/view?t=94yTt_1532952081

https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Poznan.-Wybuch-hulajnogi-elektrycznej.-Doszlo-do-pozaru

--
Pozdrawiam,
Marek

Fajne. Ale że wybucha wszystko od e-papierosa po smartfony to już wrażenia nie robi. Ostatnio stałem pół godziny przy superchargerze Tesli i tez nic nie chciało wybuchnąć. Gorzej jak ma się takiego juicera za sąsiada bo te hulajnogi nieźle dostają wycisk wiec statystyka mówi że muszą buffnac.

W dniu 2019-04-07 o 18:16, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

Fajne. Ale że wybucha wszystko od e-papierosa po smartfony to już wrażenia nie robi. Ostatnio stałem pół godziny przy superchargerze Tesli i tez nic nie chciało wybuchnąć.

Trochę źle się ustawiłeś. Trzeba było być tu:

https://www.youtube.com/watch?v=CdaFk3w6rUY

lub tu

https://www.youtube.com/watch?v=ifaH7uzkMT8



--
Pozdrawiam,
Marek

zaden z nich nie bufnal przy ladowaniu :-)

W dniu 2019-04-08 o 08:01, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

zaden z nich nie bufnal przy ladowaniu :-)

Gość z ładowarką uciekł aby się nie zajęła od auta :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 2019-04-07 o 16:07, Marek S pisze:
https://video.wp.pl/i,zostawil-na-noc-w-biurze-laptopa-teraz-ostrzega-wszystkich,mid,2018181,cid,2275650,klip.html?ticaid=11d353&_ticrsn=3

Cholera jasna. Mam w domu laptopa, dwa tablety i ze 3 telefony.
Idę to wszystko wywalić przez balkon ;-)

z

PS. Chciałem przez chwilę kupić używanego Priusa.
Ale ja durny ale ja durny ;-)

W dniu 2019-04-07 o 19:05, z pisze:

W dniu 2019-04-07 o 16:07, Marek S pisze:
https://video.wp.pl/i,zostawil-na-noc-w-biurze-laptopa-teraz-ostrzega-wszystkich,mid,2018181,cid,2275650,klip.html?ticaid=11d353&_ticrsn=3 Cholera jasna. Mam w domu laptopa, dwa tablety i ze 3 telefony.
Idę to wszystko wywalić przez balkon ;-)

Ja mam w mieszkaniu 3 baterie rowerowe li-ion 36V, z czego jedną przez dwa lata trzymałem pod łóżkiem, ale teraz przełożyłem na szafę ;).

W dniu 2019-04-08 o 18:54, borsuk pisze:

Ja mam w mieszkaniu 3 baterie rowerowe li-ion 36V, z czego jedną przez dwa lata trzymałem pod łóżkiem, ale teraz przełożyłem na szafę ;).

Przełóż na szafkę ale u teściowej :-D :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

https://www.youtube.com/watch?v=pxc3FEKUEMs

pojedyncze ogniwo 18650 moze poparzyc a podwojne zabic

www.stuff.tv/hot-stuff/cars-bikes/powerful-aktivo-scoot-might-be-perfect-personal-transporter

W dniu czwartek, 11 kwietnia 2019 19:41:42 UTC+2 użytkownik ń napisał:

www.stuff.tv/hot-stuff/cars-bikes/powerful-aktivo-scoot-might-be-perfect-personal-transporter

Trzeba by trochę wysilić mózgownicę by to zrozumieć. Cena niestraszna, ale waga niestety normalna - 13 kg. ;) Chyba wybrałbym Xiaomi.