Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   [spoilery] Hurt locker

[spoilery] Hurt locker

Data: 2010-02-16 14:34:22
Autor: topek
[spoilery] Hurt locker
Obejzalem wczoraj kandydata do oskara i nie wiem co sadzic.
Z jednej strony troche inaczej zrobiony film. Nie ma jakis bardzo
spektakularnych akcji ale trzyma tak w napieciu, ze ja wymiekalem momentami.
Zakrywalem oczy :) Co mi sie rzadko zdaza :) Jak koles wyjal "kwiatka" z
pociskow artyleryjskich z ziemi.

Z drugiej strony niezrozumiale i (wydaje mi sie) malo realne zachowania zolnierzy.

1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja zamiast zostawic (ryzyko
zdalnej detonacji)
2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie
3. Spotkanie na pustyni z (chyba) brytyjczykami, arabski snajper zdejmuje 3
zolnierzy a tam zero reakcji, zero emocji. Tak jakby ktos butelke z procy
pociagnal. Nie bylem na wojnie ale jakby mi kumpel zginal to bym tak na
chlodno do tego nie podszedl.
4. Wyjazd w miasto ze sprzedawca plyt i wejscie do domu profesora jakiegos.

Jakos nie moge sie zdecydowac czy film dobry czy nie. Z jednej strony wojna
pokazana inaczej (rzadko z pozycji saperow) ale cos mi caly czas nie pasowalo
i wygladalo na silenie sie.

Jak na nominacje do Oskara to troche wedlug mnie za malo :)


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--


Data: 2010-02-16 16:13:36
Autor: Street Fighter
[spoilery] Hurt locker
Użytkownik topek napisał:

1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja

2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie

Moze to dlatego ze (troche szurniety) saper, a saperzy rozbrajaja :)

Data: 2010-02-17 01:01:09
Autor: topek
[spoilery] Hurt locker
Street Fighter pisze:
Użytkownik topek napisał:

1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja

2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie

Moze to dlatego ze (troche szurniety) saper, a saperzy rozbrajaja :)
Ryzykujac swoje (pal je szesc) i kolegow zycie w maksymalnie glupi sposob?
Ze o lokalsach nie wspomne...


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-02-17 04:10:03
Autor: Street Fighter
[spoilery] Hurt locker
Użytkownik topek napisał:
Street Fighter pisze:
Użytkownik topek napisał:

1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja

2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie

Moze to dlatego ze (troche szurniety) saper, a saperzy rozbrajaja :)
Ryzykujac swoje (pal je szesc) i kolegow zycie w maksymalnie glupi sposob?
Ze o lokalsach nie wspomne...


dyz is war

Data: 2010-02-16 16:55:05
Autor: nimrod
[spoilery] Hurt locker
W dniu 2010-02-16 15:34, topek pisze:
Obejzalem wczoraj kandydata do oskara i nie wiem co sadzic.

Moje pierwsze spostrzeżenie było takie, że to słaby i nudny wojenny film bez fabuły. I do tego nakręcony przez kobitę ;)
Ni to psychologiczne, ni to wojenne. Takie flaki z olejem.


topek ->  jak zawsze pozdrawiajacy


Pozdrawiam i ja,
nmr.

Data: 2010-02-16 23:59:55
Autor: frank drebin
[spoilery] Hurt locker
nimrod wrote:
W dniu 2010-02-16 15:34, topek pisze:
Obejzalem wczoraj kandydata do oskara i nie wiem co sadzic.

Moje pierwsze spostrzeżenie było takie, że to słaby i nudny wojenny
film bez fabuły. I do tego nakręcony przez kobitę ;)
Ni to psychologiczne, ni to wojenne. Takie flaki z olejem.

W pełni się z Tobą zgadzam.
Od połowy filmu to już tylko ff robiłem.

Nie wiem, z czego to "halo".

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-02-17 08:48:32
Autor: smogg
[spoilery] Hurt locker
homo sapiens o pseudonimie "nimrod" naskrobał/a:

Moje pierwsze spostrzeżenie było takie, że to słaby i nudny wojenny film bez fabuły. I do tego nakręcony przez kobitę ;)
Ni to psychologiczne, ni to wojenne. Takie flaki z olejem.

Mam podobne zdanie, dobry temat i bardzo entuzjastycznie podszedłem do filmu, ale rozczarował mnie - parę scen bardzo dobrych, parę jakiś bezpłciowych... ogólnie 6.5/10

Całe te Oskary to jakieś dno: Up in the Air - szmira jak nie wiem, The Hurt Locker - średniak jakich wiele, District 9, A Serious Man, District 9, The Blind Side - no dobre filmy i tyle, ten pierwszy za dużo efektów specjalnych miał i kretyńskie zakończenie, jedyne filmy, które mogłby ubiegać się o miano najlepszego w jakieś tam kategorii to Inglourious Basterds (mój typ), An Education (rewelacja), Avatar (rewelacja poza scenariuszem, który jest cienki), Precious: Based on the Novel Push by Sapphire (bardzo dobry, lecz sam nie wiem...), aha Up in the Air - eeee jestem za dorosły? Podobał sie, ale trochę wynudził także :P

Wczoraj oglądnąłem ponownie Fitzcarraldo i jestem zaklęty - Herzog to jest gość! :]

Pozdrawiam i ja,
nmr.

pozdro
smogg

Data: 2010-02-17 04:11:11
Autor: Street Fighter
[spoilery] Hurt locker
Użytkownik smogg napisał:
homo sapiens o pseudonimie "nimrod" naskrobał/a:

Moje pierwsze spostrzeżenie było takie, że to słaby i nudny wojenny film bez fabuły. I do tego nakręcony przez kobitę ;)
Ni to psychologiczne, ni to wojenne. Takie flaki z olejem.

Mam podobne zdanie, dobry temat i bardzo entuzjastycznie podszedłem do

a ja ogladalem zanim szum sie wzial z oskarami

zero nastawienia, a wrecz negatywne

i film mi si epodobal, bo ma swoj limat i to nieuchwytne "cos"

Data: 2010-02-16 18:53:43
Autor: looker
[spoilery] Hurt locker
Jak na nominacje do Oskara to troche wedlug mnie za malo :)

Taa, lepiej zeby dostal Avatar

Data: 2010-02-16 19:34:09
Autor: nimrod
[spoilery] Hurt locker
W dniu 2010-02-16 18:53, looker pisze:
Jak na nominacje do Oskara to troche wedlug mnie za malo :)

Taa, lepiej zeby dostal Avatar


Jedyny sensowny kandydat według mnie to Bękarty... A znając holiłód to i tak awatar dostanie:/


nmr.

Data: 2010-02-16 13:56:46
Autor: rs
[spoilery] Hurt locker
On Tue, 16 Feb 2010 19:34:09 +0100, in pl.rec.film you wrote:

W dniu 2010-02-16 18:53, looker pisze:
Jak na nominacje do Oskara to troche wedlug mnie za malo :)

Taa, lepiej zeby dostal Avatar


Jedyny sensowny kandydat według mnie to Bękarty... A znając holiłód to i tak awatar dostanie:/

a czy moglbys mi wytlumaczyc jaki, twoim zdaniem, maja zwiazek czlonkowie
academy of motion picture arts and science z hollywoodem i jego wplywem na
wyscigi oskarowe? <rs>

Data: 2010-02-17 13:22:56
Autor: nimrod
[spoilery] Hurt locker
W dniu 2010-02-16 19:56, rs pisze:
On Tue, 16 Feb 2010 19:34:09 +0100, in pl.rec.film you wrote:

W dniu 2010-02-16 18:53, looker pisze:
Jak na nominacje do Oskara to troche wedlug mnie za malo :)

Taa, lepiej zeby dostal Avatar


Jedyny sensowny kandydat według mnie to Bękarty... A znając holiłód to i
tak awatar dostanie:/

a czy moglbys mi wytlumaczyc jaki, twoim zdaniem, maja zwiazek czlonkowie
academy of motion picture arts and science z hollywoodem i jego wplywem na
wyscigi oskarowe?<rs>

Kasa? Patrz - szmira zwana titanic...


nmr.

Data: 2010-02-19 18:16:45
Autor: the_foe
[spoilery] Hurt locker
W dniu 2010-02-17 13:22, nimrod pisze:

Kasa? Patrz - szmira zwana titanic...

trzeba jednak przyznac ze Titanic nie mail wlasciwie z kim przegrac. Nie to, ze byl to dobry film. Konkurencja byla mizerna.

--
the_foe

Data: 2010-02-16 19:42:04
Autor: Skylla
[spoilery] Hurt locker
Jedyny sensowny kandydat według mnie to Bękarty...
Ta żenada? Daj spokój - to już Education lepsze :-)
S.

Data: 2010-02-17 00:59:01
Autor: topek
[spoilery] Hurt locker
nimrod pisze:
W dniu 2010-02-16 18:53, looker pisze:
Jak na nominacje do Oskara to troche wedlug mnie za malo :)

Taa, lepiej zeby dostal Avatar


Jedyny sensowny kandydat według mnie to Bękarty... A znając holiłód to i tak awatar dostanie:/
Ja sie na temat jebnietego Tarantino juz wypowiadalem :)

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-02-17 00:58:42
Autor: topek
[spoilery] Hurt locker
looker pisze:
Jak na nominacje do Oskara to troche wedlug mnie za malo :)

Taa, lepiej zeby dostal Avatar
Widac niektorzy postrzegaja swiat binarnie.


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-02-16 23:35:33
Autor: Quentin
[spoilery] Hurt locker

Użytkownik "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał:
1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja zamiast zostawic (ryzyko
zdalnej detonacji)
2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie

Jak rany. No przecie podstawowa rzecz, o której był ten film (który wg mnie również nie zasługuje na tyle nimonacji) - ów koleś miał fun z takiej dawki adrenaliny. Zwykłe rozbrajanie bomb dawno go znudziło.

Q

Data: 2010-02-17 00:57:51
Autor: topek
[spoilery] Hurt locker
Quentin pisze:

Użytkownik "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał:
1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja zamiast zostawic (ryzyko
zdalnej detonacji)
2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie

Jak rany. No przecie podstawowa rzecz, o której był ten film (który wg mnie również nie zasługuje na tyle nimonacji) - ów koleś miał fun z takiej dawki adrenaliny. Zwykłe rozbrajanie bomb dawno go znudziło.

A ile ma to wspolnego z realizmem?
Jak pisalem, nie bylem na wojnie ale technika wojskowa i sprawami militarnymi interesuje sie od zawsze.
W realu nikt by "swirowi" nie pozwolil na taka zabawe.
Wiesz co sie dzieje jak eksploduje 6 pociskow artyleryjskich zlaczone w bukiet?
I nie chodzilo by o to, ze swirus by wyparowal.
Chodzi o innych zolnierzy i gapiow.
Nikt by mu na takie zabawy nie pozwolil (jak to zrzucanie headsetu).
A ja nie lubie jak cos jest az tak naciagane. Wiem, ze to nie dokument ale bez przesady...

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Data: 2010-02-17 04:14:59
Autor: Street Fighter
[spoilery] Hurt locker
Użytkownik topek napisał:
Quentin pisze:

Użytkownik "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał:
1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja zamiast zostawic (ryzyko
zdalnej detonacji)
2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie

Jak rany. No przecie podstawowa rzecz, o której był ten film (który wg mnie również nie zasługuje na tyle nimonacji) - ów koleś miał fun z takiej dawki adrenaliny. Zwykłe rozbrajanie bomb dawno go znudziło.

A ile ma to wspolnego z realizmem?

Wiecej niz Avatar czy titanic ;P

Jak pisalem, nie bylem na wojnie ale technika wojskowa i sprawami militarnymi interesuje sie od zawsze.
W realu nikt by "swirowi" nie pozwolil na taka zabawe.

No chyba, ze swir sobie sam pozwoli ;)

Wiesz co sie dzieje jak eksploduje 6 pociskow artyleryjskich zlaczone w bukiet?

dziura w ziemi.

a wiesz co sie stanie z taka bombą, jak sie jej nie rozbroi i jakis arabus nacisnie jednak na zdalny detonator?

I nie chodzilo by o to, ze swirus by wyparowal.
Chodzi o innych zolnierzy i gapiow.

I dlatego nei moga zdetonowac tego szesciopaku tam gdzie znalezli

I dlatego mniejszym ryzykiem jest rozbrojenei niz podjechanie furgonetką i zapakowanie bomb na pake...

Nikt by mu na takie zabawy nie pozwolil (jak to zrzucanie headsetu).

Znaczy musialby przelozony za nim stac i rece mu na glowie trzymac...

A ja nie lubie jak cos jest az tak naciagane. Wiem, ze to nie dokument ale bez przesady...

Polecam: Avatar ;P

Data: 2010-02-17 12:58:50
Autor: topek
[spoilery] Hurt locker
Street Fighter <street.fighter@amorki.pl> napisał(a):
Użytkownik topek napisał:
> Quentin pisze:
>>
>> Użytkownik "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał:
>>> 1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja zamiast zostawic >>> (ryzyko
>>> zdalnej detonacji)
>>> 2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka >>> pociskow
>>> artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie
>>
>> Jak rany. No przecie podstawowa rzecz, o której był ten film (który wg >> mnie również nie zasługuje na tyle nimonacji) - ów koleś miał fun z >> takiej dawki adrenaliny. Zwykłe rozbrajanie bomb dawno go znudziło.
> > A ile ma to wspolnego z realizmem?
Wiecej niz Avatar czy titanic ;P
No to jest argument :)

> Jak pisalem, nie bylem na wojnie ale technika wojskowa i sprawami > militarnymi interesuje sie od zawsze.
> W realu nikt by "swirowi" nie pozwolil na taka zabawe.
No chyba, ze swir sobie sam pozwoli ;)
Pozwala sobie raz, potem jest dyscyplinarka za narazanie zycia kolegow.
Sa procedury w takich przypadkach
 
> Wiesz co sie dzieje jak eksploduje 6 pociskow artyleryjskich zlaczone w > bukiet?
dziura w ziemi.
Nie tylko. Strefa razenia ma zasieg jakies 500m.
A jak pociski aryleryjskie, burzace maja masakryczny zasieg.
 
a wiesz co sie stanie z taka bombą, jak sie jej nie rozbroi i jakis arabus nacisnie jednak na zdalny detonator?
Arabus z pilotem napewno nie czeka az saper to rozbroi.
Narazanie zycia innych zolnierzy jest tutaj glownym argumentem.

> I nie chodzilo by o to, ze swirus by wyparowal.
> Chodzi o innych zolnierzy i gapiow.

I dlatego nei moga zdetonowac tego szesciopaku tam gdzie znalezli

I dlatego mniejszym ryzykiem jest rozbrojenei niz podjechanie furgonetką i zapakowanie bomb na pake...
Sa specjalne pojazdy do detonacji.
Sa roboty.

Nikt w realu nie naraza w tak ordynarnie glupi sposob swojego i kolegow zycia.

> A ja nie lubie jak cos jest az tak naciagane. Wiem, ze to nie dokument > ale bez przesady...
Polecam: Avatar ;P
A mi sie Avatar podobal.
Swietnie zrobiona bajeczka.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--


Data: 2010-02-17 10:38:43
Autor: Quentin
[spoilery] Hurt locker

Użytkownik "topek" <topek-sp*merom-czlon-w-zad@p0st.pl_Zamien_zero_na_o> napisał:
W realu nikt by "swirowi" nie pozwolil na taka zabawe.

No to pisz, że bezsęsu wg Ciebie jest to, że ktoś mu na to pozwolił, a nie sposób w jaki "koleś" dokonywał swoich rozbrojeń.

Q

Data: 2010-02-17 15:01:00
Autor: Ghost
[spoilery] Hurt locker

Użytkownik "topek" <topek-sp*merom-czlon-w-zad@p0st.pl_Zamien_zero_na_o> napisał w wiadomości news:4b7b3100$1news.home.net.pl...
Quentin pisze:

Użytkownik "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał:
1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja zamiast zostawic (ryzyko
zdalnej detonacji)
2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie

Jak rany. No przecie podstawowa rzecz, o której był ten film (który wg mnie również nie zasługuje na tyle nimonacji) - ów koleś miał fun z takiej dawki adrenaliny. Zwykłe rozbrajanie bomb dawno go znudziło.

A ile ma to wspolnego z realizmem?

Calkiem sporo.

W realu nikt by "swirowi" nie pozwolil na taka zabawe.

Pewnie by medal dostal - zachowanie pułkownika nader realistyczne.

Wojsko, zwlaszcza gdy jest prowadzona wojna, to nie jest firma produkujaca samochody, gdzie PIP wlazi i sprawdza BHP.

Data: 2010-02-17 02:27:27
Autor: BearBag
Hurt locker

1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja zamiast zostawic (ryzyko
zdalnej detonacji)
2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie
3. Spotkanie na pustyni z (chyba) brytyjczykami, arabski snajper zdejmuje 3
zolnierzy a tam zero reakcji, zero emocji. Tak jakby ktos butelke z procy
pociagnal. Nie bylem na wojnie ale jakby mi kumpel zginal to bym tak na
chlodno do tego nie podszedl.
4. Wyjazd w miasto ze sprzedawca plyt i wejscie do domu profesora jakiegos.



Ponizej mozliwe spojlery ale Ty juz ich tyle narobiłeś że to
ostrzeżenie jest raczej niepotrzebne.


Przecież to film o chorym człowieku. Gość jest uzależniony od
adrenaliny i robi wszystko żeby mu jej nie brakowało (ta choroba ma
nawet jakaś nazwę naukową).
Większość jego kolegow odlicza dni do konca i unika ryzyka a on
odwrotnie.
Po powrocie do domu nie potrafi usiedzieć na tyłku bo mu brakuje tego
narkotyku.
Oczywiście ten film to bajka bo już po jednym takim numerze jakich ten
gość tam wywinął kilkanascie zostałby odsuniety od dowodzenia tymi
ludźmi i odesłany zupelnie gdzie indziej. Przeciez oni tam mają
badania psychologiczne po każdej akcji z rozlewem krwi.

Data: 2010-02-17 18:47:24
Autor: the_foe
Hurt locker
W dniu 2010-02-17 11:27, BearBag pisze:
Przeciez oni tam mają
badania psychologiczne po każdej akcji z rozlewem krwi.

nie ludz sie, kiedy jest wojna armia nie wybrzydza - ma wiecej potzreb niz chetnych. Gosciu byl specjalista. Przezyl ponad 800 takich "samobojstw" wiec kazdy ma podkladke ze gosciu i tak jest bezpieczniejszy w "uzyciu" niz jakis rozdygotany zoltodziob.

--
the_foe

Data: 2010-02-17 19:37:26
Autor: Ghost
Hurt locker

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:hlha37$7tq$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-02-17 11:27, BearBag pisze:
Przeciez oni tam mają
badania psychologiczne po każdej akcji z rozlewem krwi.

nie ludz sie, kiedy jest wojna armia nie wybrzydza - ma wiecej potzreb niz chetnych. Gosciu byl specjalista. Przezyl ponad 800 takich "samobojstw" wiec kazdy ma podkladke ze gosciu i tak jest bezpieczniejszy w "uzyciu" niz jakis rozdygotany zoltodziob.

Te 875 to byl zart.

Data: 2010-02-17 20:38:55
Autor: the_foe
Hurt locker
W dniu 2010-02-17 19:37, Ghost pisze:

Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)

--
the_foe

Data: 2010-02-17 23:08:08
Autor: Ghost
Hurt locker

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:hlhgka$bij$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-02-17 19:37, Ghost pisze:

Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)

Nie.
Byc moze powinienes uwazniej odczytywac sytuacje, albo na jakis kurs sie zapisz.

Data: 2010-02-18 21:24:29
Autor: the_foe
Hurt locker
W dniu 2010-02-17 23:08, Ghost pisze:

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości
news:hlhgka$bij$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-02-17 19:37, Ghost pisze:

Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)

Nie.
Byc moze powinienes uwazniej odczytywac sytuacje, albo na jakis kurs sie
zapisz.

po pierwsze bomb bylo 873, po drugie w wojsku na bacznosc sie z przelozonym nie zartuje. I co to za zart? Zart bylby gdyby powiedzial ze to jego pierwza bomba. 873 to nie jest jakis maskaryczny wynik dla goscia ktory sluzyl w Afganistanie gdzie przecietny saper musi rozbrajac nawet kilkanascie min pzreciwpancernych dziennie! Co prawda rozbrojenie takiej miny to zadne ryzyko - po prostu sie je wysadza ale licznik bije.. 873 to duzo, ale nie wiemy ile razy sie juz kolo zaciagnal. 3 lata to nawet nie jest jedna bomba dziennie. Trafil sie skaldzik pociskow albo pole minowe i juz setka peka w tydzien.
I najwazniejsze pytanie? Po co mialby zartowac? z czego? Tu bylo pokazane ze gosciu jest maniakiem. Najpierw sie broni ze nie pamieta dokladnie by naciskany rozkazem nagle sobie "przypomina". Tu widzimy ze pamieta kazde zmaganie z bomba. 873 to liczba przewodnia filmu, dajaca nam rozeznanie ile razy przyjal swoj narkotyk i jakie dla niego ma to znaczenie. Znaczenie wrecz duchowe, moze erotyczne, na pewno oczyszczajace. Z tego nie zartowalby, nikt nie zartuje ze swojej pasji.

--
the_foe

Data: 2010-02-18 22:21:16
Autor: Ghost
Hurt locker

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:hlk7lo$sh3$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-02-17 23:08, Ghost pisze:

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości
news:hlhgka$bij$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-02-17 19:37, Ghost pisze:

Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)

Nie.
Byc moze powinienes uwazniej odczytywac sytuacje, albo na jakis kurs sie
zapisz.

po pierwsze bomb bylo 873, po drugie w wojsku na bacznosc sie z przelozonym nie zartuje. I co to za zart?

Zapisz sie jednak na kurs.

I najwazniejsze pytanie? Po co mialby zartowac? z czego?

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)

Data: 2010-02-18 05:52:08
Autor: BearBag
Hurt locker



> Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)


oczywiscie że to był żart.
Pomijając już scenkę w filmie, to nie sądze zeby 800 bomb podłozono w
calej tej wojnie w tym regionie :)
Poza tym tam chyba jest wiecej niz jeden  saper, no i nawet jakby
rozbrajał jedną bombę dziennie (w rzeczywistosci jest mniej wiecej
jedna na miesiac) to zajeloby mu to trzy lata...

Data: 2010-02-18 15:29:19
Autor: Ghost
Hurt locker

Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomości news:29a48b2a-6660-4a5c-8090-9f031acbf219v25g2000yqk.googlegroups.com...



> Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)


oczywiscie że to był żart.
Pomijając już scenkę w filmie, to nie sądze zeby 800 bomb podłozono w
calej tej wojnie w tym regionie :)
Poza tym tam chyba jest wiecej niz jeden  saper, no i nawet jakby
rozbrajał jedną bombę dziennie (w rzeczywistosci jest mniej wiecej
jedna na miesiac) to zajeloby mu to trzy lata...

Pomijam, ze po dwoch miesiacach takiego intensywnego rozbrajania mialby co najmniej problem z trzymaniem kupy.

Data: 2010-02-18 20:21:03
Autor: Street Fighter
Hurt locker
Użytkownik Ghost napisał:

Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomości news:29a48b2a-6660-4a5c-8090-9f031acbf219v25g2000yqk.googlegroups.com...



> Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)


oczywiscie że to był żart.
Pomijając już scenkę w filmie, to nie sądze zeby 800 bomb podłozono w
calej tej wojnie w tym regionie :)
Poza tym tam chyba jest wiecej niz jeden  saper, no i nawet jakby
rozbrajał jedną bombę dziennie (w rzeczywistosci jest mniej wiecej
jedna na miesiac) to zajeloby mu to trzy lata...

Pomijam, ze po dwoch miesiacach takiego intensywnego rozbrajania mialby co najmniej problem z trzymaniem kupy.

Eee, ten nie. Ten mialby problem z trzymaniem kupy gdyby nie dostawal adrenalinki ;)

Data: 2010-02-18 20:20:28
Autor: Street Fighter
Hurt locker
Użytkownik BearBag napisał:


> Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)


oczywiscie że to był żart.
Pomijając już scenkę w filmie, to nie sądze zeby 800 bomb podłozono w
calej tej wojnie w tym regionie :)

saperzy rozbrajaja bomby ale tez i niewybuchy.

Poza tym tam chyba jest wiecej niz jeden  saper, no i nawet jakby
rozbrajał jedną bombę dziennie (w rzeczywistosci jest mniej wiecej
jedna na miesiac) to zajeloby mu to trzy lata...

No wlasnie, to jest punkt bedacy - jak ktos umie policzyc, to myu wyjdzie ile tych bomb musialby dziennie rozbrajac i przez jaki dlugi czas.

Ale i tak dobrze wyszlo, mogo wyjsc 120 lat po 3 bomby dziennie ;)

Wiec tak znow nie przeholowali :)

Data: 2010-02-18 21:02:03
Autor: Ghost
Hurt locker

Użytkownik "Street Fighter" <"street.fighter"@amorki.pl> napisał w wiadomości news:hlk3v7$1lj$5news.onet.pl...
Użytkownik BearBag napisał:


> Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)


oczywiscie że to był żart.

Ale i tak dobrze wyszlo, mogo wyjsc 120 lat po 3 bomby dziennie ;)

Wiec tak znow nie przeholowali :)

Ale to nie byl blad scenariusza ino jawny zart - miedzy saperem i pulkownikiem.

Data: 2010-02-18 21:05:48
Autor: Street Fighter
Hurt locker
Użytkownik Ghost napisał:

Użytkownik "Street Fighter" <"street.fighter"@amorki.pl> napisał w wiadomości news:hlk3v7$1lj$5news.onet.pl...
Użytkownik BearBag napisał:


> Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)


oczywiscie że to był żart.

Ale i tak dobrze wyszlo, mogo wyjsc 120 lat po 3 bomby dziennie ;)

Wiec tak znow nie przeholowali :)

Ale to nie byl blad scenariusza ino jawny zart - miedzy saperem i pulkownikiem.

Nawet z zartem nie przeholowali :)

Data: 2010-02-19 01:31:10
Autor: the_foe
Hurt locker
W dniu 2010-02-18 21:02, Ghost pisze:

Użytkownik "Street Fighter" <"street.fighter"@amorki.pl> napisał w
wiadomości news:hlk3v7$1lj$5news.onet.pl...
Użytkownik BearBag napisał:


> Te 875 to byl zart.

chyba ogladales ten film po spozyciu ;)


oczywiscie że to był żart.

Ale i tak dobrze wyszlo, mogo wyjsc 120 lat po 3 bomby dziennie ;)

Wiec tak znow nie przeholowali :)

Ale to nie byl blad scenariusza ino jawny zart - miedzy saperem i
pulkownikiem.

jawny tylko wg Ciebie. Znajdz mi choc jedno zrodlo potwierdzjace Twoje zabawne pomysly?

Recenzeci jakos nie zauwazyli tego zartu:

"It follows a bomb-squad unit, headed by risk addict Sgt. William James (Jeremy Renner), who by his own count has disarmed 873 bombs" (EfilmCritics)

"Na miejsce tragicznie zmarłego sapera (w którego wcielił się Guy Pearce) wojsko przydziela starszego sierżanta sztabowego, Williama Jamesa (Jeremy Renner), co prawda młodego ale mającego na swoim koncie 873 rozbrojone bomby" (Opium)

"Pressed by a thrill-seeking colonel (David Morse), James admits he’s defused 873  bombs, an astounding number, considering how easy it is to trigger the too-clever-by-half homemade devices favored by the “insurgents.” The colonel looks giddy when he hears this (“That’s gotta be a record!”), while James glances away, uncomfortable that he’s been found out. Not only does he keep count, but he also keeps souvenirs, a collection of components Sanborn discovers under James’ cot back at base camp." (Pop Matters)


"Why does he do these things? The film begins with a quote from New York Times journalist Chris Hedges, a former war correspondent, stating “war is a drug.” It’s not that simple, but it is a good starting point. Indeed, James seems to be intoxicated by something when he faces down a bomb. It could be adrenaline. It could be a sense of competition within himself. It could be loyalty and consideration of the lives around him. And it could simply be that he has a job to do and no one does it with as much focus as he does. He has successfully dismantled 873 bombs. When asked the best way to do it, he responds “the way you don’t die.”" (MovieChopShop)

"With 873  successful bomb diffusions under his belt, James doesn't blink, he just does." (dvdpacific)

"And the portrayal of James, the adrenalin-junkie veteran of 873 bomb disposals, by Jeremy Renner, is a compelling performance" (Toronto Film Festiblog )


No i mam trailer w ktorym 873 nie wystepuje jako zart:
http://www.youtube.com/watch?v=JIgEhiUVKh8

Jak dla mnie EOT.


--
the_foe

Data: 2010-02-19 13:18:45
Autor: Ghost
Hurt locker


Data: 2010-02-19 17:28:40
Autor: the_foe
Hurt locker
W dniu 2010-02-19 13:18, Ghost pisze:
No tu to dales doopy na maksa - rozumiem, ze dla Ciebie to samo ujecie w
trailerze staje sie czyms innym.

chyba juz mam jasnosc z kim rozmawiam. Dziekuje za chwile radosci.

--
the_foe

Data: 2010-02-19 17:57:03
Autor: Ghost
Hurt locker

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:hlme7k$383$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-02-19 13:18, Ghost pisze:
No tu to dales doopy na maksa - rozumiem, ze dla Ciebie to samo ujecie w
trailerze staje sie czyms innym.

chyba juz mam jasnosc z kim rozmawiam. Dziekuje za chwile radosci.

I radosc ta ma dla Ciebie znaczenie wrecz duchowe, moze erotyczne, na pewno oczyszczajace.

Data: 2010-02-19 18:13:58
Autor: the_foe
Hurt locker
W dniu 2010-02-19 17:57, Ghost pisze:
I radosc ta ma dla Ciebie znaczenie wrecz duchowe, moze erotyczne, na
pewno oczyszczajace.

az tak dobrze mi nie bylo, dowartosciowuje sie raczej w zyciu prywatnym. Choc przyznaje sie, milo mi patrzec jak pycha zostaje ukarana potzreba brniecia w fanatyzm.

--
the_foe

Data: 2010-02-19 20:33:12
Autor: Ghost
Hurt locker

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:hlmgsi$4ql$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-02-19 17:57, Ghost pisze:
I radosc ta ma dla Ciebie znaczenie wrecz duchowe, moze erotyczne, na
pewno oczyszczajace.

az tak dobrze mi nie bylo, dowartosciowuje sie raczej w zyciu prywatnym. Choc przyznaje sie, milo mi patrzec jak pycha zostaje ukarana potzreba brniecia w fanatyzm.

Brniecia w fanatyzm powiadasz?

Data: 2010-02-19 18:07:09
Autor: the_foe
Hurt locker
W dniu 2010-02-19 13:18, Ghost pisze:

Maja do tego prawo, ale i obowiazek zainteresowania widza - czymkolwiek
co sie nada. Niewykluczam ich glupoty takoz - ewentualnie Franek
napisal, a reszta Zenkow powtarza.

Weglarczyk z GW tez glupoty pisze?
http://wyborcza.pl/1,75475,7569848,_The_Hurt_Locker__W_pulapce_wojny_.html

Twoj problem jest taki ze swa wiedze opierasz wylacznie na swoich doznaniach, co wyklucza Ciebie jako dyskutanta. Przedstaw jakikolwiek kontrargument obiektywny. Chocby oddalajacy wrazaenie ze jestes trolem nie potrafiacym przyznac sie do bledu. Znajdz choc jeden cytat, chocby autorstwa johna smitha z Iowa, ktory mial podobne wrazenie jak Ty.

--
the_foe

Data: 2010-02-19 20:35:56
Autor: Ghost
Hurt locker

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości
news:hlmgfo$4i8$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-02-19 13:18, Ghost pisze:

Twoj problem jest taki ze swa wiedze opierasz wylacznie na swoich
doznaniach

To naprawde nie jest problem, problem jest wtedy gdy nie masz swoich doznan
tylko sieciowe cytaty - z wierszowek  Moge Ci tylko wspolczuc.

Data: 2010-02-19 21:32:19
Autor: the_foe
Hurt locker
W dniu 2010-02-19 20:35, Ghost pisze:
To naprawde nie jest problem, problem jest wtedy gdy nie masz swoich doznan
tylko sieciowe cytaty - z wierszowek  Moge Ci tylko wspolczuc.

dalej nie rozumiesz... ja nie mam zadnego problemu z tym filmem i moja interpretacja jesyt chyb Ci jasna skoro ja po prostu wysmiales. Wez pod uwage ze Ty mocniej mnie atakujesz niz ja Ciebie chociaz nie probujesz zweryfikowac swoich opinii kiedy ktos Ci zwrocil uwage ze sie mylisz. Po prostu uznajesz z gory ze sie nie mylisz i poziom Twojej dyskusji jest caly czas na poziomie inicjacyjnym. ja wzialem pod uwage ze moge sie mylic i dokladnie sprawdzilem przeslanki jakimi kierowalem sie interpretujac przeslanie tego filmu. Okazalo sie ponad wszelka watpliwosc ze mam racje i pokazalem Ci dowody ktorych nie starasz sie nawet obalic. Jest to typowe dla fanatykow tudziez troli.
To moj ostatni tekst do tego (pod)watku do czasu az nie podasz konkretnych wyjasnien jaki tok rozumowania pozwolil Ci przyjac tak komiczna interpretacje.

podsumujmy

a) w Internecie istnieje kilka setek profesjonalnych recenzji w ktorych stwierdza sie ze kolo rozbroil ponad 800 bomb. Zadnej w ktorej sie mowi ze stroi sobie zarty i na prawde rozbroil, powiedzmy 3 bomby ;)
b) w Afganistanie, skad przeniesiono bohatera filmu, przecietny saper rozbraja kilka setek bomb rocznie
c) w czasie 38 dni bohater rozbroil (lub uleglo detonacji) na naszych oczach ok 12-15 bomb. Nie pokazywano nam kazdego dnia i jakis niewypalow, czy granatow zawieszonych na lince. Tylko najtrudniejsze przypadki i istotne dla akcji. Latwo policzyc ze w ciagu 3 lat rozbroilby co najmniej 345 bomb EKSTREMALNIE trudnych. Chyba kazdy rozumie ze wiekszosc pracy sapera to jednak latwieksze przypadki, szczegolnie w Afgnistanie gdzie ladunki sa bardziej prymitywne niz te w Iraku.

wiec, gdzie tu miejsce na zart?

--
the_foe

Data: 2010-02-19 21:51:15
Autor: Ghost
Hurt locker

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:hlmsgd$bfs$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-02-19 20:35, Ghost pisze:
To naprawde nie jest problem, problem jest wtedy gdy nie masz swoich doznan
tylko sieciowe cytaty - z wierszowek  Moge Ci tylko wspolczuc.

dalej nie rozumiesz... ja nie mam zadnego problemu z tym filmem i moja interpretacja jesyt chyb Ci jasna skoro ja po prostu wysmiales. Wez pod uwage ze Ty mocniej mnie atakujesz niz ja Ciebie

Ile to juz MB wygenerowales po Twoim ostatnim EOT?

a) w Internecie istnieje kilka setek profesjonalnych recenzji w ktorych stwierdza sie ze kolo rozbroil ponad 800 bomb.

Uhm, o UFO znacznie wiecej i znacznie bardziej profesjonalnych.

wiec, gdzie tu miejsce na zart?

Zartow sie nie tlumaczy, albo sie rozumie albo nie.

Data: 2010-02-17 14:44:47
Autor: Ghost
[spoilery] Hurt locker

Użytkownik "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hleadd$7rb$1inews.gazeta.pl...
Obejzalem wczoraj kandydata do oskara i nie wiem co sadzic.
Z jednej strony troche inaczej zrobiony film. Nie ma jakis bardzo
spektakularnych akcji ale trzyma tak w napieciu, ze ja wymiekalem momentami.
Zakrywalem oczy :) Co mi sie rzadko zdaza :) Jak koles wyjal "kwiatka" z
pociskow artyleryjskich z ziemi.

Z drugiej strony niezrozumiale i (wydaje mi sie) malo realne zachowania zolnierzy.

1. Koles wyjmuje "kwiatka" bombowego i go rozbraja zamiast zostawic (ryzyko
zdalnej detonacji)
2. W bagazniku zaparkowanego auta (spalonego czesciowo!) znow kilka pociskow
artyleryjskich a koles bawi sie w rozbrajanie
3. Spotkanie na pustyni z (chyba) brytyjczykami, arabski snajper zdejmuje 3
zolnierzy a tam zero reakcji, zero emocji. Tak jakby ktos butelke z procy
pociagnal. Nie bylem na wojnie ale jakby mi kumpel zginal to bym tak na
chlodno do tego nie podszedl.
4. Wyjazd w miasto ze sprzedawca plyt i wejscie do domu profesora jakiegos.

Ale zastrzelenie biegnacego araba z wiadomej odleglosci, przez sapera, za pomoca barrety nie zdziwilo Cie? Po mojemu to bylo najmniej prawdopodobne. Pomijam kolesi w budynku wystawiajacych geby na slonce, zeby ich bylo latwiej zobaczyc/trafic.

Data: 2010-02-17 18:42:06
Autor: the_foe
[spoilery] Hurt locker
W dniu 2010-02-16 15:34, topek pisze:
Jak na nominacje do Oskara to troche wedlug mnie za malo

Oskar to nic, tu nawet wygrywaly takie gnioty jak "titanic" czy "Bravehart", film zdobyl nagrode krytykow amerykanskich niemalze jednoglosnie. A to jest juz wyczyn.
Film jest dobry, chyba nawet najlepszy made in usa. Co pokazuje jak ostatni rok byl slaby.
Cammeron ma farta, kiedy wypuscil Titanica to byl rowniez slaby rok gdzie konkurowal z przecietnym "As Good as It Gets". Teraz jego "Avatar" znow trafia na jakis badziewny rok dla kina amerykanskiego.
gdzie te lata kiedy film wybitny pzregrywal z genialnym:
http://www.imdb.com/Sections/Awards/Academy_Awards_USA/1975
http://www.imdb.com/Sections/Awards/Academy_Awards_USA/1973
http://www.imdb.com/Sections/Awards/Academy_Awards_USA/1976
http://www.imdb.com/Sections/Awards/Academy_Awards_USA/1970
http://www.imdb.com/Sections/Awards/Academy_Awards_USA/1972
http://www.imdb.com/Sections/Awards/Academy_Awards_USA/1985

--
the_foe

[spoilery] Hurt locker

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona