Data: 2010-02-16 16:55:05 | |
Autor: nimrod | |
[spoilery] Hurt locker | |
W dniu 2010-02-16 15:34, topek pisze:
Obejzalem wczoraj kandydata do oskara i nie wiem co sadzic.Moje pierwsze spostrzeżenie było takie, że to słaby i nudny wojenny film bez fabuły. I do tego nakręcony przez kobitę ;) Ni to psychologiczne, ni to wojenne. Takie flaki z olejem.
Pozdrawiam i ja, nmr. |
|
Data: 2010-02-16 23:59:55 | |
Autor: frank drebin | |
[spoilery] Hurt locker | |
nimrod wrote:
W dniu 2010-02-16 15:34, topek pisze: W pełni się z Tobą zgadzam. Od połowy filmu to już tylko ff robiłem. Nie wiem, z czego to "halo". -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2010-02-17 08:48:32 | |
Autor: smogg | |
[spoilery] Hurt locker | |
homo sapiens o pseudonimie "nimrod" naskrobał/a:
Moje pierwsze spostrzeżenie było takie, że to słaby i nudny wojenny film bez fabuły. I do tego nakręcony przez kobitę ;) Mam podobne zdanie, dobry temat i bardzo entuzjastycznie podszedłem do filmu, ale rozczarował mnie - parę scen bardzo dobrych, parę jakiś bezpłciowych... ogólnie 6.5/10 Całe te Oskary to jakieś dno: Up in the Air - szmira jak nie wiem, The Hurt Locker - średniak jakich wiele, District 9, A Serious Man, District 9, The Blind Side - no dobre filmy i tyle, ten pierwszy za dużo efektów specjalnych miał i kretyńskie zakończenie, jedyne filmy, które mogłby ubiegać się o miano najlepszego w jakieś tam kategorii to Inglourious Basterds (mój typ), An Education (rewelacja), Avatar (rewelacja poza scenariuszem, który jest cienki), Precious: Based on the Novel Push by Sapphire (bardzo dobry, lecz sam nie wiem...), aha Up in the Air - eeee jestem za dorosły? Podobał sie, ale trochę wynudził także :P Wczoraj oglądnąłem ponownie Fitzcarraldo i jestem zaklęty - Herzog to jest gość! :] Pozdrawiam i ja, pozdro smogg |
|
Data: 2010-02-17 04:11:11 | |
Autor: Street Fighter | |
[spoilery] Hurt locker | |
Użytkownik smogg napisał:
homo sapiens o pseudonimie "nimrod" naskrobał/a: a ja ogladalem zanim szum sie wzial z oskarami zero nastawienia, a wrecz negatywne i film mi si epodobal, bo ma swoj limat i to nieuchwytne "cos" |
|