Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Hydrant na dzialce

Hydrant na dzialce

Data: 2014-09-17 16:11:06
Autor: Maciek
Hydrant na dzialce
Czolem,

Watek oryginalnie zalozony na pl.misc.budowanie. Moze ktos z tutejszych
szanownych grupowiczow wspomoze rada.

Co ma zrobic zrobic wlasciciel, chcac ogrodzic dzialke, na ktorej
centralnie na srodku sterczy hydrant?

Oczywiste jest, ze lepiej, gdyby hydrant znalazl sie poza ogrodzeniem, ale
w tym konkretnym przypadku oznaczaloby to, ze pozostanie nieogrodzone pare
arow terenu przylegajacego do domu. Tak idiotycznie idzie nitka
wodociagu...

Czy sa jakies skuteczne sposoby przekonania instytucji i urzedow, ze
hydrant musi byc przestawiony?

Zaznaczam, ze w KW nie ma wpisu o sluzebnosci na rzecz wodociagow.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2014-09-18 13:32:06
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Wed, 17 Sep 2014, Maciek wrote:

Czy sa jakies skuteczne sposoby przekonania instytucji i urzedow, ze
hydrant musi byc przestawiony?

Zaznaczam, ze w KW nie ma wpisu o sluzebnosci na rzecz wodociagow.

  Co nie wyklucza możliwości zasiedzenia.
  Ile czasu on już tak "sobie jest"?
  Złą wiarę chyba można wykluczyć (dawno byś się awanturował), więc
starczy 20 lat, aby jedynym efektem awantury było uzyskanie... wpisu
do KW :>
  292 KC:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html
....niewątpliwie hydrant jest "trwały i widoczny".
  Nie zmienia to faktu, że nawet w razie "słuszności prawnej" wodociągi
mogą ustąpić przed pienieniem ;), dobrowolnie, acz powątpiewam.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-18 14:49:07
Autor: Maciek
Hydrant na dzialce
Dnia Thu, 18 Sep 2014 13:32:06 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

Ile czasu on już tak "sobie jest"?

5, moze 6, maks. 7 lat

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2014-09-18 23:24:17
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Thu, 18 Sep 2014, Maciek wrote:

5, moze 6, maks. 7 lat

  A, to zmienia postać rzeczy.
  O ile nie na "wyprowadzenie" sprzętu, to przynajmniej odpłatność.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-18 22:30:47
Autor: Kris
Hydrant na dzialce
W dniu czwartek, 18 września 2014 23:24:17 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
 
  O ile nie na "wyprowadzenie" sprzďż˝tu, to przynajmniej odpďż˝atno��.
A jeskli wodociągi maja kartke papieru na której poperzedni własciciel działki wyraził zgode na postawienie hydrantu?

Data: 2014-09-19 10:38:11
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Thu, 18 Sep 2014, Kris wrote:

W dniu czwartek, 18 września 2014 23:24:17 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

  O ile nie na "wyprowadzenie" sprzďż˝tu, to przynajmniej odpďż˝atno��.
A jeskli wodociągi maja kartke papieru na której poperzedni własciciel działki wyraził zgode na postawienie hydrantu?

  To idą do tego poprzedniego właściciela :)
  Grupowicz wyraźnie zastrzegł, że w KW nie ma wpisu.
  Obciążenia "rzeczowe" (dotyczące nieruchomości) wpisuje się do KW, tyle.
  Obciążenia osobiste poprzedniego właściciela poprzedni właściciel bierze
ze sobą, więc taka kartka stawia ich w perfekcyjnym układzie: przestawiają
hydrant i idą do poprzedniego właściciela (lub jego spadkobierców) po zwrot
kosztów przestawienia :D
  No, chyba że zastrzegł określony czas lub "przez czas mojego posiadania"
lub coś w tym stylu.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-19 02:58:12
Autor: Kris
Hydrant na dzialce
W dniu piątek, 19 września 2014 10:38:11 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
 No, chyba ďż˝e zastrzegďż˝ okreďż˝lony czas lub "przez czas mojego >posiadania" lub coďż˝ w tym stylu.

Pytam w kontekście tej samej dyskusja na pl.misc.budowanie
https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.misc.budowanie/fo-uPnII4oU
i wypowiedzinijakiego Budynia:
Cyt 1
"U�ytkownik "Kris" <kszys...@gmail.com> napisa� w wiadomo�ci news:057fdef3-9fdf-448d-a7b8-89fedbe35f4fgooglegroups.com...
Je�li nie odnotowano nic w Kw to raczej problemu nie ma i nie powinien >mie� problemu z pozbyciem si�(je�li chce si� pozby�) ustrojstwa >ze >swojej dzia�ki.

bzdury piszesz - sytuacja jest podobna jak za s�upami energetycznymi, jesli stoj� legalnie to nic nie ugrasz - zawartosc kw nie ma znaczenia. Tego hydrantu tez nikt nie zabierze ot tak na wniosek wlasciciela. "
Cyt 2

">Jednak skoro s�u�ebno�ci czy innego zapisu w KW nie ma to troch� na
wariackich papierach stoi.

Wystarczy ze przedsiebiorstwo od tego urz�dzenia ma kwit "wyra�am zgode na budow�" i pozamiatane. Do kw sie nic nie wpisuje. "

Data: 2014-09-19 12:05:47
Autor: Robert Tomasik
Hydrant na dzialce
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1409191033570.1532quad...
On Thu, 18 Sep 2014, Kris wrote:

W dniu czwartek, 18 września 2014 23:24:17 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

  O ile nie na "wyprowadzenie" sprzďż˝tu, to przynajmniej odpďż˝atno��.
A jeskli wodociągi maja kartke papieru na której poperzedni własciciel działki wyraził zgode na postawienie hydrantu?

 To idą do tego poprzedniego właściciela :)
 Grupowicz wyraźnie zastrzegł, że w KW nie ma wpisu.
 Obciążenia "rzeczowe" (dotyczące nieruchomości) wpisuje się do KW, tyle.
 Obciążenia osobiste poprzedniego właściciela poprzedni właściciel bierze
ze sobą, więc taka kartka stawia ich w perfekcyjnym układzie: przestawiają
hydrant i idą do poprzedniego właściciela (lub jego spadkobierców) po zwrot
kosztów przestawienia :D
 No, chyba że zastrzegł określony czas lub "przez czas mojego posiadania"
lub coś w tym stylu.

A jak wyraził zgodę na ustawienie bez jakiegokolwiek odniesienia się do czasu pobytu hydrantu? :-)

Data: 2014-09-19 23:35:32
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Fri, 19 Sep 2014, Robert Tomasik wrote:

A jak wyraził zgodę na ustawienie bez jakiegokolwiek odniesienia się do czasu pobytu hydrantu? :-)

  No to żądają, aby zapewnił :)
(tej kto zapewnił)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-20 00:36:18
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Fri, 19 Sep 2014, Gotfryd Smolik news wrote:

On Fri, 19 Sep 2014, Robert Tomasik wrote:

A jak wyraził zgodę na ustawienie bez jakiegokolwiek odniesienia się do czasu pobytu hydrantu? :-)

No to żądają, aby zapewnił :)
(tej kto zapewnił)

  Prawdę powiedziawszy, muszę sprostować :(
  Hydrant niewątpliwie jest "widoczny", tym samym kupujący działkę
o nim wiedział, więc kupił "działkę z hydrantem".
  Argument, że nabywca zapłacił *już* niższą cenę (bo przecież
wiedział, że ma taką "wadę") więc nie należy mu się odszkodowanie,
może być trudno obalić.
  No i patrzę na ten KC 715 i nie widzę jak ugryźć... (jest "użyczenie
kończy się, gdy bioršcy uczynił z rzeczy użytek odpowiadajšcy umowie").

  Hm... no to nabywca wtopił.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-20 14:19:15
Autor: Kris
Hydrant na dzialce
W dniu sobota, 20 września 2014 00:36:18 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

  Hydrant niewďż˝tpliwie jest "widoczny", tym samym kupujďż˝cy dziaďż˝kďż˝
o nim wiedzia�, wi�c kupi� "dzia�k� z hydrantem".
Załóżmy że kupujesz moje mieszkanie.
Mój kumpel ma kartke papieru na której jest napisane:"Mogę nocować w mieszkaniu Krisa"
Oglądałeś mieszkanie, kumpel był, widziałes go.
Kupiłes i co-mój kumpel ma prawo nocować dalej?

Data: 2014-09-22 10:35:03
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Sat, 20 Sep 2014, Kris wrote:

W dniu sobota, 20 września 2014 00:36:18 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

  Hydrant niewďż˝tpliwie jest "widoczny", tym samym kupujďż˝cy dziaďż˝kďż˝
o nim wiedzia�, wi�c kupi� "dzia�k� z hydrantem".
Załóżmy że kupujesz moje mieszkanie.
Mój kumpel ma kartke papieru na której jest napisane:"Mogę nocować w mieszkaniu Krisa"
Oglądałeś mieszkanie, kumpel był, widziałes go.

  On tam "może nocować" czy nocuje?
  Bo to jest dość krytyczne.
  Przyjmijmy drugą wersję.
  Bo jeśli pierwsza, to nie widzę problemu - to Ty będziesz musiał wywiązać
się ze zobowiązania wobec kumpla :>

Kupiłes i co-mój kumpel ma prawo nocować dalej?

  Ale tu jest inna podstawa prawna - posiadanie.
  Oczywiście kumpel, jako lokator, aby skorzystać ze swojego prawa, będzie
musiał zaakceptować przekwalifikowanie z korzystania w najem, bo dopiero
wtedy ochrona lokatora z UoWL jest w miarę skuteczne, i fakt że nie płacił
postawiłby Cię w uprzywilejowanej pozycji (wszak możesz zażądać drugiego
co do wysokości czynszu w mieście ;)), ale... branie lokalu z lokatorem
to nie jest dobry pomysł.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-20 22:53:31
Autor: Maciek
Hydrant na dzialce
Dnia Sat, 20 Sep 2014 00:36:18 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  No i patrzę na ten KC 715 i nie widzę jak ugryźć... (jest "użyczenie
kończy się, gdy bioršcy uczynił z rzeczy użytek odpowiadajšcy umowie").

  Hm... no to nabywca wtopił.

Ale nadal brak jest jakiejkolwiek umowy miedzy wodociagami/gmina a kolejnym
wlascicielem. A nie chodzi o zadne odszkodowania, tylko przesuniecie
hydrantu o dwa metry.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2014-09-22 10:36:44
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Sat, 20 Sep 2014, Maciek wrote:

Ale nadal brak jest jakiejkolwiek umowy miedzy wodociagami/gmina a kolejnym
wlascicielem. A nie chodzi o zadne odszkodowania, tylko przesuniecie
hydrantu o dwa metry.

  Przetłumacz to ostatnie na "koszt przesunięcia hydrantu o dwa metry".
  No i znalezienia miejsca na które da się to zrobić (jak rozumiem
miejsce jest, więc w tym przypadku można pominąć).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-22 15:23:20
Autor: Maciek
Hydrant na dzialce
Dnia Mon, 22 Sep 2014 10:36:44 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

 Przetłumacz to ostatnie na "koszt przesunięcia hydrantu o dwa metry".
  No i znalezienia miejsca na które da się to zrobić (jak rozumiem
miejsce jest, więc w tym przypadku można pominąć).

Jest miejsce, a w kosztach wlasciciel dzialki moze partycypowac - rura 50
zl, kopanie 100 zl... Tylko jak ich podejsc, zeby ten urzedniczy bezwlad
ruszyc...?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2014-09-22 15:36:20
Autor: Tomasz Kaczanowski
Hydrant na dzialce
W dniu 2014-09-22 15:23, Maciek pisze:
Dnia Mon, 22 Sep 2014 10:36:44 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Przetłumacz to ostatnie na "koszt przesunięcia hydrantu o dwa metry".
   No i znalezienia miejsca na które da się to zrobić (jak rozumiem
miejsce jest, więc w tym przypadku można pominąć).

Jest miejsce, a w kosztach wlasciciel dzialki moze partycypowac - rura 50
zl, kopanie 100 zl... Tylko jak ich podejsc, zeby ten urzedniczy bezwlad
ruszyc...?


Taka luźna myśl (sądzę że może wspóldyskutanci albo potwierdza, albo sprowadzą na ziemię)- nie wiem czy w dobrym kierunku, można zaproponować inaczej opłatę, za korzystanie z działki?

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2014-09-23 21:29:29
Autor: Alek
Hydrant na dzialce
Użytkownik "Maciek" <docktor@poczta.onet.pl> napisał

Jest miejsce, a w kosztach wlasciciel dzialki moze partycypowac - rura 50
zl, kopanie 100 zl... Tylko jak ich podejsc, zeby ten urzedniczy bezwlad
ruszyc...?

Jakie podchody? Jaki bezwład? Zwyczajnie zlecasz uprawnionemu budowlańcowi wykonanie projektu przebudowy sieci, projektant załatwia uzgodnienia i inne formalności, potem występujesz o pozwolenie na budowę, potem budowa, odbiór i gotowe. W pół roku chyba się uwiniesz. Tylko budżet 150 zł jest nierealny. I na moje oko nie ma mowy o żadnej partycypacji, całe 100% jest po twojej stronie.

Data: 2014-09-23 23:57:02
Autor: Maciek
Hydrant na dzialce
Dnia Tue, 23 Sep 2014 21:29:29 +0200, Alek napisał(a):

Jakie podchody? Jaki bezwład? Zwyczajnie zlecasz uprawnionemu budowlańcowi wykonanie projektu przebudowy sieci, projektant załatwia uzgodnienia i inne formalności, potem występujesz o pozwolenie na budowę, potem budowa, odbiór i gotowe. W pół roku chyba się uwiniesz. Tylko budżet 150 zł jest nierealny. I na moje oko nie ma mowy o żadnej partycypacji, całe 100% jest po twojej stronie.

Nie mam najmniejszego zamiaru pokrywac kosztow papierologii. Wodociag i
hydrant sa postawione w sposob utrudniajacy zagospodarowanie dzialki.
Dlaczego operator mialby byc zwolniony z odpowiedzialnosci za wlasna
bezmyslnosc?
O tym jest caly watek.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2014-09-24 08:08:15
Autor: Alek
Hydrant na dzialce
Użytkownik "Maciek" <docktor@poczta.onet.pl> napisał
Dnia Tue, 23 Sep 2014 21:29:29 +0200, Alek napisał(a):

Jakie podchody? Jaki bezwład? Zwyczajnie zlecasz uprawnionemu
budowlańcowi wykonanie projektu przebudowy sieci, projektant załatwia
uzgodnienia i inne formalności, potem występujesz o pozwolenie na
budowę, potem budowa, odbiór i gotowe. W pół roku chyba się uwiniesz.
Tylko budżet 150 zł jest nierealny. I na moje oko nie ma mowy o żadnej
partycypacji, całe 100% jest po twojej stronie.

Nie mam najmniejszego zamiaru pokrywac kosztow papierologii. Wodociag i
hydrant sa postawione w sposob utrudniajacy zagospodarowanie dzialki.
Dlaczego operator mialby byc zwolniony z odpowiedzialnosci za wlasna
bezmyslnosc?
O tym jest caly watek.

Zakładam, że kupiłeś działkę z wodociągiem i hydrantem, więc masz to, co kupiłeś. Dobrze o tym wiedziałeś, bo hydrant jest widoczny gołym okiem a sieć jest naniesiona na mapce sytuacyjnej dostępnej dla każdego i każdy rozsądny z taką mapką się zapoznaje przed zakupem.
Jeśli istniejąca infrastruktura koliduje z planowanym sposobem zagospodarowania to inwestor musi zrealizować usunięcie kolizji. Ten proces opisałem powyżej. Pogadaj z budowlańcami to cię uświadomią, że takie rzeczy to zwykły element wielu inwestycji.
O odpowiedzialności i bezmyślności operatora raczej nie ma mowy, bo sieć zapewne była budowana na podstawie uzgodnionego i zatwierdzonego projektu, który w czasie budowy z niczym nie kolidował.

Data: 2014-09-24 08:17:04
Autor: Tomasz Kaczanowski
Hydrant na dzialce
W dniu 2014-09-24 08:08, Alek pisze:
O odpowiedzialności i bezmyślności operatora raczej nie ma mowy, bo sieć
zapewne była budowana na podstawie uzgodnionego i zatwierdzonego
projektu, który w czasie budowy z niczym nie kolidował.

Optymista.... Kolega budując się na swojej działce, używał ciężkiego sprzętu i koparka trafiła na rurę wodociągową, której na żadnym planie nie było.... Brat chcąc podwyższyć dom miał problem, bo się okazało, że zbyt blisko jest kolejna działka budowlana... Dziwne było jedynie to, ze była to bardzo wąska działka budowlana, okazała się drogą dojazdową do innych działek.... Przykładów z życia znam więcej i długo by wymieniać, ale czy jest sens? Niech sprawdzi, bo może się okazać, że zgodnie z planami ten hydrant jest na działce obok.


--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2014-09-24 10:38:51
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Wed, 24 Sep 2014, Alek wrote:

[...do Macka...
Dobrze o tym wiedziałeś, bo hydrant jest widoczny gołym okiem

   IMVHO na tym można poprzestać.

a sieć jest naniesiona na mapce sytuacyjnej

   Jakby rzec, różnie bywa.
   Trzy tygodnie temu okazało się, że pod jezdnią obok "mojego"
budynku (mała wspólnota) są dwa kanały odprowadzające, a nie
jeden, jak na mapce, stąd się brało zalewanie (ten nie ujęty
w planach był uszkodzony, a "ekipy" sprawdzały tylko ten drugi).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-24 10:34:51
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Tue, 23 Sep 2014, Maciek wrote:

Dnia Tue, 23 Sep 2014 21:29:29 +0200, Alek napisał(a):

Jakie podchody? Jaki bezwład? Zwyczajnie zlecasz uprawnionemu
budowlańcowi wykonanie projektu przebudowy sieci, projektant załatwia
uzgodnienia i inne formalności, potem występujesz o pozwolenie na
budowę, potem budowa, odbiór i gotowe. W pół roku chyba się uwiniesz.
Tylko budżet 150 zł jest nierealny. I na moje oko nie ma mowy o żadnej
partycypacji, całe 100% jest po twojej stronie.

Nie mam najmniejszego zamiaru pokrywac kosztow papierologii.
Wodociag i hydrant sa postawione w sposob utrudniajacy zagospodarowanie dzialki.

  Ale one *już* są.

Dlaczego operator mialby byc zwolniony z odpowiedzialnosci za wlasna
bezmyslnosc?

  A nie poprzedni właściciel?
(że się zgodził, i jeśli dobrze mi wychodzi, to na to, aby wartość działki
spadła, a tym samym Ty zapłaciłeś mniej).

O tym jest caly watek.

  Wiem, ale jak zauważyłeś, po przemyśleniu z wersji "obciążenia tylko
w hipotece" odstąpiłem z prostego powodu - zajarzyłem, że skoro przepisy
dopuszczają sprzedaż przedmiotu objętego np. najmem, to "widoczne
obciążenie" w postaci hydrantu nie może być traktowane inaczej.
  Ergo, jeśli jest to użytkowanie, to być może na czynsz da się
skonwertować, ale na "weźcie i zabierzcie" niekoniecznie.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-24 10:30:34
Autor: Gotfryd Smolik news
Hydrant na dzialce
On Tue, 23 Sep 2014, Alek wrote:

Użytkownik "Maciek" <docktor@poczta.onet.pl> napisał

Jest miejsce, a w kosztach wlasciciel dzialki moze partycypowac - rura 50
zl, kopanie 100 zl... Tylko jak ich podejsc, zeby ten urzedniczy bezwlad
ruszyc...?

Jakie podchody? Jaki bezwład? Zwyczajnie zlecasz uprawnionemu budowlańcowi wykonanie projektu przebudowy sieci, projektant załatwia uzgodnienia i inne formalności, potem występujesz o pozwolenie na budowę, potem budowa, odbiór
i gotowe.

  O właśnie, a nie zajarzyłem co mi nie pasuje w optymistycznej wersji
Maćka. Teraz chyba jest bliższe realiów :(

Tylko budżet 150 zł jest nierealny.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-24 00:43:21
Autor: Kris
Hydrant na dzialce
W dniu środa, 17 września 2014 16:11:06 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
Co ma zrobic zrobic wlasciciel, chcac ogrodzic dzialke, na ktorej
centralnie na srodku sterczy hydrant?
Zakładam że właściciel działki skontaktował się z właścicielem hydrantu. Napisz co odpowiedział Tobie właściciel hydrantu.

Hydrant na dzialce

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona