Witam wszystkich.

Mam pytanie, czy ktoś słyszał o takiej technice jazdy? Może ktoś
próbował tak jeździc, żeby zużycie paliwa było NAPRAWDĘ niewielkie? Na
przykład rzędu 3-4 litrów na 100 km w cyklu mieszanym? To jest
możliwe. Mam tez pytanie - czy można sobie kupić urządzenie, które
będzie pokazywało zużycie paliwa? Moja auto jest dosyć leciwe (VW
Polo, 1996 rocznik, 1.6 benzyna, 75 KM) i oczywiście wtedy chyba o
czymś takim nawet nie myślano. Czy można gdzieś nabyć takie urządzenie
i czy da się go używać w takim samochodzie? Pytam, bo jakoś mnie
ostatnio naszło, żeby jeździć jak najtaniej, a na nowy, oszczędniejszy
samochód mnie nie stać :).

pozdrawiam serdecznie

On 6 Kwi, 09:54, Krzysztof DMytrów <ked1...@gmail.com> wrote:

Witam wszystkich.

Mam pytanie, czy ktoś słyszał o takiej technice jazdy? Może ktoś
próbował tak jeździc, żeby zużycie paliwa było NAPRAWDĘ niewielkie? Na
przykład rzędu 3-4 litrów na 100 km w cyklu mieszanym? To jest
możliwe. Mam tez pytanie - czy można sobie kupić urządzenie, które
będzie pokazywało zużycie paliwa? Moja auto jest dosyć leciwe (VW
Polo, 1996 rocznik, 1.6 benzyna, 75 KM) i oczywiście wtedy chyba o
czymś takim nawet nie myślano. Czy można gdzieś nabyć takie urządzenie
i czy da się go używać w takim samochodzie? Pytam, bo jakoś mnie
ostatnio naszło, żeby jeździć jak najtaniej, a na nowy, oszczędniejszy
samochód mnie nie stać :).

Jesli znasz angielski:

http://www.gassavers.org/article.php?do=201-tips-to-save-gas

pozdr
AA

próbował tak jeździc, żeby zużycie paliwa było NAPRAWDĘ niewielkie? Na
przykład rzędu 3-4 litrów na 100 km w cyklu mieszanym? To jest
możliwe. Mam tez pytanie - czy można sobie kupić urządzenie, które
będzie pokazywało zużycie paliwa? Moja auto jest dosyć leciwe (VW
Polo, 1996 rocznik, 1.6 benzyna, 75 KM) i oczywiście wtedy chyba o
czymś takim nawet nie myślano. Czy można gdzieś nabyć takie urządzenie
i czy da się go używać w takim samochodzie? Pytam, bo jakoś mnie
ostatnio naszło, żeby jeździć jak najtaniej, a na nowy, oszczędniejszy
samochód mnie nie stać :).

posiadasz auto czyli placisz ubezpieczenie, przeglady, naprawy+obsluga
- naprawde osiagniecie tego 0,5/100km tak bardzo Cie urzadza? Moze
lepiej po prostu mniej jezdzic a rozsadniej (czasami spacerkiem/
rowerkiem). Przez ludzi jezdzacych na kropelce robia sie w miescie
korki niestety :(.

posiadasz auto czyli placisz ubezpieczenie, przeglady, naprawy+obsluga
- naprawde osiagniecie tego 0,5/100km tak bardzo Cie urzadza? Moze
lepiej po prostu mniej jezdzic a rozsadniej (czasami spacerkiem/
rowerkiem). Przez ludzi jezdzacych na kropelce robia sie w miescie
korki niestety :(.

Nie, oczywiście że nie jestem takim wariatem jak hypermilerzy - nie
zawalam drogi, jadę zgodnie z ruchem ulicznym, tylko staram się byc
bardziej przewidujący - rzadziej naciskam hamulec, mniej gazuję,
staram się jeździc bardziej płynnie przewidująco... W żadnym razie nie
jestem zawalidrogą :).

pozdrawiam serdecznie

On Mon, 6 Apr 2009 12:17:15 -0700 (PDT), Krzysztof Dmytrów
<ked1908@gmail.com> wrote:

Nie, oczywiście że nie jestem takim wariatem jak hypermilerzy - nie
zawalam drogi,

 To co mnie wkurza u kropelkowców to to, że dla jego pół litra
 mniej na sto, cała reszta wokół musi w sumie zużyć kilka razy
 tyle, żeby móc normalnie jechać.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Centralka silnika 1.6 ABU miał pin odpowiedzialny za przesyłanie do licznika info o spalaniu (teoretycznym) Ty masz na bank inny nowszy sterownik więc wydaje mi się, że ma taką opcję. Tylko pytanie czy w polo 6N była opcja licznika z MFA? Tego nie jestem pewien, ale chłopaki z PKP   powinni wiedzieć oto adres http://vwpolo-klub.pl/

odrazu muszę Ci powiedzieć, że lepiej zapomnij o spalaniu 3-4l jeśli na trasie zejdziesz do 6l powinieneś się cieszyć.

--
krzysiek82

Centralka silnika 1.6 ABU miał pin odpowiedzialny za przesyłanie do
licznika info o spalaniu (teoretycznym) Ty masz na bank inny nowszy
sterownik więc wydaje mi się, że ma taką opcję. Tylko pytanie czy w polo
6N była opcja licznika z MFA? Tego nie jestem pewien, ale chłopaki z PKP
  powinni wiedzieć oto adreshttp://vwpolo-klub.pl/

Dzięki za info :)

odrazu muszę Ci powiedzieć, że lepiej zapomnij o spalaniu 3-4l jeśli na
trasie zejdziesz do 6l powinieneś się cieszyć.

Oczywiście, że u siebie nawet o takim nie myślę - taki wynik osiągali
na Hondzie Insight z silnikiem litrowym :). Mi kiedyś w trasie spalił
średnio 5,8.

pozdrawiam serdecznie

przypomniało mi się, glf 3 miał licznik z mfa, a w polo licznik jest taki sam przecież, wiec manetki od golfa 3 i licznik i powinno się dać coś wymodzić, tylko dowiedz się czy centralka ma taką opcję.
Będziesz mógł sobie także czujnik temp zewnętrznej założyć i Ci będzie temp wskazywało :)

--
krzysiek82

odrazu muszę Ci powiedzieć, że lepiej zapomnij o spalaniu 3-4l jeśli na
trasie zejdziesz do 6l powinieneś się cieszyć.

Jak tylko dorwalem swoja Carisme (1834 ccm, automat, klima, swiatla,
2 osoby) i zrobilem trase Lodz - Warszawa, to mi wyszlo srednio
5.2 /100, ktore pod Warszawa wzroslo do 5.3/100 i tak zostalo.

Z tym ze wtedy naprawde delikatnie naciskalem gaz.
Teraz mam 8.4/100 w cyklu 90%miasto, 10% trasa.

pozdrawiam
pluton

pluton pisze:

odrazu muszę Ci powiedzieć, że lepiej zapomnij o spalaniu 3-4l jeśli na
trasie zejdziesz do 6l powinieneś się cieszyć.

Jak tylko dorwalem swoja Carisme (1834 ccm, automat, klima, swiatla,
2 osoby) i zrobilem trase Lodz - Warszawa, to mi wyszlo srednio
5.2 /100, ktore pod Warszawa wzroslo do 5.3/100 i tak zostalo.

Z tym ze wtedy naprawde delikatnie naciskalem gaz.
Teraz mam 8.4/100 w cyklu 90%miasto, 10% trasa.

Mówisz pewnie o GDI? Jak się delikatnie jedzie to one właśnie potrafią tak mało palić. Mi najniżej zszedł do 5.6, też automat.


--
Pozdrawiam,
Mumin

wto, 07 kwi 2009 o 20:31 GMT, Mumin napisał(a):

Mówisz pewnie o GDI? Jak się delikatnie jedzie to one właśnie potrafią tak mało palić. Mi najniżej zszedł do 5.6, też automat.

Ja wczoraj w nocy zrobilem test, wracalem z wawy, przejechalem przez cala
wawe, kawalek pod wawe, w sumie ze 30km, jechalem spokojnie, ale tez bez
slamazarnego ociagania sie, przy silniku 1.8T z automatem spalanie wyszlo
mi 6,3 :)
Gdyby nie czerwone swiatla to spokojnie doszedlbym do 6, o ile nie zszedlbym nawet
ponizej 6l/100 :)

Pozdrawiam
Brzezi

Ja wczoraj w nocy zrobilem test, wracalem z wawy, przejechalem przez cala
wawe, kawalek pod wawe, w sumie ze 30km, jechalem spokojnie, ale tez bez
slamazarnego ociagania sie, przy silniku 1.8T z automatem spalanie wyszlo
mi 6,3 :)

Bardzo fajny silnik - maksimum momentu obrotowego ma w znacznie
szerszym zakresie, niż silniki diesla :). Tutaj nawet jak potrzebujesz
przyspieszyć, to ciągnie gładko już od jakichś 1500 rpm, nie musisz go
wykręcać, a co za tym idzie, możesz mniej spalić :).

Gdyby nie czerwone swiatla to spokojnie doszedlbym do 6, o ile nie zszedlbym nawet
ponizej 6l/100 :)

No, ostatnio zmierzyłem sobie prawie czysty ruch pozamiejski (jechałem
ze Szczecina do Wałcza i po drodze z większych miast miałem jedynie
Stargard Szczeciński, poza tym parę mniejszych miast i kilka wiosek,
generalnie nie trzeba często zwalniać). Tam i z powrotem (jakieś 290
km) spalił mi nieco ponad 15 litrów (wyszło 5,3 l/100 km). Wynik jest
miarodajny, bo przed wyjazdem zatankowałem pod sam korek, po
przyjeździe tak samo. A więc wyszło mi tak, jak w specyfikacji (12 lat
temu producenci podawali zużycie paliwa przy 90 km/h, 120 km/h i w
cyklu miejskim), a więc sam silnik jest raczej pod tym względem w
porządku :). Z kolei jak jakiś czas temu robiłem sobie jazdę tylko w
mieście (z domu do pracy i z powrotem - ok. 4 km w jedną stronę).
Zanim dojechałem do pracy, silnik jeszcze nie zdążył się nagrzać,
ponadto musiałem się przebijać w obie strony przez główną arterię
komunikacyjną w Szczecinie (al. Wojska Polskiego, mieszkańcy Szczecina
wiedzą doskonale o jaką ulicę chodzi), a że i tam i z powrotem były to
godziny szczytu, dlatego dużą cząść czasu stałem w korkach. Tak
jeździłem ponad 2 tygodnie, kilka razy zdarzyło mi się pojeździć
trochę dłużej (objeżdżałem jakieś sklepy, coś załatwiałem), ale tylko
w mieście. Ale przez większość czasu jeździłem te krótkie odcinki ze
staniem w korkach na chłodnym generalnie silniku. I wtedy średnio mi
wyszło prawie 13 litrów/100 km. I wiem, że było to normalne :).

pozdrawiam serdecznie

czw, 09 kwi 2009 o 10:19 GMT, Krzysztof Dmytrów napisał(a):

Ja wczoraj w nocy zrobilem test, wracalem z wawy, przejechalem przez cala
wawe, kawalek pod wawe, w sumie ze 30km, jechalem spokojnie, ale tez bez
slamazarnego ociagania sie, przy silniku 1.8T z automatem spalanie wyszlo
mi 6,3 :)

Bardzo fajny silnik - maksimum momentu obrotowego ma w znacznie
szerszym zakresie, niż silniki diesla :). Tutaj nawet jak potrzebujesz
przyspieszyć, to ciągnie gładko już od jakichś 1500 rpm, nie musisz go
wykręcać, a co za tym idzie, możesz mniej spalić :).

U mnie nie da sie wcisnac do dechy przy niskich obrotach, bo ASB
autoamtycznie redukuje
ale czasami udaje mi sie tak z wyczuciem wcisnac troche mocniej gaz przy
1500rpm, i robi to rzeczywiscie fajne wrazenie na najwyzszym biegu :)

Gdyby nie czerwone swiatla to spokojnie doszedlbym do 6, o ile nie zszedlbym nawet
ponizej 6l/100 :)

No, ostatnio zmierzyłem sobie prawie czysty ruch pozamiejski (jechałem
ze Szczecina do Wałcza i po drodze z większych miast miałem jedynie
Stargard Szczeciński, poza tym parę mniejszych miast i kilka wiosek,
generalnie nie trzeba często zwalniać). Tam i z powrotem (jakieś 290
km) spalił mi nieco ponad 15 litrów (wyszło 5,3 l/100 km). Wynik jest

Czy tez piszesz o silniku 1.8T ? ktora wersja mocowa?

staniem w korkach na chłodnym generalnie silniku. I wtedy średnio mi
wyszło prawie 13 litrów/100 km. I wiem, że było to normalne :).

Tak, silnika ma dosyc duza rozpietosc spalania, mozna zejsc do 6, ale jak
sie wykorzystuje moc i turbo mocno pompuje, to chwilowe spalanie dochodzi
do prawie 60l/100, a srednie wychodzi spokojnie w okolicach 14-15

Pozdrawiam
Brzezi

U mnie nie da sie wcisnac do dechy przy niskich obrotach, bo ASB
autoamtycznie redukuje
ale czasami udaje mi sie tak z wyczuciem wcisnac troche mocniej gaz przy
1500rpm, i robi to rzeczywiscie fajne wrazenie na najwyzszym biegu :)

No właśnie, i biegi są wtedy pewnikiem dłuuugie :).

Czy tez piszesz o silniku 1.8T ? ktora wersja mocowa?

Nienie, moja Polówka ma silnik 1.6 75 KM - zupełnie bez porównania do Twojego, ale do tak niedużego auta wystarczy w zupełności :).

Tak, silnika ma dosyc duza rozpietosc spalania, mozna zejsc do 6, ale jak
sie wykorzystuje moc i turbo mocno pompuje, to chwilowe spalanie dochodzi
do prawie 60l/100, a srednie wychodzi spokojnie w okolicach 14-15

No, jak gazujesz to na pewno pali jak smok, ale przy normalnej jeździe myślę, że nie spali dużo więcej niż mój.

--
pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Dmytrów
tel: 0048691981555
GG: 4138763
Skype: krzysztof.dmytrow

Użytkownik "Krzysztof DMytrów" <ked1908@gmail.com> napisał w wiadomości news:7c0cbbca-432e-4917-adfb-dc54ef603728k8g2000yqn.googlegroups.com...

Mam pytanie, czy ktoś słyszał o takiej technice jazdy? Może ktoś
próbował tak jeździc, żeby zużycie paliwa było NAPRAWDĘ niewielkie?

Ja probowalem raz pojechac zgodnie z przepisami. Przeszlo mi po 10 minutach.
No i spalanie zapewne skoczylo ..

Choc tak mowiac szczerze .. czy trasa z autostrada i 150, czy powrot w korku 70km/h .. jakos niewiele sie rozni spalanie na stacji.

J.

Ja probowalem raz pojechac zgodnie z przepisami. Przeszlo mi po 10
minutach.
No i spalanie zapewne skoczylo ..

Ja często jeżdżę trasą Szczecin-Wałcz (140 km) na delegacje i raz
jechałem prawie absolutnie zgodnie z przepisami - faktycznie zszedłem
poniżej 6 litrów na 100 km :).

Choc tak mowiac szczerze .. czy trasa z autostrada i 150, czy
powrot w korku 70km/h .. jakos niewiele sie rozni spalanie na
stacji.

No, jak jedziesz 70 km/h, to na pewno spalasz znacznie mniej, niż
150...

pozdrawiam serdecznie

On Mon, 6 Apr 2009 12:09:08 -0700 (PDT),  Krzysztof Dmytrów wrote:

Choc tak mowiac szczerze .. czy trasa z autostrada i 150, czy
powrot w korku 70km/h .. jakos niewiele sie rozni spalanie na
stacji.

No, jak jedziesz 70 km/h, to na pewno spalasz znacznie mniej, niż
150...

No wlasnie jakos na stacji okazuje sie ze nieznacznie .. aczkolwiek
musialbym dokladne badania zrobic ..

J.

Użytkownik "Krzysztof DMytrów" <ked1908@gmail.com> napisał w wiadomości news:7c0cbbca-432e-4917-adfb-dc54ef603728k8g2000yqn.googlegroups.com...

Mam tez pytanie - czy można sobie kupić urządzenie, które
będzie pokazywało zużycie paliwa? Moja auto jest dosyć leciwe (VW
Polo, 1996 rocznik, 1.6 benzyna, 75 KM) i oczywiście wtedy chyba o
czymś takim nawet nie myślano. Czy można gdzieś nabyć takie urządzenie
i czy da się go używać w takim samochodzie? Pytam, bo jakoś mnie

Poszukaj "KEL", polska samorobka.
Praktycznie w kazdym samochodzie z wtryskiem elektronicznym sie da, bo mozna czas otwarcia wtryskiwaczy zmierzyc.
Ponoc to nawet dosc dokladne.

ostatnio naszło, żeby jeździć jak najtaniej, a na nowy, oszczędniejszy
samochód mnie nie stać :).

Zagazuj a nie trenuj kapelusznicza jazde.

J.

Zagazuj a nie trenuj kapelusznicza jazde.

Wiesz co, ale to niezłą frajda - jedziesz na dwupasmówce 90 km/h,
ludzie Cię wyprzedzają (nawet L-ki) i patrzą się śmiesznie na
Ciebie :).

A co do gazu, jakoś jestem bardzo sceptyczny... Jakoś uważam, że to
trochę kastracja samochodu, a poza tym u mnie bagażnik zmalałby do
rozmiarów iście mikroskopijnych :).

pozdrawiam serdecznie

On Mon, 6 Apr 2009 12:12:16 -0700 (PDT), Krzysztof Dmytrów
<ked1908@gmail.com> wrote:

Wiesz co, ale to niezłą frajda - jedziesz na dwupasmówce 90 km/h,
ludzie Cię wyprzedzają (nawet L-ki) i patrzą się śmiesznie na
Ciebie :).

 Boooo wieesz, oooneeee taaaaak myyyk, myyyk, myyyk...

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

On Mon, 6 Apr 2009 12:12:16 -0700 (PDT),  Krzysztof Dmytrów wrote:

A co do gazu, jakoś jestem bardzo sceptyczny... Jakoś uważam, że to
trochę kastracja samochodu, a poza tym u mnie bagażnik zmalałby do
rozmiarów iście mikroskopijnych :).

Sprzedaj polo, kup passata i smiej sie z tych ktorzy mowia ze polo
malo pali :-)

J.

Dnia Mon, 06 Apr 2009 00:54:16 -0700, Krzysztof DMytrów napisał(a):

Witam wszystkich.

Mam pytanie, czy ktoś słyszał o takiej technice jazdy? Może ktoś
próbował tak jeździc, żeby zużycie paliwa było NAPRAWDĘ niewielkie? Na
przykład rzędu 3-4 litrów na 100 km w cyklu mieszanym? To jest możliwe.
Mam tez pytanie - czy można sobie kupić urządzenie, które będzie
pokazywało zużycie paliwa? Moja auto jest dosyć leciwe (VW Polo, 1996
rocznik, 1.6 benzyna, 75 KM) i oczywiście wtedy chyba o czymś takim
nawet nie myślano. Czy można gdzieś nabyć takie urządzenie i czy da się
go używać w takim samochodzie? Pytam, bo jakoś mnie ostatnio naszło,
żeby jeździć jak najtaniej, a na nowy, oszczędniejszy samochód mnie nie
stać :).

pozdrawiam serdecznie

toć to panocku jeszcze w kanciaku za komuny miałem. Się to ekonomizer nazywało, kosztowało grosze a było prostym miernikiem podciśnienia w układzie dolotowym + skala :)


--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Dzięki wszystkim bardzo serdecznie za porady :).

W czasie najbliższej wizyty u mechanika zapytam się go o takie
urządzenie :).

pozdrawiam serdecznie

Krzysztof DMytrów wydusił z siebie te słowy:

Czy można gdzieś nabyć takie urządzenie
i czy da się go używać w takim samochodzie? Pytam, bo jakoś mnie
ostatnio naszło, żeby jeździć jak najtaniej, a na nowy, oszczędniejszy
samochód mnie nie stać :).

jesli nie zależy Ci na samych cyfewrkach jako takich, ktore i tak zazwyczaj nie odzwierciedlają rzeczywistości a dają tylko pewien pogląd na spalane .. to mozesz zainstalować sobie dowolny manomentr, ktory podłączysz do jakiegoś węża podcisnienia z kolektora ssącego, czy gaźnika (jesli masz tam gaźnik).
Wychylenie wskazówki manometru będzie proporcjonalne do chwilowego spalania.

Niektore auta (dla przykladu miałem to w Granadzie GHIA) byly takie manometry jako dokladane liczniki wyskalowane do połowy na zielono, a później na czerwowo.
Kiedy sprzedawałem Granade zamontowałem ten zegar w Oplu Mancie.

Generalnie ułatwia to operowanie gazu, jesli chcialbyś jeździć troche ekonomiczniej.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Użytkownik "Krzysztof DMytrów" <ked1908@gmail.com> napisał w wiadomości news:7c0cbbca-432e-4917-adfb-dc54ef603728k8g2000yqn.googlegroups.com...
Witam wszystkich.

Mam pytanie, czy ktoś słyszał o takiej technice jazdy? Może ktoś
próbował tak jeździc, żeby zużycie paliwa było NAPRAWDĘ niewielkie? Na
przykład rzędu 3-4 litrów na 100 km w cyklu mieszanym? To jest
możliwe. Mam tez pytanie - czy można sobie kupić urządzenie, które
będzie pokazywało zużycie paliwa? Moja auto jest dosyć leciwe (VW
Polo, 1996 rocznik, 1.6 benzyna, 75 KM) i oczywiście wtedy chyba o
czymś takim nawet nie myślano. Czy można gdzieś nabyć takie urządzenie
i czy da się go używać w takim samochodzie? Pytam, bo jakoś mnie
ostatnio naszło, żeby jeździć jak najtaniej, a na nowy, oszczędniejszy
samochód mnie nie stać :).

pozdrawiam serdecznie

    No a ja jezdze normalnie i mi w sumie caly czas wychodzi srednia 4.9

Adam

   No a ja jezdze normalnie i mi w sumie caly czas wychodzi srednia 4.9

Ja w cyklu mieszanym mam średnio około 8 l/100 km. Większość jazdy miejskiej odbywam niestety na krótkich dystansach (ok 4 km, potem stop, za parę godzin ponownie). Wiem, że wtedy silnik jest chłodny i pali znacznie więcej, niż gdy ma optymalną temperaturę. A wskaźnik zużycia paliwa służyłby mi głównie do sprawdzenia, czy mam odpowiednią technikę jazdy do konkretnych sytuacji (np, czy np. jadąc 50 km/h, warto jechać czwórką przy 1500 rpm, czy lepiej trójką przy 2000 rpm, itd.)

--
pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Dmytrów
tel: 0048691981555
GG: 4138763
Skype: krzysztof.dmytrow

On Tue, 07 Apr 2009 03:11:48 +0200, Krzysztof Dmytrów
<ked1908@gmail.com> wrote:

jazdy do konkretnych sytuacji (np, czy np. jadąc 50 km/h, warto jechać czwórką przy 1500 rpm,

 Skoro chcesz zakładać wakuometr, to pewnie masz benzynowca.
 1500rpm ma czwórce to nie jest dlań najlepszy pomysł. Ale to
 Twoje panewki, Twój samochód, zwłaszcza że problem pewnie objawi
 się dopiero, jak go sprzedasz.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

 Skoro chcesz zakładać wakuometr, to pewnie masz benzynowca.
 1500rpm ma czwórce to nie jest dlań najlepszy pomysł. Ale to
 Twoje panewki, Twój samochód, zwłaszcza że problem pewnie objawi
 się dopiero, jak go sprzedasz.

Generalnie nie jeżdżę poniżej 2000 rpm, staram się bieg zmieniać przy 2500-3000, czasami tylko jak wiem że nie będę na jakimś dłuższym odcinku przyspieszał, pozwalam sobie np. przy 50 km/h jechać czwórką z około 1500 rpm. Jak mam przyspieszyć, to oczywiście redukuję, bo wtedy słyszę, że silnik się "męczy" :). Zresztą w instrukcji obsługi napisali, że bieg należy redukować wtedy gdy silnik zaczyna nieprawidłowo pracować, a u mnie przy 1500 rpm jak jadę spokojnie silnik pracuje cichutko i równo. Jakby coś się działo, to bym usłyszał - ta wersja silnikowa jest niestety strasznie głośna :).

--
pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Dmytrów
tel: 0048691981555
GG: 4138763
Skype: krzysztof.dmytrow