Data: 2010-09-06 18:34:36 | |
Autor: Pan Piskorz | |
Hyundai Santa Fe opinie | |
czy znalazłby się chętny użytkownik Jeśli trochę interesuje Cię nieco mniejszy Tucson, to kilka słów skreślę chętnie ;-) zdrówko P. |
|
Data: 2010-09-06 19:04:10 | |
Autor: Inead | |
Hyundai Santa Fe opinie | |
"Pan Piskorz" <piskorz1@buziaczek.pl> wrote in message news:i6356o$8b9$1inews.gazeta.pl... czy znalazłby się chętny użytkownik Ja chętnie poczytam bo też się przymierzam do Tucsona, |
|
Data: 2010-09-06 19:35:33 | |
Autor: Pan Piskorz | |
Hyundai Santa Fe opinie | |
Ja chętnie poczytam bo też się przymierzam do Tucsona, To proszę bardzo. Patrzę na swoje auto trochę przez krzywe zwierciadło, bo szukałem czegoś "normalnego". A tucson w cenie średnio wypasionego golfa wydał mi się bardzo fajny: Wady: - bagażnik niewielki bo jakiś projektnt-wariat wpakował pełnowymiarowe koło zapasowe pod jego podłogę, po wyjęciu nietypowej rolety, może równać się z typowymi autami kompaktowymi, - na większych nierównościach auto podskakuje, to jest wynikeim wysoko umiejscowionego środka ciężkości, - lakier jest bardzo podatny na zarysowania, - powszechny twardy plastik, w sumie to miałem gdzieś, bo nie mam zwyczaju się tulić do kokpitu, tylko ten jestpodatny na zarysowania (w moim egzemplarzu jasny), - silnik + skrzynia zapewniają poprawną dynamikę (benzyna), za to kultura pracy w porównaniu np. z 3-cylindrową fabią wygląda kiepsko, silnik wydaje IMO średnio przyjemny dźwięk, ale to mnei raziło jedynie początkowo, - by zapakować rower na dach trzeba wozić ze sobą taboret, - w standardzie opony o szerokośći 235 co jest IMO nieporozumieniem, zimowe 215 zapewniają lepszą trakcję, nie rzuca tak bardzo i są cichsze. Zalety: - spalanie dość niskie (oscyluje w okolicach 10l/100km), - bardzo tani serwis, - elementy eksploatacyjne (filtry, świece) tanie max, olej też niedrogi i trzeba go niewiele (nieco ponad 3l), - po dwóch latach i 41 tys, od nowości mogę coś powiedzieć o niezawodności - nie spaliła się nawet żarówka, dość toporna i tradycyjna konstrukcja widać sprawdza się, lekkie stuki w tylnym zawieszeniu jedynie słyszę, - wykonanie, wygodne - pokryte przyjemnym welurem - siedzienia, pełno schowków, lampek, wszystko przemyślane, praktyczne, zero ściemy, auto bardzo fajne na długie podróże, - w środku miejsca sporo, zarówno z przodu jak i z tyłu, to tego płaska podłoga, - w standardzie automatyczne klima, fajne radio, 6 poduszek, - świetna wudoczność, siedzi się wysoko, auto w obrysie nie zajmuje większej powierzchni od kompaktu, lusterka wielkie jak telewizory, - otwierana szyba w tylnej klapie, fajny patent, - wielkie, jasne światła (nie przerabiane, halogenoe), - po dwóch latach nie skrzypi nic, nic nie odpada, gałka zmiany biegów nie ma śladu używalności, mieszek nie ma dziury (w skodzie po dwóch latach już była), - jazda wysoko zawieszonym autem w mieście sprawia przyjemnośc naprawdę, - napęd 4wd to naprawdę fajna rzecz zimą (ja lubię go nieco sprowokować na śliskiej nawierzchni) W sumie: Auto daje radę, pali dość sporo (lżejszy golf z mniejszym silnikiem pewnei oszczęśdniejszy), wykonane porządnie. Ogólne koszty posiadania raczej są niższe od golfa. Tyle z głowy. zdrówko P. |
|
Data: 2010-09-08 00:00:34 | |
Autor: Hinek | |
Hyundai Santa Fe opinie | |
Użytkownik "Pan Piskorz" <piskorz1@buziaczek.pl> napisał To cud. Auto mojej zony połroczne, 15 tys. km, 2.0 benzyna Lato, miasto, klima, korki, upał - 16 l/100km!! Normalny ruch miejski -13 l/100km Poza miastem, bardzo delikatna jazda 10l/100km To na benzynie 95 oktanowej Na benzynie 98 oktanowej zuzycie w miescie spada o 2l/100km, za miastem o okolo 1l... Na benzynie ponad 100 oktanowej zuzycie ponownie rosnie. To istny smok jesli chodzi o spalanie. Diesel tez jest paliwozerny. Z reszta sie zgadzam. Pozdr -- Hinek |
|