Data: 2011-02-07 09:35:13 | |
Autor: totus | |
I Niestety G... | |
skippy wrote:
Sytuacja teoretyczna. Wszystko zależy od umowy. Umowa cywilna jeżeli nie jest sprzeczna z prawem to rzecz święta. Jeżeli w umowie są takie zobowiązania jakie byś chciał żeby były to masz sprawę wygraną. Musisz jeszcze udowodnić ile kontraktów i po jakiej cenie i kiedy chciałeś otworzyć. Zacznij od dokładnego przeczytania umowy i przypomnij sobie na co się umówiłeś ze swoim DM. |
|
Data: 2011-02-07 10:01:49 | |
Autor: skippy | |
I Niestety G... | |
też myśle, że jeśli nie chodzi o problem z zamknięciem stratnej pozycji, to marne szanse ale popytać o casusy zawsze warto:) |
|
Data: 2011-02-07 10:41:23 | |
Autor: totus | |
I Niestety G... | |
skippy wrote:
W/g mnie między zamknięciem stratnej pozycji, a otwarciem zyskownej nie ma podstawowej różnicy. Jednego i drugiego można dochodzić na gruncie podpisanej umowy. Wyobrażenia i marzenia są nieistotne. Liczy się umowa. Ludzie często podpisują inną umowę niż im się zdaje, że podpisali. To jest nagminne zjawisko w sporach z firmami ubezpieczeniowymi. Jeżeli to nie jest eksperyment intelektualny tylko chcesz osiągnąć realne cele to moim zdaniem droga jest jedna. Trzeba wziąć ze sobą portfel, umowę z DM, dobrze udokumentowane zamiary złożenia zlecenia i iść do dobrego adwokata. |
|