Data: 2012-05-24 17:02:05 | |
Autor: Observatore | |
I ZNOW PO ZABORAMI | |
...Tekst nalezy przeczytaz ze zrozumieniem, bo mowa jest o roli Izraela w polityce USA, a wielu zmanipulowanych przez postkomunistyczna, prosowiecka propagande dostaje szajby kiedy sie pisze o Izraelu i USA. *Rosja postanowiła uzyskać oficjalną zgodę USA – dopóki urząd prezydenta
sprawuje Barack Obama – na objęcie swoją strefą wpływów Polski do Wisły, neutralną Finlandię i większość neutralnej Szwecji oraz północnej Norwegii i państw bałtyckich, a więc kraji członkowskich NATO. Rosja zgłosiła swoje roszczenia w sprawie tarczy antyrakietowej dwa tygodnie przed zaplanowanymi szczytami świata zachodniego; w dniach 18–19 maja odbyło się w Camp David doroczne spotkanie przedstawicieli siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata: Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii, Wielkiej Brytanii, USA i Rosji (jednak bez Chin) zwanych grupą G8, a następnie, 20–21 maja, obradowali w Chicago przywódcy 28 państw NATO. Do tego dodać należy już oficjalne ogłoszenie gotowości Stanów Zjednoczonych do rozpoczęcia wojny z Iranem. Mogłoby do niej dojść po fiasku rokowań z tym państwem przewidzianych na 23 maja i już po decyzjach podjętych na szczycie NATO. Rosja chciała zatem zaszantażować Stany Zjednoczone groźbami i podała swoje warunki neutralności w konflikcie, który oficjalnie ma zmusić Teheran do ustępstw w kwestii zbrojeń jądrowych wymierzonych w Izrael, a w rzeczywistości jest skierowany przeciwko Chinom. Przez Iran wiedzie droga zbytu dla środkowoazjatyckich ropy i gazu, dotychczas sprzedawanych Rosji i Chinom. Dodajmy, że bez ok. 70 mld m3 gazu, kupowanego w tym regionie przez Rosję, nie miałaby ona co sprzedawać Europie, a więc znikłby instrument finlandyzacji Unii. Dla Chin Iran jest ważnym dostarczycielem ropy, a Azja Środkowa (i Rosja) ma w perspektywie zapewnić im bezpieczne, lądowe zaopatrzenie w oba surowce.* TARCZA *Powodzenie tarczy w Europie będzie wstępem do rozmieszczenia tego systemu na Bliskim Wschodzie we współpracy z Izraelem i w regionie Pacyfiku razem z Australią i Japonią. W ten sposób Chiny byłyby otoczone.* Granica na Wiśle * Rosjanie zaproponowali podział stref bezpieczeństwa w Europie między Rosję i NATO niezależnie od przynależności do Paktu i zażądali formalnej rezygnacji z jego art. 5., który stwierdza, iż bezpieczeństwo członkom NATO może zapewniać tylko państwo należące do Układu. Rosja miałaby stać się odpowiedzialna za bezpieczeństwo w strefie Europy Środkowej i Północnej, dzięki czemu rakiety należące do systemu tarczy amerykańskiej nie byłyby w stanie zneutralizować rakiet rosyjskich. Obszar wchodzący w skład rosyjskiej jurysdykcji wojskowej (obrony) objąłby Finlandię, tereny północnej Norwegii, większość Szwecji do Jönköping, okręg Królewiecki, Polskę do Wisły, możliwe, że bez Krakowa, pograniczną strefę rumuńskiej Mołdawii oraz północną Gruzję wraz z Abchazją i Osetią Płd. Jak z tego wynika, niepodległość zachowałby Azerbejdżan oraz część Gruzji i prawie cała Rumunia. Niemcy uzyskałyby zachodnią Polskę w zamian za Królewiec. Nie chodzi oczywiście o tradycyjną okupację, ale o formalną likwidację suwerenności. Dotychczas bowiem NATO, którego Polska jest członkiem, miało zapewniać nam bezpieczeństwo. Teraz zaś odpowiedzialnym za bezpieczeństwo połowy Polski stałoby się obce mocarstwo, z którym na razie nie łączy nas oficjalnie żaden stosunek podległości. Biorąc pod uwagę, iż najważniejszym członkiem NATO na kontynencie są Niemcy, to one w praktyce miałyby chronić zachodnią część Polski, a więc tylko ona faktycznie należałaby do Paktu. Powstaje pytanie: komu podporządkowana byłaby armia polska? Czy też byłaby podzielona? Przecież obrona terytorium naszego kraju nie mogłaby przebiegać bez podporządkowania siłom za nią odpowiedzialnym jednostek lokalnych. Jedną z oznak suwerenności jest troska o bezpieczeństwo narodowe, samodzielna lub wspólna. Zachodnia Polska miałaby troszczyć się o nie razem z Niemcami, a za Wisłą wspólnie z Rosją. A może by tak spojrzeć w tym kontekście na kwestię smoleńską i likwidację polskiego dowództwa oraz natychmiastowe zastąpienie go przez prezydenta Komorowskiego oficerami ze szkoły sowieckiej? Ale przecież wszystko jest przypadkiem. Oświadczenie Radosława Sikorskiego: *My się do tarczy nie palimy. To jest amerykański projekt* nie tylko wzmacnia pozycję Putina w rokowaniach z USA, ale także dostarcza Obamie usprawiedliwienia, gdyby oddał obronę Polski do Wisły w gestię Rosji. Prezydent USA będzie mógł sią przecież tłumaczyć, iż przychylił się do stanowiska rządu Tuska i jego wyborców. (!!!) http://niezalezna.pl/28880-i-znow-pod-zaborami -- |
|
Data: 2012-05-24 17:05:21 | |
Autor: Observatore | |
I ZNOW POD ZABORAMI | |
Warto zauwazyc, ze ten bardzo wazny tekst zjechal BLYSKAWICZNIE do podziema na
jednej z duzych platform blogerskich. -- |
|
Data: 2012-05-24 19:44:22 | |
Autor: Rafał | |
I ZNOW PO ZABORAMI | |
Dnia Thu, 24 May 2012 17:02:05 +0000 (UTC), Observatore napisał(a):
..Tekst nalezy przeczytaz ze zrozumieniem, bo mowa jest o roli Izraela w polityce USA, a wielu zmanipulowanych przez postkomunistyczna, prosowiecka propagande dostaje szajby kiedy sie pisze o Izraelu i USA. Kogo obchodzą twoje prioblemy z napletkiem? Znów zasrywasz grupę! |