Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   I co dalej z usd/pln

I co dalej z usd/pln

Data: 2009-03-19 11:38:00
Autor: wtopiony na maks
I co dalej z usd/pln
zjazd w okolice 3,00 zeta - chyba tak to wygl±da?

Data: 2009-03-19 12:46:56
Autor: sorden
I co dalej z usd/pln
wtopiony na maks wrote:

zjazd w okolice 3,00 zeta - chyba tak to wygl±da?

Wszystk od edka zalezy.

--
in

Data: 2009-03-19 13:11:45
Autor: Madafaka
I co dalej z usd/pln
zjazd w okolice 3,00 zeta - chyba tak to wygl±da?

Moment..., niektorzy widzieli go po 6zl. Gdzie oni sa?

Data: 2009-03-19 13:19:04
Autor: wtopiony na maks
I co dalej z usd/pln
a sk±d wiesz ¿e w d³u¿szej perspektywie nie bêdzie?

Data: 2009-03-19 13:24:10
Autor: Madafaka
I co dalej z usd/pln
a sk±d wiesz ¿e w d³u¿szej perspektywie nie bêdzie?

W jakiej dluzszej, chlopie, benek wlaczyl drukarki na pelne obroty.

Data: 2009-03-19 13:25:28
Autor: wtopiony na maks
I co dalej z usd/pln
ja tam siê nie znam, ale drukarki chodza ju¿ od dawna, a mimo to
dolar umacnia³ siê

Data: 2009-03-19 13:48:05
Autor: Andrzej Adam Filip
I co dalej z usd/pln
"wtopiony na maks" <[TNIJ_SPAM]@op.pl> pisze:

ja tam się nie znam, ale drukarki chodza już od dawna, a mimo to
dolar umacniał się

ja tam się nie znam, ale koniec "okresu zastraszania pogłębianiem
ciężkiego światowego kryzysu" może zmienić sytuacje *szybko*.

Reakcja rynku/świata na "drukowanie dolarów" *jest nietypowa*, warto
podkreślać najbardziej oczywiste wyjaśnienie dlaczego oraz to co powinno
spowodować "powrót do normalności".

--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Ślepego nie obchodzi to, że świeca jest droga.
  -- PrzysÅ‚owie armeÅ„skie (pl.wikiquote.org)

Data: 2009-03-19 14:02:37
Autor: Wojciech Frybyśu
I co dalej z usd/pln

Reakcja rynku/świata na "drukowanie dolarów" *jest nietypowa*, warto
podkreślać najbardziej oczywiste wyjaśnienie dlaczego oraz to co powinno
spowodować "powrót do normalności".

Odpisz co uwazałbys za typową? Chodzi oczywiście o procent reakcji

Data: 2009-03-19 19:47:54
Autor: Andrzej Adam Filip
I co dalej z usd/pln
Wojciech Frybyśu <wfru8548222@pocztaNO-SPAM.iUSUNTOnteria.pl> pisze:

Reakcja rynku/świata na "drukowanie dolarów" *jest nietypowa*, warto
podkreślać najbardziej oczywiste wyjaśnienie dlaczego oraz to co powinno
spowodować "powrót do normalności".

Odpisz co uwazałbys za typową? Chodzi oczywiście o procent reakcji

W *normalnej* sytuacji po prostu nie mieliby jaj żeby tyle drukować,
wiec nawet nie warto za bardzo się bawić w bezużyteczną teorię.

Niezwykle nadzwyczajna sytuacja jest uzasadnieniem niezwykle
nadzwyczajnych kroków które *na razie* politycy i wyborcy "łykają" bez
naprawdę liczących się sprzeciwów bo są wystarczająco "zastraszeni". Tylko że jak pokazała walka Bernanke z "deflacją" za Greenspana efekty
mogą+ się pojawić po (kilku) latach.

FED nie kroczy utartą ścieżką wiec zapewnienia o braku na niej wszelkich
pułapek to dla mnie wiara a nie wiedza.

--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Jeśli rozrzucasz ciernie, nie chodź bez butów.
  -- PrzysÅ‚owie chiÅ„skie (pl.wikiquote.org)

Data: 2009-03-19 20:29:37
Autor: Wojciech Frybyśu
I co dalej z usd/pln
Andrzej Adam Filip pisze:
Wojciech Frybyśu <wfru8548222@pocztaNO-SPAM.iUSUNTOnteria.pl> pisze:

Reakcja rynku/świata na "drukowanie dolarów" *jest nietypowa*, warto
podkreślać najbardziej oczywiste wyjaśnienie dlaczego oraz to co powinno
spowodować "powrót do normalności".
Odpisz co uwazałbys za typową? Chodzi oczywiście o procent reakcji

W *normalnej* sytuacji po prostu nie mieliby jaj żeby tyle drukować,
wiec nawet nie warto za bardzo się bawić w bezużyteczną teorię.

Niezwykle nadzwyczajna sytuacja jest uzasadnieniem niezwykle
nadzwyczajnych kroków które *na razie* politycy i wyborcy "łykają" bez
naprawdę liczących się sprzeciwów bo są wystarczająco "zastraszeni". Tylko że jak pokazała walka Bernanke z "deflacją" za Greenspana efekty
mogą+ się pojawić po (kilku) latach.

Jednego nie moge zrozumieć. Czas. Zawsze piszesz jakby to myły
lata. Ale ludzie muszą żyć. Jesli straca lub stracili 5% swoich
dochodów. A perspektywa jest 50% (zobacz procent emisji) , nie
ważne że kiedyś się objawi, ale jest juz okreslona co do
*wielkości* to nie wiem czy inne kraje ot tak sobie na to pozwolą.

Sa pomysły by $ przestał byc waluta rozliczajacą (waluta
odniesienia) i mamy tu z 50 pomysłów przy okazji
 'reformy' IMF. (po ang http://tnij.org/c3ex)

Ale samych pomysłów od SDR-ów po koszyk walut jest na prawdę na
pęczki. To już nie jest kwestia FED
i jego dodruku. To siÄ™ robi globalny Å‚ad finansowy i nowe
przepisy w bankowości.

Jeśli waluta danego kraju słabnie kupuje się kilka walut i
tworzy rezerwÄ™. A jak i te rezerwy siÄ™ chwiejÄ…? Co siÄ™ robi? Ja
nie mam pojęcia co się robi.

Data: 2009-03-19 23:56:46
Autor: Andrzej Adam Filip
I co dalej z usd/pln
Wojciech Frybyśu <wfru8548222@pocztaNO-SPAM.iUSUNTOnteria.pl> pisze:

Andrzej Adam Filip pisze:
Wojciech Frybyśu <wfru8548222@pocztaNO-SPAM.iUSUNTOnteria.pl> pisze:

Reakcja rynku/świata na "drukowanie dolarów" *jest nietypowa*, warto
podkreślać najbardziej oczywiste wyjaśnienie dlaczego oraz to co powinno
spowodować "powrót do normalności".
Odpisz co uwazałbys za typową? Chodzi oczywiście o procent reakcji

W *normalnej* sytuacji po prostu nie mieliby jaj żeby tyle drukować,
wiec nawet nie warto za bardzo się bawić w bezużyteczną teorię.

Niezwykle nadzwyczajna sytuacja jest uzasadnieniem niezwykle
nadzwyczajnych kroków które *na razie* politycy i wyborcy "łykają" bez
naprawdę liczących się sprzeciwów bo są wystarczająco "zastraszeni". Tylko że jak pokazała walka Bernanke z "deflacją" za Greenspana efekty
mogą+ się pojawić po (kilku) latach.

Jednego nie moge zrozumieć. Czas. Zawsze piszesz jakby to myły
lata. Ale ludzie muszą żyć. Jesli straca lub stracili 5% swoich
dochodów. A perspektywa jest 50% (zobacz procent emisji) , nie
ważne że kiedyś się objawi, ale jest juz okreslona co do
*wielkości* to nie wiem czy inne kraje ot tak sobie na to pozwolą.

Na razie Bernanke się (IMHO) "wozi" na *drakońskim* zduszeniu inflacji
przez Volkera (późny Carter/Reagan) i na "wierze" w FED którą to
stworzyło ["jakby co to cackać się nie będą"]. Tylko że inflacja jest
bardzo silna powiÄ…zana z oczekiwaniami inflacyjnymi i dla mnie istnieje
*spore* ryzyko *SKOKOWEJ* zmiany oczekiwań inflacyjnych społeczeństwa
USA - początkowy wolny wzrost z nagłym skokiem. A jak oczekiwania
inflacyjne "skoczą" to ich zduszenie i "przywrócenie wiary" jest bardzo
kosztowne.

http://en.wikipedia.org/wiki/Paul_Volcker
http://en.wikipedia.org/wiki/Hysteresis

Sa pomysły by $ przestał byc waluta rozliczajacą (waluta
odniesienia) i mamy tu z 50 pomysłów przy okazji
 'reformy' IMF. (po ang http://tnij.org/c3ex)

Ale samych pomysłów od SDR-ów po koszyk walut jest na prawdę na
pęczki. To już nie jest kwestia FED
i jego dodruku. To siÄ™ robi globalny Å‚ad finansowy i nowe
przepisy w bankowości.

Jeśli waluta danego kraju słabnie kupuje się kilka walut i
tworzy rezerwÄ™. A jak i te rezerwy siÄ™ chwiejÄ…? Co siÄ™ robi? Ja
nie mam pojęcia co się robi.

Pomysły SDRów są fajne ale łatwo je uwalić dyskusjami o starannie
"podrzuconych" detalach wiec *szybko* to one raczej nie przejdÄ….

Pomyśl o tym inaczej: jak "przysłużyłoby" się strefie EURo szybkie
przejście z USD na EUR w rozliczeniach i rezerwach walutowych *teraz*
przed dołkiem kryzysu? [zapewne spowodowałoby to znaczące wzmocnienie EUR]
A *po* kryzysie to już będzie zupełnie inna gadka co do nie przesadnie
szybkiego ale systematycznego "wygryzania" USD :-)

--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Traktuj swoich żołnierzy jak własne dzieci, a pójdą za tobą w najgłębsze
doliny. Patrz na nich jak na własnych ukochanych synów, a będą stać przy
tobie choćby do śmierci.
  -- Sun Tzu (ok. VI w. p.n.e.)

Data: 2009-03-20 00:03:20
Autor: sorden
I co dalej z usd/pln
Andrzej Adam Filip wrote:

Pomy¶l o tym inaczej: jak "przys³u¿y³oby" siê strefie EURo szybkie
przej¶cie z USD na EUR w rozliczeniach i rezerwach walutowych *teraz*
przed do³kiem kryzysu? [zapewne spowodowa³oby to znacz±ce wzmocnienie EUR]
A *po* kryzysie to ju¿ bêdzie zupe³nie inna gadka co do nie przesadnie
szybkiego ale systematycznego "wygryzania" USD :-)

Przejscie z USd na EUR jesli chodzi o rezerwy walutowe jest *fizycznie*
niewykonalne.
Zreszta, sam proces przynioslby niesamowite perturbacje na rynku. Duzo
wieksze niz obecny kryzys.

--
in

Data: 2009-03-20 00:23:14
Autor: Andrzej Adam Filip
I co dalej z usd/pln
sorden <sorden@wp.pl> pisze:

Andrzej Adam Filip wrote:

Pomyśl o tym inaczej: jak "przysłużyłoby" się strefie EURo szybkie
przejście z USD na EUR w rozliczeniach i rezerwach walutowych *teraz*
przed dołkiem kryzysu? [zapewne spowodowałoby to znaczące wzmocnienie EUR]
A *po* kryzysie to już będzie zupełnie inna gadka co do nie przesadnie
szybkiego ale systematycznego "wygryzania" USD :-)

Przejscie z USd na EUR jesli chodzi o rezerwy walutowe jest *fizycznie*
niewykonalne.
Zreszta, sam proces przynioslby niesamowite perturbacje na rynku. Duzo
wieksze niz obecny kryzys.

Świat jakoś wyszedł z Funta Brytyjskiego jako podstawowej waluty rezerw walutowych jak im się "imperium zwaliło". Wiec mi nie pierdol o "fizycznej niewykonalności" tylko o tym ile czasu (lat) by to wymagało bez *dużych* perturbacji *dla świata* a nie tylko dla USA.

--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Kobiety zwyciężają szlachetnych mężów,
a podli mężowie zwyciężają kobiety.
  -- PrzysÅ‚owie arabskie (pl.wikiquote.org)

Data: 2009-03-20 00:31:26
Autor: sorden
I co dalej z usd/pln
Andrzej Adam Filip wrote:

¦wiat jako¶ wyszed³ z Funta Brytyjskiego jako podstawowej waluty
rezerw walutowych jak im siê "imperium zwali³o". Wiec mi nie pierdol
o "fizycznej niewykonalno¶ci" tylko o tym ile czasu (lat) by to
wymaga³o bez *du¿ych* perturbacji *dla ¶wiata* a nie tylko dla USA.

Obawiam sie, ze dzisiejszy "globalizm" i podstawowa waluta to zupelnie inna
bajka niz kiedys z funtem.

--
in

Data: 2009-03-20 00:43:26
Autor: Andrzej Adam Filip
I co dalej z usd/pln
sorden <sorden@wp.pl> pisze:

Andrzej Adam Filip wrote:

Świat jakoś wyszedł z Funta Brytyjskiego jako podstawowej waluty
rezerw walutowych jak im się "imperium zwaliło". Wiec mi nie pierdol
o "fizycznej niewykonalności" tylko o tym ile czasu (lat) by to
wymagało bez *dużych* perturbacji *dla świata* a nie tylko dla USA.

Obawiam sie, ze dzisiejszy "globalizm" i podstawowa waluta to zupelnie inna
bajka niz kiedys z funtem.

Wiec o ile dłużej (jak długo) miałby zająć ten proces *gdyby* się zaczął
wyraźnie w bliskiej perspektywie?

To że czegoś nie da się zrobić (szybko bez wielkich perturbacji), że
bezpieczniej dla świata jest/byłoby to robić dość powoli (latami) nie
wynika ni w cholerę że tego nie da się zrobić wcale.

--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Dobrzy to ci, którzy zadowalają się marzeniem o tym,
co źli rzeczywiście robią.
  -- Platon (427-347 p.n.e.)

Data: 2009-03-20 00:50:33
Autor: sorden
I co dalej z usd/pln
Andrzej Adam Filip wrote:

Wiec o ile d³u¿ej (jak d³ugo) mia³by zaj±æ ten proces *gdyby* siê zacz±³
wyra¼nie w bliskiej perspektywie?

Mysle, ze - ol ile jest to realne - dlugie lata. Przy czym nie oczekuj
wiekszej precyzji. To cos jak pytanie co by sie stalo gdyby wybuchla wojna
USA-Chiny. Skutki nie do przewidzenia.

--
in

Data: 2009-03-21 10:28:44
Autor: Wojciech Frybyśu
I co dalej z usd/pln
Andrzej Adam Filip pisze:
sorden <sorden@wp.pl> pisze:

Andrzej Adam Filip wrote:

Pomyśl o tym inaczej: jak "przysłużyłoby" się strefie EURo szybkie
przejście z USD na EUR w rozliczeniach i rezerwach walutowych *teraz*
przed dołkiem kryzysu? [zapewne spowodowałoby to znaczące wzmocnienie EUR]
A *po* kryzysie to już będzie zupełnie inna gadka co do nie przesadnie
szybkiego ale systematycznego "wygryzania" USD :-)
Przejscie z USd na EUR jesli chodzi o rezerwy walutowe jest *fizycznie*
niewykonalne.
Zreszta, sam proces przynioslby niesamowite perturbacje na rynku. Duzo
wieksze niz obecny kryzys.

Świat jakoś wyszedł z Funta Brytyjskiego jako podstawowej waluty rezerw walutowych jak im się "imperium zwaliło". Wiec mi nie pierdol o "fizycznej niewykonalności" tylko o tym ile czasu (lat) by to wymagało bez *dużych* perturbacji *dla świata* a nie tylko dla USA.

Całkowicie się zgadzam z Tobą. (BTW chyba mam straszny killfile
bo czasami sa nawet dni gdy nic na grupie sie nie pojawia ;)

Pragnę tylko zauważyć, że USA z taka armia nie beda czekac az
bedzie źle. Zaproponują jakis układ wcześniej. Po prostu
ucieczka do przodu z dodrukiem nie wyszła więc zrobią co innego.
Pytanie co?
Takie pytanie nie ma sensu dla zwykłych ludzi. Cokolwiek zrobią
bedzie to międzynarodowea umowa.

Data: 2009-03-21 11:13:17
Autor: Andrzej Adam Filip
I ca dalej z usenetem/pl.biznes.wgpw
Wojciech Frybyśu <wfru8548222@pocztaNO-SPAM.iUSUNTOnteria.pl> pisze:

[...] (BTW chyba mam straszny killfile bo czasami sa nawet dni gdy nic
na grupie sie nie pojawia ;)
[...]

Według nagłówków siedzisz na jakimś Unixie (X11).
Możesz sobie doinstalować pakiet "leafnode" który potrafi ciągnąć newsy
z kilku news serwerów na raz jeśli sądzisz że to news serwer z którego
korzystasz "za bardzo filtruje" albo "za Å‚atwo honoruje posty cancel".
Można wtedy również używać kilku różnych czytników na raz.
[ news-archive.icm.edu.pl trzyma archiwum grup pl.* ]

Ja osobiście polecam również przejście na jakiś czytnik "punktujący" a
nie "kasujący" - widzi się wszystkie posty tylko że niektóre oznaczone
przed przeczytaniem jako "nie warte przeczytania" wiec widzisz wszystko
ale wielu nie czytasz chyba że się zainteresujesz. Dopóki nie przeszedłem na Emacs/Gnus to na grupach typu pl.pregierz,
pl.soc.polityka, soc.culture.polish potrafiłem wytrzymać góra parę
tygodni w "jednym ciągu". Jest kilka innych czytników na
Unixach/Linuxach oferujących bardzo podobną funkcjonalność
wiec Emacs/Gnus z pewnością nie jest "jedynie słusznym wyborem" :-)

--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Lepiej przetoczyć kamień, niż go przeklinać.
  -- PrzysÅ‚owie fiÅ„skie (pl.wikiquote.org)

Data: 2009-03-21 12:19:11
Autor: mwojc
I ca dalej z usenetem/pl.biznes.wgpw
Andrzej Adam Filip wrote:

Dopóki nie przeszedłem na Emacs/Gnus to na grupach typu pl.pregierz,
pl.soc.polityka, soc.culture.polish potrafiłem wytrzymać góra parę
tygodni w "jednym ciągu". Jest kilka innych czytników na
Unixach/Linuxach oferujących bardzo podobną funkcjonalność
wiec Emacs/Gnus z pewnością nie jest "jedynie słusznym wyborem" :-)


KNode od KDE na taką funkcjonalność. Ale mam tu inną biedę - kodowanie. Sam
używam utf8, ale jeśli post przychodzi w iso to wyświetlają mi się
prostokąty zamiast polskich znaków, dopóki ręcznie nie zmienię ustawień
wyświetlania... I nie wiem co z tym zrobić.

Pzdr,
--
Marek

Data: 2009-03-21 13:29:54
Autor: Andrzej Adam Filip
I ca dalej z usenetem/pl.biznes.wgpw [kodowania/charset postów]
mwojc <mwojc@NOSPAMp.lodz.pl> pisze:

Andrzej Adam Filip wrote:

Dopóki nie przeszedłem na Emacs/Gnus to na grupach typu pl.pregierz,
pl.soc.polityka, soc.culture.polish potrafiłem wytrzymać góra parę
tygodni w "jednym ciągu". Jest kilka innych czytników na
Unixach/Linuxach oferujących bardzo podobną funkcjonalność
wiec Emacs/Gnus z pewnością nie jest "jedynie słusznym wyborem" :-)

KNode od KDE na taką funkcjonalność. Ale mam tu inną biedę - kodowanie. Sam
używam utf8, ale jeśli post przychodzi w iso to wyświetlają mi się
prostokąty zamiast polskich znaków, dopóki ręcznie nie zmienię ustawień
wyświetlania... I nie wiem co z tym zrobić.

Czy ustawienie domyślnego kodowania na ISO-8859-2 na poziomie grupy
pomaga? Jak rozumiem jest to kodowanie zakładane gdy post nie deklaruje
w nagłówkach użytego kodowania.

[ W Emacs/Gnus można ustawiać domyślne kodowania dla całych hierarchii
np. dla wszystkich grup pl.*, alt.pl.*  i soc.culture.polish dać
ISO-8859-2 ]

--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Przyjaciela poznaje siÄ™ w trudnym czasie.
  -- PrzysÅ‚owie arabskie (pl.wikiquote.org)

Data: 2009-03-21 17:22:51
Autor: mwojc
I ca dalej z usenetem/pl.biznes.wgpw [kodowania/charset postów]

[ W Emacs/Gnus można ustawiać domyślne kodowania dla całych hierarchii
np. dla wszystkich grup pl.*, alt.pl.*  i soc.culture.polish dać
ISO-8859-2 ]


Dzięki! Okazało się że w KNode też tak można i problem mam rozwiązany. :)
Kto pyta nie błądzi...

Pozdrawiam,
--
Marek

Data: 2009-03-21 19:22:21
Autor: Andrzej Adam Filip
I ca dalej z usenetem/pl.biznes.wgpw [kodowania/charset postów]
mwojc <mwojc@NOSPAMp.lodz.pl> pisze:


[ W Emacs/Gnus można ustawiać domyślne kodowania dla całych hierarchii
np. dla wszystkich grup pl.*, alt.pl.*  i soc.culture.polish dać
ISO-8859-2 ]


Dzięki! Okazało się że w KNode też tak można i problem mam rozwiązany. :)
Kto pyta nie błądzi...

Pozdrawiam,

Kto pyta ten błądzi fachowo ;-)

--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Nie bierz myśli za perłę.
  -- PrzysÅ‚owie arabskie (pl.wikiquote.org)

Data: 2009-03-21 14:06:49
Autor: Wojciech Frybyśu
I ca dalej z usenetem/pl.biznes.wgpw
Andrzej Adam Filip pisze:
Wojciech Frybyśu <wfru8548222@pocztaNO-SPAM.iUSUNTOnteria.pl> pisze:

[...] (BTW chyba mam straszny killfile bo czasami sa nawet dni gdy nic
na grupie sie nie pojawia ;)
[...]
Dopóki nie przeszedłem na Emacs/Gnus to na grupach typu pl.pregierz,
pl.soc.polityka, soc.culture.polish potrafiłem wytrzymać góra parę
tygodni w "jednym ciągu". Jest kilka innych czytników na
Unixach/Linuxach oferujących bardzo podobną funkcjonalność
wiec Emacs/Gnus z pewnością nie jest "jedynie słusznym wyborem" :-)

Och wiesz, ja nie płacze , że nei mam co czytać ;)
Raczej cieszę się, że nie tracę czasu.

Data: 2009-03-21 10:25:46
Autor: Wojciech Frybyśu
I co dalej z usd/pln
Jednego nie moge zrozumieć. Czas. Zawsze piszesz jakby to myły
lata. Ale ludzie muszą żyć. Jesli straca lub stracili 5% swoich
dochodów. A perspektywa jest 50% (zobacz procent emisji) , nie
ważne że kiedyś się objawi, ale jest juz okreslona co do
*wielkości* to nie wiem czy inne kraje ot tak sobie na to pozwolą.

Tylko że inflacja jest
bardzo silna powiÄ…zana z oczekiwaniami inflacyjnymi i dla mnie istnieje
*spore* ryzyko *SKOKOWEJ* zmiany oczekiwań inflacyjnych społeczeństwa
USA - początkowy wolny wzrost z nagłym skokiem. A jak oczekiwania
inflacyjne "skoczą" to ich zduszenie i "przywrócenie wiary" jest bardzo
kosztowne.

Skokowo. To ja tez coś pokażę
http://ft.onet.pl/11,23658,inwestorzy_szukaja_ochrony_przed_inflacja,artykul.html

Ale samych pomysłów od SDR-ów po koszyk walut jest na prawdę na
pęczki. To już nie jest kwestia FED
i jego dodruku. To siÄ™ robi globalny Å‚ad finansowy i nowe
przepisy w bankowości.

Pomysły SDRów są fajne ale łatwo je uwalić dyskusjami o starannie
"podrzuconych" detalach wiec *szybko* to one raczej nie przejdÄ….

Pomyśl o tym inaczej: jak "przysłużyłoby" się strefie EURo szybkie
przejście z USD na EUR w rozliczeniach i rezerwach walutowych *teraz*
przed dołkiem kryzysu? [zapewne spowodowałoby to znaczące wzmocnienie EUR]
A *po* kryzysie to już będzie zupełnie inna gadka co do nie przesadnie
szybkiego ale systematycznego "wygryzania" USD :-)

Przejście? Nie rośmieszaj. Przepraszam, ale jeśli liczyc
dokładnie to w UE nie jest lepiej. Jesli już to parytet x:y
usd/eu Albo jakaÅ› globalna waluta. Po prostu ludzie widza co siÄ™
świeci i nie uwierzą, że ue ktora sama ledwo zipie coś da.
Oczywiście można liczyć na panike i przeskakiwanie od jednych do
drugich, ale raczej nie na nic więcej. Ale by ustanowic euro
jakims cudem musza siÄ™ na nie zgodzic kraje arabskie , chiny i
indie i...
znów masz koszyk lub jedna walute co daje to samo.

Zreszta. MFW może wyemitowac walutę. Skrzykna sie , wplaca
troche wiecej i już.

Data: 2009-03-19 18:07:35
Autor: kc
I co dalej z usd/pln
Madafaka <m@a.pl> napisa³(a):
W jakiej dluzszej, chlopie, benek wlaczyl drukarki na pelne obroty.
 1000000000000 USD drukuje? Ciekawe ile zajê³oby mu to czasu. Zera dopisuje i enter. To chyba jest bardziej prawdopodobna przyczyna os³abienia dolara :

http://tinyurl.com/dxlqbj

bo zera to ju¿ wcze¶niej dopisywali i dolar siê umacnia³.

kc

--


I co dalej z usd/pln

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona