# Znany fanatyk "religii" Prawa i Sprawiedliwości i były sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Ryszard Legutko udzielił wywiadu "Naszemu Dziennikowi"w którym jednoznacznie ocenił środowisko internautów.Wywiad natychmiast pojawił się na oficjalnej stronie Prawa i Sprawiedliwości.

"Na prezesie Jarosławie Kaczyńskim spoczywa bardzo duża odpowiedzialność"

Marcin Austyn: Spodziewał się Pan, że uroczystości pogrzebowe Pary Prezydenckiej będą tak poruszające?

Ryszard Legutko: Przyznam, że nie spodziewałem się aż tak silnej reakcji społeczeństwa. Para Prezydencka miała iście królewski pogrzeb. I dobrze, że tak się stało, bo choć w ten sposób została oddana sprawiedliwość tym, którym za życia jej nie oddawano. Nie wiem, czy musi być tak u nas w Polsce, że trzeba umrzeć, by być godnie traktowanym... Tak przynajmniej było w tym przypadku.

M.A.: Ostatnie dni pokazały, ile Pan Prezydent zrobił dobrego, o czym chyba nie wszyscy wiedzieli...

R.L.: O pracy Prezydenta wiedziało mało ludzi, bo jego prawdziwy wizerunek nie docierał do społeczeństwa. Był on zagłuszany z jednej strony przez media - w większości mu nieprzychylne, a z drugiej strony, przez kulturę masową i tę żulię internetową - wiemy przecież dobrze, co ona robiła... To wszystko pokazuje, jak bardzo trudno we współczesnym świecie zobaczyć prawdę. Człowiek w większości przypadków skazany jest na pośredników, a oni są często dość kiepscy. Do tego człowiek współczesny bardzo łatwo poddaje się masowym reakcjom. Wawel to miejsce, na które Państwo Kaczyńscy jak najbardziej zasłużyli. Ten czas żałoby narodowej pokazał, że Polacy są w stanie docenić szlachetność i dobroć... tylko że trzeba do tego ekstraordynaryjnych sytuacji.

M.A.: Sądzi Pan, że Polacy będą teraz trzeźwiej patrzeć na to, co podają im media?

R.L.: Chciałbym w to wierzyć, choć żyjąc już trochę na tym świecie, nauczyłem się ostrożności i nie ulegam łatwemu optymizmowi.

M.A.: Okres narodowej żałoby dobiegł końca i trzeba wracać do spraw bieżących. Co dalej będzie działo się z PiS?

R.L.: Kresu doszedł okres żałoby narodowej, ale przecież przez najbliższe dni będą się jeszcze odbywały pogrzeby. Pamiętajmy też o tych niezidentyfikowanych ciałach. To wszystko będzie trwało zapewne kilkanaście dni. Oczywiście istnieje pewna presja polityczna, na prezesie Jarosławie Kaczyńskim spoczywa bardzo duża odpowiedzialność. Pamiętajmy, że znajduje się on w bardzo trudnej sytuacji osobistej: śmierć brata, ciężko chora matka, a tu trzeba podejmować kluczowe decyzje polityczne. Wiemy, że prezes jest człowiekiem o wielkiej sile, ale też jego doświadczenia ostatnich dni są niezmiernie ciężkie.

M.A.: To Jarosław Kaczyński wskaże kandydata PiS w wyborach prezydenckich?

R.L.: Decyzję o tym, kto wystartuje w wyborach prezydenckich, podejmie zapewne prezes i jego najbliżsi współpracownicy. Te wybory mogą pokazać, jak dalece w wyborach dokonywanych przez Polaków odgrywać będzie wiodącą rolę trzeźwy osąd. Przekonamy się, jak dalece będą to wybory świadome i poważne, a na ile - tak jak to było w czasie wyborów parlamentarnych - hucpa.

M.A.: Dziękuję za rozmowę.

Jako internetowy żul z czystym sumieniem powiem : Pocałuj mnie pan w dupę panie Legutko ! #
Ze strony:
http://tiny.pl/hgs3f

--
stevep

On 20 Kwi, 17:30, "cirrus" <cir...@tinvalid.kdami.net> wrote:

Jako internetowy żul z czystym sumieniem powiem : Pocałuj mnie pan w dupę

Nie oceniał żadnego "środowiska internetowego" tylko takich śmieci jak
ty, zapluty starcze. Jak widać z powyższego cytatu- ocenił słusznie..
J-23

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:hqkef0$7tc$1news.vectranet.pl...

# Znany fanatyk "religii" Prawa i Sprawiedliwości i były sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Ryszard Legutko udzielił wywiadu "Naszemu Dziennikowi"w którym jednoznacznie ocenił środowisko internautów.Wywiad natychmiast pojawił się na oficjalnej stronie Prawa i Sprawiedliwości.

"Na prezesie Jarosławie Kaczyńskim spoczywa bardzo duża odpowiedzialność"

Marcin Austyn: Spodziewał się Pan, że uroczystości pogrzebowe Pary Prezydenckiej będą tak poruszające?

Ryszard Legutko: Przyznam, że nie spodziewałem się aż tak silnej reakcji społeczeństwa. Para Prezydencka miała iście królewski pogrzeb. I dobrze, że tak się stało, bo choć w ten sposób została oddana sprawiedliwość tym, którym za życia jej nie oddawano. Nie wiem, czy musi być tak u nas w Polsce, że trzeba umrzeć, by być godnie traktowanym... Tak przynajmniej było w tym przypadku.

M.A.: Ostatnie dni pokazały, ile Pan Prezydent zrobił dobrego, o czym chyba nie wszyscy wiedzieli...

R.L.: O pracy Prezydenta wiedziało mało ludzi, bo jego prawdziwy wizerunek nie docierał do społeczeństwa. Był on zagłuszany z jednej strony przez media - w większości mu nieprzychylne, a z drugiej strony, przez kulturę masową i tę żulię internetową - wiemy przecież dobrze, co ona robiła... To wszystko pokazuje, jak bardzo trudno we współczesnym świecie zobaczyć prawdę. Człowiek w większości przypadków skazany jest na pośredników, a oni są często dość kiepscy. Do tego człowiek współczesny bardzo łatwo poddaje się masowym reakcjom. Wawel to miejsce, na które Państwo Kaczyńscy jak najbardziej zasłużyli. Ten czas żałoby narodowej pokazał, że Polacy są w stanie docenić szlachetność i dobroć... tylko że trzeba do tego ekstraordynaryjnych sytuacji.

M.A.: Sądzi Pan, że Polacy będą teraz trzeźwiej patrzeć na to, co podają im media?

R.L.: Chciałbym w to wierzyć, choć żyjąc już trochę na tym świecie, nauczyłem się ostrożności i nie ulegam łatwemu optymizmowi.

M.A.: Okres narodowej żałoby dobiegł końca i trzeba wracać do spraw bieżących. Co dalej będzie działo się z PiS?

R.L.: Kresu doszedł okres żałoby narodowej, ale przecież przez najbliższe dni będą się jeszcze odbywały pogrzeby. Pamiętajmy też o tych niezidentyfikowanych ciałach. To wszystko będzie trwało zapewne kilkanaście dni. Oczywiście istnieje pewna presja polityczna, na prezesie Jarosławie Kaczyńskim spoczywa bardzo duża odpowiedzialność. Pamiętajmy, że znajduje się on w bardzo trudnej sytuacji osobistej: śmierć brata, ciężko chora matka, a tu trzeba podejmować kluczowe decyzje polityczne. Wiemy, że prezes jest człowiekiem o wielkiej sile, ale też jego doświadczenia ostatnich dni są niezmiernie ciężkie.

M.A.: To Jarosław Kaczyński wskaże kandydata PiS w wyborach prezydenckich?

R.L.: Decyzję o tym, kto wystartuje w wyborach prezydenckich, podejmie zapewne prezes i jego najbliżsi współpracownicy. Te wybory mogą pokazać, jak dalece w wyborach dokonywanych przez Polaków odgrywać będzie wiodącą rolę trzeźwy osąd. Przekonamy się, jak dalece będą to wybory świadome i poważne, a na ile - tak jak to było w czasie wyborów parlamentarnych - hucpa.

M.A.: Dziękuję za rozmowę.

Jako internetowy żul z czystym sumieniem powiem : Pocałuj mnie pan w dupę panie Legutko ! #
Ze strony:
http://tiny.pl/hgs3f

-- stevep

Pedale nie licz na czulosci    jezeli  nawet nadal,,,,,,,,,,
--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -
Pozdrowienia
matusm

Jako internetowy żul z czystym sumieniem powiem : Pocałuj mnie pan w dupę panie Legutko ! #

Kazdy ma jakies marzenia.

R.

W dniu 2010-04-20 17:41, raff pisze:

Jako internetowy żul z czystym sumieniem powiem : Pocałuj mnie pan w
dupę panie Legutko ! #

Kazdy ma jakies marzenia.

Zwłaszcza żule.

ciach

Jako internetowy żul z czystym sumieniem powiem : Pocałuj mnie pan w dupę
panie Legutko ! #
Ze strony:
http://tiny.pl/hgs3f

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Jako zulowi wolno ci nawet pocalowac go dwa razy, ale dopiero
po szczegonej obrobce higienicznej twojego ryla, oraz po wyrazeniu zgody
przez ew. calowanego!
I masz sie do tego zastosowac!
H

"HaMMeR" <tranzac@aster.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:hqkisq$2rn$1newsread1.aster.pl...

ciach
>
> Jako internetowy żul z czystym sumieniem powiem : Pocałuj mnie pan w

dupę

> panie Legutko ! #
> Ze strony:
> http://tiny.pl/hgs3f
>
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Jako zulowi wolno ci nawet pocalowac go dwa razy, ale dopiero
po szczegonej obrobce higienicznej twojego ryla, oraz po wyrazeniu zgody
przez ew. calowanego!
I masz sie do tego zastosowac!
H

"EUR" <eur@eu.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:hqkjor$g8t$1speranza.aioe.org...

Nigdy wiecej rzadow PiSu

   Czyzby?

   CJG

Użytkownik "Wlodzimierz Zabotynski" <a_rem@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:42340$4bcdd8d8$54702a04$18993news.chello.at...

"EUR" <eur@eu.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:hqkjor$g8t$1speranza.aioe.org...

Nigdy wiecej rzadow PiSu

  Czyzby?

Nie inaczej.

A

"A" <dd@nikto.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hqklhm$1vb$1news.onet.pl...

Użytkownik "Wlodzimierz Zabotynski" <a_rem@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:42340$4bcdd8d8$54702a04$18993news.chello.at...
>
> "EUR" <eur@eu.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:hqkjor$g8t$1speranza.aioe.org...
>> Nigdy wiecej rzadow PiSu
>
>   Czyzby?

Nie inaczej.

A

.

Ales mu kurwa dojebal, kmiotowi.
Z tymi chujami z PiSu tak trzeba.
Facet judzi do faszyzmu, panstwa politycznego
i BRZYZGA NIENAWISCIO!

Pusz czesciej, i dawaj wiecej linkow z Twojej Gazety
bo tez chce sie nauczyc takich swietnych skrotow myslowych

"cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> wrote in message news:hqkef0$7tc$1news.vectranet.pl...

# Znany fanatyk "religii" Prawa i Sprawiedliwości i były sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Ryszard Legutko udzielił wywiadu "Naszemu Dziennikowi"w którym jednoznacznie ocenił środowisko internautów.Wywiad natychmiast pojawił się na oficjalnej stronie Prawa i Sprawiedliwości.

"Na prezesie Jarosławie Kaczyńskim spoczywa bardzo duża odpowiedzialność"

Marcin Austyn: Spodziewał się Pan, że uroczystości pogrzebowe Pary Prezydenckiej będą tak poruszające?

Ryszard Legutko: Przyznam, że nie spodziewałem się aż tak silnej reakcji społeczeństwa. Para Prezydencka miała iście królewski pogrzeb. I dobrze, że tak się stało, bo choć w ten sposób została oddana sprawiedliwość tym, którym za życia jej nie oddawano. Nie wiem, czy musi być tak u nas w Polsce, że trzeba umrzeć, by być godnie traktowanym... Tak przynajmniej było w tym przypadku.

M.A.: Ostatnie dni pokazały, ile Pan Prezydent zrobił dobrego, o czym chyba nie wszyscy wiedzieli...

R.L.: O pracy Prezydenta wiedziało mało ludzi, bo jego prawdziwy wizerunek nie docierał do społeczeństwa. Był on zagłuszany z jednej strony przez media - w większości mu nieprzychylne, a z drugiej strony, przez kulturę masową i tę żulię internetową - wiemy przecież dobrze, co ona robiła... To wszystko pokazuje, jak bardzo trudno we współczesnym świecie zobaczyć prawdę. Człowiek w większości przypadków skazany jest na pośredników, a oni są często dość kiepscy. Do tego człowiek współczesny bardzo łatwo poddaje się masowym reakcjom. Wawel to miejsce, na które Państwo Kaczyńscy jak najbardziej zasłużyli. Ten czas żałoby narodowej pokazał, że Polacy są w stanie docenić szlachetność i dobroć... tylko że trzeba do tego ekstraordynaryjnych sytuacji.

M.A.: Sądzi Pan, że Polacy będą teraz trzeźwiej patrzeć na to, co podają im media?

R.L.: Chciałbym w to wierzyć, choć żyjąc już trochę na tym świecie, nauczyłem się ostrożności i nie ulegam łatwemu optymizmowi.

M.A.: Okres narodowej żałoby dobiegł końca i trzeba wracać do spraw bieżących. Co dalej będzie działo się z PiS?

R.L.: Kresu doszedł okres żałoby narodowej, ale przecież przez najbliższe dni będą się jeszcze odbywały pogrzeby. Pamiętajmy też o tych niezidentyfikowanych ciałach. To wszystko będzie trwało zapewne kilkanaście dni. Oczywiście istnieje pewna presja polityczna, na prezesie Jarosławie Kaczyńskim spoczywa bardzo duża odpowiedzialność. Pamiętajmy, że znajduje się on w bardzo trudnej sytuacji osobistej: śmierć brata, ciężko chora matka, a tu trzeba podejmować kluczowe decyzje polityczne. Wiemy, że prezes jest człowiekiem o wielkiej sile, ale też jego doświadczenia ostatnich dni są niezmiernie ciężkie.

M.A.: To Jarosław Kaczyński wskaże kandydata PiS w wyborach prezydenckich?

R.L.: Decyzję o tym, kto wystartuje w wyborach prezydenckich, podejmie zapewne prezes i jego najbliżsi współpracownicy. Te wybory mogą pokazać, jak dalece w wyborach dokonywanych przez Polaków odgrywać będzie wiodącą rolę trzeźwy osąd. Przekonamy się, jak dalece będą to wybory świadome i poważne, a na ile - tak jak to było w czasie wyborów parlamentarnych - hucpa.

M.A.: Dziękuję za rozmowę.

Jako internetowy żul z czystym sumieniem powiem : Pocałuj mnie pan w dupę panie Legutko ! #
Ze strony:
http://tiny.pl/hgs3f

-- stevep