# Stała się rzecz niesłychana! Zasłużony Polak, patriota z krwi i kości,  mąż stanu, ciężko doświadczony przez los -PREMIER JAROSŁAW KACZYŃSKI  został  obrażony przez miglanca, który swą chwilową funkcję pełni  aktualnie z powodu sfałszowania wyników wyborów sprzed czterech, jakże  trudnych przez to dla Polski lat. Chodzi tu oczywiście o niejakiego pana  Tuska. Nie do wiary - ten parweniusz ośmielił się odrzucić zaproszenie  PREMIERA KACZYŃSKIEGO do debaty w obraźliwych słowach: "Nie będę za nim  biegał,bo nie jest piękną panienką" lub coś w podobnym sensie. A przecież  PREMIER zapraszał go wielokrotnie, stwarzając mu warunki do swobodnej  dyskusji -chciał wykazać się staropolską gościnnościa oferując kawkę w  swojej siedzibie -Tusk odmówił. PREMIER zgodził się, by nie przychodził na  spotkanie we  włosiennicy- wystarczy, by  trzymał białą flagę -Tuskowi to  się też nie spodobało. Kaprysił i kaprysił. A PREMIER szedł na dalsze  ustępstwa -pozwolił, by Tusk stał w jego obecności i na wszystkie pytania  odpowiadał krótko "tak" lub "nie"  - też nie znalazł zrozumienia.. Wreszcie  aby dać "panu" Tuskowi handicap -zezwolił ,by tematem wiodącym debaty była  piłka nożna, na której on sam się mało zna, ale  w tej sprawie zastąpi go  wielki miłośnik futbolu, pan Staruchowicz -słowem czynił wszystko, by jego  bezczelny przeciwnik miał zapewnioną swobodę i komfort. I co ? Pan Tusk  odrzucił wszystkie propozycje. Po prostu stchórzył przed niekłamanym  autorytetem PREMIERA.

    W tej sytuacji musiał on zabrać głos, poświęcając kilka minut swego  drogocennego czasu na zajęcie się kimś tak nieważnym jak ów młokos. W  pełnej troski wypowiedzi do podstawionych mikrofonów i kamer poinformował  naród, że nie jest piękną panienką/ mówił to z żalem/, ale -dodał- i"pan"  Tusk nie jest pięknym kawalerem. A on jest!!!

     W ten sposób do katalogu wad Tuska doszedł jeszcze jeden punkt,  dotyczący jego urody. Bo  takiemu przepojonemu pychą smarkaczowi należy  się reprymenda  -a uświadomienie społeczeństwu, z kim ma do czynienia, to  obowiązek prawdziwego męża stanu,jakim jest PREMIER JAROSŁAW KACZYŃSKI,  niezrównany polemista i inteligentny dyskutant. A przy tym Człowiek,  którego stać na odważne decyzje. Wkrótce ,być może, dowiemy się -jakie.Na  razie to tajemnica. #
Ze strony:
http://tiny.pl/h562m

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

On Wed, 07 Sep 2011 15:18:21 +0200, stevep <stevep011@tkdami.net>
wrote:

# Stała się rzecz niesłychana! Zasłużony Polak, patriota z krwi i kości,  mąż stanu, ciężko doświadczony przez los -PREMIER JAROSŁAW KACZYŃSKI  został  obrażony przez miglanca, który swą chwilową funkcję pełni  aktualnie z powodu sfałszowania wyników wyborów sprzed czterech, jakże  trudnych przez to dla Polski lat. Chodzi tu oczywiście o niejakiego pana  Tuska. [...]

 malo tego, w palacu prezydenckim urzeduje "przypadkowy prezydent",
 ktory juz dawno temu skumal sie z Tuskiem i w zywe oczy poprzez
 swoich rzecznikow kpi z przyszlego premiera. --

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/