Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?

I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?

Data: 2009-10-26 23:27:09
Autor: Leszczur
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
Blake Griffin ma pękniętą rzepkę i nie wiadomo kiedy wróci. Mówi się o
6 tygodniach, ale w chwili gdy kontuzja dotyczy chrząstki (a one goją
się bardzo powoli) ORAZ zlokalizowana jest w obrębie stanu kolanowego
to moze nie spieszmy się z prognozami.
No i sezon się zaczął jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-27 07:38:31
Autor: sooobi
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
Leszczur pisze:
Blake Griffin ma pękniętą rzepkę i nie wiadomo kiedy wróci. Mówi się o
6 tygodniach, ale w chwili gdy kontuzja dotyczy chrząstki (a one goją
się bardzo powoli) ORAZ zlokalizowana jest w obrębie stanu kolanowego
to moze nie spieszmy się z prognozami.
No i sezon się zaczął jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.

Ale z tym samym kolanem mial juz chyba problem na uczelni i tez przez to samo kolano opuscil poczatek NCAA?

Data: 2009-10-27 00:58:26
Autor: Leszczur
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
On 27 Paź, 07:38, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> Blake Griffin ma pękniętą rzepkę i nie wiadomo kiedy wróci. Mówi się o
> 6 tygodniach, ale w chwili gdy kontuzja dotyczy chrząstki (a one goją
> się bardzo powoli) ORAZ zlokalizowana jest w obrębie stanu kolanowego
> to moze nie spieszmy się z prognozami.
> No i sezon się zaczął jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.

Ale z tym samym kolanem mial juz chyba problem na uczelni i tez przez to
samo kolano opuscil poczatek NCAA?

A nie wiem. Ostatnie doniesienia jakie mialem o nim z uczelni
dotyczyly wstrzasu mozgu w lutym.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-27 08:56:40
Autor: s
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
Blake Griffin ma pękniętą rzepkę i nie wiadomo kiedy wróci. Mówi się o
6 tygodniach, ale w chwili gdy kontuzja dotyczy chrząstki (a one goją
się bardzo powoli) ORAZ zlokalizowana jest w obrębie stanu kolanowego
to moze nie spieszmy się z prognozami.
No i sezon się zaczął jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.

Ale z tym samym kolanem mial juz chyba problem na uczelni i tez przez to samo kolano opuscil poczatek NCAA?

Oden bis?
Cos te wysokie picki draftowe ostatnio bywaja niefartowne.

Oden co prawda zaczyna wygladac sensowniej, ale na pewno sporo nieprzespanych nocy Portlandy kosztowal.

Beasley - wiadomo.

Teraz ten...


Eeeech, jezeli ktos tu kibicuje Portland i by tak sobie teraz Durnia na SF u nich wyobrazil...

Pozdr
S

Data: 2009-10-27 01:03:26
Autor: Leszczur
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
On 27 Paź, 08:56, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Eeeech, jezeli ktos tu kibicuje Portland i by tak sobie teraz Durnia na
SF u nich wyobrazil...

Pewnie, ze szkoda. Chociaz w Blazers Durant aż tak by nie poszalał.
OKC grają po kozacku - piłka w garść i jadziem. Blazers grają wolno
niczym emeryci. W kazdym razie na bank nie bylby teraz pickiem
pierwszorundowym w roto :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-27 09:12:55
Autor: s
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
Leszczur pisze:
On 27 Paź, 08:56, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Eeeech, jezeli ktos tu kibicuje Portland i by tak sobie teraz Durnia na
SF u nich wyobrazil...

Pewnie, ze szkoda. Chociaz w Blazers Durant aż tak by nie poszalał.
OKC grają po kozacku - piłka w garść i jadziem. Blazers grają wolno
niczym emeryci. W kazdym razie na bank nie bylby teraz pickiem
pierwszorundowym w roto :-)

Chcesz napisac, ze w Blazers mialby role... Younga?? :-)

Pozdr
S

Data: 2009-10-27 01:18:53
Autor: Leszczur
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
On 27 Paź, 09:12, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> On 27 Paź, 08:56, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Eeeech, jezeli ktos tu kibicuje Portland i by tak sobie teraz Durnia na
>> SF u nich wyobrazil...

> Pewnie, ze szkoda. Chociaz w Blazers Durant aż tak by nie poszalał.
> OKC grają po kozacku - piłka w garść i jadziem. Blazers grają wolno
> niczym emeryci. W kazdym razie na bank nie bylby teraz pickiem
> pierwszorundowym w roto :-)

Chcesz napisac, ze w Blazers mialby role... Younga?? :-)

Chyba mylisz mnie z kims innym? ;-)
Po prostu wiadomo, ze McMillan nie dałby mu szaleć. W efekcie pewnie
wyszłoby mu to na dobre, ale w sensie FB byłby znacznie gorszym
zawodnikiem.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-27 09:29:43
Autor: s
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
Chcesz napisac, ze w Blazers mialby role... Younga?? :-)

Chyba mylisz mnie z kims innym? ;-)

Was sie nie da pomylic :-)

Po prostu wiadomo, ze McMillan nie dałby mu szaleć. W efekcie pewnie
wyszłoby mu to na dobre, ale w sensie FB byłby znacznie gorszym
zawodnikiem.

Pewnie tak, ale ze jako nie wzialem go w zadnej z lig - bylbym sklonny to przebolec :-)
Oden tez pewnie z zalozenia pasowal Nate'owi bardziej.

A tak w temacie fantasy - Roy jakos u Nate'a sobie radzi.
No i kto wie, czy nie byloby latwiej w PTB Durantowi o steale i FG.

Pozdr
S

Data: 2009-10-27 01:31:25
Autor: sooobi
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
A tak w temacie fantasy - Roy jakos u Nate'a sobie radzi.
No i kto wie, czy nie byloby latwiej w PTB Durantowi o steale i FG.

I asysty. Jesli Durant jest tak dobry jak go maluja to bedac w kazdym
innym teamie bylby teraz 1 rundowym pickiem w FB

Data: 2009-10-27 02:31:38
Autor: Leszczur
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
On 27 Paź, 09:31, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> A tak w temacie fantasy - Roy jakos u Nate'a sobie radzi.
> No i kto wie, czy nie byloby latwiej w PTB Durantowi o steale i FG.

I asysty. Jesli Durant jest tak dobry jak go maluja

Ty w to na pewno chcesz wierzyc :-)
Durant jest dobry. Jest bardzo dobry. Jest zajebiście bardzo dobry.
Ale jego produkcja nie jest tylko pochodna jego talentu, ale i
sytuacji w jakiej sie znalazl. W systemie tak zdyscyplinowanym jak PTB
Durant nie mialby az tak wolnej ręki, a to z pewnoscia mialoby jakies
odbicie na jego statystykach.

to bedac w kazdym innym teamie bylby teraz 1 rundowym pickiem w FB

Akademicka dyskusja. Predzej bylby drugo albo trzeciorundowym.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-27 02:28:12
Autor: Leszczur
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
On 27 Paź, 09:29, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Chcesz napisac, ze w Blazers mialby role... Younga?? :-)

> Chyba mylisz mnie z kims innym? ;-)
Was sie nie da pomylic :-)

Dobrze, bo juz sie bałem, że trace swoją unikatowość ;-)

> Po prostu wiadomo, ze McMillan nie dałby mu szaleć. W efekcie pewnie
> wyszłoby mu to na dobre, ale w sensie FB byłby znacznie gorszym
> zawodnikiem.

Pewnie tak, ale ze jako nie wzialem go w zadnej z lig - bylbym sklonny
to przebolec :-)
Oden tez pewnie z zalozenia pasowal Nate'owi bardziej.

Blazers juz dawno nauczyli sie ze wysoko w drafcie nie bierze sie pod
potrzeby tylko BPA :-)

A tak w temacie fantasy - Roy jakos u Nate'a sobie radzi.

Tak, ale w statystykach nie widać jakiegos szczegolnego postępu.

No i kto wie, czy nie byloby latwiej w PTB Durantowi o steale i FG.

Ale trudniej byloby o punkty i raczej nie mialby pilki w rekach przez
caly czas.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-27 10:33:44
Autor: s
I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?
Oden tez pewnie z zalozenia pasowal Nate'owi bardziej.

Blazers juz dawno nauczyli sie ze wysoko w drafcie nie bierze sie pod
potrzeby tylko BPA :-)

Nauczyli sie, powiadasz?

A tak w temacie fantasy - Roy jakos u Nate'a sobie radzi.

Tak, ale w statystykach nie widać jakiegos szczegolnego postępu.

A jakiego postepu byc u Roya jeszcze oczekiwal?

No i kto wie, czy nie byloby latwiej w PTB Durantowi o steale i FG.

Ale trudniej byloby o punkty i raczej nie mialby pilki w rekach przez
caly czas.

Spoko.
Posiadanie pilki w rekach nie jest kategoria roto :-)
A oddanie punktow za FG, steale i, jak pisal Bart, asysty mogloby sie oplacac.

Pozdr
S

I jak tu nie wierzyc w klątwę Clippers?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona