Data: 2009-12-26 12:35:08 | |
Autor: neelix | |
I nie dostosowal.... | |
U¿ytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:hh4hmb$um7$1news.onet.pl... http://moto.onet.pl/5887898,32,4,filmy.html?node=32 Jak najbardziej niedostosowa³ prêdko¶ci. Nie zd±¿y³ przecie¿ wyhamowaæ. Powinien zmniejszyæ prêdko¶æ w celu zwiêkszenia odleg³o¶ci. Przy takiej odleg³o¶ci powinien przewidzieæ, ¿e jazda z tak± prêdko¶ci± uniemo¿liwi bezpieczne wyhamowanie. neelix |
|
Data: 2009-12-26 13:17:52 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
neelix wrote:
Jak najbardziej niedostosował prędkości. Nie zdążył przecież wyhamować. Przy takiej "argumentacji" to KAŻDY wypadek spowodowany jest niedostosowaniem prędkości. Powinien zmniejszyć prędkość w celu zwiększenia odległości. Powinien zwiększyć odległość (zmniejszając prędkość na chwilę), gdyby zmniejszył prędkość na stałe, to odległość cały czas by się zwiększała. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-26 14:45:51 | |
Autor: neelix | |
I nie dostosowal.... | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b360d00news.home.net.pl... neelix wrote: Niestety taka prawda. Nic tak nie wychodzi polskim kierowcom jak prędkość. O ewentualnych skutkach niedostosowania nikt nie myśli. Obudowani gadżetami są nieśmiertelni. Powinien zmniejszyć prędkość w celu zwiększenia odległości.Powinien zwiększyć odległość (zmniejszając prędkość na chwilę), gdyby Zmniejszenie w konkretnym celu jest wystarczające. neelix |
|
Data: 2009-12-26 14:43:44 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
neelix wrote:
Przy takiej "argumentacji" to KAŻDY wypadek spowodowany jest ....tudzież w ogóle jazdą samochodem. Gdyby nikt nie jeździł, to wypadków by nie było. Obudowani gadżetami są nieśmiertelni. Rzadko takich widuje, widuję natomiast mnóstwo osób jadących jak naćpane żółwie. Powinien zmniejszyć prędkość w celu zwiększenia odległości.Powinien zwiększyć odległość (zmniejszając prędkość na chwilę), gdyby Powód "niedostosowanie prędkości do warunków" oznacza, ze powinien jechać wolniej cały czas, a nie zmniejszyć prędkość tylko w celu wykonania manewru. Nie udawaj głupiego. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-26 15:56:43 | |
Autor: neelix | |
I nie dostosowal.... | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b362120$1news.home.net.pl... neelix wrote: Jeździć trzeba z głową. Obudowani gadżetami są nieśmiertelni.Rzadko takich widuje, widuję natomiast mnóstwo osób jadących jak naćpane A ja odwrotnie. Zmniejszenie w konkretnym celu jest wystarczające.Powinien zmniejszyć prędkość w celu zwiększenia odległości.Powinien zwiększyć odległość (zmniejszając prędkość na chwilę), gdyby Powód "niedostosowanie prędkości do warunków" oznacza, ze powinien jechać Do warunków panujących na drodze czyli nie cały czas. neelix |
|
Data: 2009-12-26 16:15:22 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
neelix wrote:
Niestety taka prawda. Nic tak nie wychodzi polskim kierowcom jak...tudzież w ogóle jazdą samochodem. Gdyby nikt nie jeździł, to Co nie znaczy wolno. Obudowani gadżetami są nieśmiertelni.Rzadko takich widuje, widuję natomiast mnóstwo osób jadących jak Bez obrazy, ale może sam jeździsz jak naćpany żółw? Powód "niedostosowanie prędkości do warunków" oznacza, ze powinien Zrozum, niewykonanie koniecznego manewru to co innego niż niedostosowanie prędkości do warunków, nawet jeśli trzeba ją zmniejszyć na kilka sekund by ten manewr wykonać. "Niedostosowanie" oznacza, że należało jechać wolniej. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-26 18:22:36 | |
Autor: neelix | |
I nie dostosowal.... | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b36369a$1news.home.net.pl... neelix wrote: A to zależy. Bez obrazy, ale może sam jeździsz jak naćpany żółw?A ja odwrotnie.Obudowani gadżetami są nieśmiertelni.Rzadko takich widuje, widuję natomiast mnóstwo osób jadących jak Przy takich być może? Powód "niedostosowanie prędkości do warunków" oznacza, ze powinien W konkretnym momencie, na konkretny użytek. Zawsze trzeba dostosowywać prędkość do sytuacji czyli warunków na drodze. neelix |
|
Data: 2009-12-27 05:01:57 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
neelix wrote:
Bez obrazy, ale może sam jeździsz jak naćpany żółw? Więc Twoja ocena może nie być obiektywna... W konkretnym momencie, na konkretny użytek. Zawsze trzeba dostosowywać Jak ktoś zaśnie przy 100 km/h i w coś wjedzie to też powiesz, że przyczyną była zbyt duża prędkość, bo gdyby jechał 5 km/h to auto by się samo zatrzymało? Albo że nie dostosował prędkości do poziomu senności i potencjalnej możliwości zaśnięcia? Zaczynasz przekraczać granice absurdu, neelix. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-27 10:07:12 | |
Autor: neelix | |
I nie dostosowal.... | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b36ea45$1news.home.net.pl... neelix wrote: Liczą się fakty, a więc skutki. To jest dopiero ocena. W konkretnym momencie, na konkretny użytek. Zawsze trzeba dostosowywaćJak ktoś zaśnie przy 100 km/h i w coś wjedzie to też powiesz, że Dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Czy nie widzisz, ze wymyślając jakieś pierdoły sam popadasz w absurdy? neelix |
|
Data: 2009-12-27 19:48:38 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
neelix wrote:
Więc Twoja ocena może nie być obiektywna...Bez obrazy, ale może sam jeździsz jak naćpany żółw?Przy takich być może? Fakty są faktami, a nie oceną. W konkretnym momencie, na konkretny użytek. Zawsze trzeba dostosowywaćJak ktoś zaśnie przy 100 km/h i w coś wjedzie to też powiesz, że Powyższy przykład jest tak samo absurdalny jak Twoje erupcje o "niedostosowaniu prędkości do warunków" odnośnie całkowicie jasnej sytuacji w której przyczyną kolizji było niezachowanie odstępu adekwatnego do prędkości. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-28 12:49:42 | |
Autor: neelix | |
I nie dostosowal.... | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b37ba16$1news.home.net.pl... neelix wrote: A fakty są znane - niedostosowana prędkość główną przycxzyną wypadków. Dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Czy nie widzisz, zeW konkretnym momencie, na konkretny użytek. Zawsze trzeba dostosowywaćJak ktoś zaśnie przy 100 km/h i w coś wjedzie to też powiesz, że Dlatego należało zmniejszyć prędkość czyli dostosować w celu zwiększenia odległości. neelix |
|
Data: 2009-12-28 12:43:08 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
neelix wrote:
Dlatego należało zmniejszyć prędkość czyli dostosować w celu zwiększenia A jednak nie udajesz... -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-26 19:51:39 | |
Autor: CeSaR | |
I nie dostosowal.... | |
Je¼dziæ trzeba z g³ow±. Dzi¶ taki nienaæpany nie¿ó³w za³o¿y³ mnie wieczorem na ulicy w centrum miasta. Na przej¶ciu dla pieszych rozdzieli³ grupê przechodz±cych bo przecie¿ wyprzedzaj±c mnie musia³ daæ w palnik. Po 100m spotkali¶my siê na ¶wiat³ach. Czerwonych. Na kolejnych ¶wiat³ach znów siê spotkali¶my, on zosta³, ja skrêci³em w prawo na zielonej strza³ce. My¶lisz ¿e to podbudowa³o jako¶ specjalnie jego ego? Albo mo¿e nie wyprzedzaj±c mnie jego ego w jaki¶ straszny sposób by ucierpia³o? Bo ja dok³adnie ten sam odcinek drogi pokona³em w tym samym czasie co on, czujê siê z tym normalnie - ani lepiej ani gorzej, nikogo nie zmusi³em do zatrzymywania siê w po³owie przej¶cia dla pieszych itd. Fakt - nie jecha³em tak sportowym samochodem jak ten kole¶ czyli Ibiz± z lat 90-tych obwieszon± gad¿etami i z podwójnym kominem.... C |
|
Data: 2009-12-27 05:02:37 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
CeSaR wrote:
JeŒdziæ trzeba z g³ow±. Tu problemem nie była prędkość, tylko brak mózgu. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-27 10:14:40 | |
Autor: neelix | |
I nie dostosowal.... | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b36ea6d$1news.home.net.pl... CeSaR wrote: Jakbyś się nie kręcił to i tak w przypadku zagrożenia lub wypadku będzie to prędkość. Poziomu mózgu nikt mierzyć i oceniać nie będzie. Powiedzą najwyżej, ze to młodość, brawura tak jak o stadionowych bandytach, ze to pseudokibice.Eufemizmy. W Polsce poważnym problemem zanim jeszcze dochodzi do wypadku jest właśnie prędkość. Potem są tylko skutki jej niedostosowania do przepisów i warunków. neelix |
|
Data: 2009-12-27 10:58:18 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
neelix wrote:
Tu problemem nie była prędkość, tylko brak mózgu. Może powiększyć skutki wypadku wywołanego odmóżdżeniem, podobnie jak słaba konstrukcja pojazdu, co nie znaczy, że jest przyczyną. Prędkość sama w sobie nie powoduje wypadków. Poziomu mózgu nikt mierzyć i oceniać nie będzie. Powiedzą To, że coś trudno zmierzyć nie ma związku z tym, czy jest przyczyną czy nie. W Polsce poważnym problemem zanim jeszcze Bzdura, wypadki w przytłaczającej większości to skutek błędnych manewrów wywołanych często głupotą. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-27 12:58:20 | |
Autor: neelix | |
I nie dostosowal.... | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b373dca$1news.home.net.pl... neelix wrote: Zaczynasz dyskutować sam ze sobą. Wymyślasz coś nowego i spychasz prawdę. Poziomu mózgu nikt mierzyć i oceniać nie będzie. PowiedząTo, że coś trudno zmierzyć nie ma związku z tym, czy jest przyczyną czy Dlatego przyczyną jest prędkość. W Polsce poważnym problemem zanim jeszczeBzdura, wypadki w przytłaczającej większości to skutek błędnych manewrów A wszędzie jest jak nie wymuszenie pierwszeństwa to niedostosowanie prędkości. neelix |
|
Data: 2009-12-27 12:21:31 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
neelix wrote:
Może powiększyć skutki wypadku wywołanego odmóżdżeniem, podobnie jakTu problemem nie była prędkość, tylko brak mózgu.Jakbyś się nie kręcił to i tak w przypadku zagrożenia lub wypadku Co konkretnie wymyśliłem, a co zepchnąłem? Poziomu mózgu nikt mierzyć i oceniać nie będzie. Powiedzą najwyżej, zeTo, że coś trudno zmierzyć nie ma związku z tym, czy jest przyczyną czy Prędkość jest przyczyną bo ją trudno zmierzyć? Ćpałeś? W Polsce poważnym problemem zanim jeszcze dochodzi do wypadku jestBzdura, wypadki w przytłaczającej większości to skutek błędnych Gdzie "wszędzie jest"? W Twojej głowie czy w notatkach miśków? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-27 16:15:12 | |
Autor: neelix | |
I nie dostosowal.... | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4b37514bnews.home.net.pl... neelix wrote: Czy ja mówiłem, że prędkość powoduje wypadki??? Prędkość jest przyczyną bo ją trudno zmierzyć? Ćpałeś?Poziomu mózgu nikt mierzyć i oceniać nie będzie. Powiedzą najwyżej, zeTo, że coś trudno zmierzyć nie ma związku z tym, czy jest przyczyną czy Skoro tak uważasz .... . Gdzie "wszędzie jest"? W Twojej głowie czy w notatkach miśków?A wszędzie jest jak nie wymuszenie pierwszeństwa to niedostosowanieW Polsce poważnym problemem zanim jeszcze dochodzi do wypadku jestBzdura, wypadki w przytłaczającej większości to skutek błędnych Czy słowo wszędzie nie jest dostatecznym i zrozumiałym określeniem? Wszędzie to wszędzie. neelix |
|
Data: 2009-12-27 19:46:41 | |
Autor: to | |
I nie dostosowal.... | |
neelix wrote:
Prędkość jest przyczyną bo ją trudno zmierzyć? Ćpałeś?To, że coś trudno zmierzyć nie ma związku z tym, czy jest przyczyną Nie jestem lekarzem, ale czytając Twoje posty podejrzewam poważny problem neurologiczny... -- cokolwiek |
|
Data: 2009-12-27 11:17:00 | |
Autor: Scypio | |
I nie dostosowal.... | |
Dnia 26 Dec 2009 14:17:52 +0100, to napisal(a):
Jak najbardziej niedostosowa³ prêdko¶ci. Nie zd±¿y³ przecie¿ wyhamowaæ. Ba! Nawet gdyby samochód sta³ na parkingu i kto¶ w niego wjecha³ mo¿na by kierowcê zaparkowanego samochodu oskar¿yæ o niedostosowanie prêdko¶ci do warunków panuj±cych na drodze. Bo przecie¿ gdyby chwilê wcze¶niej zwiêkszy³ swoj± prêdko¶æ to by go nie by³o w tym miejscu i nikt by w niego nie wjecha³. Tak wiêc moja rada: uwa¿aj, gdzie parkujesz, bo byæ mo¿e zostaniesz potem ukarany za niedostosowanie :) -- scypio |