|
Data: 2009-12-26 13:47:20 |
Autor: Tomasz Pyra |
I nie dostosowal.... |
MarcinJM pisze:
http://moto.onet.pl/5887898,32,4,filmy.html?node=32
I nie dostosowal predkosci do WARUNKOW PANUJACYCH NA JEZDNI.
Albo zem bleszczaty na jedno oko albo widze pogodny dzien i sucha, czarna nawierzchnie i niespecjalnie gesty ruch.
Oczywiscie jedyny zarzut z jakim mozna sie zgodzic to niezachowanie bezpiecznej odleglosci od pojazdu poprzedzajacego. I to wszystko. Ale nie, kurwa, magiczne "niedostosowal predkosci" musi sie znalezc (sprawdzic czy nie policjant).
W kolumnie nie należy się poruszać szybciej niż pojazd poprzedzający ;)
|
|
|
Data: 2009-12-26 14:33:51 |
Autor: MarcinJM |
I nie dostosowal.... |
Tomasz Pyra pisze:
MarcinJM pisze:
http://moto.onet.pl/5887898,32,4,filmy.html?node=32
I nie dostosowal predkosci do WARUNKOW PANUJACYCH NA JEZDNI.
Albo zem bleszczaty na jedno oko albo widze pogodny dzien i sucha, czarna nawierzchnie i niespecjalnie gesty ruch.
Oczywiscie jedyny zarzut z jakim mozna sie zgodzic to niezachowanie bezpiecznej odleglosci od pojazdu poprzedzajacego. I to wszystko. Ale nie, kurwa, magiczne "niedostosowal predkosci" musi sie znalezc (sprawdzic czy nie policjant).
W kolumnie nie należy się poruszać szybciej niż pojazd poprzedzający ;)
Dlatego wspomnialem o "pustosci" drogi: nie bylo zadnej kolumny.
Jechal za blisko i tyle.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
|
|
|
Data: 2009-12-26 16:18:25 |
Autor: to |
I nie dostosowal.... |
MarcinJM wrote:
W kolumnie nie naleĹźy siÄ poruszaÄ szybciej niĹź pojazd poprzedzajÄ
cy ;)
Dlatego wspomnialem o "pustosci" drogi: nie bylo zadnej kolumny. Jechal
za blisko i tyle.
Niestety grupowi kapelusze uwaĹźajÄ
inaczej...
--
cokolwiek
|
|