W dniu 2011-12-07 14:21, Przemeq pisze:

http://biznes.onet.pl/nie-bedzie-kolei-duzych-predkosci-w-polsce,18493,4959703,3045147,92,1,news-detal

Od poczatku wiadomoÂże to SF chodziÂło tylko aby byli dyrektorzy KDP i caÂła
biurokracja.

Te zapowiedzi sprzed kilku lat wygladaly jak "zrobmy latawiec i polecmy na ksiezyc".
Mowimy o przewozniku, u ktorego nie ma jak jechac, jak sie wyszczyc a tak topowe technologie jak wi-fi uruchamiamiaja blyskawicznie (ok 24h) zastepy dzielnych zuchow zwanych popularnie sokistami.
300kmph... kurwa, dobre.
Niech srednia podniesie sie do 100, to juz bedzie ogromny sukces.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

UĹźytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Mowimy o przewozniku, u ktorego nie ma jak jechac, jak sie wyszczyc a tak topowe technologie jak wi-fi uruchamiamiaja blyskawicznie (ok 24h) zastepy dzielnych zuchow zwanych popularnie sokistami.
300kmph... kurwa, dobre.
Niech srednia podniesie sie do 100, to juz bedzie ogromny sukces.

100km/h ho ho, ale kolega ma marzenia.
Kolej zlikwidowala moje ulubione polaczenie bezposrednie,
ale nadal z Wroclawia do Szklarskiej Poreby jedzie sie 5:12.
120 km.
Teraz co prawda sa usprawiedliwieni, bo przesiadka wymaga 40m czekania..

J.

J.F pisze:

UĹźytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Mowimy o przewozniku, u ktorego nie ma jak jechac, jak sie wyszczyc a tak topowe technologie jak wi-fi uruchamiamiaja blyskawicznie (ok 24h) zastepy dzielnych zuchow zwanych popularnie sokistami.
300kmph... kurwa, dobre.
Niech srednia podniesie sie do 100, to juz bedzie ogromny sukces.

100km/h ho ho, ale kolega ma marzenia.
Kolej zlikwidowala moje ulubione polaczenie bezposrednie,
ale nadal z Wroclawia do Szklarskiej Poreby jedzie sie 5:12.
120 km.

Myślałem że przyspieszyli, ale widzę, że nie.
Moja koncepcja sprzed kilku lat, aby przejechać tę trasę na rowerze szybciej niż pociągiem jest wciąż aktualna...

Seco

Dnia Wed, 07 Dec 2011 21:49:21 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):

J.F pisze:

300kmph... kurwa, dobre.
Niech srednia podniesie sie do 100, to juz bedzie ogromny sukces.

100km/h ho ho, ale kolega ma marzenia.
Kolej zlikwidowala moje ulubione polaczenie bezposrednie,
ale nadal z Wroclawia do Szklarskiej Poreby jedzie sie 5:12.
120 km.

Myślałem że przyspieszyli, ale widzę, że nie.

A po co ? Ciekawe czy ktos jeszcze z tego korzysta :-)

Moja koncepcja sprzed kilku lat, aby przejechać tę trasę na rowerze szybciej niż pociągiem jest wciąż aktualna...

Amatorsko ? Bo dla zawodowcow chyba zaden problem ?

J.

J.F. pisze:

Dnia Wed, 07 Dec 2011 21:49:21 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):

J.F pisze:

300kmph... kurwa, dobre.
Niech srednia podniesie sie do 100, to juz bedzie ogromny sukces.

100km/h ho ho, ale kolega ma marzenia.
Kolej zlikwidowala moje ulubione polaczenie bezposrednie,
ale nadal z Wroclawia do Szklarskiej Poreby jedzie sie 5:12.
120 km.

Myślałem że przyspieszyli, ale widzę, że nie.

A po co ? Ciekawe czy ktos jeszcze z tego korzysta :-)

Moja koncepcja sprzed kilku lat, aby przejechać tę trasę na rowerze szybciej niż pociągiem jest wciąż aktualna...

Amatorsko ? Bo dla zawodowcow chyba zaden problem ?

Amatorsko rzecz jasna w jeździe indywidualnej. Zawodowcy mają nieco inne możliwości. Tym bardziej w peletonie.
Na Tour de France 2011 Edvald Boasson Hagen z grupy Sky Procycling
dojechał do mety etapu długości 226,5 kilometra w czasie 5:13:03. I to czyni ich zawodowcami :-)

Seco