Witam ponownie

Dostałem pierwszy egzemplarz. Jest niesamowity. Objechał kule ziemską.
Otrzymałem go od jednego z ojców założycieli warszawskiej "Masy" za co
serdecznie dziękuję. Jeszcze bardziej mnie to zmotywowało do zrobienia
odlotowej, składanej, poziomki dla niepełnosprawnego przyjaciela.
Potrzebuje jeszcze jednego roweru. Zapewniam, że znajdzie się obok
legendy, a film o tej akcji na YT ma szansę być rowerowym hitem na
globalną skalę z racji prostoty, małych wymiarów i niesamowitych
możliwości planowanego prototypu. Propozycje proszę składać na alojz@g.pl

Szczęśliwych sprzedawców i osoby mi w tym pomagające zaproszę na testy
tej zarąbistej machiny w ładne góry.
Interesują mnie OFERTY z terenu WARSZAWY do dnia 20 maja. Merkantylni sponsorzy i dobroczyńcy też mile widziani.

Pozdrawiam wspaniałe "Zielone Mazowsze"
Izydor

P.S. Rower otrzymałem post postum:

Kolega miał wylew dwa lata temu. Już nie jest rośliną. Rehabilituje
się dzielnie. Obecnie ma półtorej nogi i jedną rękę. Zaczął mówić,
poznawać własne dzieci a nawet znajomych.
Był instruktorem taternictwa, oraz zapalonym rowerzystą górskim. Nie
dawno z trudem wybełkotał, że bardzo by chciał jeździć rowerem, ale
nie umie, bo równowagę też stracił.
Ponieważ jestem bezrobotnym projektantem, zaprojektowałem dla niego
rower na miarę jego możliwości i potrzeb. Chciałbym mu go zrobić i
podarować. Potrzebuje dwóch używanych identycznych rowerów z
przerzutkami. Mogą być młodzieżowe lub dorosłe.
Projekt zakłada składak, trójkołowy, poziomy, ale również pomagający
w chodzeniu. Posiada unikalny układ funkcjonalno-dynamiczny. Łączy
cechy wózka inwalidzkiego i bardzo szybkiego roweru do pokonywania
dużych odległości. Jak sądzę wielu z Was jeszcze nieułomnych by go
bardzo chciało, nawet przed wylewem lub emeryturą.