Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   I się jedzie Panie kochany

I się jedzie Panie kochany

Data: 2013-03-28 17:05:17
Autor: kogutek444
I się jedzie Panie kochany
W dniu czwartek, 28 marca 2013 13:18:13 UTC+1 użytkownik hisjusz napisał:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35754,13615205,Autobusem_bez_kol_na_wycieczke__Taki_czekal_pod_szkola.html



Klockiem drewnianym zabezpieczony ciężki Autobus ze ściągniętym kołem. Słabo się robi jak się widzi materacyk do wejścia pod tak zabezpieczony autobus.

Jakieś 15 lat temu maczałem łapy w uziemieniu autobusu. Wycieczka szkolna. Moje dzieci też jadą. Podjechał autobus. No żesz kurwa jego mać. takiego wraczydła to się opisać nie da. pytam grzecznie kierowcy czy Policja sprawdziła. Oczywiście. zaczynają pakować dzieci. dzwonię na Policję. sprawdzają, był badany. To im mówię ze chyba nie ten co przyjechał i mają przyjechać bo nie pojedzie. Chyba że przejedzie po moim samochodzie bo zaraz idę zablokować wraka. 5 minut, przyjeżdsza patrol i z ryjem do mnie. Oczywiście autobusu nie zablokowałem tylko przestawiłem swój samochód dalej. Tak na wszelki wypadek. Jak by się czepiać mieli. Jakiś wizjoner chyba byłem. Pytają o co mi chodzi. To mówię że opony różne i tam gdzie silnik coś się leje i wygląda jak woda a coś innego czarnego tylko mocno kapie. Wyjazd się opóźnia. Kretynka nauczycielka patrzy na mnie jak na mordercę seryjnego. Większa część rodziców też. Pan Policjant pyta czy się znam na samochodach. Mówię ze piekarzem jestem ale jak i mnie kapało czarne to mandat dostałem. To oni mówią że się znają i ze jest dobrze i że mam im napisać że się nie znam i niepotzrebnie wzywałem. To dopiero chuje byli. To biorę kartę i piszę Że w dniu takim a takim policjanci o numerach służbowych co przyjechali radiowozem o numerze takim a takim poinformowali mnie że że niepotrzebnie ich wzywałem bo uznali że autobus taki a taki mający różne opony na osi, do tego wyglądające jak by ze śmietnika były wyjęta i z wyciekami cieczy z okolic silnika jest w dobrym stanie technicznym i może jechać z dziećmi na wycieczkę szkolną. Chuj ich strzelił jak przeczytali. kazali jechać na bazę i poprawić usterki. Za pół godziny przyjechał inny autobus. Też rzęch ale miał dobre opony i nic się z niego nie lało. To jeszcze poprosiłem żeby sprawdzili przy rodzicach czy może jechać, bo tego przecież nie sprawdzali. Sprawdzili i dzieci pojechały. Niebieskie nie odjechali. Czułem że chcą się do mnie przypierdolić jak będę wsiadał do samochodu. Widziałem że obserwują dokąd idę. A ja grzecznie w stronę przystanku tramwajowego. Odjechali dopiero jak wsiadłem do tramwaju.

Data: 2013-03-29 08:17:05
Autor: J.F.
I się jedzie Panie kochany
Dnia Thu, 28 Mar 2013 17:05:17 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
Jakieś 15 lat temu maczałem łapy w uziemieniu autobusu. Wycieczka
szkolna. Moje dzieci też jadą. Podjechał autobus. No żesz kurwa jego
mać. takiego wraczydła to się opisać nie da. [...] To
mówię że opony różne i tam gdzie silnik coś się leje i wygląda jak woda
a coś innego czarnego tylko mocno kapie. Wyjazd się opóźnia. Kretynka
nauczycielka patrzy na mnie jak na mordercę seryjnego. Większa część
rodziców też. Pan Policjant pyta czy się znam na samochodach. Mówię ze
piekarzem jestem ale jak i mnie kapało czarne to mandat dostałem.

no ale tak prawde mowiac ... zima byla ze sie martwiles o opony ? A wyciek oleju to dzieciom zagrazal ? P.S. przepis mowi w "opony roznej konstrukcji, w tym o roznej rzezbie
bieznika" co zostawia pewne pole do interpretacji. Ma byc ten sam model, bo inne nie gwarantuja tej samej konstrukcji czy tu
chodzi o to aby jedna nie byla diagonalna a druga radialna ?
A rzezbe to mikromierzem mierzyc ?  Bo podejrzewam ze dwie opony radialne roznych producentow o zblizonym biezniku da sie znalezc ...

J.

I się jedzie Panie kochany

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona