Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   I-sza wiosenna szprycha...

I-sza wiosenna szprycha...

Data: 2012-03-10 18:23:29
Autor: Milosz K.
I-sza wiosenna szprycha...
I-sza wiosenna szprycha, czyli jak szybko, lekko, łatwo i przyjmnie zdjąć wielotryb nakręcany. Nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia, więc proszę o radę!

Pozdrawiam, M.

Data: 2012-03-10 18:52:01
Autor: ToMasz
I-sza wiosenna szprycha...
W dniu 10.03.2012 18:23, Milosz K. pisze:
I-sza wiosenna szprycha, czyli jak szybko, lekko, łatwo i przyjmnie zdjąć
wielotryb nakręcany. Nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia, więc
proszę o radę!
Kupić klucz/ściągacz za 10zł i walczyć. Niestety do tego trzeba mieć trochę siły i smykałki. wymienisz szprychę sam? wycentrujesz?
Czy do tej szprychy "chwyta" się magnes? czy to koło stożkowe?
Pytam jak na przesłuchaniu, bo jak to zwykłe koło, to daj sobie spokój, kup prawdziwe koło i zajmuj się jazdą na rowerze a nie samo-serwisem.
ToMasz

Data: 2012-03-10 19:20:31
Autor: Milosz K.
I-sza wiosenna szprycha...
Kupić klucz/ściągacz za 10zł i walczyć. Niestety do tego trzeba mieć trochę siły i smykałki.

No więc mam szczęście, że wielotryb jest dopiero co założony. To rokuje jakieś nadzieje, ze wiele się z nim nie naużeram (natomiast chciałbym podejść do tematu "fachowo" (żeby nie rozwalić dopiero co wymienionego wielotrybu, jaki by nie był)

wymienisz szprychę sam? wycentrujesz?

A w czym problem? Będzi z tym trochę przysłowieowego "pier... się", no, ale na jednej pękniętej pewnie zbyt długo nie pojeźdżę.

Czy do tej szprychy "chwyta" się magnes?

Tak. Te które mam zamienne też są stalowe. Wprawdzie używane, ale w dobrym stanie.

czy to koło stożkowe?

Tradycyjne. Obęcz aluminiowa, szprychy stalowe. Licze się z tym, że będę musiał odkręcić co najmniej dwie szprychy, żeby ją przepleść, aczkolwiek jazda na rowerze też czegoś uczy człowieka (podobnie zresztą jak serwisowanie go). Podstawową (elementarną) wiedzę n.t. serwisowania rowerów już mam. Koło jest, jakie jest. Na pewno nie wymieniłbym go na byle jaki zamiennik za 40 zł. Trochę już na nim pojeździłem i jak dotąd jest to I-sza (co podkreślam) pęknięta szprycha. Klucz mam, ale do kasety (ówczesna STX RC). Nie wiem, czy bdzie kompatybilny!

Pozdrawiam, M.

Data: 2012-03-10 19:36:55
Autor: Milosz K.
I-sza wiosenna szprycha...
Kupić klucz/ściągacz za 10zł i walczyć. Niestety do tego trzeba mieć
trochę siły i smykałki. wymienisz szprychę sam? wycentrujesz?
Czy do tej szprychy "chwyta" się magnes? czy to koło stożkowe?
Pytam jak na przesłuchaniu, bo jak to zwykłe koło, to daj sobie spokój,
kup prawdziwe koło i zajmuj się jazdą na rowerze a nie samo-serwisem.

Przy okazji! Pytam, bo po przeczytaniu tego:
http://www.choody.com/artykuly.htm,5496 nabrałem niewielkich wątpliwości,
czy rzeczywiście jest to bezpieczne. Tak jak już wspomniałem mam klucz do
"kasety" (bacika nie mam), ale chyba nie będzie pasował. Wolnobieg 7-ka
(tani, nakręcany, coś takiego
http://allegro.pl/wielotryb-nakrecany-6-7-rzedowy-shimano-i2184336967.html).
Kasetę kiedyś ściągalem, ale z nakręcanym jeszcze żadnych przygód nie miałem

Pozdrawiam, M.

Data: 2012-03-10 20:39:30
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
I-sza wiosenna szprycha...
Milosz K., Sat, 10 Mar 2012 19:36:55 +0100, pl.rec.rowery:
Kupić klucz/ściągacz za 10zł i walczyć. Niestety do tego trzeba mieć
trochę siły i smykałki. wymienisz szprychę sam? wycentrujesz?
Czy do tej szprychy "chwyta" się magnes? czy to koło stożkowe?
Pytam jak na przesłuchaniu, bo jak to zwykłe koło, to daj sobie spokój,
kup prawdziwe koło i zajmuj się jazdą na rowerze a nie samo-serwisem.

Przy okazji! Pytam, bo po przeczytaniu tego:
http://www.choody.com/artykuly.htm,5496 nabrałem niewielkich wątpliwości,
czy rzeczywiście jest to bezpieczne. Tak jak już wspomniałem mam klucz do
"kasety" (bacika nie mam), ale chyba nie będzie pasował. Wolnobieg 7-ka
(tani, nakręcany, coś takiego
http://allegro.pl/wielotryb-nakrecany-6-7-rzedowy-shimano-i2184336967.html).
Kasetę kiedyś ściągalem, ale z nakręcanym jeszcze żadnych przygód nie miałem

Do nakręcanego wolnobiegu bata nie potrzebujesz. Poza tym, jak tylko masz
wolny pieniądz, to ToMasz dobrze radzi - skleć normalne koło.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-03-10 21:24:03
Autor: ToMasz
I-sza wiosenna szprycha...
W dniu 10.03.2012 19:36, Milosz K. pisze:
Kupić klucz/ściągacz za 10zł i walczyć. Niestety do tego trzeba mieć
trochę siły i smykałki. wymienisz szprychę sam? wycentrujesz?
Czy do tej szprychy "chwyta" się magnes? czy to koło stożkowe?
Pytam jak na przesłuchaniu, bo jak to zwykłe koło, to daj sobie spokój,
kup prawdziwe koło i zajmuj się jazdą na rowerze a nie samo-serwisem.

Przy okazji! Pytam, bo po przeczytaniu tego:
(...)
nie czytaj tego więcej. masz imadło? jak masz to problem z głowy. jak niemasz to przedewszystkim sprawdć czy "klucz do kasety" pasuje, bo powinien.
Skoro masz klucz do kasety, to miałeś kiedyś koło z kasetą. wyobraź sobie że takie koło z kasetą przetrwa o wieeeeele więcej niż z nakręcanym wolnobiegiem. Powoiem więcej- rower z kasetą z tyłu, to teraz najtańszy kupisz za jakieś 1300zł!!!!
Co do Twojego koła. Ze wszystkich sił odradzam drogie płaskie szprychy. to dla ludzi którzy wiecej czasu spędzają na siodełku niż w łóżku. ale bez przesady w drugą stronę. Kup sobie najtańsze przyzwoite szprychy. Podstawową jakość możesz sprawdzić magnesem - nie klei się - na 99% dobre. klei się i niema napisów na szprysze - raczej złe. (dobre a tanie np. "sapim") Taki nie magnetyczny no name kosztuje 1zł/szprychę z nakrętką. Po co tak "ględze"? Ano masz tam w przybliżeniu 36 szprych, z czego 18 od wolnobiegu będziesz musiał prędzej czy później wymienić. Warto wymieniać tą jedną? warto remontować liche koło? Moim zdaniem, nie, chyba że po naprawie dasz rower młodszej siostrze, albo wystawisz na allegro.
Jak już jesteś przywiązany do nakręcanego wolnobiegu, to kup chociaż obręcz stożek  (lub koło na aluminiowej piascie za 65zł)+18 szprych. Potem ewentualnie zmienisz łożyska na maszynowe....
ToMasz

Data: 2012-03-10 22:34:18
Autor: Milosz K.
I-sza wiosenna szprycha...
Przy okazji! Pytam, bo po przeczytaniu tego:
8
Jak już jesteś przywiązany do nakręcanego wolnobiegu, to kup chociaż obręcz stożek  (lub koło na aluminiowej piascie za 65zł)+18 szprych.

Nie ukrywam. Trochę mi ten tekst dałdo zrozumienia. Odpowiedź wysłałem na e-maila.

Pozdrawiam, M.

Data: 2012-03-10 22:48:30
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
I-sza wiosenna szprycha...
ToMasz, Sat, 10 Mar 2012 21:24:03 +0100, pl.rec.rowery:
Jak już jesteś przywiązany do nakręcanego wolnobiegu, to kup chociaż obręcz stożek  (lub koło na aluminiowej piascie za 65zł)+18 szprych. Potem ewentualnie zmienisz łożyska na maszynowe....

Ja jeszcze chciałem dodać, że w wolnobiegach często łamią się ośki - warto
rzucić okiem, gdzie taka ośka ma "oparcie" i jakie się czyni z tego ramię.
Ja w ciągu 6500km zajechałem w wolnobiegu nakręcanym 2 ośki (złamałem).
Teraz mam normalną piastę i to ma jeszcze inne plusy: mogę dobierać kasety
jak mi się żywnie podoba (w ramach 9-rzędówek). --
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-03-11 09:05:43
Autor: Jacek Maciejewski
I-sza wiosenna szprycha...
Dnia Sat, 10 Mar 2012 22:48:30 +0100, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Ja jeszcze chciałem dodać, że w wolnobiegach często łamią się ośki - warto
rzucić okiem, gdzie taka ośka ma "oparcie" i jakie się czyni z tego ramię.
Ja w ciągu 6500km zajechałem w wolnobiegu nakręcanym 2 ośki (złamałem).

Oj, prawda, Na jakieś 10 tys. km łamię 1 ośkę. Dlatego na dłuższe trasy
zawsze wożę zapas. A dopiero co wczoraj piękną ośkę z samozaciskiem
wymieniłem na pełną z nakrętkami bo się zgła :) i to całkiem bez powodu :)
--
Jacek

Data: 2012-03-10 19:50:32
Autor: Wojtek Paszkowski
I-sza wiosenna szprycha...

"Milosz K." <wujek_dobra_rada@POCZTAo2.pl> wrote in message news:jjg2m8$fi0$1news.task.gda.pl...
I-sza wiosenna szprycha, czyli jak szybko, lekko, łatwo i przyjmnie zdjąć wielotryb nakręcany. Nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia, więc proszę o radę!

przydałaby się druga osoba do przytrzymania koła (najlepiej z założoną oponą - zawsze lepszy chwyt), bo do odkręcania wolnobiegu zazwyczaj trzeba znacznie więcej siły niż przy kasecie - przedłużka albo maksymalne wykorzystanie własnego ciężaru może być przydatne.

Jeśli masz klucz "wolnobiegowy" (z długim wielowypustem), to można się obyć bez przykręcania go do osi - wielowypust w wolnobiegu jest znacznie głębszy niż w zakrętce kasety i klucz nie zsunie się tak łatwo.

A tak poza tym to sprawa jest banalna - zakładasz klucz i kręcisz ile sił odwrotnie do wskazówek zegara.

pozdr

Data: 2012-03-10 21:25:57
Autor: Milosz K.
I-sza wiosenna szprycha...
Jeśli masz klucz "wolnobiegowy" (z długim wielowypustem), to można się obyć bez przykręcania go do osi - wielowypust w wolnobiegu jest znacznie głębszy niż w zakrętce kasety i klucz nie zsunie się tak łatwo.

A tak poza tym to sprawa jest banalna - zakładasz klucz i kręcisz ile sił odwrotnie do wskazówek zegara.

O właśnie. Właśnie o to mi chodziło. Wielotryb zzedł względnie bezproblemowo (trochę się bałem, że pomyle kierunki). Te cholerne "oczka" na wielotrybie trochę mnie zmyliły. Przy okazji: obeszło się właściwie nawet bez zdejmowania opony, więc chyba również CENTROWANIE (!!!) nie będzie aż tak tragiczne ;)

Pozdrawiam, M.

Data: 2012-03-11 08:53:54
Autor: karbar
I-sza wiosenna szprycha...
On 10.03.2012 21:25, Milosz K. wrote:
  Wielotryb zzedł względnie bezproblemowo
(trochę się bałem, że pomyle kierunki). Te cholerne "oczka" na wielotrybie
trochę mnie zmyliły. Przy okazji: obeszło się właściwie nawet bez
zdejmowania opony, więc chyba również CENTROWANIE (!!!) nie będzie aż tak
tragiczne ;)

Będzie dobrze! Nie wiem, czemu koledzy aż tak się uwzięli na koła z wolnobiegiem. Sam na rowerze z wolnobiegiem jeździłem tylko w dzieciństwie, ale mój dziadek (chuderlawy to on nie jest, ~100kg) jeździ od kilku lat na kole z wolnobiegiem po lasach, wałach, łąkach i polach robiąc 4-5 tysięcy rocznie i od 20 tysięcy wymieniłem mu dwie ośki. W tym samym czasie szlak trafił nawet ramę (pękła). Ośka 10zł, wymiana ośki we własnym zakresie do 20 minut - no jest to pewna niedogodność, ale bez przesady.

Co do centrowania! Sprawdź, czy nowa szprycha jest tej samej długości. Jak jest dłuższa, zdejmij oponę, opaskę z obręczy i zobacz, czy szprycha nie wystaje poza nypel - jeżeli tak...pilnik do metalu i ją dopasuj :)

pozdrawiam
karbar
ps. Aaaa..mój miejski romet ma wolnobieg - jest bezproblemowy :)

--
[wro][Leniwa MuShellka]
rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL
blog: http://szosaimtb.blog.pl gg:2240510

I-sza wiosenna szprycha...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona