Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   I tylko solidarności żal. Takie piękne słowo i tak sponiewierane.

I tylko solidarności żal. Takie piękne słowo i tak sponiewierane.

Data: 2012-03-28 21:45:20
Autor: Przemysław W
I tylko solidarności żal. Takie piękne słowo i tak sponiewierane.
Po co nam solidarna Polska? Nigdy nie myślałam, że będę zadawać takie pytanie. Słowo "solidarna" ma przecież tyle dobrych znaczeń. Jest nazwą dla postaw bliskich "powszechnej życzliwości", "miłości bliźniego", "troski o ludzi znajdujących się w gorszym położeniu"


W słowie "solidarność" kryje się bezinteresowność i skłonność do wyrzeczeń na rzecz innych, to znaczy wykluczonych z różnych powodów: ekonomicznych, zdrowotnych, płciowych, etnicznych, religijnych. No bo przecież słowo "solidarność" w swoim głębokim moralnym i politycznym znaczeniu nie wskazuje na jakieś ograniczenia. Jeśli chcemy przykroić solidarność do wspierania tylko jakiejś grupy lokalnej, politycznej czy zawodowej opartej na samym fakcie przynależności i wzajemnego wspierania - to nie mówimy tak naprawdę o solidarności jako moralnej postawie, tylko o instynktach plemiennych lub interesie grupowym.

Ograniczanie pojęcia solidarności do grupy "swoich" byłoby kpiną ze słowa "solidarność". Zwłaszcza że solidarność ma swoje konotacje historyczne. W sierpniu '80 jednoczyły się pod tym hasłem bardzo różne grupy ludzi, o odmiennych poglądach, o różnym statusie, z różnych środowisk. Jednoczyły i solidarnie pomagały sobie wzajem. Ktoś, kto zapomina o tym historycznym odniesieniu solidarności, lekce - sobie - waży polską historię.


Dla zrozumienia przesłania, jakie niesie w sobie słowo "solidarność", trzeba też zobaczyć jego chrześcijański kontekst (bo przecież Polska jest, jakby nie było, chrześcijańska), a więc solidarność powinna znaczyć tu jeszcze więcej. Skoro "nie masz Greka, Żyda, Rzymianina", to zwolennicy "solidarnej Polski" powinni być pierwszymi, którzy domagają się szybkiej pomocy dla Greków (w wielkiej dziś biedzie) oraz otwarcia granic i przyznania praw obywatelskich wszystkim potrzebującym solidarnego wsparcia. Powinni jak chrześcijanie walczyć o poszerzenie wspólnoty ludzi uznających te same uniwersalne wartości (a przynajmniej wspólnoty europejskiej) i zniesienie narodowych granic. Powinni stawać w obronie słabszych, pokrzywdzonych, dyskryminowanych z różnych powodów.

Ale narodzona właśnie nowa partia Solidarna Polska z solidarnością tak rozumianą ma niewiele wspólnego. Powstała z powodów urażonych ambicji kilku polityków, jej program polega głównie na "różnieniu się" (od PO, od Kaczyńskiego), ma dążenia wyraźnie separatystyczne (żeby Polska była Polską), programowo nie uznaje kwestii "wykluczonych", ma charakter plemienny, tradycyjny i ortodoksyjnie religijny, choć jej punktem odniesienia nie jest Jezus, ale ojciec Rydzyk.

Trudno w ogóle powiedzieć, dlaczego ma w nazwie słowo "solidarna", zwłaszcza że należy głównie do Zbigniewa Ziobry.

Nowy byt na scenie politycznej niewiele zmieni, będzie funkcjonował od jednej konferencji prasowej do kolejnej (w tym głównie specjalizują się członkowie partii), by na końcu powrócić do macierzy, czyli do PiS, bowiem szybko okaże się, że solidarność z samym tylko Ziobrą nie może zapewnić nikomu euromandatu. A ten jest potrzebny, bynajmniej nie z powodu sympatii do Unii, ale jako źródło finansowania rodzimych karier.

I tylko solidarności żal. Takie piękne słowo i tak sponiewierane.


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,11438969,I_tylko_solidarnosci_zal.html#ixzz1qRUlEs6K



Przemek

--

"Zdolność prawicowych polityków, ich medialnych popleczników i rzeczników
Kościoła katolickiego do odwracania kota ogonem jest nieskończona i
dorównuje ideologicznemu zacięciu niegdysiejszych propagandystów PRL."

Data: 2012-03-28 22:56:31
Autor: jadryś
I tylko solidarności żal. Takie piękne słowo i tak sponiewierane.
W dniu 2012-03-28 21:45, Przemysław W pisze:
Po co nam solidarna Polska?


Przemek



Jak to po co? Żeby bydło robocze harowało w pocie czoła na "szyjki rakowe w rosole" i "białe Audi A8" dla "swoich" przedstawicieli. Solidarność w tym procederze jest jest konieczna.
To wręcz polska racja stanu. Tak przynajmniej co poniektórzy usiłują wytłumaczyć ciemnemu ludowi.

I tylko solidarności żal. Takie piękne słowo i tak sponiewierane.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona