Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   I. ulan II. Rplitej - teraz sobie pogadamy po naszemu!

I. ulan II. Rplitej - teraz sobie pogadamy po naszemu!

Data: 2009-07-30 07:38:46
Autor: Slawomir Stoff
I. ulan II. Rplitej - teraz sobie pogadamy po naszemu!
Apollo armii
Z Pomaranczarni
Belwederu straz
Adiutant Legendy
Wcielenie komendy
Prezentuj twarz!<



    ULANSKA JESIEN

Przezylem moja wiosne szumnie i bogato
Dla wlasnej przyjemnosci, a durniom na zlosc,
W skwarze pocalunków ubieglo mi lato
I szczerze powiedziawszy - mam wszystkiego dosc...

Ustrojona w purpure, bogata od zlota
Nie uwiedzie mnie jesien czarem zwiedlych kras,
Jak pod szminka i pudrem starsza juz kokota,
Na która mlodym chlopcem nabralem sie raz.

A przeto jestem gotów, kiedy chlodna noca
Zapuka do mych okien zwiedly klonu lisc,
Nie zapytam o nic, dlaczego i po co,
Lecz zrozumiem, ze mówi: "no, czas bracie isc".

Nie zaluje niczego, odejde spokojnie,
Bom z drogi mych przeznaczen nie schodzac na cal
Zyl z wojna jak z kochanka, z kochankami - w wojnie
A przeto i milosci nie bedzie mi zal...

Bo milosc jest jak karczma w niedostepnym borze,
Do której dawno nie zachodzil nikt,
Gdzie wedrowiec wygodne znajdzie czasem loze,
Ale - wlasny ze soba musi przyniesc wikt.

A smierci sie nie boje - bo mi smierc nie dziwna
Nie sialem na nia Bogu nigdy nudnych skarg
Wiec kiedy z smieszna kosa stanie przy mnie sztywna
W dwu slowach zakonczymy nasz ostatni targ.

W takt skocznej kul muzyki, jak w tancu pod reke
Wlóczylem sie ze smiercia calkiem, za pan brat"
Zdrowa glowe wsadzalem jej czasem w paszczeke,
Jak pogromca tygrysom, którym wole skradl.

A potem mnie wysoko zloza na lawecie
Za trumna stanie biedny sierota mój kon
I wy mnie szwolezerzy do grobu zniesiecie
A piechota w paradzie sprezentuje bron.

Do karnego raportu przed niebieskie sady
Duch mój galopem z lewej, duchem bedzie rwal,
Jak w steeplu przez eteru przezroczyste prady
Biorac w tempie przeszkody z planetarnych cial.

Ja wiem, ze mi tam w niebie z karku lba nie zedra,
Troche sie na mój widok skrzywi Swiety Duch,
Lecz sie tam za mna wstawia Olbromski i Cedro,
Bom byl jak prawy ulan: lampart, ale zuch.

Moze mnie wreszcie wsadza w czyscu na odwachu
By aresztem... o wodzie splacic grzechów kwit,
Ale mysle, ze wszystko skonczy sie na strachu
A stchórzyc raz - przed Bogiem - to przecie nie wstyd.

Lecz gdyby mi kazaly wyroki ponure
Na ziemi sie meldowac, by drugi raz zyc
Chcialbym stara wraz z mundurem wdziac na siebie skóre,
Po dawnemu... wojowac... kochac sie... i pic.

Data: 2009-07-30 08:25:19
Autor: Piotr
I. ulan II. Rplitej - teraz sobie pogadamy po naszemu!
Dnia Thu, 30 Jul 2009 07:38:46 +0200, Slawomir Stoff napisał(a):

A stchórzyc raz - przed Bogiem - to przecie nie wstyd.


Daj Boże.
Piotr

I. ulan II. Rplitej - teraz sobie pogadamy po naszemu!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona