Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   I wychodzi szydlo z worka

I wychodzi szydlo z worka

Data: 2019-04-10 00:02:11
Autor: przemek.jedrzejczak
I wychodzi szydlo z worka
Data: 2019-04-10 10:15:09
Autor: Poldek
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-10 o 09:02, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,24506721,fatalny-luty-na-drogach-najgorszy-od-5-lat-wiecej-wypadkow.html

http://wyborcza.pl/7,155287,24633431,fatalnie-z-wypadkami-drogowymi-w-polsce-a-rzad-pis-zataja-niewygodne.html#s=BoxWyboMT

oczywiscie nie wszystko moze isc na konto prezydenta, premiera czy ministra wojny ale przekaz jest jasny: trup sciele sie gesto :-)


Jak zgłaszałem na Policję notoryczne przekraczanie prędkości na drodze koło mojego domu, w tym ponad 100 @ 50 w terenie zabudowanym, to dano mi do zrozumienia, że jak będę im  takimi rzeczami gitarę zawracał, to za mnie się wezmą.

Data: 2019-04-10 02:28:03
Autor: przemek.jedrzejczak
I wychodzi szydlo z worka
-- Jak zgłaszałem na Policję notoryczne przekraczanie prędkości na drodze koło mojego domu, w tym ponad 100 @ 50 w terenie zabudowanym, to dano mi do zrozumienia, że jak będę im  takimi rzeczami gitarę zawracał, to za mnie się wezmą.

zdarza sie ... wypadki chodza po ludziach i od czasu do czasu ktos wpadnie pod radiowoz :-)

Data: 2019-04-10 10:26:25
Autor: LordBluzg(R)
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-10 o 10:15, Poldek pisze:
W dniu 2019-04-10 o 09:02, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,24506721,fatalny-luty-na-drogach-najgorszy-od-5-lat-wiecej-wypadkow.html http://wyborcza.pl/7,155287,24633431,fatalnie-z-wypadkami-drogowymi-w-polsce-a-rzad-pis-zataja-niewygodne.html#s=BoxWyboMT oczywiscie nie wszystko moze isc na konto prezydenta, premiera czy ministra wojny ale przekaz jest jasny: trup sciele sie gesto :-)


Jak zgłaszałem na Policję notoryczne przekraczanie prędkości na drodze koło mojego domu, w tym ponad 100 @ 50 w terenie zabudowanym, to dano mi do zrozumienia, że jak będę im  takimi rzeczami gitarę zawracał, to za mnie się wezmą.

Zrób kukiełkę policjanta z suszarką i wystaw na widok :]

--
LordBluzg(R)
                 <<<Pasek Grozy>>>
   SZCZĘŚLIWE ŚWINIE I KROWY BĘDĄ GŁOSOWAĆ NA PIS.

Data: 2019-04-10 02:46:48
Autor: przemek.jedrzejczak
I wychodzi szydlo z worka
-- Zrób kukiełkę policjanta z suszarką i wystaw na widok :]

nazwijmy go Zmiennikiem :-)
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/sztuczny-policjant-stanal-w-pogorzu/4e01p7m

Data: 2019-04-11 09:57:51
Autor: T.
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-10 o 09:02, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,24506721,fatalny-luty-na-drogach-najgorszy-od-5-lat-wiecej-wypadkow.html

http://wyborcza.pl/7,155287,24633431,fatalnie-z-wypadkami-drogowymi-w-polsce-a-rzad-pis-zataja-niewygodne.html#s=BoxWyboMT

oczywiscie nie wszystko moze isc na konto prezydenta, premiera czy ministra wojny ale przekaz jest jasny: trup sciele sie gesto :-)


Problem w tym, że autorzy widzą tylko jedną statystykę - liczbę ofiar i przeliczają na liczbę mieszkańców. Nie ma w artykule słowa na temat:
- jaka była liczba zarejestrowanych samochodów w lutym i rok wcześniej,
- jaka była liczba osób posiadających prawo jazdy w lutym i rok wcześniej
- jakie było natężenie ruchu międzynarodowego i jak przyczyniło się do liczby wypadków (np. okazuje się, że proporcjonalnie najwięcej wypadków śmiertelnych powodują kierowcy samochodów ciężarowych - w stosunku do liczby pojazdów poruszających się na drodze) - założę się, że jakiś udział w tych wypadkach to kierowcy "tirów" i obcokrajowcy.
A już pisanie, że "rząd PiS  zataja" w przypadku, kiedy dane są dostępne na stronie GUS i CEPIK to tylko ta .... z Agory potrafi. Na szczęście się zwijają...
T.
Ps. Z moich obserwacji wynika, że na wschód od Warszawy dramatycznie jeżdżą kierowcy na tablicach z Rosji i Litwy oraz Ukrainy, a z kolei po przekroczeniu naszej granicy Niemcy dostają małpiego rozumu - bo mandaty tu tanie, a skuteczność policji znikoma.

Data: 2019-04-11 01:14:12
Autor: przemek.jedrzejczak
I wychodzi szydlo z worka
-- Z moich obserwacji wynika, że na wschód od Warszawy dramatycznie jeżdżą kierowcy na tablicach z Rosji i Litwy oraz Ukrainy, a z kolei po przekroczeniu naszej granicy Niemcy dostają małpiego rozumu - bo mandaty tu tanie, a skuteczność policji znikoma.

no ale czyja to wina ? Niemcy nie maja tych problemow a w Bolandzie tradycyjne "niedasie" ? dupowatosc policji jest zastanawiajaca zwlaszcza nie mamy zadnego interesu aby tolerowac wyczyny TIR-owcow z Rosji, Litwy czy Ukrainy

Data: 2019-04-11 12:39:21
Autor: RadoslawF
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-11 o 10:14, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Z moich obserwacji wynika, że na wschód od Warszawy dramatycznie
jeżdżą kierowcy na tablicach z Rosji i Litwy oraz Ukrainy, a z kolei po
przekroczeniu naszej granicy Niemcy dostają małpiego rozumu - bo mandaty
tu tanie, a skuteczność policji znikoma.

no ale czyja to wina ? Niemcy nie maja tych problemow a w Bolandzie tradycyjne "niedasie" ? dupowatosc policji jest zastanawiajaca zwlaszcza nie mamy zadnego interesu aby tolerowac wyczyny TIR-owcow z Rosji, Litwy czy Ukrainy

Policji i polityków nastawionych na wynikowość i wspieranie
budżetu mandatami.


Pozdrawiam

Data: 2019-04-11 14:37:06
Autor: z
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-11 o 12:39, RadoslawF pisze:
Policji i polityków nastawionych na wynikowość i wspieranie
budżetu mandatami.

Masz na myśli że ci obecni  u władzy jakoś specjalnie wiodą prym na tym odcinku?

z

Data: 2019-04-11 15:28:28
Autor: RadoslawF
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-11 o 14:37, z pisze:

Policji i polityków nastawionych na wynikowość i wspieranie
budżetu mandatami.

Masz na myśli że ci obecni  u władzy jakoś specjalnie wiodą prym na tym odcinku?

Prym na punkcie wyników z mandatów to akurat wiedli ci politycy
odsunięci aktualnie od koryta.


Pozdrawiam

Data: 2019-04-11 10:00:01
Autor: Budzik
I wychodzi szydlo z worka
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Problem w tym, że autorzy widzą tylko jedną statystykę - liczbę
ofiar i przeliczają na liczbę mieszkańców. Nie ma w artykule słowa
na temat: - jaka była liczba zarejestrowanych samochodów w lutym i
rok wcześniej, - jaka była liczba osób posiadających prawo jazdy w
lutym i rok wcześniej - jakie było natężenie ruchu międzynarodowego
i jak przyczyniło się do liczby wypadków (np. okazuje się, że
proporcjonalnie najwięcej wypadków śmiertelnych powodują kierowcy
samochodów ciężarowych - w stosunku do liczby pojazdów poruszających
się na drodze) - założę się, że jakiś udział w tych wypadkach to
kierowcy "tirów" i obcokrajowcy. A już pisanie, że "rząd PiS zataja" w przypadku, kiedy dane są dostępne na stronie GUS i CEPIK
to tylko ta .... z Agory potrafi. Na szczęście się zwijają...
T.
Ps. Z moich obserwacji wynika, że na wschód od Warszawy dramatycznie
jeżdżą kierowcy na tablicach z Rosji i Litwy oraz Ukrainy, a z kolei
po przekroczeniu naszej granicy Niemcy dostają małpiego rozumu - bo
mandaty tu tanie, a skuteczność policji znikoma.

A co sie tak naprawde zmieniło w tym roku?
Bo ja widze dwie zmienne:
- napływ kierowców z ukrainy (czy raport mowi o ich udziale w wypadkach?)
- strajk policji?

Bo chyba nie sadzisz ze nagle zmniejszyła sie ilosc km przejezdzanych na drogach? --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

Data: 2019-04-11 20:49:10
Autor: T.
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-11 o 12:00, Budzik pisze:
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Problem w tym, że autorzy widzą tylko jedną statystykę - liczbę
ofiar i przeliczają na liczbę mieszkańców. Nie ma w artykule słowa
na temat: - jaka była liczba zarejestrowanych samochodów w lutym i
rok wcześniej, - jaka była liczba osób posiadających prawo jazdy w
lutym i rok wcześniej - jakie było natężenie ruchu międzynarodowego
i jak przyczyniło się do liczby wypadków (np. okazuje się, że
proporcjonalnie najwięcej wypadków śmiertelnych powodują kierowcy
samochodów ciężarowych - w stosunku do liczby pojazdów poruszających
się na drodze) - założę się, że jakiś udział w tych wypadkach to
kierowcy "tirów" i obcokrajowcy. A już pisanie, że "rząd PiS
zataja" w przypadku, kiedy dane są dostępne na stronie GUS i CEPIK
to tylko ta .... z Agory potrafi. Na szczęście się zwijają...
T.
Ps. Z moich obserwacji wynika, że na wschód od Warszawy dramatycznie
jeżdżą kierowcy na tablicach z Rosji i Litwy oraz Ukrainy, a z kolei
po przekroczeniu naszej granicy Niemcy dostają małpiego rozumu - bo
mandaty tu tanie, a skuteczność policji znikoma.

A co sie tak naprawde zmieniło w tym roku?
Bo ja widze dwie zmienne:
- napływ kierowców z ukrainy (czy raport mowi o ich udziale w wypadkach?)
- strajk policji?

Bo chyba nie sadzisz ze nagle zmniejszyła sie ilosc km przejezdzanych na
drogach?

No właśnie tego nie podają...
Napiszę CI, jak może wyglądać interpretacja statystyk.
Swego czasu wprowadzono u nas obowiązek używania świateł przez cały rok w porze dnia. No i po roku ze statystyk wynikało, że liczba wypadków nie spadła, więc to wszystko zawracanie głowy. Tak wynikała prosta analiza statystyk.
Ale dokładna już nieco inaczej.
Ze statystyk usunięto liczbę wypadków od października do marca, kiedy ten obowiązek był i tak wcześniej.
Potem usunięto wypadki w porze nocnej, no bo i tak w nocy świateł się używa.
I to co zostało porównano z poprzednim rokiem, czyli wypadki w porze dnia w okresie od marca do października. Wyszło, że liczba wypadków spadła o ok. 17%.
Dlaczego zatem summa summarum liczba wypadków w ciągu całego roku się nie zmieniła? Znów przyjrzano się bliżej wynikom i okazało się, że te 17% mniej to jednocześnie 17% więcej wypadków w nocy - głównie młodzież wracająca z dyskotek. Ale przy takim pobieżnym spojrzeniu wychodziło, że obowiązek świecenia nic nie wniósł...
Mam wrażenie, że dokładnie podobnie jest z tym wzrostem wypadków - pomijając, że akurat odchylenie 4% to może być jednorazowy wyskok, bo była ładna pogoda i ludzie gazowali. Ale dokładnej analizy nie ma. Jeśli np. w tym czasie wzrosła liczba samochodów i posiadaczy prawa jazdy, to być może jest tu prosta zależność liniowa - skoro jest więcej, to i więcej wypadków.
T.

Data: 2019-04-11 21:59:59
Autor: Budzik
I wychodzi szydlo z worka
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Mam wrażenie, że dokładnie podobnie jest z tym wzrostem wypadków - pomijając, że akurat odchylenie 4% to może być jednorazowy wyskok,
bo była ładna pogoda i ludzie gazowali. Ale dokładnej analizy nie
ma. Jeśli np. w tym czasie wzrosła liczba samochodów i posiadaczy
prawa jazdy, to być może jest tu prosta zależność liniowa - skoro
jest więcej, to i więcej wypadków.

Tyle ze liczba samochodów wczesniej tez rosła...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

Data: 2019-04-12 09:49:03
Autor: T.
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-11 o 23:59, Budzik pisze:
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Mam wrażenie, że dokładnie podobnie jest z tym wzrostem wypadków -
pomijając, że akurat odchylenie 4% to może być jednorazowy wyskok,
bo była ładna pogoda i ludzie gazowali. Ale dokładnej analizy nie
ma. Jeśli np. w tym czasie wzrosła liczba samochodów i posiadaczy
prawa jazdy, to być może jest tu prosta zależność liniowa - skoro
jest więcej, to i więcej wypadków.

Tyle ze liczba samochodów wczesniej tez rosła...

Też racja.
Ja mam taką teorię, że np. w miastach - im więcej samochodów, tym mniej poważnych wypadków, a więcej stłuczek, Bo się nie ma jak rozpędzić w tłoku... :-)
T.

Data: 2019-04-12 10:59:58
Autor: Budzik
I wychodzi szydlo z worka
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Mam wrażenie, że dokładnie podobnie jest z tym wzrostem wypadków -
pomijając, że akurat odchylenie 4% to może być jednorazowy wyskok,
bo była ładna pogoda i ludzie gazowali. Ale dokładnej analizy nie
ma. Jeśli np. w tym czasie wzrosła liczba samochodów i posiadaczy
prawa jazdy, to być może jest tu prosta zależność liniowa - skoro
jest więcej, to i więcej wypadków.

Tyle ze liczba samochodów wczesniej tez rosła...

Też racja.
Ja mam taką teorię, że np. w miastach - im więcej samochodów, tym
mniej poważnych wypadków, a więcej stłuczek, Bo się nie ma jak
rozpędzić w tłoku... :-)

To chyba tak nie działa.
Tłok jest na kilku procentach ulic i tylko przez dwie-trzy h dziennie, reszta jest w miare przejezdna, a te korki dodatkowo powoduja ze dzis probuje nadrobic.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
 że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"

Data: 2019-04-12 13:19:33
Autor: Miroo
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-12 o 12:59, Budzik pisze:
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Mam wrażenie, że dokładnie podobnie jest z tym wzrostem wypadków -
pomijając, że akurat odchylenie 4% to może być jednorazowy wyskok,
bo była ładna pogoda i ludzie gazowali. Ale dokładnej analizy nie
ma. Jeśli np. w tym czasie wzrosła liczba samochodów i posiadaczy
prawa jazdy, to być może jest tu prosta zależność liniowa - skoro
jest więcej, to i więcej wypadków.

Tyle ze liczba samochodów wczesniej tez rosła...

Też racja.
Ja mam taką teorię, że np. w miastach - im więcej samochodów, tym
mniej poważnych wypadków, a więcej stłuczek, Bo się nie ma jak
rozpędzić w tłoku... :-)

To chyba tak nie działa.
Tłok jest na kilku procentach ulic i tylko przez dwie-trzy h dziennie,
reszta jest w miare przejezdna, a te korki dodatkowo powoduja ze dzis
probuje nadrobic.

Dużo poważnych wypadków w miastach jest w nocy, gdy jest pusto i każdy jedzie na maksa, często olewając czerwone na skrzyżowaniach.

Pozdrawiam

Data: 2019-04-11 18:19:54
Autor: Shrek
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 11.04.2019 o 09:57, T. pisze:

Problem w tym, że autorzy widzą tylko jedną statystykę - liczbę ofiar i przeliczają na liczbę mieszkańców. Nie ma w artykule słowa na temat:
- jaka była liczba zarejestrowanych samochodów w lutym i rok wcześniej,
- jaka była liczba osób posiadających prawo jazdy w lutym i rok wcześniej
- jakie było natężenie ruchu międzynarodowego i jak przyczyniło się do liczby wypadków (np. okazuje się, że proporcjonalnie najwięcej wypadków śmiertelnych powodują kierowcy samochodów ciężarowych - w stosunku do liczby pojazdów poruszających się na drodze) - założę się, że jakiś udział w tych wypadkach to kierowcy "tirów" i obcokrajowcy.

I co od lat spadało, aż nagle zaistaniały jakieś nadzwyczajne okoliczności?

Shrek

Data: 2019-04-11 09:28:00
Autor: sczygiel
I wychodzi szydlo z worka
W dniu czwartek, 11 kwietnia 2019 11:19:53 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 11.04.2019 o 09:57, T. pisze:

> Problem w tym, że autorzy widzą tylko jedną statystykę - liczbę ofiar i > przeliczają na liczbę mieszkańców. Nie ma w artykule słowa na temat:
> - jaka była liczba zarejestrowanych samochodów w lutym i rok wcześniej,
> - jaka była liczba osób posiadających prawo jazdy w lutym i rok wcześniej
> - jakie było natężenie ruchu międzynarodowego i jak przyczyniło się do > liczby wypadków (np. okazuje się, że proporcjonalnie najwięcej wypadków > śmiertelnych powodują kierowcy samochodów ciężarowych - w stosunku do > liczby pojazdów poruszających się na drodze) - założę się, że jakiś > udział w tych wypadkach to kierowcy "tirów" i obcokrajowcy.

I co od lat spadało, aż nagle zaistaniały jakieś nadzwyczajne okoliczności?



Zabawie sie w adwokata szatana.
Skad zalozenie ze trend musi byc utrzymywany dlugofalowo?
Bylo dobrze i sie skonczylo.
Moze ludzie zaczeli biedowac na oponach?
A moze troche auta pognily i czesciej sie w nich ginie?
https://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/67/przyszlosc-polskich-warsztatow.html
Tu dane stare w 2012 wiek to bylo 9 lat (wg intercarsu). Teraz sie wspomina o 13 latach.

Zbyt czesto uznaje sie trend za pewniak a zycie pokazuje czasem ze pewne czynniki sa naprawde decydujace.

Data: 2019-04-11 18:46:03
Autor: Shrek
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 11.04.2019 o 18:28, sczygiel@gmail.com pisze:

Zabawie sie w adwokata szatana.
Skad zalozenie ze trend musi byc utrzymywany dlugofalowo?

Musieć nie musi, ale powinien - gonimy Europę i wiadomo, że nie ma żadnych fundamentalnych przeszkód, żeby go zachować - co więcej mamy jeszcze dużo do gonienia.

A moze troche auta pognily i czesciej sie w nich ginie?
https://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/67/przyszlosc-polskich-warsztatow.html
Tu dane stare w 2012 wiek to bylo 9 lat (wg intercarsu). Teraz sie wspomina o 13 latach.

Akurat stan techniczny to jest w statystykach pomijalny. I myslę, że dużo się w tym nie mylą - znaczy nie o rząd wielkości - a tyle by trzeba żeby coś znacząco w statystykach zamieszać. Jeśli chodzi o resztę to akurat nawet wzrost średniego wieku o 4 lata dalej jest na plus - wypadły samochody z ABSem wpadły z ESP. Dalej na plus.


Shrek

Data: 2019-04-11 20:44:57
Autor: Poldek
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-11 o 18:28, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu czwartek, 11 kwietnia 2019 11:19:53 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 11.04.2019 o 09:57, T. pisze:

Problem w tym, że autorzy widzą tylko jedną statystykę - liczbę ofiar i
przeliczają na liczbę mieszkańców. Nie ma w artykule słowa na temat:
- jaka była liczba zarejestrowanych samochodów w lutym i rok wcześniej,
- jaka była liczba osób posiadających prawo jazdy w lutym i rok wcześniej
- jakie było natężenie ruchu międzynarodowego i jak przyczyniło się do
liczby wypadków (np. okazuje się, że proporcjonalnie najwięcej wypadków
śmiertelnych powodują kierowcy samochodów ciężarowych - w stosunku do
liczby pojazdów poruszających się na drodze) - założę się, że jakiś
udział w tych wypadkach to kierowcy "tirów" i obcokrajowcy.

I co od lat spadało, aż nagle zaistaniały jakieś nadzwyczajne okoliczności?



Zabawie sie w adwokata szatana.
Skad zalozenie ze trend musi byc utrzymywany dlugofalowo?
Bylo dobrze i sie skonczylo.
Moze ludzie zaczeli biedowac na oponach?
A moze troche auta pognily i czesciej sie w nich ginie?
https://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/67/przyszlosc-polskich-warsztatow.html
Tu dane stare w 2012 wiek to bylo 9 lat (wg intercarsu). Teraz sie wspomina o 13 latach.

W 2012 dziewięciolatek miał 2 poduszki powietrzne, w 2019 trzynastolatek ma już 7 poduszek. Gdyż od w okolicach 2003 roku siedem poduszek zaczęło być standardem. Więc ofiar powinno być mniej.

Data: 2019-04-12 13:22:11
Autor: Miroo
I wychodzi szydlo z worka
W dniu 2019-04-10 o 09:02, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,24506721,fatalny-luty-na-drogach-najgorszy-od-5-lat-wiecej-wypadkow.html

http://wyborcza.pl/7,155287,24633431,fatalnie-z-wypadkami-drogowymi-w-polsce-a-rzad-pis-zataja-niewygodne.html#s=BoxWyboMT

oczywiscie nie wszystko moze isc na konto prezydenta, premiera czy ministra wojny ale przekaz jest jasny: trup sciele sie gesto :-)


IMHO przyczynił się do tego wyjątkowo ciepły i bezśnieżny początek roku.
Przy złej pogodzie i nawierzchni jest więcej stłuczek, ale mniej poważnych wypadków.

Pozdrawiam

I wychodzi szydlo z worka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona