Data: 2009-10-08 13:44:40 | |
Autor: skuter | |
I z takim ludźmi możemy spotkać się na drodze (temat: kamizelki odblaskowe)... | |
Użytkownik "cyclomaniak" I jak jest z ich REALNĄ skutecznością jako zwracacza uwagi na rowerzystę? a ja tak głupio spytam: Jeżdzisz po ulicach? Spotykasz ludzi w kamizelkach? Jesli tak to przecież sam wiesz czy ich dostrzegasz czy nie. Ja osobiście dostrzegam kamizelkowicza latwiej niz bezkamizelkowicza i kogoś w żółtej kurtce (pozdr. dla SHP:) szybciej od kogos w czarnej. A kiedys kolega z pracy stwierdził, ze gdy jadącsamochodem spotkał mnie w kamizelce to w pierwszej chwili pomyślał , ze to policja i zwolnil:) |
|
Data: 2009-10-08 05:34:52 | |
Autor: cyclomaniak | |
I z takim ludźmi możemy spotkać się na drodz e (temat: kamizelki odblaskowe)... | |
On 8 Paź, 13:44, "skuter" <skuter_wy...@op.pl> wrote:
a ja tak głupio spytam: Jeżdzisz po ulicach? Spotykasz ludzi w kamizelkach? A to ja ci głupio powiem, że najpierw widzę światła, potem dopiero kamizelkę i odblaski:). W biały dzień natomiast raczej wszystkich jednakowo widzę. W wypadku policji, w Lublinie rowerowi gliniarze zaliczają się do ciemnoodzianych bezkamizelkowców. Straż Miejska jeszcze gorzej - nawet światełek nie używają. W kamizelkowca bez świateł niedawno prawie wjechałem na ścieżce rowerowej, mimo że mam na kierownicy całkiem mocny reflektorek. Gość chyba uważał, że jak ma kamizelkę, to niczego więcej nie trzeba mu do szczęścia. |
|
Data: 2009-10-08 14:43:02 | |
Autor: skuter | |
I z takim ludźmi możemy spotkać się na drodze (temat: kamizelki odblaskowe)... | |
Użytkownik "cyclomaniak" <pawel77000@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:cba8c13d-bbe7-4d2f-9248-bb93a806f9fcf10g2000vbf.googlegroups.com... On 8 Paź, 13:44, "skuter" <skuter_wy...@op.pl> wrote: A to ja ci głupio powiem, że najpierw widzę światła, potem dopiero to różnie widzimy:) Jak dla mnie kamizelka ma byc dodatkiem do świateł a nie zamiennikiem i chyba nikt nigdzie dotąd nie proponował, żeby wprowadzać kamizelki zamiast swiateł. Straż Miejska dzwoń na policję:) W kamizelkowca bez świateł niedawno prawie wjechałem na ścieżceszczęścia. takich trzeba tępić:) |
|
Data: 2009-10-08 06:39:50 | |
Autor: cyclomaniak | |
I z takim ludźmi możemy spotkać się na drodz e (temat: kamizelki odblaskowe)... | |
On 8 Paź, 13:44, "skuter" <skuter_wy...@op.pl> wrote: to różnie widzimy:)Ale to chyba nic niezwykłego, bo już się z tym spotykałem, że jedni najpierw kamizelkę widzą, inni migające światło i to bez względu na to, czy kierowca, czy rowerzysta. Słyszałem nawet o kierowcach, który wkurzają migające światełka rowerów. Jak dla mnie kamizelka ma byc dodatkiem do świateł a nie zamiennikiem i chybaChyba nie, ale niektórzy zachowują się, jakby kamizelka była remedium na wszystko. "Włóż kamizelkę, kask, kamizelkę, spadochron, kamizelkę. płać OC, włóż kamizelkę, jeżdzij 2cm od krawężnika, oczywiście nałóż też kamizelkę, nie pakuj się na przejazdy rowerowe bez ostrzeżenia i będziemy cię traktować jak pełnoprawnego użykownika ulic" - opinii w tym sensie jednak trochę jest. Dobre:D. Już widzę reakcję:D. Podobnie jak na radiowozy śmigające po ścieżkach lub na nich parkujące:D. >W kamizelkowca bez świateł niedawno prawie wjechałem na ścieżcePolicja i SM powinna ich tępić. Ale oni wolą ścigać babcie na rowerach wjeżdżające na przejścia:/. |
|