Tym razem sędzia zobaczył spalonego tam, gdzie go nie było...no bo jakby to wyglądało gdyby faworyci dali sobie strzelić bramkę "tym drugim".

--

W dniu 2010-07-03 21:12, Piotrek pisze:

Tym razem sędzia zobaczył spalonego tam, gdzie go nie było...no bo jakby to
wyglądało gdyby faworyci dali sobie strzelić bramkę "tym drugim".

Tak, tak, wszedzie spisek

On 3 Lip, 20:20, Maciek <n...@mam.ru> wrote:

W dniu 2010-07-03 21:12, Piotrek pisze:

> Tym razem s dzia zobaczy spalonego tam, gdzie go nie by o...no bo jakby to
> wygl da o gdyby faworyci dali sobie strzeli bramk "tym drugim".

Tak, tak, wszedzie spisek

Spisek był przy powtórzonym karnym ;-)

Pozdr-
-Rowerex

W dniu 2010-07-03 21:54, Rowerex pisze:

Spisek był przy powtórzonym karnym ;-)

Dlaczego kazał go powtarzać? Zemsta za nieuznaną bramkę?

No i żeby było śmieszniej, to wg mnie, przy próbie dobitki też był faul :D


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

On 3 Lip, 20:55, castrol <jacek...@wywalto.wp.pl> wrote:

W dniu 2010-07-03 21:54, Rowerex pisze:

> Spisek był przy powtórzonym karnym ;-)

Dlaczego kazał go powtarzać? Zemsta za nieuznaną bramkę?

No i żeby było śmieszniej, to wg mnie, przy próbie dobitki też był faul :D

Jak można przy dwóch strzałach trafić 3 razy w słupek? Słupki muszą
przyciągać piłkę, to jakiś przekręt! ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Dnia Sat, 03 Jul 2010 21:55:08 +0200, castrol napisał(a):

W dniu 2010-07-03 21:54, Rowerex pisze:

Spisek był przy powtórzonym karnym ;-)

Dlaczego kazał go powtarzać? Zemsta za nieuznaną bramkę?

Hiszpanie wbiegli na pole karne przed strzałem. Sami sobie winni :-)

No i żeby było śmieszniej, to wg mnie, przy próbie dobitki też był faul :D

Przy próbie dobitki czego?

Jednak wcisnęli... szkoda troche :-)

Pozdro
--
Meehoo

Jednak wcisnęli... szkoda troche :-)

Hiszpania nie wygrała tego meczu, tylko WYMĘCZYŁA wejście do półfinału, miałą minimalnie więcej szczęścia. Nadal jestem zdania, że gol Paragwaju (ten niby ze spalonego) powinien być uznany. --

W dniu 2010-07-03 22:18, pilarp@poczta.onet.pl pisze:

Hiszpania nie wygrała tego meczu, tylko WYMĘCZYŁA wejście do półfinału, miałą
minimalnie więcej szczęścia. Nadal jestem zdania, że gol Paragwaju (ten niby
ze spalonego) powinien być uznany.

Zgadza się powinien.
Tak samo powinien być uznany gol z karnego, a jeśli był nieprawidłowo wykonany, to dlaczego tak samo nie zauważył nieprawidłowośći przy strzale Paragwajczyka?
Przy dobitce karnego bramkarz Paragwaju faulował zawodnika Hiszpanii, sędzia nie miał odwagi odgwizdać kolejnego karnego.

Spornych sytuacji było kilka :)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4c2f9e32$1news.home.net.pl...

W dniu 2010-07-03 22:18, pilarp@poczta.onet.pl pisze:

Hiszpania nie wygrała tego meczu, tylko WYMĘCZYŁA wejście do półfinału, miałą
minimalnie więcej szczęścia. Nadal jestem zdania, że gol Paragwaju (ten niby
ze spalonego) powinien być uznany.

Zgadza się powinien.
Tak samo powinien być uznany gol z karnego, a jeśli był nieprawidłowo wykonany, to dlaczego tak samo nie zauważył nieprawidłowośći przy strzale Paragwajczyka?

Dokładnie; wbiegniecie w pole karne było jeszcze bardziej widoczne
i wcześniejsze niż przy karnym dla Hiszpanii.

Przy dobitce karnego bramkarz Paragwaju faulował zawodnika Hiszpanii, sędzia nie miał odwagi odgwizdać kolejnego karnego.

Zgadza się; mam wrażenie, że sędzia się przestraszył.
Było to bowiem gorące dwie minuty; byłby to 3 karny w tak krótkim czasie...
Po prostu go to przerosło.


--
Pozdrawiam,
Heniek
www.kihltd.eu

W dniu 2010-07-03 22:14, Meehoo pisze:

Hiszpanie wbiegli na pole karne przed strzałem. Sami sobie winni :-)

Przy drugim strzale też wbiegali. Dlaczego nie kazał powtarzać?

Przy prĂłbie dobitki czego?

A o czym rozmawiamy jak nie o karnym?


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Dnia Sat, 03 Jul 2010 22:23:24 +0200, castrol napisał(a):

W dniu 2010-07-03 22:14, Meehoo pisze:

Hiszpanie wbiegli na pole karne przed strzałem. Sami sobie winni :-)

Przy drugim strzale też wbiegali. Dlaczego nie kazał powtarzać?

Ty się mnie pytasz? :-). Lepsze jest to, że przy karnym dla Paragwaju
wbigli "bardziej" i to tylko Hiszpanie...

Przy próbie dobitki czego?

A o czym rozmawiamy jak nie o karnym?

Rzeczywiście, nie zwróciłem uwagi na ten faul bramkarza. Niezła kicha...

Sędzia się pogubił.

Pozdrawiam

--
Meehoo

W dniu 2010-07-03 22:30, Meehoo pisze:

Ty się mnie pytasz? :-). Lepsze jest to, że przy karnym dla Paragwaju
wbigli "bardziej" i to tylko Hiszpanie...

No więc wg jego zasady powinien i tamten karny kazać powtarzać :D Przy pierwszym karnym dla Hiszpani, to wbiegali wcześniej wszyscy, zresztą przy drugim też :D

Rzeczywiście, nie zwróciłem uwagi na ten faul bramkarza. Niezła kicha...

Faul był ewidentny więc powinien być kolejny karny :D

Sędzia się pogubił.

Pogubił się przy pierwszej bramce (chociaż sugeorwał się liniowym), i pogubił się przy obu karnych.
No ale w tych zgubach wyszlo chyba sprawiedliwie :)


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Dnia Sat, 03 Jul 2010 22:33:54 +0200, castrol napisał(a):

No ale w tych zgubach wyszlo chyba sprawiedliwie :)

No chyba nie do końca, bo kto wie co byłoby, gdyby uznał gola dla
Paragwaju, kiedy odgwizdał spalonego...

--
Meehoo

Meehoo <michu164TRAP@TRAPinteria.pl> napisał(a):

Dnia Sat, 03 Jul 2010 22:33:54 +0200, castrol napisał(a):

> No ale w tych zgubach wyszlo chyba sprawiedliwie :)

No chyba nie do końca, bo kto wie co byłoby, gdyby uznał gola dla
Paragwaju, kiedy odgwizdał spalonego...

Ludzie może najpierw poczytajcie przepisy:

"Spalony

6. Elementami aktywnego udziału w grze, za który sędzia ukarze zawodnika przebywającego na pozycji spalonej, są:
- przeszkadzanie w grze
- poruszanie się w kierunku przeciwnika lub piłki
- wpływanie przez to na rozwój gry; nie jest konieczne wejście w kontakt z piłką tub z przeciwnikiem, aby zostać ocenionym jako przeszkadzający w grze

Aktywność może również przejawiać się jako próba, usiłowanie zagrania piłki, czy uniemożliwienie przeciwnikowi swobodnego zagrania piłką lub poruszania się. Aktywny udział może występować bez bezpośredniej bliskości piłki."

Zachowanie Cardozo, który w momencie podania był na pozycji spalonej obejmuje większość tych punktów, więc nie ma o czym mówić. Inna sprawa to rzut karny dla Paragwaju. Czemu sędzia za wbiegnięcie Hiszpanów nie powtórzył karnego Cardozo, skoro poźniej tak zrobił przy karnym Alonso? Czy rzeczywiście chciał się zrewanżować za swoją poprzednią decyzję?

Z kolei faul na Fabregasie przy dobitce był bezdyskusyjny. Także ciężko mówić kogo bardziej skrzywdził sędzia. Mimo wszystko połfinał Hiszpania-
Niemcy zapowiada się ciekawiej. Paragwajczykom chyba nie starczyłoby sił na dynamicznych zawodników Loewa.






--

Z kolei faul na Fabregasie przy dobitce był bezdyskusyjny. Także ciężko mówić kogo bardziej skrzywdził sędzia. Mimo wszystko połfinał Hiszpania-
Niemcy zapowiada się ciekawiej. Paragwajczykom chyba nie starczyłoby sił na dynamicznych zawodników Loewa.

Trudno stwierdzić. Niemcom się świetnie gra z kontry ale z drużyną
ustawioną jak Paragwaj mogłoby być zacznie mniej słodko.

W dniu 2010-07-03 22:37, Meehoo pisze:

No chyba nie do końca, bo kto wie co byłoby, gdyby uznał gola dla
Paragwaju, kiedy odgwizdał spalonego...

Nikt tego wiedzieć nie może. Chociaż mecz był wg mnie wyrównany i zakończyło się sprawiedliwie.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Osobnik posiadający mail michu164TRAP@TRAPinteria.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Przy próbie dobitki czego?

A o czym rozmawiamy jak nie o karnym?

Rzeczywiście, nie zwróciłem uwagi na ten faul bramkarza. Niezła kicha...

nie przesadzajmy, po prostu sciał go z trawa...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić."  Bertrand Russell

Meehoo pisze:

Dnia Sat, 03 Jul 2010 21:55:08 +0200, castrol napisał(a):

W dniu 2010-07-03 21:54, Rowerex pisze:

Spisek był przy powtórzonym karnym ;-)

Dlaczego kazał go powtarzać? Zemsta za nieuznaną bramkę?

Hiszpanie wbiegli na pole karne przed strzałem. Sami sobie winni :-)

Obejrzyj 100 karnych na youtube z dowolnych meczow i powiedz nam ile razy sedzia odgwizdal cos takiego ?

No i żeby było śmieszniej, to wg mnie, przy próbie dobitki też był faul :D

Przy próbie dobitki czego?

po karnym bodaj Fabregas zostal sciety przez bramkarza

Villa Villa Maravilla

W polfinale Hiszpanie powioza Niemcow. I wiem co mowie, bo poki co wywrozylem koncertowo odpadniecie Anglii i Argentyny

Dnia Sat, 03 Jul 2010 22:27:02 +0200, Maciek napisał(a):

Villa Villa Maravilla

W polfinale Hiszpanie powioza Niemcow. I wiem co mowie, bo poki co wywrozylem koncertowo odpadniecie Anglii i Argentyny

W półfinale Niemcy powiozą Hiszpanów tak jak i Argentyńczyków...

--
Meehoo

W dniu 2010-07-03 22:32, Meehoo pisze:

W półfinale Niemcy powiozą Hiszpanów tak jak i Argentyńczyków...

Klamiesz. Wynik Argentyny byl do przewidzenia patrzac na nieogarniecie taktyczne w poprzednich meczach poludniowcow i przyzwoita gre Szwabow. Sam Messi, ktory rozegral niezly turniej, nie wygra mundialu w pojedynke.

Użytkownik "Maciek" <nie@mam.ru> napisał w wiadomości news:i0o7ef$jdl$1news.onet.pl...

Klamiesz. Wynik Argentyny byl do przewidzenia patrzac na nieogarniecie taktyczne w poprzednich meczach poludniowcow i przyzwoita gre Szwabow. Sam Messi, ktory rozegral niezly turniej, nie wygra mundialu w pojedynke.

Klamiesz. Odpadniecie Hiszpanii jest do przewidzenia patrzac na nieogarniecie (jakiekolwiek) w poprzednich meczach poludniowcow i swietna gre Niemcow.
Sam Villa, ktory rozegral niezly turniej, nie wygra mundialu w pojedynke.

A.

W dniu 2010-07-03 22:46, A. pisze:

Klamiesz. Odpadniecie Hiszpanii jest do przewidzenia patrzac na
nieogarniecie (jakiekolwiek) w poprzednich meczach poludniowcow i swietna
gre Niemcow.

Nie tyle nieogarnięcie co ogromna nieskuteczność. Teraz pytanie za 100pkt. Czy Hiszpanie w końcu zaczą trafiać a jak tak to kiedy? :D

Sam Villa, ktory rozegral niezly turniej, nie wygra mundialu w pojedynke.

Cała drużyna Hiszpani gra momentami idealnie, ale tylko do pola karnego.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4c2fa2c8$1news.home.net.pl...

Odpadniecie Hiszpanii jest do przewidzenia patrzac na

nieogarniecie (jakiekolwiek) w poprzednich meczach poludniowcow i swietna
gre Niemcow.

Nie tyle nieogarnięcie co ogromna nieskuteczność. Teraz pytanie za 100pkt. Czy Hiszpanie w końcu zaczą trafiać a jak tak to kiedy? :D

W meczu o 3 miejsce?:D
Poza kto tam ma strzelac, jak Fabregas i Torres sa wyraznie niedysponowani. Wystarczy szczelnie pokryc Ville -- co Paragwajczycy robili przez 80 minut z powodzeniem (a Szwajcarzy przez caly mecz) -- i wielka ofensywna Hiszpania nie istnieje.

Sam Villa, ktory rozegral niezly turniej, nie wygra mundialu w pojedynke.

Cała drużyna Hiszpani gra momentami idealnie, ale tylko do pola karnego.

Byc moze, ale w tej slynnej hiszpanskiej "malej grze" Niemcy tez wygladaja jak dotad o niebo lepiej. Lekcja z finalu Euro 2008 zostala przez trenera Loewa odrobiona bezblednie.

Pozdrawiam.

A.

Meehoo wrote:

Dnia Sat, 03 Jul 2010 22:27:02 +0200, Maciek napisał(a):

Villa Villa Maravilla

W polfinale Hiszpanie powioza Niemcow. I wiem co mowie, bo poki co
wywrozylem koncertowo odpadniecie Anglii i Argentyny

W półfinale Niemcy powiozą Hiszpanów tak jak i Argentyńczyków...

Niemcy IMO grali najbardziej mądra taktycznie piłkę w fazie grupowej. Mądrą w sensie, że mieli jakiś pomysł na granie i wszyscy piłkarze starali się ten pomysł realizować. Reszta albo stosowała taktykę 11 indywidualności z łapanki albo obrony Częstochowy. IMO jedynym zespołem, który mógłby ich zatrzymać jest Brazylia, bo Brazylia w finale zagrałaby zupełnie inaczej niż wczoraj ale jak wiadomo Brazylii już nie ma.
yamma

W dniu 2010-07-03 22:49, yamma pisze:

Niemcy IMO grali najbardziej mądra taktycznie piłkę w fazie grupowej. Mądrą
w sensie, że mieli jakiś pomysł na granie i wszyscy piłkarze starali się ten
pomysł realizować. Reszta albo stosowała taktykę 11 indywidualności z
łapanki albo obrony Częstochowy. IMO jedynym zespołem, który mógłby ich
zatrzymać jest Brazylia, bo Brazylia w finale zagrałaby zupełnie inaczej niż
wczoraj ale jak wiadomo Brazylii juĹź nie ma.
yamma

Hiszpania wg Ciebie to zespół składający się z 11 indywidualności z łapanki albo obrona Częstochowy? Oglądamy te same mistrzostwa?

Dla mnie Hiszpania gra idealnie i ofensywnie i cały czas zespołowo. Problem w tym, że są cholernie nieskuteczni i zatrzymuyją się przed polem karnym, jakby nie wiedzieli co mają zrobić.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

castrol wrote:

Hiszpania wg Ciebie to zespół składający się z 11 indywidualności z
łapanki albo obrona Częstochowy? Oglądamy te same mistrzostwa?

Dla mnie Hiszpania gra idealnie i ofensywnie i cały czas zespołowo.
Problem w tym, że są cholernie nieskuteczni i zatrzymuyją się przed
polem karnym, jakby nie wiedzieli co mają zrobić.

Bo mają 11 gwiazd, którzy zebrani do kupy nie mają zbyt wielu pomysłów na grę. Mnie się wydaje, że Niemcy są jednak lepiej zgrani taktycznie. Oni świetnie potrafią kompletnie zmienić obraz gry i przejść z głębokiej defensywy do ataku. A jak już przejdą do ataku, to zazwyczaj mocno kłują i to nie raz. Pokazali to z Anglią i z Argentyną. Jeśli Hiszpanie zagrają z nimi tak jak dzisiaj z Paragwajem, to przegrają.
yamma

Dla mnie Hiszpania gra idealnie i ofensywnie i cały czas
zespołowo. Problem w tym, że są cholernie nieskuteczni i zatrzymuyją
się przed polem karnym, jakby nie wiedzieli co mają zrobić.

Hiszpanom IMHO odbija się Torres. Jest na razie bardzo słaby. Nawet gdy
przeciw Portugalii wszedł Llorrente zmiana była bardzo wyraźna.

Użytkownik "castrol"

Dla mnie Hiszpania gra idealnie i ofensywnie i cały czas zespołowo. Problem w tym, że są cholernie nieskuteczni i zatrzymuyją się przed polem karnym, jakby nie wiedzieli co mają zrobić.

Co jest skutkiem tego, że to jest 11 indywidualności z łapanki ;). Ja jestem bardzo rozczarowany del Bosque, kompletnie nie ma pomysłu, jak optymalnie ustawić tę drużynę, a przywiązanie do Torresa zaczyna wyglądać na sabotaż.

CC

Użytkownik "Citizen Cain"

Co jest skutkiem tego, że to jest 11 indywidualności z łapanki ;). Ja jestem bardzo rozczarowany del Bosque, kompletnie nie ma pomysłu, jak optymalnie ustawić tę drużynę, a przywiązanie do Torresa zaczyna wyglądać na sabotaż.

Aha, gdyby właśnie Villa nie grał z wręcz fenomenalną skutecznością, Hiszpanów już dawno w turnieju by nie było.

CC

Użytkownik "Citizen Cain" <cc1@go2.pl> napisał w wiadomości news:i0pqrv$p9p$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Citizen Cain"

Co jest skutkiem tego, że to jest 11 indywidualności z łapanki ;). Ja jestem bardzo rozczarowany del Bosque, kompletnie nie ma pomysłu, jak optymalnie ustawić tę drużynę, a przywiązanie do Torresa zaczyna wyglądać na sabotaż.

Aha, gdyby właśnie Villa nie grał z wręcz fenomenalną skutecznością, Hiszpanów już dawno w turnieju by nie było.

Jedni są w formie lepszej, inni w gorszej, wszyscy nie mogą mieć takiego doła jak Torres.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i0q5lm$lqj$1news.onet.pl...

Użytkownik "Citizen Cain" <cc1@go2.pl> napisał w wiadomości news:i0pqrv$p9p$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Citizen Cain"

Co jest skutkiem tego, że to jest 11 indywidualności z łapanki ;). Ja jestem bardzo rozczarowany del Bosque, kompletnie nie ma pomysłu, jak optymalnie ustawić tę drużynę, a przywiązanie do Torresa zaczyna wyglądać na sabotaż.

Aha, gdyby właśnie Villa nie grał z wręcz fenomenalną skutecznością, Hiszpanów już dawno w turnieju by nie było.

Jedni są w formie lepszej, inni w gorszej, wszyscy nie mogą mieć takiego doła jak Torres.

Torres nie może odnaleźć formy po kontuzji.

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i0q87o$s01$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i0q5lm$lqj$1news.onet.pl...

Użytkownik "Citizen Cain" <cc1@go2.pl> napisał w wiadomości news:i0pqrv$p9p$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Citizen Cain"

Co jest skutkiem tego, że to jest 11 indywidualności z łapanki ;). Ja jestem bardzo rozczarowany del Bosque, kompletnie nie ma pomysłu, jak optymalnie ustawić tę drużynę, a przywiązanie do Torresa zaczyna wyglądać na sabotaż.

Aha, gdyby właśnie Villa nie grał z wręcz fenomenalną skutecznością, Hiszpanów już dawno w turnieju by nie było.

Jedni są w formie lepszej, inni w gorszej, wszyscy nie mogą mieć takiego doła jak Torres.

Torres nie może odnaleźć formy po kontuzji.

Przecież wiem, o tym właśnie mówię.
Fabregas to samo.

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4c2fa337$1news.home.net.pl...

W dniu 2010-07-03 22:49, yamma pisze:

Niemcy IMO grali najbardziej mądra taktycznie piłkę w fazie grupowej. Mądrą
w sensie, że mieli jakiś pomysł na granie i wszyscy piłkarze starali się ten
pomysł realizować. Reszta albo stosowała taktykę 11 indywidualności z
łapanki albo obrony Częstochowy. IMO jedynym zespołem, który mógłby ich
zatrzymać jest Brazylia, bo Brazylia w finale zagrałaby zupełnie inaczej niż
wczoraj ale jak wiadomo Brazylii już nie ma.
yamma

Hiszpania wg Ciebie to zespół składający się z 11 indywidualności z łapanki albo obrona Częstochowy? Oglądamy te same mistrzostwa?

Dla mnie Hiszpania gra idealnie i ofensywnie i cały czas zespołowo. Problem w tym, że są cholernie nieskuteczni i zatrzymuyją się przed polem karnym, jakby nie wiedzieli co mają zrobić.

Idealnie to grali na Euro 2008. Teraz wymęczają zwycięstwa ledwo ledwo, a przecież nie spotkali jeszcze na swojej drodze solidnego europejskiego przeciwnika jakim są Niemcy. Jedyną ich szansą jest brak Muellera.