Data: 2018-11-22 20:09:07 | |
Autor: J.F. | |
I znowu się nie zaczyna od zarzutów | |
Użytkownik "M J" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bf6f760$0$482$65785112@news.neostrada.pl...
"Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku. Jeśli zdecyduje się postawić zarzuty kierowcy, może grozić mu do ośmiu lat pozbawienia wolności. - Trwają ustalenia, czy zachodzi podstawa do przedstawienia zarzutu tej osobie" Jakoś tutaj można prowadzić śledztwo nie zaczynając od postawienia zarzutów komukolwiek. Dasie. Dlaczego wtedy niedałosie? Ale kiedy ? Bo naturalne mi sie wydaje, ze najpierw trzeba wstepnie zbadac sprawe, zeby stawiac zarzuty. Tylko gdzies w tym sa jeszcze prawa przyszlego podejrzanego, ktorego przesluchujemy najpierw jako swiadka ? Czy nie przesluchujemy wcale ? Czy informujemy, ze byc moze skonczy sie to postawieniem zarzutow, wiec zechce zeznawac teraz, czy woli porozmawiac z adwokatem ? J. |
|
Data: 2018-11-22 23:09:35 | |
Autor: Shrek | |
I znowu się nie zaczyna od zarzutów | |
W dniu 22.11.2018 o 20:09, J.F. pisze:
Jakoś tutaj można prowadzić śledztwo nie zaczynając od postawienia zarzutów komukolwiek. Dasie. Bo prokuratora nie lubił kierowcy i mu nie postawił dla jego dobra;) Ale kiedy ? Od wtedy jak się grupowy kulson wypowiedział. Tylko gdzies w tym sa jeszcze prawa przyszlego podejrzanego, ktorego przesluchujemy najpierw jako swiadka ? Może odmówić zeznań, jak nie odmówi, to i tak stają się niebyłe po zmianie statusu na podejrzanego. Czy nie przesluchujemy wcale ? Tak by wypadało. Shrek |
|