Data: 2009-03-07 01:13:08 | |
Autor: Doxent | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Amerykański klasyk gdzie gościu ucieka samochodem osobowym przed szaloną wielką cieżarówką gdzieś z lat 60/70-tych. Końcowa scena to upadek goniącej ciężarówki. Co to za film i tytuł oryginału ?
|
|
Data: 2009-03-07 02:17:53 | |
Autor: Moon | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Doxent wrote:
Amerykański klasyk gdzie gościu ucieka samochodem osobowym przed to jeden z pierwszych filmów Spielberga, "Pojedynek na szosie" (Duel). 1971. moon |
|
Data: 2009-03-07 15:34:09 | |
Autor: Maveric | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Mroczne kino, ale dobre :)
Pozdrawiam, M. Użytkownik "Moon" <wytnijwszystko@yahoo.com> napisał w wiadomości news:gosh4o$dhk$1news.interia.pl... Doxent wrote: |
|
Data: 2009-03-07 16:22:36 | |
Autor: Doxent | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
to jeden z pierwszych filmów Spielberga, "Pojedynek na szosie" (Duel). o dzięki wielkie. A jakie inne filmy drogowe można polecić. Chodzi mi zwłaszcza o te bardziej klasyczne czyli nie nowsze jak 1980 rok. Dużo samochodów, dużo ładnych widoków i większa część akcji toczy się w drodze. Im starszy film tym lepszy. Znam Konwój, Bullitt, The Seven-Ups. Co jeszcze jest godnego polecenia ? |
|
Data: 2009-03-07 16:31:25 | |
Autor: RN | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
On Sat, 7 Mar 2009 16:22:36 +0100 Doxent <doxent@gazeta.pl> wrote:
to jeden z pierwszych filmów Spielberga, "Pojedynek na szosie" (Duel). Vanishing Point! (polski tytuł: "Znikający punkt"). Pzdr, -- RN ================================================== Like a rock, like a planet, like a fucking atom bomb! ================================================== BR |
|
Data: 2009-03-07 17:40:32 | |
Autor: Moon | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
RN wrote:
>> . Znam Konwój, Bullitt, The Seven-Ups. Co jeszcze jest godnego No, od tego trzeba zacząć! Bohaterem jest Kowalsky, więc tym bardziej trzeba:) moon |
|
Data: 2009-03-08 15:59:16 | |
Autor: Malkontent | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Dnia Sat, 7 Mar 2009 17:40:32 +0100, "Moon" <wytnijwszystko@yahoo.com>
napisał: Bohaterem jest Kowalsky, więc tym bardziej trzeba:) A tak z zupełniej innej beczki a propos Kowalsky to "Gran Torino". -- Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/ Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/ USUŃmalkont@go2.pl_/_/_/_/_/ |
|
Data: 2009-03-07 17:41:09 | |
Autor: lukawar | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
A jakie inne filmy drogowe można polecić. Chodzi mi zwłaszcza o te bardziej Ale raczej pierwszą wersję, ta nowsza, z Aragornem w roli Kowalskiego jest bez klimatu. Do listy dorzucam jeszcze Easy Rider. |
|
Data: 2009-03-09 09:32:54 | |
Autor: Mario | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
lukawar pisze:
A jakie inne filmy drogowe można polecić. Chodzi mi zwłaszcza o te bardziejVanishing Point! (polski tytuł: "Znikający punkt"). z kim? Chyba Viggo Mortensen'a masz na mysli, ale to prawda - jest bez klimatu. pozdrawiam mario |
|
Data: 2009-03-09 11:40:37 | |
Autor: Malkontent | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Dnia Mon, 09 Mar 2009 09:32:54 +0100, Mario <camaro94@spam.onet.pl>
napisał: Chyba Viggo Mortensen'a masz na mysli, ale to prawda - jest bez klimatu. Taki skrót myślowy. http://tiny.pl/bd2t -- Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/ Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/ USUŃmalkont@go2.pl_/_/_/_/_/ |
|
Data: 2009-03-09 12:04:57 | |
Autor: lukawar | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Użytkownik "Malkontent" <malkontUSUń@go2.pl> napisał w wiadomości news:rfs9r410lqn6l2ska1lctqk9nfhgks8lsb4ax.com... Dnia Mon, 09 Mar 2009 09:32:54 +0100, Mario <camaro94@spam.onet.pl>Dokładnie. Viggo chyba nie może się uwolnić od LOTRa, przy okazji filmu "A History of violence" w recenzjach na zachodnich forach zamiast przydługawego nazwiska pisano właśnie Aragorn i chyba każdy wiedział, o kogo chodzi. |
|
Data: 2009-03-10 08:57:20 | |
Autor: Mario | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
lukawar pisze:
Użytkownik "Malkontent" <malkontUSUń@go2.pl> napisał w wiadomości news:rfs9r410lqn6l2ska1lctqk9nfhgks8lsb4ax.com... przepraszam, nie załapałem ale nie oglądałem LOTR, generalnie nie jestem fanem tego typu bajek. pozdrawiam mario |
|
Data: 2009-03-10 11:24:37 | |
Autor: lukawar | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
generalnie nie jestem fanem tego typu bajek. ja też nie, oglądałem tylko w tv i jedynie przy drugiej części dotrwałem do końca, przy pozostałych usnąłem :) |
|
Data: 2009-03-10 11:55:52 | |
Autor: Marek (UK) | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Cześć Mario
Tue, 10 Mar 2009 08:57:20 +0100 w <news:gp56h0$1v3$1news.onet.pl> napisałeś: przepraszam, nie załapałem ale nie oglądałem LOTR, generalnie nie jestem fanem tego typu bajek. co kto lubi. dla mnie to film wszechczasow, 11/10 i niedoscigniony punkt odniesienia do oceny jakichkolwiek innych filmow - zawsze wystarczy tylko odpowiedziec sobie na pytanie: o ile bardziej podobal mi sie Wladca pierscieni...? ;) -- Pozdrawiam, Marek Stirlitz wyjrzal przez okno i ujrzal ludzi z nartami. "Narciarze" pomyslal Strirlitz - i sam sie zdziwil swojej przenikliwosci. |
|
Data: 2009-03-10 13:07:40 | |
Autor: Moon | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Marek (UK) wrote:
> co kto lubi. dla mnie to film wszechczasow, 11/10 i niedoscigniony albo, czy Frodo to gej? pytania, pytania... moon |
|
Data: 2009-03-11 11:04:54 | |
Autor: Mario | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Moon pisze:
Marek (UK) wrote:ee tam gej, pierdoła i tyle. ;-) pozdrawiam mario |
|
Data: 2009-03-11 11:06:32 | |
Autor: Mario | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Marek (UK) pisze:
Cześć Mario hm.. co kto lubi ;-) dla mnie punktem odniesienia filmów fantasy/basniowych jest saga Star Wars (przede wszystkim epizody 4-6). A moze dlatego ze gdy to ogladalem pierwszy raz bylem "ciut" mlodszy? pozdrawiam mario |
|
Data: 2009-03-07 17:19:25 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Doxent <doxent@gazeta.pl> napisał(a):
bardziej klasyczne czyli nie nowsze jak 1980 rok. Dużo samochodów, dużo ładnych widoków i większa część akcji toczy się w drodze. Im starszy film tym lepszy. Smokey And Bandit ewentualnie. -- |
|
Data: 2009-03-10 17:18:29 | |
Autor: dc9 | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
A jakie inne filmy drogowe można polecić. Chodzi mi zwłaszcza o te bardziej klasyczne czyli nie nowsze jak 1980 rok. Dużo samochodów, dużo ładnych widoków i większa część akcji toczy się w drodze. Im starszy film tym lepszy.To ja dorzucę jeszcze "Fandango" z 1985 i "Thelma i Louise" z 91, może nie widziałeś. http://www.filmweb.pl/f5534/Fandango,1985 http://thelma.louise.filmweb.pl/ DC9 -- |
|
Data: 2009-03-07 03:30:21 | |
Autor: empe | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Użytkownik "Doxent" <doxent@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gose8v$kbq$1inews.gazeta.pl... Amerykański klasyk gdzie gościu ucieka samochodem osobowym przed szaloną wielką cieżarówką gdzieś z lat 60/70-tych. Końcowa scena to upadek goniącej ciężarówki. Co to za film i tytuł oryginału ? http://www.filmweb.pl/f8753/Pojedynek+na+szosie,1971 -- EmPe |
|
Data: 2009-03-07 18:58:15 | |
Autor: Maciej Bojko | |
ID Amerykański klas yk drogi. | |
On Sat, 7 Mar 2009 01:13:08 +0100, "Doxent" <doxent@gazeta.pl> wrote:
Amerykański klasyk gdzie gościu ucieka samochodem osobowym przed szaloną wielką cieżarówką gdzieś z lat 60/70-tych. Końcowa scena to upadek goniącej ciężarówki. Co to za film i tytuł oryginału ? "Billy Elliot". -- Maciej Bójko maciej.bojko@gmail.com |
|
Data: 2009-03-07 21:11:17 | |
Autor: Moon | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Maciej Bojko wrote:
On Sat, 7 Mar 2009 01:13:08 +0100, "Doxent" <doxent@gazeta.pl> wrote: aleś się zaczaił! moon) |
|
Data: 2009-03-07 23:13:11 | |
Autor: Quentin | |
ID Amerykański klasyk drogi. | |
Użytkownik "Maciej Bojko" <maciej.bojko@gmail.com> napisał: "Billy Elliot". Wcale nie był taki drogi. Q |