Już raz pytałem na grupie o ten film - było to kilka lat temu, ale niestety jedyna sugestia, jaka wtedy padła, okazała się chybiona (być może przez szczegół, który niepotrzebnie wtrąciłem do opisu, a którego nie jestem do końca pewien). Czas na drugie podejście - może ktoś spojrzy na poniższy opis świeżym okiem i coś mu zaświta w głowie. Była to komedia, prawie na pewno produkcji amerykańskiej.. Film widziałem gdzieś w latach 2000-2003, a już wtedy nie był nowością, więc obstawiam, że powstał w latach 90., a może i wcześniej.

Film zaczyna się od wizyty głównego bohatera (faceta koło czterdziestki) w
kasynie, gdzie na jednym z automatów rozbija pulę i wygrywa jakąś wielką sumę - 10 albo 100 milionów (co istotne - mimo że, jak już wspomniałem, film jest na 99% anglojęzyczny, to wydaje mi się, że wygrana padła w walucie innej niż dolary i funty). Zaraz potem chyba coś się urywa z sufitu i uderza go w głowę tak, że traci przytomność. Dalsza część filmu praktycznie zupełnie wyleciała mi z pamięci - coś mi świta, że bohater niby obudził się po opisanym wypadku w szpitalu, ale w rzeczywistości chyba ocknął się dopiero pod koniec filmu (w kasynie, w którym grał), a cały środek fabuły to jego sen albo urojenie. Z zapomnianego "środka filmu" tkwią mi jeszcze w głowie: - wątek miłosny (główny bohater albo podrywał koleżankę z pracy, albo wręcz byli już w związku i planowali ślub)

- scena w kościele bądź przed kościołem, ksiądz recytuje jakiś biblijny werset

- scena jakiegoś meczu

Jak widzicie, istne pomieszanie z poplątaniem, więc wszelka pomoc będzie mile widziana. Pytanie dodatkowe: gdyby tu jednak nikt nie podołał, to czy istnieje jakieś ogólnie znane polskie albo zagraniczne forum, na którym udzielają się ludzie specjalizujący się w identyfikacji filmów na podstawie ich opisów? W razie potrzeby może spróbowałbym szczęścia tam.

W dniu 2015-03-15 o 21:33, Piotrek pisze:

Już raz pytałem na grupie o ten film - było to kilka lat temu, ale niestety jedyna sugestia, jaka wtedy padła, okazała się chybiona (być może przez szczegół, który niepotrzebnie wtrąciłem do opisu, a którego nie jestem do końca pewien). Czas na drugie podejście - może ktoś spojrzy na poniższy opis świeżym okiem i coś mu zaświta w głowie. Była to komedia, prawie na pewno produkcji amerykańskiej. Film widziałem gdzieś w latach 2000-2003, a już wtedy nie był nowością, więc obstawiam, że powstał w latach 90., a może i wcześniej.

[ciach]

Jak widzicie, istne pomieszanie z poplątaniem, więc wszelka pomoc będzie mile widziana. Pytanie dodatkowe: gdyby tu jednak nikt nie podołał, to czy istnieje jakieś ogólnie znane polskie albo zagraniczne forum, na którym udzielają się ludzie specjalizujący się w identyfikacji filmów na podstawie ich opisów? W razie potrzeby może spróbowałbym szczęścia tam.

ale jest to film SF???

r.

W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 10:10:50 UTC+1 użytkownik radek napisał:

W dniu 2015-03-15 o 21:33, Piotrek pisze:
> Już raz pytałem na grupie o ten film - było to kilka lat temu, ale niestety jedyna sugestia, jaka wtedy padła, okazała się chybiona (być może przez szczegół, który niepotrzebnie wtrąciłem do opisu, a którego nie jestem do końca pewien). Czas na drugie podejście - może ktoś spojrzy na poniższy opis świeżym okiem i coś mu zaświta w głowie. Była to komedia, prawie na pewno produkcji amerykańskiej. Film widziałem gdzieś w latach 2000-2003, a już wtedy nie był nowością, więc obstawiam, że powstał w latach 90., a może i wcześniej.
>
[ciach]
>
> Jak widzicie, istne pomieszanie z poplątaniem, więc wszelka pomoc będzie mile widziana. Pytanie dodatkowe: gdyby tu jednak nikt nie podołał, to czy istnieje jakieś ogólnie znane polskie albo zagraniczne forum, na którym udzielają się ludzie specjalizujący się w identyfikacji filmów na podstawie ich opisów? W razie potrzeby może spróbowałbym szczęścia tam.
>

ale jest to film SF???

Właśnie chyba nie - nie przypominam sobie, żeby akcja rozgrywała się w przyszłości, nie było żadnych obcych, zaawansowanych urządzeń, wszystko działo się raczej "tu" i "teraz". Na nieszczęście pamiętam tylko ten mocny początek w kasynie/salonie gier - facet trafia główną wygraną, automat hałasuje, wyświetla się na nim wygrana kwota i nagle bum - coś się urywa z sufitu, spada "szczęściarzowi" na głowę i pozbawia go przytomności. Reszta kompletnie wyleciała mi z głowy. Chwilami mam wrażenie, że ten film mi się po prostu przyśnił, ale chyba jednak nie :)

W dniu 2015-03-15 o 21:33, Piotrek pisze:

Jak widzicie, istne pomieszanie z poplątaniem, więc wszelka pomoc będzie mile widziana.

Krótkie googlanie wskazało film "Sweet 'n Short" z 1991 roku. To ten?
http://www.imdb.com/title/tt0293625/
http://en.wikipedia.org/wiki/Sweet_%27n_Short

On Monday, March 16, 2015 at 7:44:20 PM UTC+1, Gerard wrote:

W dniu 2015-03-15 o 21:33, Piotrek pisze:
> Jak widzicie, istne pomieszanie z poplątaniem, więc wszelka pomoc będzie mile widziana.

Krótkie googlanie wskazało film "Sweet 'n Short" z 1991 roku. To ten?
http://www.imdb.com/title/tt0293625/
http://en.wikipedia.org/wiki/Sweet_%27n_Short

A więc jednak mi się nie śniło :) No to teraz w ramach uzupełnienia mogę dodać, że kiedy pierwszy raz, kilka lat temu, pytałem tu o ten film, dodałem, że facet zainkasował tę wygraną w randach i film miał coś wspólnego z RPA. Teraz się okazuje, że to był dobry trop. Wtedy "wątek afrykański" niestety kogoś zmylił i tamta osoba błędnie zasugerowała, że chodzi o "The Gods Must Be Crazy", a innych propozycji nie było, więc tym razem wolałem o tym nie wspominać. Strzał w dziesiątkę, jak to wygooglałeś? Chylę czoła, sam bym tego w życiu nie znalazł. Na youtube jest króciutki fragment (z rosyjskim lektorem):

https://www.youtube.com/watch?v=PpR3k9cHmk8

i na bank to ten film - poznałem głównego bohatera. Nawiasem mówiąc, może ktoś z grupowiczów oglądał go w całości i ma jakąś opinię? Ja to pamiętam jak przez mgłę (co mnie trochę dziwi), ale ten urywek sugeruje, że to całkiem przyjemna komedyjka i może warto ją sobie przypomnieć.

W dniu 2015-03-16 o 22:20, Piotrek pisze:

On Monday, March 16, 2015 at 7:44:20 PM UTC+1, Gerard wrote:

Krótkie googlanie wskazało film "Sweet 'n Short" z 1991 roku. To ten?

Strzał w dziesiątkę, jak to wygooglałeś?

Po kilku eksperymentach zadziałało zapytanie: "movie about unconscious man jack-pot" (drugi wynik) ;) Co ciekawe, przy skorygowaniu przez Google na "jackpot" już ten wynik znika - inne wspomnienie o tym filmie można znaleźć dopiero na trzeciej stronie.

Na youtube jest krĂłciutki fragment (z rosyjskim lektorem):
https://www.youtube.com/watch?v=PpR3k9cHmk8

Odjechany :) Swoją drogą, ciekawe, czy (i kiedy) YouTube wprowadzi automatyczne polskie napisy. Strasznie mi ich brakuje w filmach, a większości naszych twórców nie chce się ich dodawać.

i na bank to ten film - poznałem głównego bohatera.

Cieszę się, że mogłem pomóc. Filmu nie oglądałem, ale wygląda zabawnie.