Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   II Niedziela Wielkiego Żarcia [kl. lux]

II Niedziela Wielkiego Żarcia [kl. lux]

Data: 2012-03-04 12:39:26
Autor: sofu
II Niedziela Wielkiego Żarcia [kl. lux]
Msza Święta w rycie ryczanym na na dany dzień (rrrrrg ggggggr hhhhrg)

Na druga niedzielę Wielkiego Żarcia czytamy w pitovalu znalezionym w wiejskim sraczu

I oto zaryczał Wielki Dinozaurus a niebo się odmieniło i powiał wiatr od wschodu z tchnieniem paszcz głodnych donozaurów.
Za sprawa Wiekuistego Boga Wielkiego Dinozaurosa spadł deszcz cudowny, któren soczystośc trawy podniósł.
I podeszli do niego słudzy jego, a on im prawił: nastał czas konsumpcji radujcie się!
I zaraz poczęli się radować, a szczypac trawę soczystą i pachnącą chwalac imie pańskie na wszystkie strony świata.
a odmieniło sie oblicze Wielkiego Dinozaurosa i rozległ sie potęzny ryk jego jako tysięca tysięcy surm Jerychońskich.
I zaraz pojęli, ze znak to wielki  jest aby czas wielkiego powszechnego żarcia nadszedł ku chwale Pana.

Allleluja Alleluja chwalcie imię, Wielkiego Dinozaurosa rrrrrrh gggggggr fffffgggggdh

Data: 2012-03-04 14:58:49
Autor: Krzysiek
II Niedziela Wielkiego Żarcia [kl. lux]
Hallo,

Am 04.03.2012 12:39, schrieb sofu:
Msza Święta w rycie ryczanym na na dany dzień (rrrrrg ggggggr hhhhrg)

Na druga niedzielę Wielkiego Żarcia czytamy w pitovalu znalezionym w
wiejskim sraczu

I oto zaryczał Wielki Dinozaurus a niebo się odmieniło i powiał wiatr od
wschodu z tchnieniem paszcz głodnych donozaurów.
Za sprawa Wiekuistego Boga Wielkiego Dinozaurosa spadł deszcz cudowny,
któren soczystośc trawy podniósł.
I podeszli do niego słudzy jego, a on im prawił: nastał czas konsumpcji
radujcie się!
I zaraz poczęli się radować, a szczypac trawę soczystą i pachnącą
chwalac imie pańskie na wszystkie strony świata.
a odmieniło sie oblicze Wielkiego Dinozaurosa i rozległ sie potęzny ryk
jego jako tysięca tysięcy surm Jerychońskich.
I zaraz pojęli, ze znak to wielki jest aby czas wielkiego powszechnego
żarcia nadszedł ku chwale Pana.

Allleluja Alleluja chwalcie imię, Wielkiego Dinozaurosa rrrrrrh gggggggr
fffffgggggdh


zaraz, zaraz... to dosyc niepokojace co Pan napisal, czy jest
Pan pewien, ze tlumaczenie jest poprawne??
Wyraznie jest tu wskazane, ze >szczypali trawe< i chwalili imie tego,
ktory im to polecil, a wiec -- > zbierali to, czego nie posiali.

I czy na pewno w oryginale wystepuje "od wschodu"?? To akurat jest
wazne, bo przeciez 60 i pare lat temu przywlekli sie takie ryczace
dzikie ze wschodu i dokladnie to ryczeli co jest w Pana tekscie:
zbierac to, czego sie nie zasialo i chwalic imie tego, ktory ma usta
jak malina (wersja dla dzieci) lub zoladz jak malina (wersja dla
doroslych), a to juz bylaby niepokojaca powtorka i gdyby tak bylo,
to zdrowy kolektyw psp oczekiwalby od Pana pryncypialnej samokrytyki.


MFG
Krzysiek

--
Krzysztof Swierczynski
krzysiek_@arcor.de

Data: 2012-03-04 21:48:29
Autor: sofu
II Niedziela Wielkiego Żarcia [kl. lux]

Użytkownik "Krzysiek" <krzysiek_@arcor.de> napisał w wiadomości news:4f537519$0$6571$9b4e6d93newsspool3.arcor-online.net...
Hallo,

Am 04.03.2012 12:39, schrieb sofu:
Msza Święta w rycie ryczanym na na dany dzień (rrrrrg ggggggr hhhhrg)

Na druga niedzielę Wielkiego Żarcia czytamy w pitovalu znalezionym w
wiejskim sraczu

I oto zaryczał Wielki Dinozaurus a niebo się odmieniło i powiał wiatr od
wschodu z tchnieniem paszcz głodnych donozaurów.
Za sprawa Wiekuistego Boga Wielkiego Dinozaurosa spadł deszcz cudowny,
któren soczystośc trawy podniósł.
I podeszli do niego słudzy jego, a on im prawił: nastał czas konsumpcji
radujcie się!
I zaraz poczęli się radować, a szczypac trawę soczystą i pachnącą
chwalac imie pańskie na wszystkie strony świata.
a odmieniło sie oblicze Wielkiego Dinozaurosa i rozległ sie potęzny ryk
jego jako tysięca tysięcy surm Jerychońskich.
I zaraz pojęli, ze znak to wielki jest aby czas wielkiego powszechnego
żarcia nadszedł ku chwale Pana.

Allleluja Alleluja chwalcie imię, Wielkiego Dinozaurosa rrrrrrh gggggggr
fffffgggggdh


zaraz, zaraz... to dosyc niepokojace co Pan napisal, czy jest
Pan pewien, ze tlumaczenie jest poprawne??
Wyraznie jest tu wskazane, ze >szczypali trawe< i chwalili imie tego,
ktory im to polecil, a wiec -- > zbierali to, czego nie posiali.

I czy na pewno w oryginale wystepuje "od wschodu"?? To akurat jest
wazne, bo przeciez 60 i pare lat temu przywlekli sie takie ryczace
dzikie ze wschodu i dokladnie to ryczeli co jest w Pana tekscie:
zbierac to, czego sie nie zasialo i chwalic imie tego, ktory ma usta
jak malina (wersja dla dzieci) lub zoladz jak malina (wersja dla
doroslych), a to juz bylaby niepokojaca powtorka i gdyby tak bylo,
to zdrowy kolektyw psp oczekiwalby od Pana pryncypialnej samokrytyki.


MFG
Krzysiek

--

Głodne mordy od wschodu nie powinny w żaden sposób dziwić nawet dziś!
A zresztą patrząc współcześnie mógł byc to dowolny kierunek, biorąc pod uwage liczne przebiegunowania przez te setki milionów lat.
Ze szczypaniem trawy jest tak, że to Bóg Prawdziwy Wielki Donozauros z niebiesiech odlał się na spieczoną słoncem pustynną Ziemię
i wnet porosła ona soczysta trawą tudziesz puszczami nieprzebranymi. Ponieważ wcześniej stworzył na swoje podobieństwo dinozaury, głodne już troche były i głosnym rykiem domagały się żarcia, co też im dał szczodry Pan w obfitości dużej.
Nie będę streszczał świętego pitivala znalezionego w wiejskim sraczu dość powiem, że choć dinozaury nie siały lecz tylko zbierały, to tylko to co im było dane przez Wielkiego Dinozaurosa. Na nikim nie grabiły i nie zmuszały do dziesięcin.
Współcześnie też wielu zbiera i żre obficie czego nie posiali i nie zebrali, a na dodatek są i tacy w carnych kieckach chodzacy co nie wiedzieć czemu zabraniają żarcia bydłu swemu niby dla dobra jakowegoś boga Trójwida. Przodują w tym katabasy ze szczególnie odrażajacej i szkodliwej sekty watykańskiej.
W przeciwieństwie do nich, aby czcić Boga Prawdziwego trzeba miast głodówek ustawicznych odżywiać się zdrowo acz z umiarem, aby żywot
dobry zachować ku chwale Pana.
Bogiem prawdziwym jest Wielki Dinozaurus i do niego sie trzeba modlić o
wszelakie łaski.
Bóg stworzył na swoje podobieństwo dinozaury kilkaset milionów lat temu.
Wielki Dinozauros oddał im we władanie Ziemie i przykazał
aby się miłowali. I żyli tak kilkadziesiąt milionów lat, aż w końcu niepomni
przykazań Boga Dinozaurosa zaczęli się pożerać wzajemnie. Wtedy rozgniewany
Bóg zesłał na nich ogień z nieba i wygubił. Pozostały po nich jedynie
skamieniałe szczątki. Pożeracze dinozaurów stawiali obfite smrodliwe klocki
i to z nich na drodze ewolucji powstał człowiek. Taka jest prawda, a kto
temu przeczy oddając cześć nieistniejacym katolickim bogom, ten się będzie
smażył w
czeluściach piekieł przez wieki wieków.

sofu

II Niedziela Wielkiego Żarcia [kl. lux]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona