Sondaż "Gazety". Lech Kaczyński ma tak wielki elektorat negatywny, że w II turze przegrywa miażdżąco i z Donaldem Tuskiem, i z Andrzejem Olechowskim, i z Jerzym Szmajdzińskim.
"Gazeta" opublikowała wczoraj pierwszą część sondażu prezydenckiego. Wyraźnym liderem jest Donald Tusk (35 proc.), drugie miejsce zajął Lech Kaczyński (18 proc.). Za nim są Andrzej Olechowski i Jerzy Szmajdziński (po 10 proc.).
Jak poradziliby sobie w II turze?
Tusk (który powtarza, że waha się, czy wystartować) wygrywa w każdej konfiguracji, a najwyraźniej - z obecnym prezydentem.
W tej najbardziej dziś prawdopodobnej rywalizacji Kaczyński przegrywa z Tuskiem we wszystkich grupach wiekowych, w wielkich miastach, w miasteczkach i na wsi, wśród wyborców z wyższym wykształceniem i tych wykształconych najsłabiej.
Za Tuskiem jest aż 97 proc. wyborców Platformy, 79 proc. - SLD, 66 proc. - PSL i, co ciekawe, pewna część zwolenników PiS - 16 proc.
- Sondaż "Gazety" pokazał, że w II turze zmierzą się Tusk z Kaczyńskim. Podobną przewagę Tusk miał przed wyborami w 2005 r., a wiemy, jak to się skończyło. Tusk będzie miał coraz więcej problemów w rządzie i Platformie - przekonuje rzecznik PiS Adam Bielan.
A inne pary? Wyborcy PiS kierują się najwyraźniej zasadą "byle nie Tusk", bo wolą od niego i Olechowskiego, i nawet Szmajdzińskiego (choć minimalnie). Nie wystarcza to jednak, by Tuskowi zagrozić. Warto jednak zauważyć, że Tusk osłabł nieco w konfrontacji z Olechowskim - w październiku wygrywał z nim 65 do 35 proc., dziś - 59 - 41 proc.
Zwolennicy Platformy mają własną zasadę - "byle nie Kaczyński". Od obecnego prezydenta wolą Szmajdzińskiego z SLD i krytykującego PO Olechowskiego. A że wyborców Platformy jest dużo, Kaczyński wyraźnie przegrywa pojedynki z każdym z nich.
W pojedynku Olechowski - Szmajdziński wyraźnie wygrywa Olechowski - dzięki wyborcom PO i PiS. Ale takiej drugiej tury mało kto się spodziewa.
PBS DGA dla "Gazety", 8-10 stycznia, próba reprezentatywna 958 osób
Przemek
****************************************************************************
W 2005 roku fatalnie przegrał, życzymy mu aby podobnie przegrał w 2010 roku.
--
|