http://wyborcza.pl/1,87648,19462388,dobra-zmiana-w-jodlowniku-pis-zlikwidowal-plac-im-iii-rzeczpospolitej.html?disableRedirects=true#MTstream

Władze małopolskiej wsi, w której znajduje się jedyny w Polsce plac im. III Rzeczpospolitej, zrezygnowały z tego adresu, bo lokalnym politykom PiS źle się kojarzy.

Nazwanie nazwy bezimiennemu spłachetkowi ziemi wokół urzędu gminy zaproponował w 1993 r. urzędujący wówczas wójt Jodłownika Jan Mysza. "Zarząd gminy wnioskuje o nadanie imienia placowi. Nada to splendoru naszej gminie, będzie też pamiątką po tej radzie. Zarząd wnioskuje, aby plac był nazwany imieniem III Rzeczpospolitej" - głosi protokół z sesji rady gminy w Jodłowniku z 29 grudnia 1993 r.

- Chcieliśmy w ten sposób upamiętnić przemiany ustrojowe w Polsce i odzyskanie pełnej wolności - tłumaczył wtedy Józef Krzyściak, ówczesny przewodniczący rady.

Propozycja nazwy przeszła, choć nie bez dyskusji. Przeciwników III RP w Jodłowniku już wtedy nie brakowało.

- To zbyt polityczna nazwa - argumentował radny Franciszek Kurnik. - Lepszy byłby plac Zgody.

- Albo plac Demokracji - mówił radny Jan Bochenek.

Za nazwą zaproponowaną przez wójta opowiedziało się jednak 13 spośród 16 radnych. Przez 12 lat tabliczki wisiały spokojnie. Aż do 2005 r., gdy Jarosław Kaczyński zapowiedział budowę IV Rzeczpospolitej. Miejscowi działacze PiS już wtedy zaczęli zabiegać o zdjęcie tablic z kontrowersyjną nazwą.

"Bo koncepcja III RP przegrała"

Teraz się udało i adres "plac im. III Rzeczpospolitej" zniknął ze strony internetowej urzędu. Zamiast niego pojawił nowy - Jodłownik 198. Dokładnie nie wiadomo, kiedy się to stało. Jeszcze przed październikowymi wyborami adres był, na początku grudnia mieszkańcy zauważyli jego brak.

- Wystąpiliśmy o ekspertyzę prawną. I okazało się, że choć faktycznie w 1993 r. rada gminy zdecydowała, by plac nosił imię III Rzeczpospolitej, to formalnie ta nazwa nigdy nie została wpisana do urzędowego rejestru. Dlatego zmuszeni byliśmy zrezygnować z tego adresu. Nie potrafię powiedzieć, kiedy dokładnie zrezygnowaliśmy - mówi Jan Śliwa, sekretarz Jodłownika. - Wprawdzie uchwała rady gminy z 1993 r. o nadaniu nazwy imienia III RP nie została unieważniona, ale obecnie ta nazwa ma jedynie znaczenie pamiątkowe, a nie urzędowe. Zresztą na tabliczce z napisem "III Rzeczpospolita" ktoś i tak dorysował kreseczkę, ale to nie z naszego polecenia.

Zadowolenia ze zmiany nie kryją działacze Prawa i Sprawiedliwości.

- Widać, skoro koncepcja III RP przegrała, to samorząd zauważył tę przemianę i jako niezależna jednostka podjął decyzję - mówi Stanisław Kogut, senator i szef struktur PiS w okręgu nowosądeckim, do którego należy Jodłownik. - Ja nie mogę nie chwalić takiego stanowiska.

Będzie plac im. IV Rzeczpospolitej?

Mieszkańcy Jodłownika nie bardzo interesują się zamieszaniem wokół nazwy głównego placu w miejscowości, pytani o III Rzeczpospolitą zgodnie przyznają, że od 1989 roku wiele się poprawiło. W latach 90. zainstalowano wodociąg, potem kanalizację. Część mieszkańców żyje z agroturystyki, na swoje pensjonaty dostali unijne dotacje. Inni utrzymują się z rolnictwa i też nie narzekają na europejskie dopłaty. Drogi w miasteczku mają w większości nowy asfalt, chodniki są prosto ułożone, lampy świecą jasno, śmieci brak.

Stanisław Kogut: - To prawda, że w III RP nie wszystko było złe. Ale afery jednak były wtedy straszne. IV Rzeczpospolita będzie lepsza.

Małopolski senator PO Jerzy Fedorowicz: - III Rzeczpospolita to symbol wolności, przemian po upadku komunizmu, które Polsce wyszły na dobre. Ale widać samorządowcy z Jodłownika nie chcą zadzierać z nową władzą. Po nadaniu tytułu Człowieka Roku Jarosławowi Kaczyńskiemu na Forum Ekonomicznym w Krynicy myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy. A jednak.

Czy radni PiS złożą teraz wniosek o nadanie placowi imienia IV Rzeczpospolitej?

- Jeśli pojawi się taka lokalna inicjatywa, to ją poprę - zapowiada senator Kogut.