Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   IKE

IKE

Data: 2010-01-03 12:34:04
Autor: Michał
IKE
Witam,

przymierzam się wejścia w IKE. Mam pytanie, ponieważ pracuję na umowy o dzieło i postanowiłem, że zamiast otierać działalność, wolę wpłacać 800 złotych miesięcznie na IKE niż na ZUS, z którego i tak później nie będę nic mieć. Odważna decyzja, ale co zrobić.

I tutaj pytanie o możliwość wypłacenia środków w wieku np. 65 lat bez płacenia podatku Belki, czyli to, o co wszystko się rozbija. Na stronie IKE w mbanku jest taki zapis:

Kiedy można wypłacić środki gromadzone na IKE?
W każdej chwili. Jednak by uniknąć podatku od zysków kapitałowych (19% "podatku Belki") w momencie otrzymywania wypłaty należy posiadać uprawnienia emerytalne.

Czyli co, ja w takim razie nigdy nie osiągnę uprawnień emerytalnych, skoro nie wpłacam na ZUS? Czyli i tak podatek Belki mnie nie ominie?

I jeszcze, który IKE możecie polecić? MBank?

Data: 2010-01-03 12:51:48
Autor: Liwiusz
IKE
Michał pisze:
Witam,

przymierzam się wejścia w IKE. Mam pytanie, ponieważ pracuję na umowy o dzieło i postanowiłem, że zamiast otierać działalność, wolę wpłacać 800 złotych miesięcznie na IKE niż na ZUS, z którego i tak później nie będę nic mieć. Odważna decyzja, ale co zrobić.

I tutaj pytanie o możliwość wypłacenia środków w wieku np. 65 lat bez

   60 lat.

płacenia podatku Belki, czyli to, o co wszystko się rozbija. Na stronie IKE w mbanku jest taki zapis:

Kiedy można wypłacić środki gromadzone na IKE?
W każdej chwili. Jednak by uniknąć podatku od zysków kapitałowych (19% "podatku Belki") w momencie otrzymywania wypłaty należy posiadać uprawnienia emerytalne.

Czyli co, ja w takim razie nigdy nie osiągnę uprawnień emerytalnych, skoro nie wpłacam na ZUS? Czyli i tak podatek Belki mnie nie ominie?

   Prawidłowa odpowiedź jest: można wypłacić bez belki w wieku 60 lat. Nie trzeba być emerytem.

I jeszcze, który IKE możecie polecić? MBank?

   W funduszach.

--
Liwiusz

Data: 2010-01-03 13:34:32
Autor: Valdi
IKE
"Michał" news:hhpvbp$d7d$1achot.icm.edu.pl

Witam,

Graba!

przymierzam się wejścia w IKE.

Niech cię niebiosa bronią przed podjęciem takiego kroku. No chyba, że jakiś
rachunek maklerski w ramach IKE.


Mam pytanie, ponieważ pracuję na umowy o
dzieło i postanowiłem, że zamiast otierać działalność, wolę wpłacać 800
złotych miesięcznie na IKE niż na ZUS, z którego i tak później nie będę
nic
mieć. Odważna decyzja, ale co zrobić.

Odkładać te 800 PLN jak najbardziej ale nie na IKE (jeżeli już to rachunek
maklerski w ramach IKE, ale to dla bardziej wytrawnych graczy)

Czyli co, ja w takim razie nigdy nie osiągnę uprawnień emerytalnych, skoro
nie wpłacam na ZUS? Czyli i tak podatek Belki mnie nie ominie?

Może cię ominąć jeżeli będziesz pakował kasę w takie instrumenty, które ten
podatek pozwalają uniknąć.
No i na logikę rzecz biorąć - nie odprowadzasz kasy na ZUS nie masz od niego
pieniędzy na starość (pociesze cię tym, że istnieje baaaaardzo dużo
prawdopodobieństwo, że nasze pokolenie mimo, że pakuje bądź pakowało kasę na
ZUS i tak g... zobaczy a nie emeryturę)

I jeszcze, który IKE możecie polecić? MBank?

Najlepiej żaden, a jeżeli już to rachunek maklerski w ramach IKE np. w bossa
:)

Data: 2010-01-03 14:03:17
Autor: Liwiusz
IKE
Valdi pisze:


Najlepiej żaden, a jeżeli już to rachunek maklerski w ramach IKE np. w bossa
:)


   A konkretnie co Ci nie odpowiada w niebrokerskim IKE? IKE ma wiele wad, ale te wady nie znikają w rachunku maklerskim.

--
Liwiusz

Data: 2010-01-03 16:01:07
Autor: Valdi
IKE
"Liwiusz" news:hhq4ip$5am$2news.onet.pl

> Najlepiej żaden, a jeżeli już to rachunek maklerski w ramach IKE np. w
bossa
> :)

   A konkretnie co Ci nie odpowiada w niebrokerskim IKE? IKE ma wiele
wad, ale te wady nie znikają w rachunku maklerskim.

Zdecydowanie większy zysk z inwestycji niż w przypadku lokat i funduszy. A
odnośnie tych ostatnich - ja osobiście nie lubię pośredników w kupnie akcji
:)

Data: 2010-01-03 16:28:12
Autor: Bogdan B.
IKE
W dniu 2010-01-03 16:01, Valdi pisze:

    A konkretnie co Ci nie odpowiada w niebrokerskim IKE? IKE ma wiele
wad, ale te wady nie znikają w rachunku maklerskim.

Zdecydowanie większy zysk z inwestycji niż w przypadku lokat i funduszy. A
odnośnie tych ostatnich - ja osobiście nie lubię pośredników w kupnie akcji

A jak twoim zdaniem powinien oszczędzać/inwestować ktoś kto nie ma wiedzy/czasu/ochoty na posiadanie rachunku maklerskiego? Jakieś pomysły inne niż lokaty i fundusze? No i żeby to były płynne aktywa więc opcje "kup działkę" i "zainwestuj w siebie" mnie nie zadowalają :-)
IMHO jeżeli ktoś ma zamiar inwestować w lokaty lub fundusze to IKE to dobry pomysł.

Data: 2010-01-03 18:07:56
Autor: Valdi
IKE
"Bogdan B." news:hhqd73$j39$1atlantis.news.neostrada.pl

A jak twoim zdaniem powinien oszczędzać/inwestować ktoś kto nie ma
wiedzy/czasu/ochoty na posiadanie rachunku maklerskiego? Jakieś pomysły
inne niż lokaty i fundusze? No i żeby to były płynne aktywa więc opcje
"kup działkę" i "zainwestuj w siebie" mnie nie zadowalają :-)
IMHO jeżeli ktoś ma zamiar inwestować w lokaty lub fundusze to IKE to
dobry pomysł.

OK Zgoda, ale jest jedno ale. Może ja jestem przewrażliwiony ale w przypadku
IKE istnieje ryzyko (mało realne, ale zawsze), że państwo zacznie coś przy
tych pieniądzach majstrować. Dlatego też jeżeli już miał bym inwestować w
fundi to wolę to robić samemu ot choć by przez SFI. Oczywiście można podać
argument o tym, że mBank ma w swojej ofercie IKE oparte na funduszach tylko
co z tego jak pod względem wyboru jesteśmy organiczeni do kilku funduszy i
aby było śmieszniej tego samego towarzystwa.
Gdyby konstrukcja mBankowego IKE stanowiła swoistego rodzaju nakładkę na SFI
to był by to produkt godny uwagi i sam zastanowił bym się czy może dla
zabawy nie przelać do nich kilku stówek :)

Data: 2010-01-03 19:00:21
Autor: Piona
IKE
Valdi pisze:

OK Zgoda, ale jest jedno ale. Może ja jestem przewrażliwiony ale w przypadku
IKE istnieje ryzyko (mało realne, ale zawsze), że państwo zacznie coś przy
tych pieniądzach majstrować.

Zawsze jest takie ryzyko. IMO w tym przypadku bardzo małe. W przypadku giełdy także. Można np zwiększyć podatek od zysków.

A co do samego IKE to sprawdź przede wszystkim koszty początkowe.
Jak ja szukałem to rozpatrywałem kilku największych graczy na rynku i z tego co pamiętam w ING NN pobierają mega opłatę prowizyjną na wstępie co zupełnie dyskwalifikuje ich na wstępie.
Musisz porównać różne opłaty oraz zobaczyć jak inwestowali w ostatnich latach, choć to ostatnie sprowadza się do sprawdzenia, kto najmniej stracił :]
Ja wybrałem Allianz i fundusz stabilnego wzrostu.

piona

--
POZDRAWIAM
http://piona.fm.interia.pl

Data: 2010-01-03 19:03:09
Autor: Valdi
IKE
"Piona" news:hhqke8$9ua$1news.interia.pl

Zawsze jest takie ryzyko. IMO w tym przypadku bardzo małe. W przypadku
giełdy także. Można np zwiększyć podatek od zysków.

Następny socjalista? Zwiększenie podatków panaceum na wszelkie bolączki czy
co? ;)

A co do samego IKE to sprawdź przede wszystkim koszty początkowe.
Jak ja szukałem to rozpatrywałem kilku największych graczy na rynku i z
tego co pamiętam w ING NN pobierają mega opłatę prowizyjną na wstępie co
zupełnie dyskwalifikuje ich na wstępie.

Wszystkie instytucje, które na początku współpracy wołają o mamonę powinny
być spuszczane w kanał. Niestety nie wszyscy sobie tą zasadę biorą do
serduszka.

Musisz porównać różne opłaty oraz zobaczyć jak inwestowali w ostatnich
latach, choć to ostatnie sprowadza się do sprawdzenia, kto najmniej
stracił :]
Ja wybrałem Allianz i fundusz stabilnego wzrostu.

Wybrałem spółki z WIG20 - żyję i jestem szczęśliwy + lokaty antybelkowe.
Jest OK :)

Data: 2010-01-03 19:24:51
Autor: Piona
IKE
Valdi pisze:
"Piona" news:hhqke8$9ua$1news.interia.pl

Zawsze jest takie ryzyko. IMO w tym przypadku bardzo małe. W przypadku
giełdy także. Można np zwiększyć podatek od zysków.

Następny socjalista? Zwiększenie podatków panaceum na wszelkie bolączki czy
co? ;)

Nie. Wprost przeciwnie. Kolega pisał o ryzyku IKE więc pisałem, że w kazdym przypadku jakieś ryzyko jest.

Wszystkie instytucje, które na początku współpracy wołają o mamonę powinny
być spuszczane w kanał.

Jak znajdziesz jakieś IKE bez opłaty na wstępie to daj znać.

Wybrałem spółki z WIG20 - żyję i jestem szczęśliwy + lokaty antybelkowe.
Jest OK :)

Gratuluję. Nie zamierzam cię "nawracać" :) Każdy inwestuje w to co chce :)
piona


--
POZDRAWIAM
http://piona.fm.interia.pl

Data: 2010-01-03 19:40:15
Autor: Marcin
IKE
Witam

W dniu 2010-01-03 19:24, Piona pisze:

Jak znajdziesz jakieś IKE bez opłaty na wstępie to daj znać.

IKE Arka. Zero prowizji na wstepie. Zero oplat na wyjsciu po trzymaniu
jednostek co najmniej rok. Oplata za zarzadzanie jest, ale to jak wszedzie...

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2010-01-04 09:58:49
Autor: witrak()
IKE
On 2010-01-03 19:40, Marcin wrote:
Witam

W dniu 2010-01-03 19:24, Piona pisze:

Jak znajdziesz jakie IKE bez opaty na wstpie to daj zna.

IKE Arka. Zero prowizji na wstepie. Zero oplat na wyjsciu po trzymaniu
jednostek co najmniej rok. Oplata za zarzadzanie jest, ale to jak wszedzie...


Apropos Arki ;-) Tam podaj wyniki w postaci wykresiku. Czego nie mog si doszuka w ING, a jestem zainteresowany, bo rozwaam przetransferowanie si (ING -> Arka)...
Czy kto wie, gdzie ING to ukrywa ?

witrak()

Data: 2010-01-03 20:13:48
Autor: Valdi
IKE
"Piona" news:hhqls5$bjm$1news.interia.pl

> Następny socjalista? Zwiększenie podatków panaceum na wszelkie bolączki
czy
> co? ;)

Nie. Wprost przeciwnie. Kolega pisał o ryzyku IKE więc pisałem, że w
kazdym przypadku jakieś ryzyko jest.

Się rozumie :)

> Wszystkie instytucje, które na początku współpracy wołają o mamonę
powinny
> być spuszczane w kanał.

Jak znajdziesz jakieś IKE bez opłaty na wstępie to daj znać.

IKE Obligacje, IKE w mBanku.

> Wybrałem spółki z WIG20 - żyję i jestem szczęśliwy + lokaty antybelkowe.
> Jest OK :)

Gratuluję. Nie zamierzam cię "nawracać" :) Każdy inwestuje w to co chce :)
piona

A z czego masz mnie nawracać albo na co? :) Dziękuję za wszelkie sugestie.

Data: 2010-01-03 22:45:35
Autor: Liwiusz
IKE
Valdi pisze:
"Bogdan B." news:hhqd73$j39$1atlantis.news.neostrada.pl

A jak twoim zdaniem powinien oszczędzać/inwestować ktoś kto nie ma
wiedzy/czasu/ochoty na posiadanie rachunku maklerskiego? Jakieś pomysły
inne niż lokaty i fundusze? No i żeby to były płynne aktywa więc opcje
"kup działkę" i "zainwestuj w siebie" mnie nie zadowalają :-)
IMHO jeżeli ktoś ma zamiar inwestować w lokaty lub fundusze to IKE to
dobry pomysł.

OK Zgoda, ale jest jedno ale. Może ja jestem przewrażliwiony ale w przypadku
IKE istnieje ryzyko (mało realne, ale zawsze), że państwo zacznie coś przy
tych pieniądzach majstrować. Dlatego też jeżeli już miał bym inwestować w

   Z IKE można się w każdej chwili wycofać. Zatem prawdopodobieństwo tego, że państwo znacjonalizuje IKE jest takie samo, jak prawdopodobieństwo tego, że znacjonalizuje supermarket funduszy inwestycyjnych w mbanku.


Gdyby konstrukcja mBankowego IKE stanowiła swoistego rodzaju nakładkę na SFI
to był by to produkt godny uwagi i sam zastanowił bym się czy może dla
zabawy nie przelać do nich kilku stówek :)

   Ustawa zezwala na lokowanie pieniędzy w inwestycje jednego TFI, zatem lokowanie w Skarbiec oraz w inne TFI jest ustawowo niemożliwe.

--
Liwiusz

Data: 2010-01-04 09:19:49
Autor: Valdi
IKE
"Liwiusz" news:hhr362$n2s$1news.onet.pl

   Ustawa zezwala na lokowanie pieniędzy w inwestycje jednego TFI, zatem
lokowanie w Skarbiec oraz w inne TFI jest ustawowo niemożliwe.

A tym samym całe IKE jak i ustawa o nim to produkt, który można o kant dupy
rozbić.
Może ciebie zadowalają takie ograniczenia mnie nie. A jeżeli zachętą ma być
dla mnie tylko zniesienie podatku beli to dziękuję, postoję.
Tyle już obiecywano, że kwota wpłacona w ramach IKE będzie możliwa do
odliczenia od podatku i co? i nic! Nie ma i nie było bo by świnie przy
korycie nie miały się z czego wyżywić. Dlatego też nie zamierzam pakować
pieniędzy w produkt jakby nie patrzeć opracowany pod patronatem państwa, bo
do tego tworu nie mam za grosz zaufania ani sympatii.

Data: 2010-01-04 10:18:34
Autor: Kamil Joca
IKE
"Valdi" <Valdi@valdi.pl> writes:

"Liwiusz" news:hhr362$n2s$1news.onet.pl

   Ustawa zezwala na lokowanie pienidzy w inwestycje jednego TFI, zatem
lokowanie w Skarbiec oraz w inne TFI jest ustawowo niemoliwe.

A tym samym cae IKE jak i ustawa o nim to produkt, ktry mona o kant dupy
rozbi.
Moe ciebie zadowalaj takie ograniczenia mnie nie. A jeeli zacht ma by
dla mnie tylko zniesienie podatku beli to dzikuj, postoj.
Tyle ju obiecywano, e kwota wpacona w ramach IKE bdzie moliwa do
odliczenia od podatku i co? i nic! Nie ma i nie byo bo by winie przy

Obiecywano? Wiem, e byy rozwaania na ten temat. I by moe gdzie w
kampaniach wyborczych (ktre staram si puszcza mimo uszu) Moesz poda przykad tych obietnic?
KJ


--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/11/11/slownik-antyszczepionkowca/
Teamwork is essential -- it allows you to blame someone else.

Data: 2010-01-04 10:38:43
Autor: Liwiusz
IKE
Kamil Joca pisze:
"Valdi" <Valdi@valdi.pl> writes:

"Liwiusz" news:hhr362$n2s$1news.onet.pl

   Ustawa zezwala na lokowanie pienidzy w inwestycje jednego TFI, zatem
lokowanie w Skarbiec oraz w inne TFI jest ustawowo niemoliwe.
A tym samym cae IKE jak i ustawa o nim to produkt, ktry mona o kant dupy
rozbi.
Moe ciebie zadowalaj takie ograniczenia mnie nie. A jeeli zacht ma by
dla mnie tylko zniesienie podatku beli to dzikuj, postoj.
Tyle ju obiecywano, e kwota wpacona w ramach IKE bdzie moliwa do
odliczenia od podatku i co? i nic! Nie ma i nie byo bo by winie przy

Obiecywano? Wiem, e byy rozwaania na ten temat. I by moe gdzie w
kampaniach wyborczych (ktre staram si puszcza mimo uszu) Moesz poda przykad tych obietnic?
KJ


   Niektrzy uwaaj, e czowiek wyprodukowa ju tyle informacji, e wszystko, co moe by powiedziane, wyartykuowane w dowolny sposb, ju jest. W wielu przypadkach jest to prawda.

   Kto obiecywa odliczenia od dochodu w IKE? No to szukamy u wujka googla

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/333170,niepewna_ulga_na_emeryture.html

--
Liwiusz

Data: 2010-01-04 10:56:47
Autor: Kamil Joca
IKE
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]


  Niektrzy uwaaj, e czowiek wyprodukowa ju tyle informacji, e
wszystko, co moe by powiedziane, wyartykuowane w dowolny sposb,
ju jest. W wielu przypadkach jest to prawda.

  Kto obiecywa odliczenia od dochodu w IKE? No to szukamy u wujka googla

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/333170,niepewna_ulga_na_emeryture.html

Ale tam jest mowa o obywatelskim projekcie ustawy, a nie o obietnicach.

KJ

--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/11/11/slownik-antyszczepionkowca/
Suma inteligencji na planecie jest stala, liczba ludzi powieksza sie.

Data: 2010-01-04 11:37:39
Autor: Liwiusz
IKE
Kamil Joca pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]

  Niektrzy uwaaj, e czowiek wyprodukowa ju tyle informacji, e
wszystko, co moe by powiedziane, wyartykuowane w dowolny sposb,
ju jest. W wielu przypadkach jest to prawda.

  Kto obiecywa odliczenia od dochodu w IKE? No to szukamy u wujka googla

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/333170,niepewna_ulga_na_emeryture.html

Ale tam jest mowa o obywatelskim projekcie ustawy, a nie o obietnicach.

   W demokracji nikt nie jest w stanie niczego obieca, bo nie ma jednej partii, ani tym bardziej jednej osoby, ktra byaby w stanie dotrzyma danego sowa wbrew przeciwnociom. Wszelkie projekty ustaw i tak s o wiele lepszymi "obietnicami" ni slogany wyborcze, s ju bowiem w konkretnym stadium realizacji.

   Jeli jednak chcesz koniecznie wiedzie, kto na tej "obietnicy", czyli na sloganie wyborczym, chcia zbi majtek polityczny, to prosz bardzo:
Maria Zuba, PIS
"Naley wprowadzi do obecnego projektu zacht podatkow polegajc na moliwoci odpisania od dochodu lub podatku kwot wpacanych na IKE"

--
Liwiusz

Data: 2010-01-04 11:37:08
Autor: Valdi
IKE
"Kamil Joca" news:874on2p6s5.fsfalfa.kjonca

Obiecywano? Wiem, e byy rozwaania na ten temat. I by moe gdzie w
kampaniach wyborczych (ktre staram si puszcza mimo uszu)
Moesz poda przykad tych obietnic?

Jako, e polsk polityk przestaem si zagorzale interesowa to dokadnych
danych ci nie powiem, ale... jak kiedy z nudw ogldaem bodaje TVP Info
to niejaka Fedak co przebkiwaa, e ze wzgldu na przymiarki do reformy
emerytalnej jak i te mae zainteresowanie Polakw odkadaniem w ramach IKE
trzeba ich do tego oszczdzania zachci. Jako, e samo zwolnienie z beli
nie jest wystarczajce to rzucia propozycj odliczenia od podatku wpat
dokonywanych na IKE. Jako, e mwi to przedstawiciel nacji ludzi, ktry za
grosz nie naley ufa to te sobie jej sw do serca nie braem. Belka te
przecie miaa by zniesiona a Polanda miaa si sta zielon wysp pod
wzgldem poziomu i komfortu ycia zwykych ludzi. Jak wiemy z niektrych
obrazkw staa si ni ale na mapach znajdujcymi si za plecami
seplenicego pajaca. Tyle.

Data: 2010-01-04 20:21:18
Autor: Bogdan B.
IKE
W dniu 2010-01-04 09:19, Valdi pisze:

> Zgoda, ale jest jedno ale. Może ja jestem przewrażliwiony ale w
> przypadku IKE istnieje ryzyko (mało realne, ale zawsze), że państwo
> zacznie coś przy tych pieniądzach majstrować.

To skąd ten wyjątek dla IKE w postaci rachunku maklerskiego?
To jest ta sama konstrukcja prawna?

> (...)
Dlatego też nie zamierzam pakować
pieniędzy w produkt jakby nie patrzeć opracowany pod patronatem państwa, bo
do tego tworu nie mam za grosz zaufania ani sympatii.

Jak rozumiem z "państwowego" BFG też nie chcesz korzystać?

Jak być pryncypialnym to na całego, po co zgniłe kompromisy?
Inaczej brak w tym spójności.

Data: 2010-01-04 21:30:28
Autor: Liwiusz
IKE
Bogdan B. pisze:
W dniu 2010-01-04 09:19, Valdi pisze:

 > Zgoda, ale jest jedno ale. Może ja jestem przewrażliwiony ale w
 > przypadku IKE istnieje ryzyko (mało realne, ale zawsze), że państwo
 > zacznie coś przy tych pieniądzach majstrować.

To skąd ten wyjątek dla IKE w postaci rachunku maklerskiego?
To jest ta sama konstrukcja prawna?

 > (...)
Dlatego też nie zamierzam pakować
pieniędzy w produkt jakby nie patrzeć opracowany pod patronatem państwa, bo
do tego tworu nie mam za grosz zaufania ani sympatii.

Jak rozumiem z "państwowego" BFG też nie chcesz korzystać?


  A na ile on państwowy, na ile jego składki pochodzą od państwa?

--
Liwiusz

Data: 2010-01-04 22:24:12
Autor: Bogdan B.
IKE
W dniu 2010-01-04 21:30, Liwiusz pisze:

> Zgoda, ale jest jedno ale. Może ja jestem przewrażliwiony ale w
> przypadku IKE istnieje ryzyko (mało realne, ale zawsze), że państwo
> zacznie coś przy tych pieniądzach majstrować.
> (...)
Dlatego też nie zamierzam pakować
pieniędzy w produkt jakby nie patrzeć opracowany pod patronatem
państwa, bo
do tego tworu nie mam za grosz zaufania ani sympatii.

Jak rozumiem z "państwowego" BFG też nie chcesz korzystać?

A na ile on państwowy, na ile jego składki pochodzą od państwa?

AFAIK, państwo do BFG pieniędzy nie wkłada wcale, stąd cudzysłów.

Chodziło mi o to że pogląd "nie zamierzam pakować pieniędzy w produkt jakby nie patrzeć opracowany pod patronatem państwa" uważam za
nieracjonalny. Przenosi rozważania czy kupić produkt finansowy
na płaszczyznę nie jestem pewien czego: polityki, ideologii?
A od tego "opracowania pod państwowym patronatem" nie widzę ucieczki, bo w ten sposób regulowane jest mnóstwo rzeczy, w tym m. in. IKE i BFG.

Data: 2010-01-04 22:48:45
Autor: Valdi
IKE
"Bogdan B." news:hhtmek$j59$1atlantis.news.neostrada.pl

Chodziło mi o to że pogląd "nie zamierzam pakować pieniędzy w produkt
jakby nie patrzeć opracowany pod patronatem państwa" uważam za
nieracjonalny. Przenosi rozważania czy kupić produkt finansowy
na płaszczyznę nie jestem pewien czego: polityki, ideologii?
A od tego "opracowania pod państwowym patronatem" nie widzę ucieczki, bo
w ten sposób regulowane jest mnóstwo rzeczy, w tym m. in. IKE i BFG.

Po części czuję się wywołany do odpowiedzi więc... Moje obawy polegają na
tym, że widzę kto rządził i rządzi PL oraz jakie ciągotki do pieniędzy ludzi
reprezentuje władza.
IKE jest jakoby namaszczone ręką państwa po przez ustawę, regulującą
działanie tej formy oszczędzania produktu. Tym samym nie można tego
porównywać do samodzielnego kupna jednostek TFI, akcji, polisy, założenia
lokaty itp. - jesteśmy w pewnym sensie regulowany przez prawo (nieudolne)
choć by przez narzucenie nam limitu na oszczędzanie i łaskawe zwolnienie z
belki kiedy dożyjemy takie wieku, który pozwoli nam na dożywotnie wakacje od
pracy.
Jaką mam pewność, że te pieniądze zgromadzone w IKE nie będą podlegały
jeszcze większym obostrzeniom? Jaką mam pewność, że likwidacja IKE przed
upływem jakiegoś czasu od jego założenia nie będzie srogo karane (to co jest
obecnie tj. kary za zamknięcie rachunku przed upływem np. roku od jego
otwarcia jest pikusiem, przynajmniej dla mnie). Nie mam żadnej o czym
świadczy to co zrobiono z OFE.

W chwili obecnej ten produkt jest dla mnie skazany na porażkę. Odszczekam
wszystko co napisałem odnośnie jego wad kiedy złodziejskie państwo wprowadzi
możliwość odliczenia od podatku kwot jakie tam ulokujemy. Nie zanosi się na
to, więc i nie oszczędzam w IKE. To co miałem zamknąłem i... i przelałem na
antybelkę, bez żadnej łaski :)

Data: 2010-01-04 14:40:06
Autor: Clegan
IKE
On 4 Sty, 22:48, "Valdi" <Va...@valdi.pl> wrote:

IKE jest jakoby namaszczone rk pastwa po przez ustaw, regulujc
dziaanie tej formy oszczdzania produktu.
Nie przesadzaj. IKE to normalna ulga podatkowa.

Jak mam pewno, e te pienidze zgromadzone w IKE nie bd podlegay
jeszcze wikszym obostrzeniom?
Niby jakim ? Zlikwiduj ulg ? To si te pienidze wycofa pacc
podatek i tyle. Na si szukasz argumentw, e IKE jest beeee. A
konfiskaty pienidzy na rachunkach bankowych te si boisz ?
Nacjonalizacji firm ? Wywaszczenia wszystkich nieruchomoci ?
Konfiskaty zota ? Nie przesadzajmy.

Data: 2010-01-05 09:08:06
Autor: Valdi
IKE
"Clegan"
news:c0a6b960-6f45-4c17-b3eb-04eefdeef9c0m16g2000yqc.googlegroups.com

IKE jest jakoby namaszczone rk pastwa po przez ustaw, regulujc
dziaanie tej formy oszczdzania produktu.

Nie przesadzaj. IKE to normalna ulga podatkowa.

Ktr w innych miejscach dostaj bez aski.
Za ulg podatkow uznam fakt kiedy bdzie mi dane odliczy od podatku to co
wpaciem.

Jak mam pewno, e te pienidze zgromadzone w IKE nie bd podlegay
jeszcze wikszym obostrzeniom?

Niby jakim ?

Ju to napisaem.

Zlikwiduj ulg ?

Jest to moliwe. Ale bdmy dokadki, to nie ulga, bo ulga to by bya jak by
mona byo odliczy kwot wpacan do IKE od podatku. Brak belki, ktry w
przypadki IKE jest uznawany postrzegany jako ohhh i ahhh uzyzkasz rwnie w
innych przybytkach bez potrzeby zakadania IKE.

To si te pienidze wycofa pacc
podatek i tyle.

Ot i cae IKE :) Czyli dziaa to tak jak bym sobie sam wpaci kesz do SFI
czy kupi akcje i odprowadzi od tego podatek. Mi jako trudno uwierzy, e
normalni bd trwali w tym produkcie a do przejcia na emerytur, jeeli
jego konstrukcja jest taka toporna.

Na si szukasz argumentw, e IKE jest beeee.

Bo jest beee. To produkt sucy oszczdzaniu na emerytur tylko z nazwy,
nie majcy po za brakiem podatku belki adnej zachty do tego by pakowa do
niego swoje pienidze.
Nie trzeba si gimnastykowa aby IKE byo sensowne - odliczanie od podatku
kwoty jak si wpacio. No ale to nie przejdzie bo "wadza" nie miaa by
si z czego wyywi.

A konfiskaty pienidzy na rachunkach bankowych te si boisz ?

Nie. Bo wikszoci swoich pienidzy nie trzymam w PL, a gdy bym mia
porwnywa bandycko rzdu kraju, z ktrego si wywodz i w ktrym
pomieszkuj bez wtpienia za najwikszego zodzieja uznam ten pierwszy.

Nacjonalizacji firm ?

W wydaniu polskim si boj, w niemieckim nie.

Wywaszczenia wszystkich nieruchomoci ?

Przecie to ju si dzieje (powoli ale jednak) - patrz rejony Pomorza i
Mazowsza.

Konfiskaty zota ? Nie przesadzajmy.

Po za zot 10 dolarwk zota nie posiadam i posiada nie zamierzam.

Data: 2010-01-05 09:44:06
Autor: Kamil Joca
IKE
"Valdi" <Valdi@valdi.pl> writes:

"Clegan"
news:c0a6b960-6f45-4c17-b3eb-04eefdeef9c0m16g2000yqc.googlegroups.com

IKE jest jakoby namaszczone rk pastwa po przez ustaw, regulujc
dziaanie tej formy oszczdzania produktu.

Nie przesadzaj. IKE to normalna ulga podatkowa.

Ktr w innych miejscach dostaj bez aski.
Za ulg podatkow uznam fakt kiedy bdzie mi dane odliczy od podatku to co
wpaciem.

W ilu to miejscach moesz odkada np. w fundusze bez podatku "bez aski" tylko
prosz nie wyjedaj z Aegonem czy skandi.

KJ

PS.(eby nie byo. Pamitam, e PO obiecywaa likwidacje belkowego, ale nie
o tym rozmawiamy)
--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
"Uchodzic za idiote w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza"
[Georges Courteline]

Data: 2010-01-05 12:18:45
Autor: Valdi
IKE
"Kamil Joca" news:87pr5plz55.fsfalfa.kjonca

W ilu to miejscach moesz odkada np. w fundusze bez podatku "bez aski"
tylko
prosz nie wyjedaj z Aegonem czy skandi.

Nie miaem na myli fundi. Lokaty. Nie napisaem o tym, teraz przepraszam.

PS.(eby nie byo. Pamitam, e PO obiecywaa likwidacje belkowego, ale
nie
o tym rozmawiamy)

Nie gosowaem na PO ani na adn inn parti. Wychodz z zaoenia, e
jeeli wikszo czasu w roku spdzam po za Polsk to nie wypada decydowa o
losie tego kraju.

Data: 2010-01-04 22:03:03
Autor: Valdi
IKE
"Bogdan B." news:hhtfo9$oes$1nemesis.news.neostrada.pl

To skąd ten wyjątek dla IKE w postaci rachunku maklerskiego?
To jest ta sama konstrukcja prawna?

No tak, ale ten dreszczyk emocji :)
Biorę IKE maklerskie do strzała jeżeli będzie mi dane odliczyć od podatku to
co na niego w danym roku wpłacę (zgodnie z limitem).
Jeżeli otrzymam od państwa taki bonus (nie wierzę w to) to obiecuję, że
odszczekam wszystko co napisałem odnośnie IKE i ogólnej mizerocie tego
produktu/projektu.

> Dlatego też nie zamierzam pakować
> pieniędzy w produkt jakby nie patrzeć opracowany pod patronatem państwa,
bo
> do tego tworu nie mam za grosz zaufania ani sympatii.

Jak rozumiem z "państwowego" BFG też nie chcesz korzystać?
Jak być pryncypialnym to na całego, po co zgniłe kompromisy?
Inaczej brak w tym spójności.

Nie zaprzeczysz jednak, że BFG i IKE to raczej (albo nie raczej), dwie
zupełnie inne bajki.

Data: 2010-01-06 02:25:52
Autor: adp
IKE
Gdyby konstrukcja mBankowego IKE stanowia swoistego rodzaju nakadk na SFI
to by by to produkt godny uwagi i sam zastanowi bym si czy moe dla
zabawy nie przela do nich kilku stwek :)

Tez tak uwazam. Sam posiadam rachunek IKE, zalozony kilka lat temu. Po
kilkuletnim przemysleniu, nie sadze, aby byl sens inny niz
"samodyscyplinujacy". A to dlatego, ze jedyna korzysc z formuly IKE to
obiecane darowanie podatku Belki. Z kolei strata - to m.in. mniejsza
(znacznie mniejsza) paleta dostepnych funduszy, a co sie za tym kryje
- nizsza spodziewana stopa zwrotu. Sa tez inne niekorzystne
okolicznosci (np. mniejsza elastycznosc).
Wniosek: to co kiedys-za-30-lat odzyskam w postacji darowanego
podatku, wczesniej strace w wyniku nieefektywnego instrumentu
inwestycyjnego. Czyli po co? Aby miec zagospodarowana zakladke na
koncie w mB?

Chyba tylko dla samodyscypliny w odkladaniu na emeryture...

Pozdr.

Data: 2010-01-06 12:38:46
Autor: Valdi
IKE
"adp" news:f26b170b-506d-4024-99b0-e4cbca58d39dd20g2000yqh.googlegroups.com

[ciach]

Polejcie temu panu bo dobrze prawi! :)

Data: 2010-01-03 13:42:55
Autor: Seba_Fan
IKE
ZUS to rozne skladki, a leczenie, a renta itd

Data: 2010-01-03 14:02:38
Autor: Liwiusz
IKE
Seba_Fan pisze:
ZUS to rozne skladki, a leczenie, a renta itd


   Leczenie można sobie załatwić, pracując na jakąś umowę zlecenie na 10zł/miesiąc.

--
Liwiusz

Data: 2010-01-03 14:08:00
Autor: MK
IKE
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hhq4hh$5am$1news.onet.pl...

  Leczenie można sobie załatwić, pracując na jakąś umowę zlecenie na 10zł/miesiąc.


I to jest wkurzajace, ze jeden placi 1000pln/m-c a drugi 10 i otrzymuja tyle samo. Skladka zdrowotna powinna byc nominalnie taka sama dla wszystkich.

MK

Data: 2010-01-03 14:10:05
Autor: Liwiusz
IKE
MK pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hhq4hh$5am$1news.onet.pl...

  Leczenie można sobie załatwić, pracując na jakąś umowę zlecenie na 10zł/miesiąc.


I to jest wkurzajace, ze jeden placi 1000pln/m-c a drugi 10 i otrzymuja tyle samo. Skladka zdrowotna powinna byc nominalnie taka sama dla wszystkich.


   A najlepiej, jakby nie była w ogóle obowiązkowa. Poza tym nie ma co się ekscytować - i tak większej części tej składki de facto się nie płaci (obniża podatek dochodowy).

--
Liwiusz

Data: 2010-01-03 14:23:03
Autor: MK
IKE
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hhq4vh$5am$3news.onet.pl...


  A najlepiej, jakby nie była w ogóle obowiązkowa. Poza tym nie ma co się ekscytować - i tak większej części tej składki de facto się nie płaci (obniża podatek dochodowy).


Jak to nie placi? Bylaby wydana na inny pozyteczny cel z ktorego kazdy moglby korzystac, a nie na utrzymanie zaplecza administracyjnego sluzby zdrowia. A jeszcze lepiej podatek moglby zostac obnizony.

MK

Data: 2010-01-03 16:52:42
Autor: Jaroslaw Berezowski
IKE
Dnia Sun, 03 Jan 2010 14:23:03 +0100, MK napisał(a):

ekscytować - i tak większej części tej składki de facto się nie płaci
(obniża podatek dochodowy).


Jak to nie placi? Bylaby wydana na inny pozyteczny cel z ktorego kazdy
moglby korzystac, a nie na utrzymanie zaplecza administracyjnego sluzby
zdrowia. A jeszcze lepiej podatek moglby zostac obnizony.
Przeczytaj co przedpisca napisal.
HINT: odliczenie od podatku.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-01-03 17:32:51
Autor: MK
IKE
Użytkownik "Jaroslaw Berezowski" <prezydent@gov.pl> napisał w wiadomości news:a3r617-uc1.ln1news.yarross.net.pl...

Jak to nie placi? Bylaby wydana na inny pozyteczny cel z ktorego kazdy
moglby korzystac, a nie na utrzymanie zaplecza administracyjnego sluzby
zdrowia. A jeszcze lepiej podatek moglby zostac obnizony.
Przeczytaj co przedpisca napisal.
HINT: odliczenie od podatku.


Czy to 'odliczenie od podatku' oznacza, ze tych pieniedzy nie wydajesz? Jak ktos wprowadzi obowiazkowa skladke na PiS w wysokosci 7,5% i pozwoli na odliczanie jej od podatku to bedzie ok? Niz wiecej przeciez nie wydasz...
Przeczytaj jeszcze raz co napisalem :)

MK

Data: 2010-01-03 16:18:07
Autor: Valdi
IKE
"MK" news:hhq4rm$h2u$1inews.gazeta.pl

I to jest wkurzajace, ze jeden placi 1000pln/m-c a drugi 10 i otrzymuja
tyle
samo. Skladka zdrowotna powinna byc nominalnie taka sama dla wszystkich.

Ja bym poszedł jeszcze dalej.
Pensja każdego Polaka jest obłożona w każdym miesiącu stałym podatkiem w
wysokości 10% (dziesięcina?) i nic po za tym, zaś szeroko rozumiane państwo
już ma się głowić jak te 10% porozdzielać :)
Ustalamy podatek VAT w wysokości 10% na wszystko (ewentualnie dopuszczamy
stawkę 5% albo 0% na podstawowe produkty żywnościowe i lekarstwa).
Likwidujemy wszelakie akcyzy.
Kasujemy biurwę bo 90% jak nie więcej tych nierobów nie jest potrzebna do
normalnego funkcjonowania kraju.
Żadnych ulg, pitów, sritów - w miesiąc w miesiąc z pensji kasują 10% i w
gestii pracodawcy jest przekazanie tej kwoty do odpowiednich organów
podatkowych.
A ha i wprowadził bym jeszcze podatek od obrotów jakie uzyskują zagraniczne
przedsiębiorstwa w PL (hipermarekty itp.) w wysokości od 1 - 2% w skali
roku. :)

Wpływy z podatku nie mają być przeżerane przez kancelarie pajaców w pałach
premierowskich, prezydenckich i biurwę itp. ale mają iść na BEZPŁATNE
przedszkola, szkoły, policje, straż pożarną, wojsko i DARMOWĄ SŁUŻBĘ ZDROWIA
dostępną dla każdego obywatela na podstawie dowodu osobistego :)

Dziękuję. Schodzę na ziemię i na powrót witam się z szarą rzeczywistością :/

Data: 2010-01-03 16:44:16
Autor: MarekZ
IKE
Użytkownik "Valdi" <Valdi@valdi.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hhqauc$um6$1@news.interia.pl...

Dziękuję. Schodzę na ziemię i na powrót witam się z szarą rzeczywistością :/

Niestety, biurestwo da się wyplenić wyłącznie jednym sposobem, a mianowicie strzałami w tył głowy lub analogami takiego strzału (eliminacją z życia gospodarczego). Stykam się czasami z urzędnikami państwowymi średniego i niższego szczebla na gruncie nie związanym bezpośrednio z ich pracą. To nie jest już tylko kwestia wykonywanego zawodu, tylko nabytego podejścia do rzeczywistości. Wydaje mi się, że to podejście jest w większości przypadków nienaprawialne.

Data: 2010-01-03 13:57:15
Autor: Krzysiek
IKE
On 3 Sty, 16:44, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:

Niestety, biurestwo da si wypleni wycznie jednym sposobem, a mianowicie
strzaami w ty gowy lub analogami takiego strzau (eliminacj z ycia
gospodarczego).
Pojawi si nowi.
moe nawet z tych co "strzelali" ;)

Data: 2010-01-04 09:30:07
Autor: Valdi
IKE
"Krzysiek"
news:b6b92608-51a4-4d8d-80b0-a4c6020ee07dd20g2000yqh.googlegroups.com

Pojawi si nowi.
moe nawet z tych co "strzelali" ;)

O mnie bd spokojny. Krgosup moralny nie pozwala mi pj na pastwowy
stoek. :)

Data: 2010-01-03 17:12:12
Autor: bzdreg
IKE
MarekZ pisze:

bezpośrednio z ich pracą. To nie jest już tylko kwestia wykonywanego zawodu, tylko nabytego podejścia do rzeczywistości. Wydaje mi się, że to podejście jest w większości przypadków nienaprawialne.

Ty to wiesz, ja to wiem, Valdi to wie i jeszcze parę osób tutaj, na +100 pisujących - no i ch. z tego... :(

"Zastrzelić socjalistę to nie grzech. To dobry uczynek. Nie ma potrzeby się spowiadać" ;)


--
Tnx. Regards.         Bzd.

Data: 2010-01-03 18:18:25
Autor: Valdi
IKE
"bzdreg" news:hhqfku$v2a$1news.onet.pl

bezpośrednio z ich pracą. To nie jest już tylko kwestia wykonywanego
zawodu, tylko nabytego podejścia do rzeczywistości. Wydaje mi się, że to
podejście jest w większości przypadków nienaprawialne.

Ty to wiesz, ja to wiem, Valdi to wie i jeszcze parę osób tutaj, na +100
pisujących - no i ch. z tego... :(

Mądrzy ludzie zawsze są w mniejszości?
Gdzieś w głębi mnie tli się iskierka, że kiedyś jednak zapanuje normalność
bo jak bym się nie starał to za żadne skarby nie widzę ratunku dla obecnego
systemu - on musi upaść na pysk, a kiedy to nastanie będzie płacz i
zgrzytanie zębów w pewnych grupach. I dobrze.

"Zastrzelić socjalistę to nie grzech. To dobry uczynek. Nie ma potrzeby
się spowiadać" ;)

Powstaje jednak otwarta kwestia kogo należy uznać za socjalistę, którego
zastrzelenie stanowi dobry uczynek?
Bo jeżeli mowa o człowieku, który na pierwszy miejscu stawia dobro zwykłego
człowieka a nie cyferki w szeroko pojętych finansach to mnie też proszę
odstrzelić.

Data: 2010-01-03 20:33:33
Autor: bzdreg
IKE
Valdi pisze:

Powstaje jednak otwarta kwestia kogo należy uznać za socjalistę, którego
zastrzelenie stanowi dobry uczynek?

Trudne pytanie na tę porę ;)
Socjalista -
1. To ktoś, kto chce zabrać tym, którzy mają więcej pod pretekstem, że da tym, którzy mają mniej (których jest więcej, więc mu przyklasną) życząc sobie za to drobne 20% i oduczając przy okazji ludzi troski o ich byt.
2. To ktoś, kto wie lepiej co jest lepsze dla społeczeństwa, więc chętnie się zajmie takim organizowaniem życia, aby zapewnić wszystkim za ich pieniądze to, co jego zdaniem jest dla nich dobre, życząc sobie za to drobne 20% i oduczając przy okazji ludzi troski o ich byt. (tzw. traktowanie społeczeństwa jak inwentarz gospodarski, w dodatku za ich pieniądze).

Bo jeżeli mowa o człowieku, który na pierwszy miejscu stawia dobro zwykłego
człowieka a nie cyferki w szeroko pojętych finansach to mnie też proszę
odstrzelić.

Na pierwszym miejscu należy postawić traktowanie człowieka jak człowieka, z zachowaniem jego wolności, prawa do decydowania o swojej własności i swoim losie (m.in. ktoś, kto nie odkłada "na jutro" ma prawo jutro umrzeć z głodu, dowodząc swojej wolności i służąc innym przykładem i nauką). Jeśli tak widzisz DOBRO człowieka, toś-mi kompanem.




--
Tnx. Regards.         Bzd.

Data: 2010-01-03 20:46:44
Autor: Valdi
IKE
"bzdreg" news:hhqref$vd$1news.onet.pl

Na pierwszym miejscu należy postawić traktowanie człowieka jak
człowieka, z zachowaniem jego wolności, prawa do decydowania o swojej
własności i swoim losie (m.in. ktoś, kto nie odkłada "na jutro" ma prawo
jutro umrzeć z głodu, dowodząc swojej wolności i służąc innym przykładem
i nauką). Jeśli tak widzisz DOBRO człowieka, toś-mi kompanem.

Graba :]
A ja dodam od siebie jeszcze, że jeżeli zapewni się człowiekowi realizacji
jego potrzeb (mi najbliższe są te, które przedstawił A. H. Maslow) to mamy
naprawdę fajny kraik do życia :)
Niskie podatki, które są przeznaczane na to co niezbędne do poprawnego
funkcjonowania społeczeństwa/państwa (dodajmy, że podatki powinny zostawać w
regionie, w którym są płacone - coś a'la stany/landy) + duża swoboda
jednostki, która jeżeli nie łamie podstawowych zasad moralnych i praw
drugiego człowieka ma święty spokój i nikt się do niej nie przypier... :)

Pomarzyć zawsze można. No ale może jednak będzie mi dane dożyć rewolucji po
której nastanie taki porządek...

Data: 2010-01-03 23:01:21
Autor: Jaroslaw Berezowski
IKE
Dnia Sun, 03 Jan 2010 20:46:44 +0100, Valdi napisał(a):

Pomarzyć zawsze można. No ale może jednak będzie mi dane dożyć rewolucji
po której nastanie taki porządek...
Dozyc moze i latwo, ale przezyc - to juz jest wyzwanie.
Krotki rzut oka w historie pokazuje, ze rewolucje nie prowadza do lepszego.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-01-03 14:19:22
Autor: Krzysiek
IKE
On 3 Sty, 23:01, Jaroslaw Berezowski <prezyd...@gov.pl> wrote:

Dozyc moze i latwo, ale przezyc - to juz jest wyzwanie.
Krotki rzut oka w historie pokazuje, ze rewolucje nie prowadza do
lepszego.
No, dla tych co tym rewolucjom przewodniczyli to czasem i tak, ale mam
nadziej, e nie o to wam chodzi ;)

Data: 2010-01-04 09:30:45
Autor: Valdi
IKE
"Jaroslaw Berezowski" news:hmg717-6v4.ln1news.yarross.net.pl

Dozyc moze i latwo, ale przezyc - to juz jest wyzwanie.
Krotki rzut oka w historie pokazuje, ze rewolucje nie prowadza do
lepszego.

Czy aby na pewno każda rewolucja kończyła się klęską? ;)

Data: 2010-01-03 18:10:09
Autor: Valdi
IKE
"MarekZ" news:hhqdve$idh$1srv.cyf-kr.edu.pl

Niestety, biurestwo da się wyplenić wyłącznie jednym sposobem, a
mianowicie
strzałami w tył głowy lub analogami takiego strzału (eliminacją z życia
gospodarczego). Stykam się czasami z urzędnikami państwowymi średniego i
niższego szczebla na gruncie nie związanym bezpośrednio z ich pracą. To
nie
jest już tylko kwestia wykonywanego zawodu, tylko nabytego podejścia do
rzeczywistości. Wydaje mi się, że to podejście jest w większości
przypadków
nienaprawialne.

Tęsknota za rewolucją? Ehh widzę, że nie tylko mi marzy się radykalnie
przecięcie wrzodu na dupie polskiego narodu jakim bez wątpienia jest
wszechobecna biurwa, którą w moim odczuciu jest jednym z głównych wrogów i
hamulcowych polskiego społeczeństwa.

Data: 2010-01-03 20:54:22
Autor: Arek
IKE
Valdi napisał(a) w wiadomości: ...
"MK" news:hhq4rm$h2u$1inews.gazeta.pl

I to jest wkurzajace, ze jeden placi 1000pln/m-c a drugi 10 i otrzymuja
tyle
samo.

Wiecej - można nic nie płacić, byle odpowiedni członek rodziny był "ubezpieczony"
i też dostanie się tyle samo.
Dlatego jest to de facto podatek zdrowotny, zresztą naliczany od tej samej
podstawy co PIT i prawie cały można od tegoż PIT-u odliczyć.

Ustalamy podatek VAT w wysokości 10% na wszystko

Będzie problem, w czerwcu 2003 ktoś się jednak opowiedział m. in. za
wyższym VAT-em... Minimalna stawka podstawowa w UE 15%.

Likwidujemy wszelakie akcyzy.

Minimalne stawki akcyz różnych w UE... trzeba wyliczać?

Kasujemy biurwę bo 90% jak nie więcej tych nierobów nie jest potrzebna do
normalnego funkcjonowania kraju.

Wymagania UE co do istnienia niektórych dziwnych stanowisk (np. pełnomocników
ds. zbędnych).

Żadnych ulg, pitów, sritów - w miesiąc w miesiąc z pensji kasują 10% i w
gestii pracodawcy jest przekazanie tej kwoty do odpowiednich organów
podatkowych.

Było wiele pomysłów płacenia procentu od funduszu płac, prościej już trudno.
W sumie wykonalne - spłaszczyć stawkę, zlikwidować ulgi i nic (szkoda, że nie
"nikt"...) już nie stoi na przeszkodzie. Zero indywidualnych rozliczeń w przypadku
umowy o pracę.

A ha i wprowadził bym jeszcze podatek od obrotów jakie uzyskują zagraniczne
przedsiębiorstwa w PL (hipermarekty itp.) w wysokości od 1 - 2% w skali
roku. :)

W UE zamiast obrotowego jest VAT (podobno bywa nazywany obrotowym).
W Polsce za namiastkę obrotowego robi PCC 2% (ulgowo 1%) zwany "od
czynności cywilnoprawnych". Naprawdę chodzi o opodatkowanie obrotu
inaczej nie- lub "niedostatecznie" opodatkowanego.

Arek

Data: 2010-01-03 21:03:26
Autor: Valdi
IKE
"Arek" news:hhqskn$4k4$1news.onet.pl

>Ustalamy podatek VAT w wysokości 10% na wszystko

Będzie problem, w czerwcu 2003 ktoś się jednak opowiedział m. in. za
wyższym VAT-em... Minimalna stawka podstawowa w UE 15%.

Bije się w piersiówkę! Zapomniałem napisać, że wychodzimy jako kraj z
eurosojuza (Polska może się podzielić - ja zamieszkam w tej normalnej
części, która opuściła ramiona niebieskiej komuny). :)

>Likwidujemy wszelakie akcyzy.

Minimalne stawki akcyz różnych w UE... trzeba wyliczać?

Nie będziemy już w objęciach niebieskich biurokratów i komuchów. Nie
będziemy zatem mieli z tym problemów :) ZERO AKCYZ i parapodaktów.

>Kasujemy biurwę bo 90% jak nie więcej tych nierobów nie jest potrzebna do
>normalnego funkcjonowania kraju.

Wymagania UE co do istnienia niektórych dziwnych stanowisk (np.
pełnomocników
ds. zbędnych).

Jeszcze raz powtarzam (naprawiam swój błąd z poprzedniego postu) - nie
siedzimy już w UE. Takiego wała dla bruskelskiej biurwy! :)

>Żadnych ulg, pitów, sritów - w miesiąc w miesiąc z pensji kasują 10% i w
>gestii pracodawcy jest przekazanie tej kwoty do odpowiednich organów
>podatkowych.

Było wiele pomysłów płacenia procentu od funduszu płac, prościej już
trudno.
W sumie wykonalne - spłaszczyć stawkę, zlikwidować ulgi i nic (szkoda, że
nie
"nikt"...) już nie stoi na przeszkodzie. Zero indywidualnych rozliczeń w
przypadku
umowy o pracę.

A więc widzisz - da się! Trzeba tylko chcieć. Dodatkowo znikają nam
głupkowate formy zatrudnienia itp. bo jak by nie patrzeć każda praca
przynosi jednakowe profity i koszty.

>A ha i wprowadził bym jeszcze podatek od obrotów jakie uzyskują
zagraniczne
>przedsiębiorstwa w PL (hipermarekty itp.) w wysokości od 1 - 2% w skali
>roku. :)

W UE zamiast obrotowego jest VAT (podobno bywa nazywany obrotowym).
W Polsce za namiastkę obrotowego robi PCC 2% (ulgowo 1%) zwany "od
czynności cywilnoprawnych". Naprawdę chodzi o opodatkowanie obrotu
inaczej nie- lub "niedostatecznie" opodatkowanego.

Nas nie będzie w UE :]

Data: 2010-01-03 22:52:17
Autor: Liwiusz
IKE
Valdi pisze:
"Arek" news:hhqskn$4k4$1news.onet.pl

Ustalamy podatek VAT w wysokości 10% na wszystko

Będzie problem, w czerwcu 2003 ktoś się jednak opowiedział m. in. za
wyższym VAT-em... Minimalna stawka podstawowa w UE 15%.

Bije się w piersiówkę! Zapomniałem napisać, że wychodzimy jako kraj z
eurosojuza (Polska może się podzielić - ja zamieszkam w tej normalnej
części, która opuściła ramiona niebieskiej komuny). :)

   Jaki kraj? W jakich granicach wychodzimy? Obecnie nie jesteśmy już suwerenni, a wychodzić to sobie możemy tak jak województwo mazowieckie by sobie chciało wychodzić z Polski. Poza tym kto powiedział, że musimy wyjść w granicach z 2009 roku? Jeśli landy śląskie by chciały pozostać, mając w tym poparcie nowo powstających sił wojskowych EU...


Nas nie będzie w UE :]


   Marzenia... Kto ma telewizję, ten ma władzę. Jak obalono Husseina, to okazało się, że większość Irakijczyków myślało, że Pustynną Burzę, to oni wygrali (bo tak mówili w TV).

--
Liwiusz

Data: 2010-01-03 23:04:34
Autor: MarekZ
IKE
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hhr3ij$p3d$1@news.onet.pl...

  Jaki kraj? W jakich granicach wychodzimy? Obecnie nie jesteśmy już suwerenni, a wychodzić to sobie możemy tak jak województwo mazowieckie by sobie chciało wychodzić z Polski. Poza tym kto powiedział, że musimy wyjść w granicach z 2009 roku? Jeśli landy śląskie by chciały pozostać, mając w tym poparcie nowo powstających sił wojskowych EU...

Zakładam, że wychodząc z UE trzeba by im w jakiejś tam formie zostawić złoża węgla na Śląsku oraz złoża miedzi/srebra eksploatowane przez KGHM. Mimo to, przeciętnemu polskiemu obywatelowi mogłoby się to opłacać. No ale to nierealne. :)

Data: 2010-01-03 23:07:57
Autor: Liwiusz
IKE
MarekZ pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hhr3ij$p3d$1@news.onet.pl...

  Jaki kraj? W jakich granicach wychodzimy? Obecnie nie jesteśmy już suwerenni, a wychodzić to sobie możemy tak jak województwo mazowieckie by sobie chciało wychodzić z Polski. Poza tym kto powiedział, że musimy wyjść w granicach z 2009 roku? Jeśli landy śląskie by chciały pozostać, mając w tym poparcie nowo powstających sił wojskowych EU...

Zakładam, że wychodząc z UE trzeba by im w jakiejś tam formie zostawić złoża węgla na Śląsku oraz złoża miedzi/srebra eksploatowane przez KGHM. Mimo to, przeciętnemu polskiemu obywatelowi mogłoby się to opłacać. No ale to nierealne. :)


   Tak, to nierealne, że wychodząc z EU nagle wszyscy staną się prorynkowi i antysocjalistyczni. Mrzonki. Trzeba po prostu czekać na bankructwo systemu. A dochodów nie lokować w złotówkach, czy euro (a propos IKE), tylko w sztabach złota i dzieciach. Historia uczy, że te lokaty przetrwały rozpad imperiów.

--
Liwiusz

Data: 2010-01-04 09:29:20
Autor: Valdi
IKE
"Liwiusz" news:hhr3ij$p3d$1news.onet.pl

   Jaki kraj? W jakich granicach wychodzimy?

Małopolska ze Śląskiem (ewentualnie jeszcze podkarpacie) i jest pięknie :)

Obecnie nie jesteśmy już
suwerenni, a wychodzić to sobie możemy tak jak województwo mazowieckie
by sobie chciało wychodzić z Polski.

I myślisz, że to jest nierealne? Popatrz się co się zaczyna dziać (to
dopiero przebłyski) w Belgii, Hiszpanii, Rosji...

> Nas nie będzie w UE :]

   Marzenia... Kto ma telewizję, ten ma władzę. Jak obalono Husseina, to
okazało się, że większość Irakijczyków myślało, że Pustynną Burzę, to
oni wygrali (bo tak mówili w TV).

Si. Ale jest jeszcze druga strona medalu, o której teraz pisze na poważnie.
W unii może nas za niedługo nie być. Dlaczego? Bo to kur...stwo się
rozpadnie jak ZSRR, o którym mówili, że też będzie istniał wieki. A analogie
pomiędzy tymi dwoma tworami są bardzo widoczne dla myślących ludzi.

Data: 2010-01-04 12:03:24
Autor: MarekZ
IKE
Użytkownik "Valdi" <Valdi@valdi.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hhs7gk$7pb$1@news.interia.pl...

I myślisz, że to jest nierealne? Popatrz się co się zaczyna dziać (to
dopiero przebłyski) w Belgii, Hiszpanii, Rosji...

Ja uważam, że sytuacja w Grecji daje szansę na początek rozpadu. Sądzę, że UE będzie musiała w jakiś sposób "dać" Grecji kasę. Naturalnie my też się na to złożymy. No i warto obserwować jakimi metodami się to odbędzie, aby za bardzo nie rzucało się w oczy. A także w jakiej formie Grecja to później będzie musiała oddawać.

Si. Ale jest jeszcze druga strona medalu, o której teraz pisze na poważnie.
W unii może nas za niedługo nie być. Dlaczego? Bo to kur...stwo się
rozpadnie jak ZSRR, o którym mówili, że też będzie istniał wieki. A analogie
pomiędzy tymi dwoma tworami są bardzo widoczne dla myślących ludzi.

Nie sądzę aby rozpad UE miał wyglądać podobnie do rozpadu ZSRR, bo teraz to jest już inny, zglobalizowany świat. Unikną błędów ZSRR. Popełnią zapewne inne, cholera wie jakie. Wszystko zależy od tego na jakim tak naprawdę etapie jest obecnie proces wysysania realnych zasobów z "krajów nowej unii". Powinni tak to organizować aby w rozliczeniach pieniężnych wszystko wyglądało okej, natomiast powinien być realizowany transfer młodej siły roboczej (obrona przed kryzysem emerytalnym), uzależnianie nowych krajów od produkcji w starych krajach (likwidacja wybranych gałęzi przemysłu), zwiększanie wpływu na kwestie płynności "nowych krajów unijnych" (wcielanie do strefy euro, regulacja i ograniczanie lokalnych inicjatyw bankowych), pozyskiwanie dostępu do bogactw naturalnych.

Data: 2010-01-04 13:35:49
Autor: Valdi
IKE
"MarekZ" news:hhshso$81u$1srv.cyf-kr.edu.pl

Nie sądzę aby rozpad UE miał wyglądać podobnie do rozpadu ZSRR, bo teraz
to
jest już inny, zglobalizowany świat. Unikną błędów ZSRR. Popełnią zapewne
inne, cholera wie jakie. Wszystko zależy od tego na jakim tak naprawdę
etapie jest obecnie proces wysysania realnych zasobów z "krajów nowej
unii".
Powinni tak to organizować aby w rozliczeniach pieniężnych wszystko
wyglądało okej, natomiast powinien być realizowany transfer młodej siły
roboczej (obrona przed kryzysem emerytalnym), uzależnianie nowych krajów
od
produkcji w starych krajach (likwidacja wybranych gałęzi przemysłu),
zwiększanie wpływu na kwestie płynności "nowych krajów unijnych"
(wcielanie
do strefy euro, regulacja i ograniczanie lokalnych inicjatyw bankowych),
pozyskiwanie dostępu do bogactw naturalnych.

Jak by nie analizować przyszłości eurosojuza to analogi względem ZSRR można
znaleźć dużo. Dodatkowo forma, jaką z roku na rok przybiera UE coraz
bardziej utwierdza mnie w przekonaniu (może błędnym), że prędzej czy później
ów układ państw się rozpadnie bo na ewolucje bez porzucenia "starej
konstrukcji", której głównym filarem jest biurokracja a nie rozwój
gospodarki raczej nie ma co liczyć.

Data: 2010-01-04 13:49:42
Autor: Liwiusz
IKE
Valdi pisze:


Jak by nie analizować przyszłości eurosojuza to analogi względem ZSRR można
znaleźć dużo. Dodatkowo forma, jaką z roku na rok przybiera UE coraz
bardziej utwierdza mnie w przekonaniu (może błędnym), że prędzej czy później
ów układ państw się rozpadnie bo na ewolucje bez porzucenia "starej
konstrukcji", której głównym filarem jest biurokracja a nie rozwój
gospodarki raczej nie ma co liczyć.


   Twór składający się z państw-trupów jest nadal trupem. Jest pewne, że w przyszłości liczonej w pokoleniach ten twór się rozsypie. Jest jednak całkiem prawdopodobne, że podzieli się na państwa w granicach innych, niż sprzed zjednoczenia, i wówczas może być ciekawie. Skończy się ten beznadziejny dogmat niezmieniania granic w Europie.

--
Liwiusz

Data: 2010-01-04 15:10:37
Autor: bzdreg
Eurosojuz Re: IKE
Liwiusz pisze:
Valdi pisze:


Jak by nie analizować przyszłości eurosojuza to analogi względem ZSRR można
znaleźć dużo. Dodatkowo forma, jaką z roku na rok przybiera UE coraz
bardziej utwierdza mnie w przekonaniu (może błędnym), że prędzej czy później
ów układ państw się rozpadnie bo na ewolucje bez porzucenia "starej
konstrukcji", której głównym filarem jest biurokracja a nie rozwój
gospodarki raczej nie ma co liczyć.


  Twór składający się z państw-trupów jest nadal trupem. Jest pewne, że w przyszłości liczonej w pokoleniach ten twór się rozsypie. Jest jednak całkiem prawdopodobne, że podzieli się na państwa w granicach innych, niż sprzed zjednoczenia, i wówczas może być ciekawie. Skończy się ten beznadziejny dogmat niezmieniania granic w Europie.


... Marzyciel ;)
Warto jeszcze zastanowić się od czego zależy, czy wydzielać się będą jak Białoruś, czy może raczej jak Czeczenia...

Namawiam do upowszechniania nazwy "Eurosojuz".

Warto sobie przypomnieć pierwsze dwa słowa hymnu tamtego, już bywszego sojuza.

--
Tnx. Regards.         Bzd.

Data: 2010-01-05 22:41:37
Autor: Krzysztof Halasa
IKE
"Valdi" <Valdi@valdi.pl> writes:

Jak by nie analizować przyszłości eurosojuza to analogi względem ZSRR można
znaleźć dużo. Dodatkowo forma, jaką z roku na rok przybiera UE coraz
bardziej utwierdza mnie w przekonaniu (może błędnym), że prędzej czy później
ów układ państw się rozpadnie bo na ewolucje bez porzucenia "starej
konstrukcji", której głównym filarem jest biurokracja a nie rozwój
gospodarki raczej nie ma co liczyć.

Gdyby glownym problemem ZSRR byla biurokracja to nie byloby zagrozenia
dla jego istnienia.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-01-06 08:48:43
Autor: Valdi
IKE
"Krzysztof Halasa" news:m34on0w7ou.fsfintrepid.localdomain

> Jak by nie analizować przyszłości eurosojuza to analogi względem ZSRR
można
> znaleźć dużo. Dodatkowo forma, jaką z roku na rok przybiera UE coraz
> bardziej utwierdza mnie w przekonaniu (może błędnym), że prędzej czy
później
> ów układ państw się rozpadnie bo na ewolucje bez porzucenia "starej
> konstrukcji", której głównym filarem jest biurokracja a nie rozwój
> gospodarki raczej nie ma co liczyć.

Gdyby glownym problemem ZSRR byla biurokracja to nie byloby zagrozenia
dla jego istnienia.

Biurokracja nie jest jedyną analogią UE vs. ZSRR.
UE ma w sobie wiele "czynników", które prędzej czy później doprowadzą do jej
rozpadu (na szczęście). No ale to temat na dłuższą dyskusję i nie na tą
grupę bo nam się OT zrobił.

IKE

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona