Data: 2010-01-03 13:42:55 | |
Autor: Seba_Fan | |
IKE | |
ZUS to rozne skladki, a leczenie, a renta itd
|
|
Data: 2010-01-03 14:02:38 | |
Autor: Liwiusz | |
IKE | |
Seba_Fan pisze:
ZUS to rozne skladki, a leczenie, a renta itd Leczenie można sobie załatwić, pracując na jakąś umowę zlecenie na 10zł/miesiąc. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-03 14:08:00 | |
Autor: MK | |
IKE | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hhq4hh$5am$1news.onet.pl...
I to jest wkurzajace, ze jeden placi 1000pln/m-c a drugi 10 i otrzymuja tyle samo. Skladka zdrowotna powinna byc nominalnie taka sama dla wszystkich. MK |
|
Data: 2010-01-03 14:10:05 | |
Autor: Liwiusz | |
IKE | |
MK pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hhq4hh$5am$1news.onet.pl... A najlepiej, jakby nie była w ogóle obowiązkowa. Poza tym nie ma co się ekscytować - i tak większej części tej składki de facto się nie płaci (obniża podatek dochodowy). -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-03 14:23:03 | |
Autor: MK | |
IKE | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hhq4vh$5am$3news.onet.pl...
Jak to nie placi? Bylaby wydana na inny pozyteczny cel z ktorego kazdy moglby korzystac, a nie na utrzymanie zaplecza administracyjnego sluzby zdrowia. A jeszcze lepiej podatek moglby zostac obnizony. MK |
|
Data: 2010-01-03 16:52:42 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
IKE | |
Dnia Sun, 03 Jan 2010 14:23:03 +0100, MK napisał(a):
Przeczytaj co przedpisca napisal.ekscytować - i tak większej części tej składki de facto się nie płaciJak to nie placi? Bylaby wydana na inny pozyteczny cel z ktorego kazdy HINT: odliczenie od podatku. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2010-01-03 17:32:51 | |
Autor: MK | |
IKE | |
Użytkownik "Jaroslaw Berezowski" <prezydent@gov.pl> napisał w wiadomości news:a3r617-uc1.ln1news.yarross.net.pl...
Jak to nie placi? Bylaby wydana na inny pozyteczny cel z ktorego kazdyPrzeczytaj co przedpisca napisal. Czy to 'odliczenie od podatku' oznacza, ze tych pieniedzy nie wydajesz? Jak ktos wprowadzi obowiazkowa skladke na PiS w wysokosci 7,5% i pozwoli na odliczanie jej od podatku to bedzie ok? Niz wiecej przeciez nie wydasz... Przeczytaj jeszcze raz co napisalem :) MK |
|
Data: 2010-01-03 16:18:07 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"MK" news:hhq4rm$h2u$1inews.gazeta.pl
I to jest wkurzajace, ze jeden placi 1000pln/m-c a drugi 10 i otrzymujatyle samo. Skladka zdrowotna powinna byc nominalnie taka sama dla wszystkich. Ja bym poszedł jeszcze dalej. Pensja każdego Polaka jest obłożona w każdym miesiącu stałym podatkiem w wysokości 10% (dziesięcina?) i nic po za tym, zaś szeroko rozumiane państwo już ma się głowić jak te 10% porozdzielać :) Ustalamy podatek VAT w wysokości 10% na wszystko (ewentualnie dopuszczamy stawkę 5% albo 0% na podstawowe produkty żywnościowe i lekarstwa). Likwidujemy wszelakie akcyzy. Kasujemy biurwę bo 90% jak nie więcej tych nierobów nie jest potrzebna do normalnego funkcjonowania kraju. Żadnych ulg, pitów, sritów - w miesiąc w miesiąc z pensji kasują 10% i w gestii pracodawcy jest przekazanie tej kwoty do odpowiednich organów podatkowych. A ha i wprowadził bym jeszcze podatek od obrotów jakie uzyskują zagraniczne przedsiębiorstwa w PL (hipermarekty itp.) w wysokości od 1 - 2% w skali roku. :) Wpływy z podatku nie mają być przeżerane przez kancelarie pajaców w pałach premierowskich, prezydenckich i biurwę itp. ale mają iść na BEZPŁATNE przedszkola, szkoły, policje, straż pożarną, wojsko i DARMOWĄ SŁUŻBĘ ZDROWIA dostępną dla każdego obywatela na podstawie dowodu osobistego :) Dziękuję. Schodzę na ziemię i na powrót witam się z szarą rzeczywistością :/ |
|
Data: 2010-01-03 16:44:16 | |
Autor: MarekZ | |
IKE | |
Użytkownik "Valdi" <Valdi@valdi.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hhqauc$um6$1@news.interia.pl...
Dziękuję. Schodzę na ziemię i na powrót witam się z szarą rzeczywistością :/ Niestety, biurestwo da się wyplenić wyłącznie jednym sposobem, a mianowicie strzałami w tył głowy lub analogami takiego strzału (eliminacją z życia gospodarczego). Stykam się czasami z urzędnikami państwowymi średniego i niższego szczebla na gruncie nie związanym bezpośrednio z ich pracą. To nie jest już tylko kwestia wykonywanego zawodu, tylko nabytego podejścia do rzeczywistości. Wydaje mi się, że to podejście jest w większości przypadków nienaprawialne. |
|
Data: 2010-01-03 13:57:15 | |
Autor: Krzysiek | |
IKE | |
On 3 Sty, 16:44, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:
Niestety, biurestwo da si wypleni wycznie jednym sposobem, a mianowiciePojawi si nowi. moe nawet z tych co "strzelali" ;) |
|
Data: 2010-01-04 09:30:07 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"Krzysiek"
news:b6b92608-51a4-4d8d-80b0-a4c6020ee07dd20g2000yqh.googlegroups.com Pojawi si nowi. O mnie bd spokojny. Krgosup moralny nie pozwala mi pj na pastwowy stoek. :) |
|
Data: 2010-01-03 17:12:12 | |
Autor: bzdreg | |
IKE | |
MarekZ pisze:
bezpośrednio z ich pracą. To nie jest już tylko kwestia wykonywanego zawodu, tylko nabytego podejścia do rzeczywistości. Wydaje mi się, że to podejście jest w większości przypadków nienaprawialne. Ty to wiesz, ja to wiem, Valdi to wie i jeszcze parę osób tutaj, na +100 pisujących - no i ch. z tego... :( "Zastrzelić socjalistę to nie grzech. To dobry uczynek. Nie ma potrzeby się spowiadać" ;) -- Tnx. Regards. Bzd. |
|
Data: 2010-01-03 18:18:25 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"bzdreg" news:hhqfku$v2a$1news.onet.pl
bezpośrednio z ich pracą. To nie jest już tylko kwestia wykonywanego Ty to wiesz, ja to wiem, Valdi to wie i jeszcze parę osób tutaj, na +100 Mądrzy ludzie zawsze są w mniejszości? Gdzieś w głębi mnie tli się iskierka, że kiedyś jednak zapanuje normalność bo jak bym się nie starał to za żadne skarby nie widzę ratunku dla obecnego systemu - on musi upaść na pysk, a kiedy to nastanie będzie płacz i zgrzytanie zębów w pewnych grupach. I dobrze. "Zastrzelić socjalistę to nie grzech. To dobry uczynek. Nie ma potrzeby Powstaje jednak otwarta kwestia kogo należy uznać za socjalistę, którego zastrzelenie stanowi dobry uczynek? Bo jeżeli mowa o człowieku, który na pierwszy miejscu stawia dobro zwykłego człowieka a nie cyferki w szeroko pojętych finansach to mnie też proszę odstrzelić. |
|
Data: 2010-01-03 20:33:33 | |
Autor: bzdreg | |
IKE | |
Valdi pisze:
Powstaje jednak otwarta kwestia kogo należy uznać za socjalistę, którego Trudne pytanie na tę porę ;) Socjalista - 1. To ktoś, kto chce zabrać tym, którzy mają więcej pod pretekstem, że da tym, którzy mają mniej (których jest więcej, więc mu przyklasną) życząc sobie za to drobne 20% i oduczając przy okazji ludzi troski o ich byt. 2. To ktoś, kto wie lepiej co jest lepsze dla społeczeństwa, więc chętnie się zajmie takim organizowaniem życia, aby zapewnić wszystkim za ich pieniądze to, co jego zdaniem jest dla nich dobre, życząc sobie za to drobne 20% i oduczając przy okazji ludzi troski o ich byt. (tzw. traktowanie społeczeństwa jak inwentarz gospodarski, w dodatku za ich pieniądze). Bo jeżeli mowa o człowieku, który na pierwszy miejscu stawia dobro zwykłegoNa pierwszym miejscu należy postawić traktowanie człowieka jak człowieka, z zachowaniem jego wolności, prawa do decydowania o swojej własności i swoim losie (m.in. ktoś, kto nie odkłada "na jutro" ma prawo jutro umrzeć z głodu, dowodząc swojej wolności i służąc innym przykładem i nauką). Jeśli tak widzisz DOBRO człowieka, toś-mi kompanem. -- Tnx. Regards. Bzd. |
|
Data: 2010-01-03 20:46:44 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"bzdreg" news:hhqref$vd$1news.onet.pl
Na pierwszym miejscu należy postawić traktowanie człowieka jak Graba :] A ja dodam od siebie jeszcze, że jeżeli zapewni się człowiekowi realizacji jego potrzeb (mi najbliższe są te, które przedstawił A. H. Maslow) to mamy naprawdę fajny kraik do życia :) Niskie podatki, które są przeznaczane na to co niezbędne do poprawnego funkcjonowania społeczeństwa/państwa (dodajmy, że podatki powinny zostawać w regionie, w którym są płacone - coś a'la stany/landy) + duża swoboda jednostki, która jeżeli nie łamie podstawowych zasad moralnych i praw drugiego człowieka ma święty spokój i nikt się do niej nie przypier... :) Pomarzyć zawsze można. No ale może jednak będzie mi dane dożyć rewolucji po której nastanie taki porządek... |
|
Data: 2010-01-03 23:01:21 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
IKE | |
Dnia Sun, 03 Jan 2010 20:46:44 +0100, Valdi napisał(a):
Pomarzyć zawsze można. No ale może jednak będzie mi dane dożyć rewolucjiDozyc moze i latwo, ale przezyc - to juz jest wyzwanie. Krotki rzut oka w historie pokazuje, ze rewolucje nie prowadza do lepszego. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2010-01-03 14:19:22 | |
Autor: Krzysiek | |
IKE | |
On 3 Sty, 23:01, Jaroslaw Berezowski <prezyd...@gov.pl> wrote:
Dozyc moze i latwo, ale przezyc - to juz jest wyzwanie.No, dla tych co tym rewolucjom przewodniczyli to czasem i tak, ale mam nadziej, e nie o to wam chodzi ;) |
|
Data: 2010-01-04 09:30:45 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"Jaroslaw Berezowski" news:hmg717-6v4.ln1news.yarross.net.pl
Dozyc moze i latwo, ale przezyc - to juz jest wyzwanie. Czy aby na pewno każda rewolucja kończyła się klęską? ;) |
|
Data: 2010-01-03 18:10:09 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"MarekZ" news:hhqdve$idh$1srv.cyf-kr.edu.pl
Niestety, biurestwo da się wyplenić wyłącznie jednym sposobem, amianowicie strzałami w tył głowy lub analogami takiego strzału (eliminacją z życianie jest już tylko kwestia wykonywanego zawodu, tylko nabytego podejścia doprzypadków nienaprawialne. Tęsknota za rewolucją? Ehh widzę, że nie tylko mi marzy się radykalnie przecięcie wrzodu na dupie polskiego narodu jakim bez wątpienia jest wszechobecna biurwa, którą w moim odczuciu jest jednym z głównych wrogów i hamulcowych polskiego społeczeństwa. |
|
Data: 2010-01-03 20:54:22 | |
Autor: Arek | |
IKE | |
Valdi napisał(a) w wiadomości: ...
"MK" news:hhq4rm$h2u$1inews.gazeta.pl Wiecej - można nic nie płacić, byle odpowiedni członek rodziny był "ubezpieczony" i też dostanie się tyle samo. Dlatego jest to de facto podatek zdrowotny, zresztą naliczany od tej samej podstawy co PIT i prawie cały można od tegoż PIT-u odliczyć. Ustalamy podatek VAT w wysokości 10% na wszystko Będzie problem, w czerwcu 2003 ktoś się jednak opowiedział m. in. za wyższym VAT-em... Minimalna stawka podstawowa w UE 15%. Likwidujemy wszelakie akcyzy. Minimalne stawki akcyz różnych w UE... trzeba wyliczać? Kasujemy biurwę bo 90% jak nie więcej tych nierobów nie jest potrzebna do Wymagania UE co do istnienia niektórych dziwnych stanowisk (np. pełnomocników ds. zbędnych). Żadnych ulg, pitów, sritów - w miesiąc w miesiąc z pensji kasują 10% i w Było wiele pomysłów płacenia procentu od funduszu płac, prościej już trudno. W sumie wykonalne - spłaszczyć stawkę, zlikwidować ulgi i nic (szkoda, że nie "nikt"...) już nie stoi na przeszkodzie. Zero indywidualnych rozliczeń w przypadku umowy o pracę. A ha i wprowadził bym jeszcze podatek od obrotów jakie uzyskują zagraniczne W UE zamiast obrotowego jest VAT (podobno bywa nazywany obrotowym). W Polsce za namiastkę obrotowego robi PCC 2% (ulgowo 1%) zwany "od czynności cywilnoprawnych". Naprawdę chodzi o opodatkowanie obrotu inaczej nie- lub "niedostatecznie" opodatkowanego. Arek |
|
Data: 2010-01-03 21:03:26 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"Arek" news:hhqskn$4k4$1news.onet.pl
>Ustalamy podatek VAT w wysokości 10% na wszystko Będzie problem, w czerwcu 2003 ktoś się jednak opowiedział m. in. za Bije się w piersiówkę! Zapomniałem napisać, że wychodzimy jako kraj z eurosojuza (Polska może się podzielić - ja zamieszkam w tej normalnej części, która opuściła ramiona niebieskiej komuny). :) >Likwidujemy wszelakie akcyzy. Minimalne stawki akcyz różnych w UE... trzeba wyliczać? Nie będziemy już w objęciach niebieskich biurokratów i komuchów. Nie będziemy zatem mieli z tym problemów :) ZERO AKCYZ i parapodaktów. >Kasujemy biurwę bo 90% jak nie więcej tych nierobów nie jest potrzebna do Wymagania UE co do istnienia niektórych dziwnych stanowisk (np.pełnomocników ds. zbędnych). Jeszcze raz powtarzam (naprawiam swój błąd z poprzedniego postu) - nie siedzimy już w UE. Takiego wała dla bruskelskiej biurwy! :) >Żadnych ulg, pitów, sritów - w miesiąc w miesiąc z pensji kasują 10% i w Było wiele pomysłów płacenia procentu od funduszu płac, prościej jużtrudno. W sumie wykonalne - spłaszczyć stawkę, zlikwidować ulgi i nic (szkoda, żenie "nikt"...) już nie stoi na przeszkodzie. Zero indywidualnych rozliczeń wprzypadku umowy o pracę. A więc widzisz - da się! Trzeba tylko chcieć. Dodatkowo znikają nam głupkowate formy zatrudnienia itp. bo jak by nie patrzeć każda praca przynosi jednakowe profity i koszty. >A ha i wprowadził bym jeszcze podatek od obrotów jakie uzyskujązagraniczne >przedsiębiorstwa w PL (hipermarekty itp.) w wysokości od 1 - 2% w skali W UE zamiast obrotowego jest VAT (podobno bywa nazywany obrotowym). Nas nie będzie w UE :] |
|
Data: 2010-01-03 22:52:17 | |
Autor: Liwiusz | |
IKE | |
Valdi pisze:
"Arek" news:hhqskn$4k4$1news.onet.pl Jaki kraj? W jakich granicach wychodzimy? Obecnie nie jesteśmy już suwerenni, a wychodzić to sobie możemy tak jak województwo mazowieckie by sobie chciało wychodzić z Polski. Poza tym kto powiedział, że musimy wyjść w granicach z 2009 roku? Jeśli landy śląskie by chciały pozostać, mając w tym poparcie nowo powstających sił wojskowych EU... Nas nie będzie w UE :] Marzenia... Kto ma telewizję, ten ma władzę. Jak obalono Husseina, to okazało się, że większość Irakijczyków myślało, że Pustynną Burzę, to oni wygrali (bo tak mówili w TV). -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-03 23:04:34 | |
Autor: MarekZ | |
IKE | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hhr3ij$p3d$1@news.onet.pl...
Jaki kraj? W jakich granicach wychodzimy? Obecnie nie jesteśmy już suwerenni, a wychodzić to sobie możemy tak jak województwo mazowieckie by sobie chciało wychodzić z Polski. Poza tym kto powiedział, że musimy wyjść w granicach z 2009 roku? Jeśli landy śląskie by chciały pozostać, mając w tym poparcie nowo powstających sił wojskowych EU... Zakładam, że wychodząc z UE trzeba by im w jakiejś tam formie zostawić złoża węgla na Śląsku oraz złoża miedzi/srebra eksploatowane przez KGHM. Mimo to, przeciętnemu polskiemu obywatelowi mogłoby się to opłacać. No ale to nierealne. :) |
|
Data: 2010-01-03 23:07:57 | |
Autor: Liwiusz | |
IKE | |
MarekZ pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hhr3ij$p3d$1@news.onet.pl... Tak, to nierealne, że wychodząc z EU nagle wszyscy staną się prorynkowi i antysocjalistyczni. Mrzonki. Trzeba po prostu czekać na bankructwo systemu. A dochodów nie lokować w złotówkach, czy euro (a propos IKE), tylko w sztabach złota i dzieciach. Historia uczy, że te lokaty przetrwały rozpad imperiów. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-04 09:29:20 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"Liwiusz" news:hhr3ij$p3d$1news.onet.pl
Jaki kraj? W jakich granicach wychodzimy? Małopolska ze Śląskiem (ewentualnie jeszcze podkarpacie) i jest pięknie :) Obecnie nie jesteśmy już I myślisz, że to jest nierealne? Popatrz się co się zaczyna dziać (to dopiero przebłyski) w Belgii, Hiszpanii, Rosji... > Nas nie będzie w UE :] Marzenia... Kto ma telewizję, ten ma władzę. Jak obalono Husseina, to Si. Ale jest jeszcze druga strona medalu, o której teraz pisze na poważnie. W unii może nas za niedługo nie być. Dlaczego? Bo to kur...stwo się rozpadnie jak ZSRR, o którym mówili, że też będzie istniał wieki. A analogie pomiędzy tymi dwoma tworami są bardzo widoczne dla myślących ludzi. |
|
Data: 2010-01-04 12:03:24 | |
Autor: MarekZ | |
IKE | |
Użytkownik "Valdi" <Valdi@valdi.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hhs7gk$7pb$1@news.interia.pl...
I myślisz, że to jest nierealne? Popatrz się co się zaczyna dziać (to Ja uważam, że sytuacja w Grecji daje szansę na początek rozpadu. Sądzę, że UE będzie musiała w jakiś sposób "dać" Grecji kasę. Naturalnie my też się na to złożymy. No i warto obserwować jakimi metodami się to odbędzie, aby za bardzo nie rzucało się w oczy. A także w jakiej formie Grecja to później będzie musiała oddawać. Si. Ale jest jeszcze druga strona medalu, o której teraz pisze na poważnie. Nie sądzę aby rozpad UE miał wyglądać podobnie do rozpadu ZSRR, bo teraz to jest już inny, zglobalizowany świat. Unikną błędów ZSRR. Popełnią zapewne inne, cholera wie jakie. Wszystko zależy od tego na jakim tak naprawdę etapie jest obecnie proces wysysania realnych zasobów z "krajów nowej unii". Powinni tak to organizować aby w rozliczeniach pieniężnych wszystko wyglądało okej, natomiast powinien być realizowany transfer młodej siły roboczej (obrona przed kryzysem emerytalnym), uzależnianie nowych krajów od produkcji w starych krajach (likwidacja wybranych gałęzi przemysłu), zwiększanie wpływu na kwestie płynności "nowych krajów unijnych" (wcielanie do strefy euro, regulacja i ograniczanie lokalnych inicjatyw bankowych), pozyskiwanie dostępu do bogactw naturalnych. |
|
Data: 2010-01-04 13:35:49 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"MarekZ" news:hhshso$81u$1srv.cyf-kr.edu.pl
Nie sądzę aby rozpad UE miał wyglądać podobnie do rozpadu ZSRR, bo terazto jest już inny, zglobalizowany świat. Unikną błędów ZSRR. Popełnią zapewneunii". Powinni tak to organizować aby w rozliczeniach pieniężnych wszystkood produkcji w starych krajach (likwidacja wybranych gałęzi przemysłu),(wcielanie do strefy euro, regulacja i ograniczanie lokalnych inicjatyw bankowych), Jak by nie analizować przyszłości eurosojuza to analogi względem ZSRR można znaleźć dużo. Dodatkowo forma, jaką z roku na rok przybiera UE coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu (może błędnym), że prędzej czy później ów układ państw się rozpadnie bo na ewolucje bez porzucenia "starej konstrukcji", której głównym filarem jest biurokracja a nie rozwój gospodarki raczej nie ma co liczyć. |
|
Data: 2010-01-04 13:49:42 | |
Autor: Liwiusz | |
IKE | |
Valdi pisze:
Jak by nie analizować przyszłości eurosojuza to analogi względem ZSRR można Twór składający się z państw-trupów jest nadal trupem. Jest pewne, że w przyszłości liczonej w pokoleniach ten twór się rozsypie. Jest jednak całkiem prawdopodobne, że podzieli się na państwa w granicach innych, niż sprzed zjednoczenia, i wówczas może być ciekawie. Skończy się ten beznadziejny dogmat niezmieniania granic w Europie. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-04 15:10:37 | |
Autor: bzdreg | |
Eurosojuz Re: IKE | |
Liwiusz pisze:
Valdi pisze: ... Marzyciel ;) Warto jeszcze zastanowić się od czego zależy, czy wydzielać się będą jak Białoruś, czy może raczej jak Czeczenia... Namawiam do upowszechniania nazwy "Eurosojuz". Warto sobie przypomnieć pierwsze dwa słowa hymnu tamtego, już bywszego sojuza. -- Tnx. Regards. Bzd. |
|
Data: 2010-01-05 22:41:37 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
IKE | |
"Valdi" <Valdi@valdi.pl> writes:
Jak by nie analizować przyszłości eurosojuza to analogi względem ZSRR można Gdyby glownym problemem ZSRR byla biurokracja to nie byloby zagrozenia dla jego istnienia. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2010-01-06 08:48:43 | |
Autor: Valdi | |
IKE | |
"Krzysztof Halasa" news:m34on0w7ou.fsfintrepid.localdomain
> Jak by nie analizować przyszłości eurosojuza to analogi względem ZSRRmożna > znaleźć dużo. Dodatkowo forma, jaką z roku na rok przybiera UE corazpóźniej > ów układ państw się rozpadnie bo na ewolucje bez porzucenia "starej Gdyby glownym problemem ZSRR byla biurokracja to nie byloby zagrozenia Biurokracja nie jest jedyną analogią UE vs. ZSRR. UE ma w sobie wiele "czynników", które prędzej czy później doprowadzą do jej rozpadu (na szczęście). No ale to temat na dłuższą dyskusję i nie na tą grupę bo nam się OT zrobił. |
|