Data: 2012-05-07 01:05:25 | |
Autor: kompek | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
Czy tylko ja jestem tak ostrozny, czy was tez lekko zdziwily dokumenty bankowe, ktore ING wystawia bez pieczatek, a tylko z podpisem pracownika?
Np. umowa zawarcia rachunku, podpisana, ale bez stempla. Pani mowi, ze ING odszedl od stempli, nie uzywa i ze nie ma nawet stempla by podpieczetowac, a o wiarygodnosci dokumentu swiadczy jej podpis i kod kreskowy z numerem dokumentu w systemie banku. Tez tak macie w ING? Nie dziwne to troche? |
|
Data: 2012-05-07 06:19:38 | |
Autor: maruda | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 01:05, kompek pisze:
Czy tylko ja jestem tak ostrozny, czy was tez lekko zdziwily dokumenty Nie wiem, czy też tak mam w ING. Myślę, że kod kreskowy i nr ma zaszyte także ID pracownika. Kopia zostaje w systemie banku, więc w razie konieczności dowodzenia czegoś przed sądem można dotrzeć także do "ich" egzemplarza, choćby elektronicznego. Nie robiłem "w systemach dla banków", ale sądzę, że archiwowane są w czymś w rodzaju pamięci fiskalnej. Parę lat temu zbulwersowało mnie, że Netia przysyła umowę dla firmy z zeskanowanym (a nie własnoręcznym) podpisem ich reprezentanta. Ale "nasz" prawnik wyjaśnił mi, że jest OK. -- Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda |
|
Data: 2012-05-08 21:27:16 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
maruda <maruda@null.com> writes:
Nie wiem, czy też tak mam w ING. Tyle że klient nie ma w praktyce możliwości dotrzeć do "ich" egzemplarza. Jeśli nie ma imienia i nazwiska pracownika podpisującego umowę, to moim zdaniem nie da się pokazując w sądzie tylko umowę niczego udowodnić. Nie żeby dodanie do tego pieczątki wiele zmieniało, no i trzeba pamiętać że bank ma dużo więcej możliwości jeśli chce oszukać klienta (wystarczy że np. fikcyjnie obciąży mu konto jakimiś transakcjami i np. skorzysta z BTE). Parę lat temu zbulwersowało mnie, że Netia przysyła umowę dla firmy z Jest ok, bo taka umowa z Netia nie stanowi dla firmy praktycznie żadnego ryzyka. Natomiast z bankiem to nieco inaczej wygląda. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2012-05-07 06:41:24 | |
Autor: mohonk | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
kompek <kompek@sorry.pl> napisa³(a):
Czy tylko ja jestem tak ostrozny, czy was tez lekko zdziwily dokumenty bankowe, ktore ING wystawia bez pieczatek, a tylko z podpisem pracownika? IMO, podpis znaczy wiêcej ni¿ piecz±tka, któr± mo¿e zrobiæ sobie ka¿dy. Choæ pewnie np. Japoñczycy by siê ze mn± nie zgodzili. Pozdrawiam mohonk -- |
|
Data: 2012-05-07 09:25:20 | |
Autor: Liwiusz | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 08:41, mohonk pisze:
IMO, podpis znaczy wiêcej ni¿ piecz±tka, któr± mo¿e zrobiæ sobie ka¿dy. Choæ To ju¿ nie chodzi o to, co ³atwiej podrobiæ (bo ³atwiej podrobiæ podpis ni¿ piecz±tkê), tylko o to, ¿e faktem z³o¿enia o¶wiadczenia woli jest podpis (w imieniu banku, ale z³o¿ony przez pracownika), a nie "przy³o¿ona piecz±tka". W Japonii nie bywam. -- Liwiusz |
|
Data: 2012-05-07 01:20:26 | |
Autor: Kris | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu poniedzia³ek, 7 maja 2012 09:25:20 UTC+2 u¿ytkownik Liwiusz napisa³:
To ju¿ nie chodzi o to, co ³atwiej podrobiæ (bo ³atwiej podrobiæ podpisni¿ piecz±tkê), Kwestia bardzo dyskusyjna. |
|
Data: 2012-05-07 10:57:14 | |
Autor: Liwiusz | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 10:20, Kris pisze:
W dniu poniedzia³ek, 7 maja 2012 09:25:20 UTC+2 u¿ytkownik Liwiusz napisa³: Od tego jest grupa *dyskusyjna* ;) Ale patrz±c praktycznie - mogê podrobiæ Twój podpis w ka¿dej chwili (podrobiæ podpis nie oznacza nauczyæ siê podpisaæ tak jak jego w³a¶ciciel, tylko podpisaæ siê za w³a¶ciciela jego nazwiskiem lub dowolnym innym skrótem, który jest uznawany za podpis - z zamiarem oszukania, ¿e podpis pochodzi od innej osoby), natomiast aby podrobiæ piecz±tkê, musia³bym wyj¶æ z biura i wydaæ kilkadziesi±t z³otych ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2012-05-07 11:06:56 | |
Autor: maruda | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 10:57, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-05-07 10:20, Kris pisze: Tylko, ¿e (podejrzewam, zgadujê) - podpisuj±c sie w³asnorêcznie pod dokumentem s³owami "Donald Tusk" pope³niasz powa¿ne przestêpstwo, które ³atwo (?) udowodniæ. Sporz±dzenie piecz±tki chyba jeszcze przestêpstwem nie jest. Przy³o¿enie jej pod dokumentem w celu wprowadzenia odbiorcy dokumentu w b³±d - pewno ju¿ jest. Ale trochê trudniej udowodniæ kto przy³o¿y³. -- Dziêkujê. Pozdrawiam Ten Maruda |
|
Data: 2012-05-07 09:27:13 | |
Autor: Liwiusz | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 09:25, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-05-07 08:41, mohonk pisze: Dodam jeszcze, ¿e wy¿szo¶æ piecz±tki nad podpisem stosuj± polskie urzêdy skarbowe, potwierdzaj±c przyjêcie PITa wy³±cznie prezentat±, bez podpisu. Jak potem mia³bym dowodziæ, ¿e prezentata faktycznie pochodzi od US, tego nie wiem :) -- Liwiusz |
|
Data: 2012-05-08 21:28:29 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:
Dodam jeszcze, że wyższość pieczątki nad podpisem stosują polskie Może na zasadzie, że "wszystkim tak stawiają", i że składanie PITa nie jest opcjonalne. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2012-05-07 23:11:54 | |
Autor: RobertS | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
Tez tak macie w ING? Nie dziwne to troche? mam przed sobą umowę kredytową klientki (podpisywała w ING) i jest na niej pieczątka i podpis pracownika (kod paskowy również jest na każdej stronie) widać nietorzy pracownicy pieczątki mają a inni nie... -- pozdrawiam RobertS |
|
Data: 2012-05-07 23:19:08 | |
Autor: osa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 01:05, kompek pisze:
Nie dziwne to troche? A mnie się wydaje, że idzie ku normalności... Polska to kraj pieczątek, im więcej na dokumencie tym jest on ważniejszy! Najlepiej jeszcze, jakby każdy podpis przy pieczątce poświadczać notarialnie! Wtedy to byłby dopiero ważny dokument... a nie taki bez pieczątki, z podpisem, tylko... ;) |
|
Data: 2012-05-07 23:21:05 | |
Autor: Liwiusz | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 23:19, osa pisze:
W dniu 2012-05-07 01:05, kompek pisze: Jeszcze zróbmy notarialne poświadczanie pieczątek - do kompletu :) -- Liwiusz |
|
Data: 2012-05-07 23:27:43 | |
Autor: osa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 23:21, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-05-07 23:19, osa pisze:Ciiiiiiii :P Oni jeszcze na to nie wpadli, a teraz przeczytają i od jutra będzie to wymagane! Ale poważnie to mnie co jakiś czas trafia, np. jak się okazuje, że umowy telekomunikacyjne zawiera się w formie aktu notarialnego... przynajmniej wg operatorów, którzy wymagają pełnomocnictwa notarialnego. Oczywiście na nieśmiałe sugestie że KC jednak w tym kraju obowiązuje otrzymuje się odpowiedź, że takie są PROCEDURY. Co gorsza zapytałem o UKE i odpisali, że niby nie mogą żądać, ale że to w trosce o klienta i w zasadzie to fajnie że żądają... ręce opadły po raz n-ty... |
|
Data: 2012-05-07 23:34:35 | |
Autor: Liwiusz | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 23:27, osa pisze:
wg operatorów, którzy wymagają pełnomocnictwa notarialnego. Oczywiście To akurat jest uzasadnione. Jakbyś chciał pożyczyć Mietkowi 1000zł i na podpisanie umowy przyszedłby Zenek i by zaręczał, że on to ma pełnomocnictwo Mietka, nawet by Ci je pokazywał (z jego podpisem, ale Ty tego nie wiesz), to też byś żądał przynajmniej notarialnego poświadczenia podpisu na pełnomocnictwie, nieprawdaż? -- Liwiusz |
|
Data: 2012-05-07 23:46:45 | |
Autor: osa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 23:34, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-05-07 23:27, osa pisze:Gdyby Zenek dysponował prawidłowym pełnomocnictwem i dodatkowo (choć nie koniecznie) miałbym do porównania podpis Mietka z jego poprzedniej pożyczki to czy miałbym podstawę odmówić? Tym bardziej jakby Mietek zadzwonił i powiedział, że przyjdzie Zenek... |
|
Data: 2012-05-08 07:24:04 | |
Autor: Liwiusz | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-07 23:46, osa pisze:
W dniu 2012-05-07 23:34, Liwiusz pisze: Jeśli zaryzykowałbyś swoje umiejętności grafologa i ocenił prawdziwość podpisu - to tak. Ja bym jednak nie ryzykował, a tym bardziej nie może tego robić duża firma. Tym bardziej jakby Mietek Nadal nie mam pewności, czy przyniesione przez Zenka upoważnienie faktycznie jest to, które podpisał Mietek. Nie ufam Mietkowi, właściwie w ogóle go nie znam, on mnie też, mogę podejrzewać, że chcą mnie oszukać (a przynajmniej swoje procedury powinienem mieć zabezpieczone na takie okazje). OK, jeśli mówimy o "stówce dla kolegi" - nie ma sprawy. Ale nie oczekuj, że takie naiwne procedury będzie oficjalnie miała wdrożone profesjonalna firma. -- Liwiusz |
|
Data: 2012-05-08 18:40:01 | |
Autor: osa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-08 07:24, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-05-07 23:46, osa pisze:Masz rację, grafologia to raczej tak 'na oko' i hobbystycznie bo podstawą jest poprawne pod względem formalnym pełnomocnictwo. Ewentualnie gdyby coś podpadło to PO wykonaniu czynności z 'użyciem' pełnomocnictwa można by podjąć kroki wyjaśniające czy aby na pewno wszystko było z nim ok. Tym bardziej jakby Mietek Oczekuję respektowania prawa. Jeśli KC mówi wyraźnie kiedy jest wymagane pełnomocnictwo notarialne to tylko wtedy można takiego żądać. W każdym innym przypadku w mojej ocenie jest to niezgodne z prawem. Spójrz na to też z drugiej strony: Mietek potrzebuje pilnie kasy na coś ważnego (np niech będzie dramatycznie: na leki) ale nie może się stawić osobiście... po kasę wysyła Zenka dając mu pełnomocnictwo, a Ty odmawiasz spełnienia woli Mietka. Czy Mietek będzie zadowolony? Wersja dramatyczna: Mietkowi umiera dziecko bo nie dostało leków, a pazerny szpital/lekarz odmówił pomocy (było chyba reklamówce jednej partii ;)) Nie jestem prawnikiem (na szczęście ;) ) ale wydaje mi się, że jeśli Zenek na podstawie lewego pełnomocnictwa Mietka dostanie kasę od Ciebie to Ty jesteś kryty, a zwrotu kasy Mietek będzie dochodził od Zenka (sprawa cywilna), a gratis Zenek będzie miał sprawę karną za podrobienie podpisu... Może kiedyś i w tym kraju będzie normalnie, tzn. osoba z pełnomocnictwem nie będzie uważana za oszusta... tak jak to ma miejsce teraz. No ale to daleka droga przed nami... A z ciekawostek: w jednym z US mądra pani urzędniczka zażądała od adwokata reprezentującego klienta pełnomocnictwa notarialnego. Oczywiście podstawy prawnej nie była w stanie podać (bo nie ma) i dopiero po awanturze z przełożonym przyjęła pełnomocnictwo zwykłe. |
|
Data: 2012-05-08 19:32:19 | |
Autor: Kamil Joñca | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
osa <osa@gazeeeeeeta.pl.ee> writes:
[...]
Ekhem. Wg mnie dzia³a to w drug± stronê. Je¶li gdzie¶ jest napisane, ¿e wymagamy np. pe³nomocnictwa notarialnego to wtedy "zwk³e pisemne" jest po prostu niewa¿ne. Natomiast raczej nikt nie zabroni przedsiêbiorstwu wymagania pe³nomocnictwa notarialnego "bo tak mu siê podoba".[1] KJ [1] byæ mo¿e s± jakie¶ wyj±tki w przypadku w³adz publicznych i w przypadku zadañ mocno uregulowanych, ale to ju¿ jakby inna kwestia. -- http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiarygodny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/ "The sixties were good to you, weren't they?" -- George Carlin |
|
Data: 2012-05-08 21:42:53 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
osa <osa@gazeeeeeeta.pl.ee> writes:
Masz rację, grafologia to raczej tak 'na oko' i hobbystycznie bo Żadna grafologia na to nie pomaga, zresztą skaner i drukarka 300 DPI (nie ma już takich? No to 600 DPI) załatwiają sprawę definitywnie. Wydruku z atramentówki nie odróżnisz od podpisu bez przynajmniej jakiejś spektrografii. Oczekuję respektowania prawa. Jeśli KC mówi wyraźnie kiedy jest Nope, jest oczywiście odwrotnie. Spójrz na to też z drugiej strony: Mietek potrzebuje pilnie kasy na To jego sprawa. Wersja Brak związku z pełnomocnictwem. Nie jestem prawnikiem (na szczęście ;) ) ale wydaje mi się, że jeśli Ale co z kasą? a zwrotu kasy Mietek będzie dochodził od Nie, on w ogóle nie będzie się tym interesował. Ty będziesz, bo nie będziesz miał kasy (np. dla niego - więc może w ogóle sie tym zainteresuje). a gratis Zenek będzie miał sprawę karną za I to zamienisz na kasę? Może kiedyś i w tym kraju będzie normalnie, tzn. osoba z Przecież to akurat jest normalne, a zresztą myślisz że za granicą to jak jest? Pełnomocnictwo musi być uznane przez drugą stronę, a tak jest jeśli a) jest ono notarialne lub konsularne (też się sprawdza), lub b) potwierdzone przez kogoś, komu ufamy (też oczywiście sprawdzamy), lub c) sprawa nie jest istotna. "C" często działa. A z ciekawostek: w jednym z US mądra pani urzędniczka zażądała od Normalne. Oczywiście podstawy prawnej nie była w stanie podać (bo nie ma) i Jeśli klient wyprze się takiego pełnomocnika to nic mu nie zrobi. Akurat urzędy skarbowe to instytucje podwyższonego ryzyka pod tym względem. Z tym brakiem podstawy prawnej to przeczytałbym dokładniej. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2012-05-08 21:58:56 | |
Autor: osa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-08 21:42, Krzysztof Halasa pisze:
osa<osa@gazeeeeeeta.pl.ee> writes: No jak? Przecież w KC jest napisane kiedy musi być notarialne, więc w innych przypadkach NIE musi... Czemu, Zenek miał pełnomocnictwo Mietka więc powinien wrócić z kasą... Nie jestem prawnikiem (na szczęście ;) ) ale wydaje mi się, że jeśli Kasę ma Zenek który miał pełnomocnictwo Mietka a zwrotu kasy Mietek będzie dochodził od Ja? Ja kasę dałem Zenkowi, dłużnikiem jest Mietek, bo mam pełnomocnictwo do wypłaty kasy Mietka Zenkowi Może kiedyś i w tym kraju będzie normalnie, tzn. osoba z Każda sprawa która nie wymaga formy aktu notarialnego jest z punktu widzenia pełnomocnictwa nieistotna... jakby była istotna to by ustawodawca uznał, że wymaga formy aktu notarialnego i wtedy pełnomocnictwa w takiej formie... A z ciekawostek: w jednym z US mądra pani urzędniczka zażądała od Czyżby? TO jak? W sądzie też byś wymagał, żeby pełnomocnictwo adwokata poświadczył notariusz? Oczywiście podstawy prawnej nie była w stanie podać (bo nie ma) i Sugerujesz, że adwokat poszedłby gdziekolwiek gdyby nie miał podstawy (pełnomocnictwa) do reprezentowania klienta? |
|
Data: 2012-05-08 23:35:12 | |
Autor: Liwiusz | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-08 21:58, osa pisze:
Oczekuję respektowania prawa. Jeśli KC mówi wyraźnie kiedy jest Ale może i druga strona może taki wymóg zastosować. a gratis Zenek będzie miał sprawę karną za Sęk w tym, że nie masz pełnomocnictwa Mietka. Do Mietka żadnego roszczenia nie masz. Każda sprawa która nie wymaga formy aktu notarialnego jest z punktu A co to za bzdura? Wiesz, to tak jakby mówić, że skoro pożyczka do 500zł nie musi być stwierdzona pismem, to ktoś się będzie oburzał, że nie może pożyczyć 500zł "na gębę". Sugerujesz, że adwokat poszedłby gdziekolwiek gdyby nie miał podstawy Tu jest sprawa delikatnie inna. Pomijając brak anonimowości i etykę zawodową, adwokat działa w imieniu klienta, a nie swoim. Żadnej korzyści dla siebie nie uzyska, załatwiając sprawę klienta, więc jest mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie działał z fałszywym pełnomocnictwem. Natomiast Zenek odbierający kasę dla Mietka... sam widzisz. -- Liwiusz |
|
Data: 2012-05-11 01:03:54 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
osa <osa@gazeeeeeeta.pl.ee> writes:
Oczekuję respektowania prawa. Jeśli KC mówi wyraźnie kiedy jest Nie musi, ale jeśli ktoś wymaga, to to nie jest niezgodne z prawem. Nie jest tylko tym prawem wymagane. Nie jestem prawnikiem (na szczęście ;) ) ale wydaje mi się, że jeśli Ale skąd wiemy i jak udowodnimy że Mietek rzeczywiście takiego pełnomocnika ustanowił? Każda sprawa która nie wymaga formy aktu notarialnego jest z punktu Nope. Aktu notarialnego wymagają głównie takie sprawy, których w żaden inny sposób nie dałoby się łatwo udowodnić (także po dłuższym czasie). Dużo większe transakcje nie wymagają notariusza. A z ciekawostek: w jednym z US mądra pani urzędniczka zażądała od A co to ma do rzeczy. Musisz mieć pełnomocnictwo uznawane przez drugą stronę i tyle. Urzędy mogą mieć dodatkowe regulacje, ale to nie zmienia istoty rzeczy. Tak czy owak działania fałszywego pełnomocnika są nieskuteczne i na ryzyko drugiej strony (także wtedy, gdy nie da się udowodnić pełnomocnictwa). Sugerujesz, że adwokat poszedłby gdziekolwiek gdyby nie miał podstawy A skąd ja mogę wiedzieć? -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2012-05-09 06:32:58 | |
Autor: maruda | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
W dniu 2012-05-08 21:42, Krzysztof Halasa pisze:
Żadna grafologia na to nie pomaga, zresztą skaner i drukarka 300 DPI Nie polemizuję, ale wtrącam swoje 3 grosze: Bardzo łatwo odróżnić. Bierze się watkę, na nią trochę acetonu, spirytusu, wody, czy innego rozpuszczalnika i pociera się zapisany/zadrukowany papier. To "czarne" się rozmazuje. Zależnie od składu tuszu rozmazuje się różnie. Czasami rozmazuje się tworząc tęczowy "spektrogram". To taka "chromatografia dla ubogich" :) [Bardziej zaawansowana technika: wyciąć kawałek "czarnego", przykleić do paska szkolnej bibuły i wstawić pionowo na 1mm do rozpuszczalnika.] Jeśli podpis rozmazuje się tak samo, jak część "drukowana", to wiadomo. A w części polemicznej - jeśli "ktoś" wstawia ze skanu (lub wykonuje własnoręcznie) podpis *innej osoby* , to popełnia poważne przestępstwo. Jeśli ja sam wstawiam ze skanu swój podpis - to jest OK. I tu ma być ta granica/bariera. -- Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda |
|
Data: 2012-05-11 01:10:42 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
ING dokumenty bez pieczatek | |
maruda <maruda@null.com> writes:
W dniu 2012-05-08 21:42, Krzysztof Halasa pisze: To nie daje żadnej możliwości odróżnienia na etapie np. wypłacania pieniędzy. To "czarne" Nic nie wiadomo. A jeśli pod światło widać, że cały kwit jest wydrukowany na laserze, zaś podpis jest czarny, tak jakby był wykonany czarnym atramentem? A w części polemicznej - jeśli "ktoś" wstawia ze skanu (lub wykonuje Tyle że na tej podstawie troche ryzykownie jest chyba wypłacić jakiemuś np. słupowi nawet 500 zł. -- Krzysztof Halasa |
|