Lata 70.
    Paski na ekranie telewizora. sklejam cewkę, kondensator zmienny,
podłączam diodę w.cz. na odczep i parę innych elementów, sonda gotowa.
    Podłączam do oscyloskopu - poziom fali wysoki, reguluję czułość,
oscyloskop na przedłużaczu sieciowym, kabel nawinięty na duży toroid
ferrytowy...
    Dostroiłem się do sygnału, łażę po mieszkaniu - promieniuje kuchnia
kaflowa. dziurawa, że palić nie można. Posłałem dzieci na dwór, zapaliłem
pod blachą. Pełno dymu, oka na oscież. Przestała promieniować.
    Za parę dni to samo, fala duża - po za domem. Siadam na rower. Na
niedalekiej cegielni stoi w krzakach 118-ka. Nie zna życia, kto nie służył w
mary... Nie, nie - w wojsku. Wieczorami lata nad chałupą dwusilnikowy
płatowiec z czerwonym dziobem. Ta czerwona gondola to układ do
pelengowania... Polowanie w pełni.
    Psów za mną krocie - zawsze wiedziałem kto. Kółko krótkofalowców,
chłopaki budują urządzenia w domach, zanim dostali licencje. Jakiś próbował,
capnęli go.
    Udowodniali współpracę z RWE. Uśmiałem się. Strach żydów i komuchów miał
wielkie oczy.

Zima 2009.
    Paski na ekranie telewizora, nie chce mi się. Już mnie to nie bawi.

Zima 2009.
   Paski na ekranie telewizora, nie chce mi się. Już mnie to nie bawi.

Nic sie nie  zmienilo ciagle,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -
Pozdrowienia
matusm

"matusm" <matusm@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hha1o5$ann$1news.onet.pl...

> Zima 2009.
>    Paski na ekranie telewizora, nie chce mi się. Już mnie to nie bawi.
>
Nic sie nie  zmienilo ciagle,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
-- "Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia

kierownictwa

MSW -
Pozdrowienia
matusm

Dokładnie, tyle, że pluskiew więcej  - kazda pochodzenia SS... I
wermachtowskie na on czas...

W dniu 2009-12-28 11:27, Prawusek pisze:

Lata 70.
     Paski na ekranie telewizora. sklejam cewkę, kondensator zmienny,
podłączam diodę w.cz. na odczep i parę innych elementów, sonda gotowa.
     Podłączam do oscyloskopu - poziom fali wysoki, reguluję czułość,
oscyloskop na przedłużaczu sieciowym, kabel nawinięty na duży toroid
ferrytowy...
     Dostroiłem się do sygnału, łażę po mieszkaniu - promieniuje kuchnia
kaflowa. dziurawa, że palić nie można. Posłałem dzieci na dwór, zapaliłem
pod blachą. Pełno dymu, oka na oscież. Przestała promieniować.
     Za parę dni to samo, fala duża - po za domem. Siadam na rower. Na
niedalekiej cegielni stoi w krzakach 118-ka. Nie zna życia, kto nie służył w
mary... Nie, nie - w wojsku. Wieczorami lata nad chałupą dwusilnikowy
płatowiec z czerwonym dziobem. Ta czerwona gondola to układ do
pelengowania... Polowanie w pełni.
     Psów za mną krocie - zawsze wiedziałem kto. Kółko krótkofalowców,
chłopaki budują urządzenia w domach, zanim dostali licencje. Jakiś próbował,
capnęli go.
     Udowodniali współpracę z RWE. Uśmiałem się. Strach żydów i komuchów miał
wielkie oczy.

Zima 2009.
     Paski na ekranie telewizora, nie chce mi się. Już mnie to nie bawi.

  

Czy chcesz przez to powiedzieć że mija czas, zmieniają się czasy i ludzie a "parchy" i ich metody pozostają takie same?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

"Prawusek" <prawusek@interia.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hha1rv$2k2$1nemesis.news.neostrada.pl...

Lata 70.
   Paski na ekranie telewizora. sklejam cewkę, kondensator zmienny,
podłączam diodę w.cz. na odczep i parę innych elementów, sonda gotowa.
   Podłączam do oscyloskopu - poziom fali wysoki, reguluję czułość,
oscyloskop na przedłużaczu sieciowym, kabel nawinięty na duży toroid
ferrytowy...
   Dostroiłem się do sygnału, łażę po mieszkaniu - promieniuje kuchnia
kaflowa. dziurawa, że palić nie można. Posłałem dzieci na dwór, zapaliłem
pod blachą. Pełno dymu, oka na oscież. Przestała promieniować.
   Za parę dni to samo, fala duża - po za domem. Siadam na rower. Na
niedalekiej cegielni stoi w krzakach 118-ka. Nie zna życia, kto nie służył w
mary... Nie, nie - w wojsku. Wieczorami lata nad chałupą dwusilnikowy
płatowiec z czerwonym dziobem. Ta czerwona gondola to układ do
pelengowania... Polowanie w pełni.
   Psów za mną krocie - zawsze wiedziałem kto. Kółko krótkofalowców,
chłopaki budują urządzenia w domach, zanim dostali licencje. Jakiś próbował,
capnęli go.
   Udowodniali współpracę z RWE. Uśmiałem się. Strach żydów i komuchów miał
wielkie oczy.

Zima 2009.
   Paski na ekranie telewizora, nie chce mi się. Już mnie to nie bawi.

Może nie pij tyle?

"Konstanty Wycirowski" <dupcio@dupcia.de> wrote in message
news:hha7ne$9td$1news01.versatel.de...

"Prawusek" <prawusek@interia.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:hha1rv$2k2$1nemesis.news.neostrada.pl...
> Lata 70.
>    Paski na ekranie telewizora. sklejam cewkę, kondensator zmienny,
> podłączam diodę w.cz. na odczep i parę innych elementów, sonda gotowa.
>    Podłączam do oscyloskopu - poziom fali wysoki, reguluję czułość,
> oscyloskop na przedłużaczu sieciowym, kabel nawinięty na duży toroid
> ferrytowy...
>    Dostroiłem się do sygnału, łażę po mieszkaniu - promieniuje kuchnia
> kaflowa. dziurawa, że palić nie można. Posłałem dzieci na dwór,

zapaliłem

> pod blachą. Pełno dymu, oka na oscież. Przestała promieniować.
>    Za parę dni to samo, fala duża - po za domem. Siadam na rower. Na
> niedalekiej cegielni stoi w krzakach 118-ka. Nie zna życia, kto nie

służył

> w
> mary... Nie, nie - w wojsku. Wieczorami lata nad chałupą dwusilnikowy
> płatowiec z czerwonym dziobem. Ta czerwona gondola to układ do
> pelengowania... Polowanie w pełni.
>    Psów za mną krocie - zawsze wiedziałem kto. Kółko krótkofalowców,
> chłopaki budują urządzenia w domach, zanim dostali licencje. Jakiś
> próbował,
> capnęli go.
>    Udowodniali współpracę z RWE. Uśmiałem się. Strach żydów i komuchów
> miał
> wielkie oczy.
>
> Zima 2009.
>    Paski na ekranie telewizora, nie chce mi się. Już mnie to nie bawi.
>
Może nie pij tyle?

Znasz się na radiotechnice? Pewnie nie - stšd głupie odezwanie ostrugancu.
Hasło: Jak Michnik!

Prawusek wrote:

Lata 70.
    Paski na ekranie telewizora. sklejam cewkę, kondensator zmienny,
podłączam diodę w.cz. na odczep i parę innych elementów, sonda gotowa.
    Podłączam do oscyloskopu - poziom fali wysoki, reguluję czułość,
oscyloskop na przedłużaczu sieciowym, kabel nawinięty na duży toroid
ferrytowy...
    Dostroiłem się do sygnału, łażę po mieszkaniu - promieniuje kuchnia
kaflowa. dziurawa, że palić nie można. Posłałem dzieci na dwór, zapaliłem
pod blachą. Pełno dymu, oka na oscież. Przestała promieniować.
    Za parę dni to samo, fala duża - po za domem. Siadam na rower. Na
niedalekiej cegielni stoi w krzakach 118-ka. Nie zna życia, kto nie służył
w mary... Nie, nie - w wojsku. Wieczorami lata nad chałupą dwusilnikowy
płatowiec z czerwonym dziobem. Ta czerwona gondola to układ do
pelengowania... Polowanie w pełni.
    Psów za mną krocie - zawsze wiedziałem kto. Kółko krótkofalowców,
chłopaki budują urządzenia w domach, zanim dostali licencje. Jakiś
próbował, capnęli go.
    Udowodniali współpracę z RWE. Uśmiałem się. Strach żydów i komuchów
    miał
wielkie oczy.

Zima 2009.
    Paski na ekranie telewizora, nie chce mi się. Już mnie to nie bawi.

Cosnkiem antenem wysmaruj - łokrutnie łostrość łodbioru poprawio...

Acodo siedimdziesiontych lot, toś MARYNIODUPA był...!!!

- łoscyloskopuw nietsa było, ino ze dwa plasterki synki na amtence zawiesić,
i Miemcuw wyśmienicie siem łodbirało...

"Polok_prawdziwy" <Baca_nowocesny@patryjot.pol> wrote in message
news:lrmm07-4g7.ln1server.linuxfan.de...

Prawusek wrote:

> Lata 70.
>     Paski na ekranie telewizora. sklejam cewkę, kondensator zmienny,
> podłączam diodę w.cz. na odczep i parę innych elementów, sonda gotowa.
>     Podłączam do oscyloskopu - poziom fali wysoki, reguluję czułość,
> oscyloskop na przedłużaczu sieciowym, kabel nawinięty na duży toroid
> ferrytowy...
>     Dostroiłem się do sygnału, łażę po mieszkaniu - promieniuje kuchnia
> kaflowa. dziurawa, że palić nie można. Posłałem dzieci na dwór,

zapaliłem

> pod blachą. Pełno dymu, oka na oscież. Przestała promieniować.
>     Za parę dni to samo, fala duża - po za domem. Siadam na rower. Na
> niedalekiej cegielni stoi w krzakach 118-ka. Nie zna życia, kto nie

służył

> w mary... Nie, nie - w wojsku. Wieczorami lata nad chałupą dwusilnikowy
> płatowiec z czerwonym dziobem. Ta czerwona gondola to układ do
> pelengowania... Polowanie w pełni.
>     Psów za mną krocie - zawsze wiedziałem kto. Kółko krótkofalowców,
> chłopaki budują urządzenia w domach, zanim dostali licencje. Jakiś
> próbował, capnęli go.
>     Udowodniali współpracę z RWE. Uśmiałem się. Strach żydów i komuchów
>     miał
> wielkie oczy.
>
> Zima 2009.
>     Paski na ekranie telewizora, nie chce mi się. Już mnie to nie bawi.

Cosnkiem antenem wysmaruj - łokrutnie łostrość łodbioru poprawio...

Acodo siedimdziesiontych lot, toś MARYNIODUPA był...!!!

- łoscyloskopuw nietsa było, ino ze dwa plasterki synki na amtence

zawiesić,

i Miemcuw wyśmienicie siem łodbirało...

    Cyś ty na głowem upod cy co? Synkem to dzieciskom dawałem, za oknem to
śpyrke sikorkom wiesałem. A jak kapusta przysła mi pod okno (na parteze) to
skocyłem do okna, a on gacie na płocie podar, tak uciekoł. To jescem komende
wydoł przez okno takom: Ochrona na moją komendę do obiektu ognia. I ten
łubek jak długi rymnął na ziem, coby zycie ocalić, ale, ze wiało w mojom
strone to i smród zaleciał, musi sie posrał w gacie jak te łubeki jak Ogień
którego ucapił.

Prawusek wrote:

    Cyś ty na głowem upod cy co? Synkem to dzieciskom dawałem, za oknem to
śpyrke sikorkom wiesałem. A jak kapusta przysła mi pod okno (na parteze)
to skocyłem do okna, a on gacie na płocie podar, tak uciekoł. To jescem
komende wydoł przez okno takom: Ochrona na moją komendę do obiektu ognia.
I ten łubek jak długi rymnął na ziem, coby zycie ocalić, ale, ze wiało w
mojom strone to i smród zaleciał, musi sie posrał w gacie jak te łubeki
jak Ogień którego ucapił.

KAPUSTUW tes nigdy nielubiołem...

- noalecuz...

Te KAPUSTY to nie Kacapy były...