Między Jackiem Michałowskim, nominowanym przez Bronisława Komorowskiego szefem Kancelarii Prezydenta, a jedną z urzędniczek doszło do nieprzyjemnego zgrzytu. Z ustaleń "Wprost" wynika, że Michałowski usłyszał od niej, że nie ma moralnego prawa do pełnienie swojej funkcji.

Doszło do tego kilka dni temu podczas spotkania z urzędnikami zorganizowanego przez Michałowskiego.

- Co pan tu właściwie robi? Pan nie ma moralnego prawa do pracy w tej kancelarii! - wybuchła nagle jedna z urzędniczek zatrudnionych jeszcze przez tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Według informacji "Wprost", Michałowski speszył się i zakończył spotkanie. W rozmowie z "Wprost" nie chce wracać do tamtego zdarzenia. - Takie reakcje nie mogą być dla mnie miłe, ale rozumiem te emocje. Smutek musi przecież znajdować jakieś ujście - mówi gazecie nowy szef Kancelarii Prezydenta.

Z ustaleń "Wprost" wynika, że poza tym incydentem współpraca między Michałowskim układa się bez zarzutu.



http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/co-pan-tu-robi-zgrzyt-w-kancelarii-prezydenta,1473311



Przemysław Warzywny


--

"Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN".

Użytkownik "karwanjestdebilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:hrmbhr$gv1$1inews.gazeta.pl...

Między Jackiem Michałowskim, nominowanym przez Bronisława Komorowskiego szefem Kancelarii Prezydenta, a jedną z urzędniczek doszło do nieprzyjemnego zgrzytu. Z ustaleń "Wprost" wynika, że Michałowski usłyszał od niej, że nie ma moralnego prawa do pełnienie swojej funkcji.

Doszło do tego kilka dni temu podczas spotkania z urzędnikami zorganizowanego przez Michałowskiego.

- Co pan tu właściwie robi? Pan nie ma moralnego prawa do pracy w tej kancelarii! - wybuchła nagle jedna z urzędniczek zatrudnionych jeszcze przez tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Według informacji "Wprost", Michałowski speszył się i zakończył spotkanie. W rozmowie z "Wprost" nie chce wracać do tamtego zdarzenia. - Takie reakcje nie mogą być dla mnie miłe, ale rozumiem te emocje. Smutek musi przecież znajdować jakieś ujście - mówi gazecie nowy szef Kancelarii Prezydenta.

Z ustaleń "Wprost" wynika, że poza tym incydentem współpraca między Michałowskim układa się bez zarzutu.



http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/co-pan-tu-robi-zgrzyt-w-kancelarii-prezydenta,1473311



Przemysław Warzywny

Prawde mowiac tez uwazam , ze nowy szef kancelarii prezydenta nie powinien nim byc juz ani chwili !.
Sytuacja najdobitniej tego dowiodla !.
Na stwierdzenie tej kobiety , ze " nie ma moralnego prawa prawa do pelnienia swojej funcji " powinien grzecznie  zakonczyc  spotkanie lub zrobic przerwe , zaprosic ta urzedniczke do siebie do gabinetu i  natychmiast wypowiedziec jej  prace , opdeslac do domu  bez prawa wejscia juz do swojego biura a komisyjnie zebrane ew. osobiste rzeczy , przeslac jej poczta na adres domowy wraz z pisemnym wypowiedzeniem . "Dama " ta powinna byc z Palacu Prezydenckiego  natychmiast wyprowadzona przez stosowne sluzby porzadkowe . Jesli tego nie zrobil to znaczy , ze jest miekkim   ....em zrobiony i nie nadaja sie na zadne kierownicze stanowisko .
Zachowanie tej matrony to kolejny dowod na faszystowskie inklinacje sPiS-owcow i ze nalezy jak najszybciej polozyc temu kres bo obudzimy sie z reka w nocniku !.
Podnoszony wrzask przy kazej okazji , rowniez wtedy , kiedy dzialania rzadu sa zgodne z knstytucja , prawem i dobrym obyczajem dowodza , ze nie wolno juz popuscic ani o jote , tymbardziej , ze taka instytucja jak kosciol , ktory zawsze byl zwolenikiem faszyzmu  , nie kryje swoich preferencji politycznych i pojdzie na calego ( juz zreszta to czyni ) we wspieraniu faszystow !.
Czas na popisowskie czystki . Gdzies nalezy zaczac . MOlgo od prezydenckiej kancelarii , niestety postawiono tam nieudacznika .To pierwszy blad po prezydenta oby nie bylo nastepnych .


cyc

A mógłbyś podać stosowny paragraf kodeksu pracy dla tego trybu zwolnienia?
Ta urzędniczka wygrałaby bez problemu w sądzie pracy.
AC

Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał

A mógłbyś podać stosowny paragraf kodeksu pracy dla tego trybu zwolnienia?
Ta urzędniczka wygrałaby bez problemu w sądzie pracy.
AC

Gdyby miała trochę ambicji, to sama by się zwolniła.

Przemysław Warzywny

--

"Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN".

Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:4bdf3580$0$2591$65785112news.neostrada.pl...

A mógłbyś podać stosowny paragraf kodeksu pracy dla tego trybu zwolnienia?
Ta urzędniczka wygrałaby bez problemu w sądzie pracy.
AC

Naiwniak, bo to tak trudno o paragraf?

--
stevep

Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:4bdf3580$0$2591$65785112news.neostrada.pl...

A mógłbyś podać stosowny paragraf kodeksu pracy dla tego trybu zwolnienia?
Ta urzędniczka wygrałaby bez problemu w sądzie pracy.
AC

Dzaialanie na szkode "firmy" , podwazanie autorytetu przelozonego , wkraczanie w nie swoje kompetencje a reszte prawnicy znalezliby bez trudu ..Mysle , ze dla chcacego znalazlby sie rowniez stosowny przepis kodeksu karnego .
A tak na marghinesie .
Wybrazasz sobie prace szefa z takim czlowiekiem ? . Wyobrazasz sobie stuacje w ktorej to inny urtzednik , innemu szefowi , temu niezyjacemu z PiS-u , w te spsob odpowiedzialby lub , gdyby ktorys powiedzial to L.Kaczynskemu ? .
Tez w sadzie pracy moglby dochodzic swoich "praw" ? .
Musisz byc zdrowo walniety albo nigdy jeszcze nie pracowales lub nigdy na zadnym kierowniczym stanowisku .


cyc

On 4 Maj, 09:12, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:

Użytkownik "Adam" <bluesman1...@poczta.fm> napisał w wiadomościnews:4bdf3580$0$2591$65785112news.neostrada.pl...

>A mógłbyś podać stosowny paragraf kodeksu pracy dla tego trybu zwolnienia?
> Ta urzędniczka wygrałaby bez problemu w sądzie pracy.
> AC

Dzaialanie na szkode "firmy" ,

LOL. Wykaż proszę konkretna szkodę.

podwazanie autorytetu przelozonego ,

To nie jest powód wystarczający do zwolnienia. Nie za pierwszym
razem.

wkraczanie w nie swoje kompetencje

To również nie wystarczy. Laska wyskoczyła nieco przed orkierstrę, ale
jej działanie nie przyniosło bezpośredniej szkody.

.Mysle , ze dla chcacego znalazlby sie rowniez stosowny przepis kodeksu
karnego .

Jasne. Takich ludzi należy wtrącać do więzień. Najlepiej na
dożywocie.

Wybrazasz sobie prace szefa z takim czlowiekiem ?

Szefa - tak. Człowieka - nie.

Pozdro

L'e-szczur

Użytkownik "Leszczur" <leszczur@acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:c6f48b83-0396-43fd-900b-78a2eb6b69adh9g2000yqm.googlegroups.com...
On 4 Maj, 09:12, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:

Użytkownik "Adam" <bluesman1...@poczta.fm> napisał w wiadomościnews:4bdf3580$0$2591$65785112news.neostrada.pl...

>A mógłbyś podać stosowny paragraf kodeksu pracy dla tego trybu >zwolnienia?
> Ta urzędniczka wygrałaby bez problemu w sądzie pracy.
> AC

Dzaialanie na szkode "firmy" ,

LOL. Wykaż proszę konkretna szkodę.

podwazanie autorytetu przelozonego ,

To nie jest powód wystarczający do zwolnienia. Nie za pierwszym
razem.

wkraczanie w nie swoje kompetencje

To również nie wystarczy. Laska wyskoczyła nieco przed orkierstrę, ale
jej działanie nie przyniosło bezpośredniej szkody.

.Mysle , ze dla chcacego znalazlby sie rowniez stosowny przepis kodeksu
karnego .

Jasne. Takich ludzi należy wtrącać do więzień. Najlepiej na
dożywocie.

Wybrazasz sobie prace szefa z takim czlowiekiem ?

Szefa - tak. Człowieka - nie.

Pozdro

L'e-szczur

No jesli dla Ciebie nie jest szkoda dla firmy w omawianym przypadku jednego z najwazniejzych urzedow w panstwie , jakim jest kancelaria prezydenta , podwazanie autorytetu szefa instytucji poprzez bezpodstawne dyskredytowanie jego kompetencji w zakresie kierowania nia i to wobec calego zespolu pracownikow , to znaczy , ze dotad pracowales wylacznie w charakterze ciecia lub propisowskiego zwiakowca z " Solidarnosci " .
Zapytaj , twoich ulubiencow proboszczy , czy wobec takiej bezczelnosci podelgelego mu pracownika np. koscielnego , ten ostatni bylby choc jeden dzien dluzej po incedentu zatrudniony w parafii !.
Moze jego odpowiedz da ci swiadectwo chamstwo pisobezczelnej urzedniczki .

cyc

On 4 Maj, 16:06, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:

No jesli dla Ciebie nie jest szkoda dla firmy w omawianym przypadku jednego
z najwazniejzych urzedow w panstwie , jakim jest kancelaria prezydenta ,
podwazanie autorytetu szefa instytucji poprzez bezpodstawne dyskredytowanie
jego kompetencji w zakresie kierowania nia i to wobec calego zespolu
pracownikow ,

Nie jest. To tylko histeryczny atak osoby będącej pod wpływem emocji.
To da się wybaczyć o ile zdarzyło się raz.
To nie była żadna wymierna szkoda a jedynie zagrały emocje. Ale jeżeli
kobieta dalej nie będzie się zgadzała z takim a nie innym szefostwem,
to może spokojnie złożyć wymówienie i gwarantuję, że zostanie ono
przyjęte.

 to znaczy , ze dotad pracowales wylacznie w charakterze ciecia
lub propisowskiego zwiakowca z " Solidarnosci " .

Jasne. Pracowałem jako cieć propisowskich związkowców Solidarności.

Zapytaj , twoich ulubiencow proboszczy ,

ROTFL. Cycu, a jakim cudem doszedłeś do takiego wniosku?

czy wobec takiej bezczelnosci
podelgelego mu pracownika np. koscielnego , ten ostatni bylby choc jeden
dzien dluzej po incedentu zatrudniony w parafii !

A co mnie obchodzi prawo kościelne (bo to ono chyba powinno być w
takim przypadku powodem zwolnienia)?
Mowa o prawie pracy. Świeckim.

Moze jego odpowiedz da ci swiadectwo chamstwo pisobezczelnej urzedniczki ..

Histeryzujesz. Zupełnie tak jak ona. Idź ostudzić rdzeń i wróć za
jakiś czas.

Pozdro

L'e-szczur

Użytkownik "Leszczur" <leszczur@acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:dd3c071c-e9c9-4c97-84de-967b558a51eek19g2000yqm.googlegroups.com...
On 4 Maj, 16:06, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:

No jesli dla Ciebie nie jest szkoda dla firmy w omawianym przypadku jednego
z najwazniejzych urzedow w panstwie , jakim jest kancelaria prezydenta ,
podwazanie autorytetu szefa instytucji poprzez bezpodstawne dyskredytowanie
jego kompetencji w zakresie kierowania nia i to wobec calego zespolu
pracownikow ,

Nie jest. To tylko histeryczny atak osoby będącej pod wpływem emocji.
To da się wybaczyć o ile zdarzyło się raz.
To nie była żadna wymierna szkoda a jedynie zagrały emocje. Ale jeżeli
kobieta dalej nie będzie się zgadzała z takim a nie innym szefostwem,
to może spokojnie złożyć wymówienie i gwarantuję, że zostanie ono
przyjęte.


Alez czlowieku !!. To nie jest przedszkole , tylko jedna z najwazniejszych instytucji panstwa !!. Tu nie ma miejsca na emocje , na niekompetencje , na osobiste animozje czy poglady !!. Urzednik ma byc apolityczny a jesli takim nie jest to ma byc natychmniast zwolniony i odeslany ew.do pracy w partii , ktora jest zauroczony lub w prywatnej firmie , tam gdzie osobiste poglady nie maja znaczenia !!. Urzad prezydencki z natury rzeczy powinien byc apolityczny bo reprezentuje cale spoleczenstwo a nie partie .
To L.Kaczynski zrobil z niego posmiechowisko i reprezentacja jedynej partii i dlatego przejdzie do historii jako ten , ktory zeszmacil Polske , pograzyl ja w haosie i antydemokratycznym otmecie .

 to znaczy , ze dotad pracowales wylacznie w charakterze ciecia
lub propisowskiego zwiakowca z " Solidarnosci " .

Jasne. Pracowałem jako cieć propisowskich związkowców Solidarności.

Zapytaj , twoich ulubiencow proboszczy ,

ROTFL. Cycu, a jakim cudem doszedłeś do takiego wniosku?



Wyjasnienia ponizej !!

czy wobec takiej bezczelnosci
podelgelego mu pracownika np. koscielnego , ten ostatni bylby choc jeden
dzien dluzej po incedentu zatrudniony w parafii !

A co mnie obchodzi prawo kościelne (bo to ono chyba powinno być w
takim przypadku powodem zwolnienia)?
Mowa o prawie pracy. Świeckim.


W Polsce pracodawcow i pracownikow pobowiazuje  prawo pracy a nie prawo koscielne !!!.
Poki co i momo staran kleru i ich przydupasow !!.

Moze jego odpowiedz da ci swiadectwo chamstwo pisobezczelnej urzedniczki .

Histeryzujesz. Zupełnie tak jak ona. Idź ostudzić rdzeń i wróć za
jakiś czas.

Pozdro

L'e-szczur


A ja mimo wszystko zalecam przemyslec problem raz jeszcze !!.

cyc

On 4 Maj, 17:36, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:

Alez czlowieku !!. To nie jest przedszkole , tylko jedna z najwazniejszych
instytucji panstwa !!.

Zgadza się. To nie znaczy, ze ma si e rz adzi c innymi prawami jako
pracodawca.

Tu nie ma miejsca na emocje , na niekompetencje , na
osobiste animozje czy poglady !!

Tam gdzie masz ludzi beda i emoce i osobiste poglądy. Nie oszukuj się.

Urzednik ma byc apolityczny a jesli takim nie jest to ma byc natychmniast zwolniony i odeslany ew.do pracy w partii ,
ktora jest zauroczony lub w prywatnej firmie , tam gdzie osobiste poglady
nie maja znaczenia !!.

Gadanie. Poglądy polityczne nigdy nie zostaja za drzwiami racy. A juz
w tym urzędzie i za tego prezydenta na pewno nie były.

Urzad prezydencki z natury rzeczy powinien byc
apolityczny bo reprezentuje cale spoleczenstwo a nie partie .

W teorii. W praktyce prezydentura Kaczynskiego byla najbardziej
partyjną z dotychczasowych. Dletgo bliźniak nie moze wygrac wyborow.

To L.Kaczynski zrobil z niego posmiechowisko i reprezentacja jedynej partii
i dlatego przejdzie do historii jako ten , ktory zeszmacil Polske , pograzyl
ja w haosie i antydemokratycznym otmecie .

Moze az tak bym nie dramatyzowal, ale faktycznie on nawet nie udawal,
ze jest Prezydentem wszystkich Polakow.
Tylko co to wszystko ma do jakiejs rozhisteryzowanej panienki?

Pozdro

L'e-szczur

Użytkownik "Leszczur" <leszczur@acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:0e1555a8-8982-

..............<

Urzad prezydencki z natury rzeczy powinien byc
apolityczny bo reprezentuje cale spoleczenstwo a nie partie .

W teorii. W praktyce prezydentura Kaczynskiego byla najbardziej
Partyjną z dotychczasowych.

....i to jest najwazniejsza konkluzja w tej dyskusji !!.

Dletgo bliźniak nie moze wygrac wyborow.

Tak tez waLSNIE UWAZAM !!




Moze az tak bym nie dramatyzowal, ale faktycznie on nawet nie udawal,
ze jest Prezydentem wszystkich Polakow.
Tylko co to wszystko ma do jakiejs rozhisteryzowanej panienki?


....................


"Panienka " nie pracuje za odzwierna  w pitzerii , tylko w najwazniejszym urzedzie w panstwie !!. Tam tzreba nie tylko kompetencji ale rowniez obiektywizmu , szacunku dla przeloznyc i  przedewszystkim dla prawa !!.
Nie ona decyduje kto ma stac na strazy kancelaryjnych obowiazkow i nie jej rola jest ocena przydatnosci osoby !!.
Jesli w swojej pisowskiej bezczelnosci tak uwaza , to jej miejsce jest w strukturach "wladz " porzadkowych wspolnoty mieszkaniowej , gdzie rzadzilaby miotla jako sprzataczka !



cyc

On 4 Maj, 19:41, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:

Użytkownik "Leszczur" <leszc...@acn.waw.pl> napisał w wiadomości
news:0e1555a8-8982-

>..............<
> Urzad prezydencki z natury rzeczy powinien byc
> apolityczny bo reprezentuje cale spoleczenstwo a nie partie .
>W teorii. W praktyce prezydentura Kaczynskiego byla najbardziej
>Partyjną z dotychczasowych.

...i to jest najwazniejsza konkluzja w tej dyskusji !!.

>Dletgo bliźniak nie moze wygrac wyborow.

Tak tez waLSNIE UWAZAM !!

No! To korki od szampanów strzeliły bo w końcu gdzieś się zgadzamy ;-)

> Tylko co to wszystko ma do jakiejs rozhisteryzowanej panienki?
"Panienka " nie pracuje za odzwierna  w pitzerii , tylko w najwazniejszym
urzedzie w panstwie !!.

Ale jest zwykłym urzędnikiem. Gdyby zrobiła to w czasie oficjalnego
wystąpienia w Parlamencie Europejskim, to wydźwięk tego zdarzenia
byłby zupełnie inny.

Tam tzreba nie tylko kompetencji ale rowniez
obiektywizmu , szacunku dla przeloznyc i  przedewszystkim dla prawa !!.

Ale cały czas uważam, że ona nie złamała prawa. Zrobiła głupotę i
powinna dostać za to naganę z wpisem do akt, ale nie trzeba jej od
razu ścinać głowy.

Nie ona decyduje kto ma stac na strazy kancelaryjnych obowiazkow i nie jej
rola jest ocena przydatnosci osoby !!

Zgoda. Wyszła poza swoje kompetencje - dać jej po łapach i tyle. Jeśli
zrobi to jeszcze raz - wtedy można będzie wyciągać poważniejsze
konsekwencje.

Jesli w swojej pisowskiej bezczelnosci tak uwaza , to jej miejsce jest w
strukturach "wladz " porzadkowych wspolnoty mieszkaniowej , gdzie rzadzilaby
miotla jako sprzataczka !

Niekoniecznie. Jeżeli jest dobra w tym co robi, to ja bym ją zostawił
i bacznie obserwował. Jeżeli jej poglądy będą wpływały na to jak
pracuje dla nowego szefa - wtedy będzie szkodziła i trzeba będzie ją
zwolnić.

Pozdro

L'e-szczur

W dniu 2010-05-03 22:43, Adam pisze:

A mógłbyś podać stosowny paragraf kodeksu pracy dla tego trybu zwolnienia?
Ta urzędniczka wygrałaby bez problemu w sądzie pracy.
AC

a w Polsce dziala jakis Kodeks Pracy? Chyba nigdy w Polsce nie pracowales w firmie prywatnej.

--
the_foe