Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Idiotyzmy sekciarskiego brukowca.

Idiotyzmy sekciarskiego brukowca.

Data: 2009-07-05 08:25:52
Autor: Tadek z Torunia
Idiotyzmy sekciarskiego brukowca.
W czasach, gdy nie wiadomo jak żyć, wartości stają się względne, a człowiek staje zagubiony wokół otaczającego go świata nieocenioną podporą jest lektura "Naszego Dziennika".
Oto dr Barbara Kiereś, adiunkt wydziału pedagogiki KUL, wyjaśnia jakie cele przyświecają "Gazecie Wyborczej", która w czwartek opisywała bezradność polskiego państwa w zwalczaniu przestępstw pedofilii, a w "Dużym Formacie" opisała przypadek kanibala Issei Sagawy, który w Japonii stał się celebrytą.

Dr Kiereś skrytykowała w piątek użycie określenie "zmowa milczenia" wobec pedofilii. "Użycie określenia zmowa milczenia, a więc łączenie ofiary i oprawcy - w odniesieniu do pedofilii jest nieadekwatne" - zaczęła miękko dr Kiereś (choć jako żywo autor nigdzie przestępcy z ofiarą nie zrównywał) . Ale niebawem dr Kiereś idzie dalej: "przewaga informowania o sprawach złych, drastycznych, dewiacyjnych - ale bez nazywania po imieniu - to jest zjawisko negatywne, nawet jakoś chore. Przecież takie stałe mówienie o złu oswaja z nim, jako z czymś oczywistym, co po prostu musi być".

To dlaczego oswaja się czytelnika z perwersją - pyta dociekliwa dziennikarka. "Właśnie po to, żeby w którymś momencie przestał to widzieć jako perwersję tylko zaakceptował jako coś, co dzieje się na świecie, a jeśli dzieje się na świecie to jest naturalne" - pada odpowiedź.

No i wszystko jasne "Gazeta" realizuje chytry plan. Oswaja społeczeństwo, z pedofilią, morderstwami i kanibalizmem, po to by społeczeństwo uznało je za naturalne.

Spróbujmy jednak podejść do teorii dr Kiereś poważnie i troszkę szerzej. Gazety, nie tylko tabloidy numer w numer opisują zbrodnie, zdrady, ludzkie bezeceństwa i głupotę - zgodnie z teorią dr Kiereś chodzi zapewne o to, aby społeczeństwo w jakiś sposób to wszystko zaakceptowało i uznało za naturalne.

Rodzi to kolejne generalne pytanie, czy dziennikarz który zazwyczaj opisuje negatywne zjawiska, a równocześnie oswaja z nimi społeczeństwo może być zbawiony? To kolejne pytanie do dr Kiereś, albo lepiej do redaktora Tomasza Terlikowskiego, który jak wiadomo niedawno autorytarnie uznał, że niektórzy dziennikarze "Gazety Wyborczej" nieba nie dostąpią napewno.


http://wyborcza.pl/1,75968,6787961,Sobota_prasujaca.html


Przemek

--
Pisowski bulterier Jacek Kurski, prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego, został wyrzucony w 2001 roku ze Zjednoczenia Chrześcijańsko - Narodowego, za sfałszowanie listy wyborczej.

Idiotyzmy sekciarskiego brukowca.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona