Witam,

Miałesm sen. Sen, w którym można pójść na mecz i nie słyszeć skanowania
bluzg. W którym kibice kibicują KULTURALNIE i przez cały mecz. Na solidnym
obiekcie, który spełnia wymogi nie PZPN (bo byle kretowisko z bramkami je
spełnia), ale FIFA/UEFA do poziomu LM włącznie. Ten sen ziścił się w sobotę w Lubinie. Był nowy stadion. Były karty kibica, ze zdjęciem, imionami, nazwiskiem i
peselem, numerowane krzesełka, kamery, bramki jak w warszawskim metrze.
Swoją drogą, stadion buduje należące do KGHM Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń
(oraz Hochtief), które budowało też właśnie inkryminowane metro. Karty kibica wyglądają trochę jak dowody osobiste, mają rozmiar karty
kredytowej. Wejście na stadion: przykłasz kartę do czytnika, przchodzisz
przez bramkę a'la metro. Po drugiej stronie czekają ochroniarze z macaniem.
Jest zakaz wnoszenia słoneczniku! Oraz tego co zwykle: szkła, długich
parasolek, noży typu "Misiek" (i wszelkich innych). Security jak w CIA. ;-) Potem wchodzimy jednym z bardzo licznych wejść. Na dole liczne toalety
(żadne toitoie, solidne murowane kibelki), punkty pierwszej pomocy,
catering. Punkty cateringowe również liczne. Trybuny bardzo miłe, odległość od murawy minimalna, nachylenie spore,
widoczność rewelacyjna. Oświetlenie dostosowane do transmisji w HD, więc
trawka prawie się świeciła. :-) Do dachu przyczepiony jest sprzęt typu
głośniki, kamery, oświetlenie trybun. Kolejna niesamowita nowość to deal klubu kibica z klubem właściwym. Do tej
pory spiker klubowy i młynowy nieco ze sobą rywalizowali, często
przeszkadzali sobie wzajemnie, lub wręcz wprost walczyli gdy gniazdowy
nakazywał bluzgać, a spiker oficjalny wręcz przeciwnie. Teraz
współpracowali ze sobą znakomicie. Gniazdowy dostał dostęp do prawdziwego
nagłośnienia stadionu, zamiast zwykłej "sejmowej leperówki". Ale coś za
coś. Bodaj pierwszy raz w życiu byłem na meczu o punkty lig profesjonalnych, na
którym nie padło ani jedno złe słowo o sędzim, albo o PZPN. Nie śpiewano
Szlagieru Wszechczasów o PZPN. Nie przyrównano sędziego do prącia. I nie
dlatego, że nie zasłużył. Nie odgwizdał karnego dla Zagłębia, po dość
ewidentym faulu (co zauważył i opisał nawet dziennikarz nieprzychylnej
Wyborczej), ale i to zbladło przy nie uznaniu Zagłębiu bramki po jakoby
spalonym (tu się nie wypowiem, bo z mojego kąta byłoby to niemożliwe).
Stadion zadrżał od krzyku wzburzonego tłumu. A co zrobił gniazdowy? Nakazał
skandować "sędzia kalosz"!!! Ten fenomenalny układ skomentował dziennikarz GW: "Na trybunach atmosfera
była znakomita. Doping nie ustawał nawet na moment i - co może
najważniejsze - z trybun nie padło jedno niecenzuralne słowo." Docenił to również nowy trener ZL, Robert Jończyk:
"Punkty mnie cieszą, ale najważniejsze było dziś dla mnie to, co działo się
na trybunach. Kibice byli znakomici. Tak kulturalnego dopingu jeszcze na
polskich stadionach nie słyszałem. To naprawdę było wielkie przeżycie."

Oprawa była znakomita. Zapodaję zdjęcia poniżej, jak będzie ich więcej to
dorzucę. Sam mecz również wymiatał: Zagłębie wróciło do dawnej formy i zmiażdżyło
rywala 3:0, mimo nieuznanej bramki i nie podyktowanego karnego. Mogłoby być
jeszcze wiecej, ale jak zwykle wystąpiły obiektywne przeciwności w postaci
kiepskiego cela, pechowego bloku obrońcy, czy też wyjątkowo fortunnej
interwencji bramkarza. Mecz był do niemal jednej bramki, Górnik miał raptem
dwie dobre okazje i obie zmarnował (oba razy świetnie wybronił Ptak, ale
gdyby napastnikom mniej trzęsły się nogi, powinni strzelić). Świetny mecz Pawłowskiego -- dwie bramki i asysta. Trochę chłopak
gwiazdorzył, spaprał ze dwie akcje w pogoni za hat trickiem, ale przy takim
wyniku nikt mu tego nie wypomni. Nieźle wyszedł debiut nowego treneiro, ale jest jeszcze zdecydowanie za
wcześnie, żeby się o nim wypowiadać. Niemniej wygląda to obiecująco, jeśli
zespół będzie grać podobnie z innymi teamami, widzę już awans oczyma duszy
mojej. Niemniej poczekajmy na mecze z trudniejszymi rywalami i wtedy
będziemy oceniać nowe metody szkoleniowe. Aby szczęście było kompletne, Widzew zremisował z Koroną, dzięki czemu
Zagłębie wróciło na fotel lidera, który dwoma poza krótkimi epizodami
obsadzało cały poprzedni sezon. Pierwszy epizod polegał na rozwalonym
kalendarzu, przez co kilka klubów mało za mało rozegranych meczów i przez
to zbyt mało punktów na sensowne porównania; drugi na karnym odebraniu
punktów za wystawienie nieuprawnionego zawodnika. Kolejne mecze to PP z Chorzowem, który Jończyk chyba zamierza zlekceważyć
sądząc po jego wypowiedziach, oraz Widzew. To będzie bardzo ważny mecz dla
układu tabeli. Poprzednie starcie wygrało Zagłębie. Zdjęcia oraz podejrzanie pozytywne testy z (zazwyczaj silnie stronniczej
prośląskowo i antyzagłębiowo) Gazety Wyborczej Wrocław:

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,6383570,Otwarcie_stadionu_z_balonami_i_fajerwerkami.html

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35760,6385573,Zaglebie_Lubin_liderem_I_ligi.html

Kolejne foty:
http://elka5.fm//content/view/33984/208/

--
Cezary G. Cerekwicki

On 15 Mar, 21:57, CGC <c...@ry.org> wrote:

Witam,

Zief, poczekaj na te peany do momentu jak przyjedzie Śląsk czy Wisła,
a nie Górnik Łęczna - bo na kogo niby tu bluzgać? :)))) Zobaczymy przy
pojedynkach z drużynami które mają kibiców, wtedy pewnie ani słowem
się nie zająkniesz o tej fantastycznej atmosferze.

I swoją szosą, otwarcie nowego stadionu (a raczej jego połowy),
drużyna liderem a na trybunach pustki. Po co i dla kogo ten
stadion? ;)

k.

Dnia Sun, 15 Mar 2009 14:26:32 -0700 (PDT), pawel.kwiecien@gmail.com
napisał(a):

Zief, poczekaj na te peany do momentu jak przyjedzie Śląsk czy Wisła,
a nie Górnik Łęczna - bo na kogo niby tu bluzgać? :)))) Zobaczymy przy
pojedynkach z drużynami które mają kibiców, wtedy pewnie ani słowem
się nie zająkniesz o tej fantastycznej atmosferze.

Cóż, nieuznanie bramki dla gospodarzy w rankingu złości ma podobne
wartości. :-) Ale fakt, też nie bardzo wierzę, by udało się ten deal
utrzymać w każdym przypadku. Poczekamy, zobaczymy. Za rok mogą być derby
Dolnego Śląska, wtedy układ może zostać zawieszony. :)

I swoją szosą, otwarcie nowego stadionu (a raczej jego połowy),
drużyna liderem a na trybunach pustki.

Gdzie widziałeś te pustki? Na prostej był komplet. Tylko łuki i sektor
kibiców gości miał dziury, ale tam sprzedawano bilety na ostatnią chwilę.

Po co i dla kogo ten
stadion? ;)

Ponad 90% zapełnienia w zimie, na meczu w zapleczu ekstraklasy z mało
atrakcyjnym rywalem i wymogiem osobistego kupienia biletu z dowodem
osobistym w ręku w sporej kolejce to wcale nie jest źle. Z drugiej stronie
była inauguracja i dodatkowe imprezy. Zobaczymy na dłuższą metę. --
Cezary G. Cerekwicki

Użytkownik "CGC" napisał

Ten fenomenalny układ skomentował dziennikarz GW: "Na trybunach atmosfera
była znakomita. Doping nie ustawał nawet na moment i - co może
najważniejsze - z trybun nie padło jedno niecenzuralne słowo."

Po prostu kibolia z lubina zużyła cały dzienny limit łaciny kilka godzin
wcześniej wspomagając Zawisze...

Niels

Witam,

cut

http://elka5.fm//content/view/33984/208/

Brzmi troche jak basn.
Sa jakies wady? :)
Moze kielbaski cateringowe byly do dupy? :)

A powaznie to pozycja wyjsciowa dobra ale cos mi sie wydaje, ze do pierwszego
powaznego meczu z jakas nielubiana druzyna i z glosnikow poleci: "Slask to
stara kurwa"
Obym sie mylil.

Stadion co prawda nie gotowy ale sensownie zrobiony. Jak pomysle o milionach
wydanych na gowno w moim belchatowie to mnie krew zalewa.

Dziwne troche, ze na otwarciu nowego stadionu nie bylo kompletu. No coz, moze
to pogoda.

Irytuja mnie te uwagi, ze dolnoslaska GW jest proslaskowa. Ci ze slaska pewnie
mowia, ze jest prozaglebiowa.
Co by nie napisali to jest zle.
Pewnie jak przyjedzie slask czy wisla na mecz do lubina i poleca kurwy z
trybun to kibolia poczuje sie skrzywdzona tym, ze dziennikarz o tym napisal w
gazecie.
Znam ta zenujaca mentalnosc jak zly szelong...

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


--

"topek " <topek2000@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:gpl8f4$bfv$1inews.gazeta.pl...

A powaznie to pozycja wyjsciowa dobra ale cos mi sie wydaje, ze do pierwszego
powaznego meczu z jakas nielubiana druzyna i z glosnikow poleci: "Slask to
stara kurwa"
Obym sie mylil.

Nie wiem, czemu wiele osob tak przezywa, jak uslyszy, ze jakas druzyna jest kurwa. Tak jest na wszystkich stadionach swiata, nawet na tych piknikowych i kulturalnych stadionach hiszpanskich, ze o angielskich nie wspomne. A u nas znalezli sie jacys naprawiacze swiata, ktorzy chca, aby czasem na stadionie nie pojawilo sie jedno wulgarne slowo, bo wtedy to juz kibolia, chuliganstwo i wszystko co najgorsze :).

Irytuja mnie te uwagi, ze dolnoslaska GW jest proslaskowa. Ci ze slaska pewnie
mowia, ze jest prozaglebiowa.

Moze najpierw bys poczytal, a potem sie wypowiadal? Ja czytam czasami dolnoslaska GW i zgadzam sie z kolega z Lubina, ze dziennikarze tej gazety ewidentnie nie lubia Zaglebia, a faworyzuja Slask.

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:gpl9mk$npk$1nemesis.news.neostrada.pl...

"topek " <topek2000@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:gpl8f4$bfv$1inews.gazeta.pl...

A powaznie to pozycja wyjsciowa dobra ale cos mi sie wydaje, ze do pierwszego
powaznego meczu z jakas nielubiana druzyna i z glosnikow poleci: "Slask to
stara kurwa"
Obym sie mylil.

Nie wiem, czemu wiele osob tak przezywa, jak uslyszy, ze jakas druzyna jest kurwa. Tak jest na wszystkich stadionach swiata, nawet na tych piknikowych i kulturalnych stadionach hiszpanskich, ze o angielskich nie wspomne. A u nas znalezli sie jacys naprawiacze swiata, ktorzy chca, aby czasem na stadionie nie pojawilo sie jedno wulgarne slowo, bo wtedy to juz kibolia, chuliganstwo i wszystko co najgorsze :).

Jakie wiele?
To topek ma hopla na tym punkcie.

Co mu nie przeszkadza samemu rzucać k...ami, ch...ami itd

Widać sam jest mentalnym kibolem.

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message news:gpl9fh$t62$1news.onet.pl...

Nie wiem, czemu wiele osob tak przezywa, jak uslyszy, ze jakas druzyna jest kurwa. Tak jest na wszystkich stadionach swiata, nawet na tych piknikowych i kulturalnych stadionach hiszpanskich, ze o angielskich nie wspomne. A u nas znalezli sie jacys naprawiacze swiata, ktorzy chca, aby czasem na stadionie nie pojawilo sie jedno wulgarne slowo, bo wtedy to juz kibolia, chuliganstwo i wszystko co najgorsze :).

Jakie wiele?

Na tej grupie jest jeszcze pare, nie chce mi sie teraz wyszukiwac po nickach, ale na pewno topek nie jest jedyny.

Nie wiem, czemu wiele osob tak przezywa, jak uslyszy, ze jakas druzyna jest kurwa.

Czyli od dzis mianuje cie per chujem a twoja matke do kompletu bede nazywal kurwa.
Siostre jesli posiadasz rowniez.

Tylko nie przezywaj tego. Przeciez nie ma problemu nie?

A u nas znalezli sie jacys naprawiacze swiata, ktorzy chca, aby czasem na stadionie nie pojawilo sie jedno wulgarne slowo, bo wtedy to juz kibolia, chuliganstwo i wszystko co najgorsze :).

Co innego jest sobie indywidualnie siarczyscie kurwe puscic pod nosem (bo to
sie kazdemu zdaza) a co innego choralne, powtarzalne, zogranizowane wyzywanie
ludzi przez bande neadertalczykow ktora w grupie czuje sie silna i anonimowa.

Na takiej zasadzie mozna powiedziec, co to w sumie za problem, ze ktos komus
przypierdoli na trybunach.
Przeciez nie bedzie przez to konca swiata. Na innych stadionach tez sobie po
ryjach daja.

Moze najpierw bys poczytal, a potem sie wypowiadal? Ja czytam czasami dolnoslaska GW i zgadzam sie z kolega z Lubina, ze dziennikarze tej gazety ewidentnie nie lubia Zaglebia, a faworyzuja Slask.

To ty masochista jestes jak typowy mocher radiomaryjny.
GW nienawidzi jak psa ale jest wiernym czytelnikiem.
Wspolczuje...

topek -> jak zawsze...

--

Użytkownik "topek " <topek2000@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

Co innego jest sobie indywidualnie siarczyscie kurwe puscic pod nosem (bo to
sie kazdemu zdaza) a co innego choralne, powtarzalne, zogranizowane wyzywanie
ludzi przez bande neadertalczykow

Kluczowa jest banda, czy chóralne?
Bo jeśli nic z tych rzeczy, to sam do opisu pasujesz.

> Co innego jest sobie indywidualnie siarczyscie kurwe puscic pod nosem (bo > to
> sie kazdemu zdaza) a co innego choralne, powtarzalne, zogranizowane > wyzywanie
> ludzi przez bande neadertalczykow

Kluczowa jest banda, czy chóralne?
Bo jeśli nic z tych rzeczy, to sam do opisu pasujesz.

Mowilem, prosilem, nei pisz do mnie.
Ja nie mam ZADNEJ przyjemnosci w dyskusji z toba a ty chodzisz za mna po
usenecie i wszedzie mi odpisujesz.
I w przeciwienstwie do masochisty andyego nie chce cie czytac w
ogole/czasami/zawsze.
Bez wyjatkow.

Bez odbioru


topek -> jak zawsze... --

Użytkownik "topek " <topek2000@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

Kluczowa jest banda, czy chóralne?
Bo jeśli nic z tych rzeczy, to sam do opisu pasujesz.

Mowilem, prosilem, nei pisz do mnie.

Nie pisz bzdur, które trzeba prostować.

Ja nie mam ZADNEJ przyjemnosci w dyskusji z toba a ty chodzisz za mna po
usenecie i wszedzie mi odpisujesz.

ROTFL !!!

I w przeciwienstwie do masochisty andyego nie chce cie czytac w
ogole/czasami/zawsze.

Do tego służy pewna funkcja w czytniku.

"topek " <topek2000@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:gpnu0i$dm4$1inews.gazeta.pl...

Nie wiem, czemu wiele osob tak przezywa, jak uslyszy, ze jakas druzyna jest
kurwa.

Czyli od dzis mianuje cie per chujem a twoja matke do kompletu bede nazywal kurwa.
Siostre jesli posiadasz rowniez.

Tylko nie przezywaj tego. Przeciez nie ma problemu nie?

Ja mam przezywac, ze jakis tam topek mnie brzydko nazwal? Buahahahaha :)))).

Co innego jest sobie indywidualnie siarczyscie kurwe puscic pod nosem (bo to
sie kazdemu zdaza) a co innego choralne, powtarzalne, zogranizowane wyzywanie
ludzi przez bande neadertalczykow ktora w grupie czuje sie silna i anonimowa.

No, to oni sa w pewnym stopniu usprawiedliwieni, bo dziala psychologia tlumu. Ty nie jestes w grupie, a kilka razy dales na prspn popis takiego chamstwa, jakiego sie na stadionach nie uswiadczy. Jak ci na stadionach to banda neandertalczykow, to Ty jestes... no, wymysl na siebie odpowiednie okreslenie :)

Moze najpierw bys poczytal, a potem sie wypowiadal? Ja czytam czasami
dolnoslaska GW i zgadzam sie z kolega z Lubina, ze dziennikarze tej gazety
ewidentnie nie lubia Zaglebia, a faworyzuja Slask.

To ty masochista jestes jak typowy mocher radiomaryjny.
GW nienawidzi jak psa ale jest wiernym czytelnikiem.
Wspolczuje...

No i nie dosc ze cham, to wtorny analfabeta :). Zanalizuj slowa "czytam czasami" i sie zastanow czy to oznacza "wierny czytelnik". Jesli tak, to polecam powrot do szkoly podstawowej.
A potem zastanow sie, po co sie wypowiadasz na tematy, o ktorych nie masz zielonego pojecia.

No i nie dosc ze cham, to wtorny analfabeta :). Zanalizuj slowa "czytam czasami" i sie zastanow czy to oznacza "wierny czytelnik". Jesli tak, to polecam powrot do szkoly podstawowej.

Tak, masz racje, to dramatycznie zmienia postac rzeczy.
Ja na ten przyklad W OGOLE nie kupuje naszego dziennika.
Czy robisz to regularnie czy tylko czasami, nadal potwierdza teze maschoizmu.
Ja gowna do regi nei biore. Nawet czasami.

A potem zastanow sie, po co sie wypowiadasz na tematy, o ktorych nie masz zielonego pojecia.

A o czym mam miec pojecie?
Sam piszesz ze czytujesz GW a potem, ze klamia.
Wiec?

Takie skrzyzowanie kibola z wannabe inteligentem

topek -> jak zawsze...

--

On Tue, 17 Mar 2009 11:23:09 +0000 (UTC), "topek "
<topek2000@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

No i nie dosc ze cham, to wtorny analfabeta :). Zanalizuj slowa "czytam czasami" i sie zastanow czy to oznacza "wierny czytelnik". Jesli tak, to polecam powrot do szkoly podstawowej.

Tak, masz racje, to dramatycznie zmienia postac rzeczy.
Ja na ten przyklad W OGOLE nie kupuje naszego dziennika.
Czy robisz to regularnie czy tylko czasami, nadal potwierdza teze maschoizmu.
Ja gowna do regi nei biore. Nawet czasami.

Ja tez nie kupuje Faktu, Bravo Girl :D i kilku innych pism, co nie
zmienia faktu, ze czasami mam mozliwosc zagladniecia do wyzej
wymienionych.

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

No, to oni sa w pewnym stopniu usprawiedliwieni, bo dziala psychologia tlumu. Ty nie jestes w grupie, a kilka razy dales na prspn popis takiego

Niemcy tez mowia, ze 70 lat temu byla psychologia tlumu i w ogole to nie oni
tylko NAZISCI.

"Hitler powtarzał też, że nie chce wojny wcale
Czemu ciągle do mnie mówisz per "Ty, pedale"? "

Zajebiste wytlumaczenie. Na codzien jestem kulturalna i mila jednostka,
natomiast w tlumie jestem bydlakiem.
Nice

topek -> jak zawsze...

--

Użytkownik "topek " <topek2000@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

Na codzien jestem kulturalna i mila jednostka,
natomiast w tlumie jestem bydlakiem.

Może nie w tłumie, ale w necie.

Andy wrote:

"topek " <topek2000@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:gpnu0i$dm4$1inews.gazeta.pl...

Co innego jest sobie indywidualnie siarczyscie kurwe puscic pod
nosem (bo to
sie kazdemu zdaza) a co innego choralne, powtarzalne, zogranizowane
wyzywanie
ludzi przez bande neadertalczykow ktora w grupie czuje sie silna i
anonimowa.

No, to oni sa w pewnym stopniu usprawiedliwieni, bo dziala psychologia
tlumu.

Usprawiedliwieni? Nie chciałbym czepiać się słówek ale akurat to określenie nie bardzo tutaj pasuje. Chóralne skandowanie "XXX, to stara ku***a" nie bierze się ze spontanicznej reakcji tłumu tylko jest inicjowane przez konkretne osoby, więc o psychologii tłumu można tutaj mówić wyłącznie w kontekście poczucia anonimowości a nie usprawiedliwiania.
yamma

On Tue, 17 Mar 2009 10:28:34 +0000 (UTC), "topek "
<topek2000@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

Nie wiem, czemu wiele osob tak przezywa, jak uslyszy, ze jakas druzyna jest kurwa.

Czyli od dzis mianuje cie per chujem a twoja matke do kompletu bede nazywal kurwa.
Siostre jesli posiadasz rowniez.

Tylko nie przezywaj tego. Przeciez nie ma problemu nie?

Problem jest, ale akurat nie na stadionach. Tylku paru panom sie cos
popieprzylo i od stadionu chca  zaczynac wychowywanie mlodziezy
pomijajac cala reszte otoczenia na czele z ulicami i szkola codziennie
slysze jak ktos w tych miejscach kurwuje, natomiast ngidy nie
widzialem aby ktos za to np mandat dostal.
Stadion wbrew pozorom az takiego wplywu na ludzi nie ma aby zmienic
pewne zachowania.

Na innych stadionach tez sobie po
ryjach daja.

Co gorsza na ulicach tez, chetny jestes na jakies patrole obywatelskie
razem z okolicznymi emerytami i rencistami?


--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

I powiedział(a) topek :

Stadion co prawda nie gotowy ale sensownie zrobiony. Jak pomysle o
milionach wydanych na gowno w moim belchatowie to mnie krew zalewa.

Dziwne troche, ze na otwarciu nowego stadionu nie bylo kompletu. No
coz, moze to pogoda.

Wolne miejsca rzeczywiscie byly ale w kasie brakowalo biletow. Nie potrafie wytlumaczyc dlaczego. Mimo wszystko bylo ok. 10 tys kibicow. Ciekawe ilu przyjdzie na kolejne mecze, bo nie mam zludzen ze kilka tysiecy przyszlo tylko ten jeden raz zobaczyc stadion. 

Irytuja mnie te uwagi, ze dolnoslaska GW jest proslaskowa. Ci ze
slaska pewnie mowia, ze jest prozaglebiowa.
Co by nie napisali to jest zle.

Ogolnie media dolnoslaskie sa prowroclawskie. Dotyczy to nie tylko Zaglebia i nie tylko sportu.

Dnia Mon, 16 Mar 2009 15:51:57 +0000 (UTC), gienio napisał(a):

Dziwne troche, ze na otwarciu nowego stadionu nie bylo kompletu. No
coz, moze to pogoda.

Wolne miejsca rzeczywiscie byly ale w kasie brakowalo biletow. Nie potrafie wytlumaczyc dlaczego. Mimo wszystko bylo ok. 10 tys kibicow. Ciekawe ilu przyjdzie na kolejne mecze, bo nie mam zludzen ze kilka tysiecy przyszlo tylko ten jeden raz zobaczyc stadion.

Ne pewno metoda sprzedaży odstraszyła niejednego. Sam byłem bliski
rezygnacji. W rezultacie nie cała grupa, z którą się wybierałem, siedziała
koło siebie. Pewnie niejeden w podobnej sytuacji odpuścił -- dla Górnika
niekoniecznie warto, a nowy stadion będzie tu także za dwa i cztery
tygodnie.

Irytuja mnie te uwagi, ze dolnoslaska GW jest proslaskowa. Ci ze
slaska pewnie mowia, ze jest prozaglebiowa.
Co by nie napisali to jest zle.

Ogolnie media dolnoslaskie sa prowroclawskie. Dotyczy to nie tylko Zaglebia i nie tylko sportu.

Polemizowałbym nieco, Polskie Radio Wrocław czy Polska/Times/Wrocławska są
dużo bardziej wyważone. Wybrocza natomiast ma wyraźną linię paryjną, od
której tylko delikatnie się odchyla, chyba bardziej żeby pozorować
obiektywizm. --
Cezary G. Cerekwicki

I powiedział(a) CGC:

Polemizowałbym nieco, Polskie Radio Wrocław

Tu sie zgadzam co do red. Skrzynskiego. Innym nie bardzo to wychodzi.

czy
Polska/Times/Wrocławska są dużo bardziej wyważone.

Tu tez zgoda

Dnia Mon, 16 Mar 2009 18:10:17 +0000 (UTC), gienio napisał(a):

Polemizowałbym nieco, Polskie Radio Wrocław

Tu sie zgadzam co do red. Skrzynskiego. Innym nie bardzo to wychodzi.

Słucham tej stacji bardzo często jeżdżąc autem i naprawdę nie kojarzę ani
jednego przypadku, aby dolnośląska prowincja była w jakikolwiek sposób
traktowana z góry. Nie spotkałem się też z żadnymi przypadkami angażowania
się stacji w wojenki międzyklubowe. Raczej do każdego podchodzą z pewną
dozą życzliwości. Mecze wszystkich liczących się dolnośląskich klubów są
transmitowane na żywo w kanale internetowym oraz w wersji skróconej w
radiu. Z oczywistych względów najwięcej jest o Zagłębiu i Śląsku, ale
całkiem sporo się dowiedziałem np. o losach Gawina Królewska Wola, o którym
wcześniej wiedziałem tylko tyle, że coś takiego kiedyś było i być może
dalej jest. Na przykład tu jest bardzo pozytywny tekst o omawianym meczu:
http://www.prw.pl/articles/view/10536/zaglebie-gornik-l-3-0-wymarzone-otwarcie

Co innego Wybiórcza -- to zwyczajnie jest politykujący szmatławiec i tyle.
Czasami aspiruje do czegoś więcej, czasami to osiąga, ale te żałosne akcje
propagandowe ściągają ich na samo dno, obok Naszego Dziennika, Faktu, SE
czy Faktów i Mitów. --
Cezary G. Cerekwicki

I powiedział(a) CGC:

Polemizowałbym nieco, Polskie Radio Wrocław

Tu sie zgadzam co do red. Skrzynskiego. Innym nie bardzo to wychodzi.

Słucham tej stacji bardzo często jeżdżąc autem i naprawdę nie kojarzę
ani jednego przypadku, aby dolnośląska prowincja była w jakikolwiek
sposób traktowana z góry. Nie spotkałem się też z żadnymi przypadkami
angażowania się stacji w wojenki międzyklubowe. Raczej do każdego
podchodzą z pewną dozą życzliwości.

OK. Tylko wkurza mnie jak do poniedzialkowego programu o pilce zaprasza sie red. Bugajskiego z PS. A nie przekonasz mnie ze on nie jest zle nastawiony do Zaglebia.

Mecze wszystkich liczących się
dolnośląskich klubów są transmitowane na żywo w kanale internetowym
oraz w wersji skróconej w radiu. Z oczywistych względów najwięcej jest
o Zagłębiu i Śląsku, ale całkiem sporo się dowiedziałem np. o losach
Gawina Królewska Wola, o którym wcześniej wiedziałem tylko tyle, że
coś takiego kiedyś było i być może dalej jest.

Tu drugi minus bo tylko mecze Slaska nadawane sa w calosci na kanale internetowym.
 

Co innego Wybiórcza -- to zwyczajnie jest politykujący szmatławiec i
tyle. Czasami aspiruje do czegoś więcej, czasami to osiąga, ale te
żałosne akcje propagandowe ściągają ich na samo dno, obok Naszego
Dziennika, Faktu, SE czy Faktów i Mitów.

Tu sie zgadzam

Dnia Tue, 17 Mar 2009 16:23:30 +0000 (UTC), gienio napisał(a):

Mecze wszystkich liczących się
dolnośląskich klubów są transmitowane na żywo w kanale internetowym
oraz w wersji skróconej w radiu. Z oczywistych względów najwięcej jest
o Zagłębiu i Śląsku, ale całkiem sporo się dowiedziałem np. o losach
Gawina Królewska Wola, o którym wcześniej wiedziałem tylko tyle, że
coś takiego kiedyś było i być może dalej jest.

Tu drugi minus bo tylko mecze Slaska nadawane sa w calosci na kanale internetowym.

Hę? Albo się mylisz, albo moja historia medyczna powinna zostać wzbogacona
o halucynacje. :-)

--
Cezary G. Cerekwicki

I powiedział(a) CGC:

Tu drugi minus bo tylko mecze Slaska nadawane sa w calosci na kanale internetowym.

Hę? Albo się mylisz, albo moja historia medyczna powinna zostać
wzbogacona o halucynacje. :-)

A sluchales kiedys caly mecza Zaglebia? Z reklam nadawanych w radiu slyszalem tylko o Slasku (i chyba Turowie Zgorzelec). Poniewaz na wiekszosci meczach bywam osobiscie nie mam potrzeby sluchac relacji w internecie, ale jak zdarzylo sie byc w domu to sprawdzalem na stronie PRW i meczu Zaglebia na pewno nie bylo.

Dnia Wed, 18 Mar 2009 15:38:03 +0000 (UTC), gienio napisał(a):

I powiedział(a) CGC:

Tu drugi minus bo tylko mecze Slaska nadawane sa w calosci na kanale internetowym.

Hę? Albo się mylisz, albo moja historia medyczna powinna zostać
wzbogacona o halucynacje. :-)

A sluchales kiedys caly mecza Zaglebia? Z reklam nadawanych w radiu slyszalem tylko o Slasku (i chyba Turowie Zgorzelec). Poniewaz na wiekszosci meczach bywam osobiscie nie mam potrzeby sluchac relacji w internecie, ale jak zdarzylo sie byc w domu to sprawdzalem na stronie PRW i meczu Zaglebia na pewno nie bylo.

No właśnie słuchałem kilku wyjazdowych. Może tylko co większe hiciory
puszczają. --
Cezary G. Cerekwicki

I powiedział(a) CGC:

No właśnie słuchałem kilku wyjazdowych. Może tylko co większe hiciory
puszczają.

Wszedlem dzisiaj na strone PRW i oto co tam stoi:

Relacje na żywo
SOBOTA - 21.03
==============
19.15 - Śląsk Wrocław - Polonia Warszawa - piłkarska ekstraklasa + transmisja
internetowa

NIEDZIELA - 22.03
=================
18.30 - Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin - 1 liga piłki nożnej



Raczej wiekszego hitu niz mecz z Wdzewem w tym sezonie nie bedzie.

Dnia Sat, 21 Mar 2009 12:09:35 +0000 (UTC), gienio napisał(a):

I powiedział(a) CGC:

No właśnie słuchałem kilku wyjazdowych. Może tylko co większe hiciory
puszczają.

Wszedlem dzisiaj na strone PRW i oto co tam stoi:

Relacje na żywo
SOBOTA - 21.03
==============
19.15 - Śląsk Wrocław - Polonia Warszawa - piłkarska ekstraklasa + transmisja
internetowa

NIEDZIELA - 22.03
=================
18.30 - Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin - 1 liga piłki nożnej

Raczej wiekszego hitu niz mecz z Wdzewem w tym sezonie nie bedzie.

Faktycznie w necie był normalny (tj. taki jak w radiu) sygnał. Cóż, albo
coś innego jest teraz kryterium, albo faktycznie miałem omamy. :)

--
Cezary G. Cerekwicki

Dnia Mon, 16 Mar 2009 10:08:37 +0000 (UTC), topek napisał(a):

cut

http://elka5.fm//content/view/33984/208/

Brzmi troche jak basn.
Sa jakies wady? :)
Moze kielbaski cateringowe byly do dupy? :)

Zapewne, nie ryzykowałem. :) Oczywiście -- ludzie mogliby nie palić na trybunach, parę osób jednak przemyciło słonecznik i naśmieciło. Sprzedaż biletów była dość matolsko zorganizowana, zwłaszcza w przypadku ludzi, którzy nie mieszkają w Lubinie a chcieliby siedzieć koło znajomych w miarę dobrych miejscach. Jednak koszt "społeczny" wdrożenia systemu kart kibica jest spory, ale ponoszony głównie przy pierwszym meczu. Kolejne wejściówki, mając już kartę kibice, będzie można kupić w necie. Niemniej jak na polskie warunki i tak był wypas.

A powaznie to pozycja wyjsciowa dobra ale cos mi sie wydaje, ze do pierwszego
powaznego meczu z jakas nielubiana druzyna i z glosnikow poleci: "Slask to
stara kurwa"
Obym sie mylil.

Na pewno mecz ze Śląskiem będzie poważnym wyzwaniem dla tego układu. A wcześniej jakieś mniej udane mecze, gorsze skutki decyzji sędziowskich itd. (tym razem nieuznanie bramki i niepodyktowanie karnego nie miało wpływu na wynik; innym razem może mieć).

Stadion co prawda nie gotowy ale sensownie zrobiony. Jak pomysle o milionach
wydanych na gowno w moim belchatowie to mnie krew zalewa.

Dziwne troche, ze na otwarciu nowego stadionu nie bylo kompletu. No coz, moze
to pogoda.

Było ponad 90% zapełnienia, dziury były tylko na najgorszych miejscach, gdzie sprzedawano bilety w ostatniej chwili (system sprzedaży był dość niefajny). No i ceny wzrosły prawie o 100%.

Irytuja mnie te uwagi, ze dolnoslaska GW jest proslaskowa. Ci ze slaska pewnie
mowia, ze jest prozaglebiowa.
Co by nie napisali to jest zle.
Pewnie jak przyjedzie slask czy wisla na mecz do lubina i poleca kurwy z
trybun to kibolia poczuje sie skrzywdzona tym, ze dziennikarz o tym napisal w
gazecie.
Znam ta zenujaca mentalnosc jak zly szelong...

Akurat o tym temacie może napiszę coś więcej wkrótce z konkretnymi dowodami i cytatami/linkami, a wtedy sam ocenisz. Jeśli będziesz chciał się trochę
wgłębić w temat. --
Cezary G. Cerekwicki

I powiedział(a) CGC:

Był nowy stadion. Były karty kibica, ze zdjęciem, imionami, nazwiskiem
i peselem, numerowane krzesełka, kamery, bramki jak w warszawskim
metrze. Swoją drogą, stadion buduje należące do KGHM Przedsiębiorstwo
Budowy Kopalń (oraz Hochtief), które budowało też właśnie
inkryminowane metro. Karty kibica wyglądają trochę jak dowody osobiste, mają rozmiar karty
kredytowej. Wejście na stadion: przykłasz kartę do czytnika,
przchodzisz przez bramkę a'la metro. Po drugiej stronie czekają
ochroniarze z macaniem. Jest zakaz wnoszenia słoneczniku! Oraz tego co
zwykle: szkła, długich parasolek, noży typu "Misiek" (i wszelkich
innych). Security jak w CIA. ;-) Potem wchodzimy jednym z bardzo licznych wejść. Na dole liczne toalety
(żadne toitoie, solidne murowane kibelki), punkty pierwszej pomocy,
catering. Punkty cateringowe również liczne. Trybuny bardzo miłe, odległość od murawy minimalna, nachylenie spore,
widoczność rewelacyjna. Oświetlenie dostosowane do transmisji w HD,
więc trawka prawie się świeciła. :-) Do dachu przyczepiony jest sprzęt
typu głośniki, kamery, oświetlenie trybun.

Oswietlenie jeszcze nie swieci na maxa. Dopiero jak zrobia maszty na 4 trybunie osiagnie pelna moc 2000 luxow.
 

Bodaj pierwszy raz w życiu byłem na meczu o punkty lig
profesjonalnych, na którym nie padło ani jedno złe słowo o sędzim,
albo o PZPN. Nie śpiewano Szlagieru Wszechczasów o PZPN. Nie
przyrównano sędziego do prącia. I nie dlatego, że nie zasłużył. Nie
odgwizdał karnego dla Zagłębia, po dość ewidentym faulu (co zauważył i
opisał nawet dziennikarz nieprzychylnej Wyborczej), ale i to zbladło
przy nie uznaniu Zagłębiu bramki po jakoby spalonym (tu się nie
wypowiem, bo z mojego kąta byłoby to niemożliwe). Stadion zadrżał od
krzyku wzburzonego tłumu. A co zrobił gniazdowy? Nakazał skandować
"sędzia kalosz"!!!

Ooo... Kolega juz chyba dawno na meczu nie byl. 

Sam mecz również wymiatał: Zagłębie wróciło do dawnej formy i
zmiażdżyło rywala 3:0, mimo nieuznanej bramki i nie podyktowanego
karnego. Mogłoby być jeszcze wiecej, ale jak zwykle wystąpiły
obiektywne przeciwności w postaci kiepskiego cela, pechowego bloku
obrońcy, czy też wyjątkowo fortunnej interwencji bramkarza. Mecz był
do niemal jednej bramki, Górnik miał raptem dwie dobre okazje i obie
zmarnował (oba razy świetnie wybronił Ptak, ale gdyby napastnikom
mniej trzęsły się nogi, powinni strzelić).

 Poczatek to kiepska postawa pary srodkowych obroncow Jasinski - Kapias. Na szczescie im dluzej mecz trwal spisywali sie coraz lepiej. Zwlaszcza po Kapiasie widac bylo ze moze byc z niego niezly grajek.

Mimo wszystko Gornik zaprezentowal sie calkiem dobrze. Probowali grac pilka. Kilka fajnych akcji rozegranych klepka, pressing na calym boisku (dopoki starczylo im sil). Jak na warunki I-ligowe calkiem dobry mecz.

Kolejne mecze to PP z Chorzowem, który Jończyk chyba zamierza
zlekceważyć sądząc po jego wypowiedziach,

A co powiedzial? Od poczatku sezonu Jez mowil ze PP jest bardzo wazny w tym sezonie bo to przeciez jedyna szansa aby moc grac w europejskich pucharach. Dlaczego wiec Jonczyk mialby go lekcewazyc?

oraz Widzew. To będzie
bardzo ważny mecz dla układu tabeli. Poprzednie starcie wygrało
Zagłębie.

Niestety caly czas sie martwie o postawe linii obrony. Z podstawowej czworki jesieni zostal tylko Costa. Jasinski i Kocot to raczej dublerzy a Kapias i Ganowicz to wielka niewiadoma.

Dnia Mon, 16 Mar 2009 15:45:58 +0000 (UTC), gienio napisał(a):

Bodaj pierwszy raz w życiu byłem na meczu o punkty lig
profesjonalnych, na którym nie padło ani jedno złe słowo o sędzim,
albo o PZPN. Nie śpiewano Szlagieru Wszechczasów o PZPN. Nie
przyrównano sędziego do prącia. I nie dlatego, że nie zasłużył. Nie
odgwizdał karnego dla Zagłębia, po dość ewidentym faulu (co zauważył i
opisał nawet dziennikarz nieprzychylnej Wyborczej), ale i to zbladło
przy nie uznaniu Zagłębiu bramki po jakoby spalonym (tu się nie
wypowiem, bo z mojego kąta byłoby to niemożliwe). Stadion zadrżał od
krzyku wzburzonego tłumu. A co zrobił gniazdowy? Nakazał skandować
"sędzia kalosz"!!!

Ooo... Kolega juz chyba dawno na meczu nie byl.

Byłem na sporo ponad połowie meczów polkowickich i tam było dużo ostrzej, zwłaszcza z Motorem Lublin. Była też rywalizacja gniazdowego z oficjalnym spikerem. Fakt natomiast, że tam też było już pewne przygotowanie do nowej kultury kibicowania, np. nowe piosenki na trzy rytmy z bębnem i choreografią, możliwe do śpiewania przez długi czas.

Kolejne mecze to PP z Chorzowem, który Jończyk chyba zamierza
zlekceważyć sądząc po jego wypowiedziach,

A co powiedzial? Od poczatku sezonu Jez mowil ze PP jest bardzo wazny w tym sezonie bo to przeciez jedyna szansa aby moc grac w europejskich pucharach. Dlaczego wiec Jonczyk mialby go lekcewazyc?

Wypowiedź pomeczowa Jończyka:
"Opiekun Miedziowych odniósł się też do najbliższego pucharowego meczu: - Myśląc o Widzewie, już myślę o Ruchu Chorzów. Na mecz z Łodzianami patrzę właśnie przez pryzmat Ruchu. Cała mądrość będzie polegała na tym, jak i kim jechać na Chorzów, żeby zrealizować priorytety. Na pierwszym miejscu jest liga, to jednak nasze zmartwienie, bo musimy rozplanować pracę. Zagramy tak, żeby z Chorzowem osiągnąć jak najbardziej korzystny wynik, nie możemy jednak niczego zaniedbać i ryzykować kontuzji zawodników."

Interpretować można to różnie, ale tekst, że "na pierwszym miejscu jest liga" plus "nie możemy ryzykować kontuzji" i "realizacja priorytetów" brzmi dość ponuro. Zobaczymy jaki skład wystawi Jończyk i jak zaplanuje zmiany. Z drugiej strony nie ma zbyt dużo możliwości, ławka jest dość krótka.

oraz Widzew. To będzie
bardzo ważny mecz dla układu tabeli. Poprzednie starcie wygrało
Zagłębie.

Niestety caly czas sie martwie o postawe linii obrony. Z podstawowej czworki jesieni zostal tylko Costa. Jasinski i Kocot to raczej dublerzy a Kapias i Ganowicz to wielka niewiadoma.

Zagłębie zawsze miało dziurawą obronę. Zawsze na jakiegoś Aroboledę/Bartczaka/Sretena przypadał jakiś Alunderis czy inny Lacić. ;-)

--
Cezary G. Cerekwicki

I powiedział(a) CGC:

 

Byłem na sporo ponad połowie meczów polkowickich i tam było dużo
ostrzej, zwłaszcza z Motorem Lublin.

Jedynie na meczu z Motorem szly bluzgi na przeciwnika (a wlasciwie to na Slask i to tylko przez kilka minut). Na zadnym innym nie. Nawet na meczu z Widzewem. Pod koniec rundy skonczyly sie nawet tradycyjne pozdrowienia dla PZPN-u zastepujac je okrzykiem "Sedzia kalosz", choc do tej pory ja nie wierze ze jest to jakas akcja przeciwko bluzgom na stadionie tylko robienie sobie jaj. Ale mam nadzieje ze sie myle.

Była też rywalizacja gniazdowego
z oficjalnym spikerem.

A tu nie wiem o co Ci chodzi. 

Wypowiedź pomeczowa Jończyka:
"Opiekun Miedziowych odniósł się też do najbliższego pucharowego
meczu: - Myśląc o Widzewie, już myślę o Ruchu Chorzów. Na mecz z
Łodzianami patrzę właśnie przez pryzmat Ruchu. Cała mądrość będzie
polegała na tym, jak i kim jechać na Chorzów, żeby zrealizować
priorytety. Na pierwszym miejscu jest liga, to jednak nasze
zmartwienie, bo musimy rozplanować pracę. Zagramy tak, żeby z
Chorzowem osiągnąć jak najbardziej korzystny wynik, nie możemy jednak
niczego zaniedbać i ryzykować kontuzji zawodników." Interpretować można to różnie, ale tekst, że "na pierwszym miejscu
jest liga" plus "nie możemy ryzykować kontuzji" i "realizacja
priorytetów" brzmi dość ponuro. Zobaczymy jaki skład wystawi Jończyk i
jak zaplanuje zmiany. Z drugiej strony nie ma zbyt dużo możliwości,
ławka jest dość krótka.

W sumie racja. Niezdobycie PP mozna bedzie przelknac. Braku awansu juz nie.

Zagłębie zawsze miało dziurawą obronę. Zawsze na jakiegoś Aroboledę/Bartczaka/Sretena przypadał jakiś Alunderis czy inny Lacić.
;-)

Sek w tym ze czesto byl jakis Arboleda, Sreten czy wczesniej Zuraw. Kto wie moze taki Kapias w niedlugie czasie tez stanie sie takim zawodnikiem. Na dzien dzisiejszy mam jednak duze obawy co do meczu z Widzewem.

Użytkownik "gienio" <seugenio@atezag.pl> napisał w wiadomości news:

Pod koniec rundy skonczyly sie nawet tradycyjne pozdrowienia dla
PZPN-u zastepujac je okrzykiem "Sedzia kalosz", choc do tej pory ja nie
wierze ze jest to jakas akcja przeciwko bluzgom na stadionie tylko robienie
sobie jaj. Ale mam nadzieje ze sie myle.

Mnie się "sędzia kalosz" podoba, przypomina mi czasy młodości. ;-)

Dnia Sun, 15 Mar 2009 21:57:57 +0100, CGC napisał(a):

Dorzucam jeszcze relację Orange Sport:
http://zaglebie.org/pelne.php?id=4155

--
Cezary G. Cerekwicki